Skocz do zawartości

Tadzik

Użytkownik
  • Postów

    68
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość:
    Okolice Warszawy

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Tadzik

Kot

Kot (1/23)

62

Reputacja

  1. Zamieszczam link do oficjalnie przetłumaczonej ulotki na temat tego "produktu leczniczego", którym będzie próbowało testować się na Polakach. Tak przynajmniej wynika z tej ulotki, polecam zerknąć sobie na punkt E, w którym podany jest harmonogram raportowania przez producenta w przyszłym roku. No cóż ? Oficjalnie mamy robić za króliki doświadczalne. Link do pdf'a: https://ec.europa.eu/health/documents/community-register/2020/20201221150522/anx_150522_pl.pdf Poniżej link do filmu Atora, który już zdążył opowiedzieć co tym myśli: Spokojnych, Zdrowych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim tutaj.
  2. Akurat tu gdzie przebywam woda gruntowa to straszny syf. Być może ktoś w okolicy coś kiedyś wylewał bezpośrednio do gruntu, jakieś chemikalia Różne opowieści słyszałem od starszych osób, że zasypywano dziury w ziemi czym popadnie tam gdzie kopano wcześniej np. piach do zastosowań budowlanych. Jeśli chodzi o radiestezję to temat mam poniekąd sprawdzony organoleptycznie tzn. w moich rękach efekt działania (jeśli można to tak nazwać) różdżki jest mocno widoczny i wyczuwalny, jednak nie wiadomo co tak naprawdę to pokazuje Niektórzy radiesteci mówią, że ich różdżki (jakkolwiek brzmiałoby to śmiesznie) wykrywają tylko i wyłącznie zmiany struktur ziemi a nie to czy tam znajduje się woda. Jako ciekawostkę dodam, że Indiach np. używają "elektronicznych różdżek". Tego rodzaju urządzeń na świecie używa się dość sporo:
  3. Przerabiałem ten temat i skończyło się na zbudowaniu własnej wiertnicy płuczkowej wraz z całym osprzętem, kilka studni już się wykonało Na początku zaczynałem od ręcznego wiercenia czyli świder 180mm, po dowierceniu się do wody gruntowej włożenie w otwór rury osłonowej 160 a potem szlamówka. Metoda ręczna jest dobra pod warunkiem ,że nie ma się pod sobą dużych kamieni, ja na takie trafiałem za każdym razem przy odwiertach ręcznych na głębokości około 5 - 6m w moich okolicach. Nie szło tego przeskoczyć przez brak odpowiednich narządzi wiertniczych. Porad odnośnie wierceń udzielił mi Pan Janusz Buczek, studniarz który działa w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego. Jego kanał na youtube: https://www.youtube.com/channel/UCrQuPgN2wcJhB_eGzTEBfwA/videos Ja mieszkam na terenie tzw. niecki warszawskiej (okolice Piaseczna koło Warszawy, tak jest to określane na mapie geologicznej: http://bazadata.pgi.gov.pl/data/smgp/arkusze_txt/smgp0560.pdf oraz http://bazadata.pgi.gov.pl/data/smgp/arkusze_skany/smgp0560.jpg) i tzw. drugi poziom wody występuje około 18 - 30 m p.p.t. i do takiej głębokości tutaj należy wiercić bo pierwsza woda tzn. gruntowa w ogóle nie nadaje się do spożycia a nawet do podlewania roślin. Bez pozwoleń można robić studnie do głębokości 30m oraz max. poboru wody to 5 kubików na dobę. Trzeba jednak zachować odpowiednie odległości od zabudowań: https://www.prawokonsumenckie.pl/pl/a/budowa-studni-przydomowej-2019-wymagania-prawne Jeszcze na temat ręcznego wiercenia - wszystko ładnie wygląda na filmikach specjalnie nakręconych aby sprzedać jak najwięcej tego sprzętu na alledrogo. W rzeczywistości jest to dużo bardziej skomplikowane np. jak trafisz na kurzawkę albo na kamienie, trójnóg, wciągarka linowa to podstawa inaczej zajedziesz się jednego dnia.
  4. Dawno mnie tu nie było, ze względu na panującą panikę mam teraz przymusowo trochę wolnego czasu ? Celem rozładowania emocji wrzucam coś z cyklu "gimby nie znajo" (może ktoś wcześniej już to umieścił). Pozdrawiam Was wszystkich, trzymajcie się w tych trudnych czasach.
  5. Kościół można uznać wręcz za HAMULEC cywilizacji np. dzieło Mikołaja Kopernika "O obrocie ciał niebieskich" zostało obłożone kościelną klątwą, która ciążyła na nim aż przez trzy stulecia. Stosu nie uniknął Giordano Bruno, który m.in. za propagowanie odkrycia Kopernika, spłonął żywcem na stosie na rynku miejskim w Rzymie w r. 1600. Minęło od tego czasu ponad cztery stulecia. Kościół wyraził skruchę z powodu Bruna. Ale czyni to tylko i wyłącznie z bezsilności i strachu, między innymi dzięki ludziom mającym odwagę wytykać mu błędy a nie z umiłowania prawdy oraz postępu kultury ludzkiej i cywilizacji. O tym co się aktualnie dzieje na parafiach tylko w okolicach podwarszawskich nie ma co pisać, szkoda jęzor strzępić. Czy słyszał ktoś o parafii w miejscowości Wola Pieczyska koło Grójca, miejscowy proboszcz został odsunięty za skłonności pedofilskie ... parafia Czersk (tam gdzie są ruiny zamku Książąt Mazowieckich) proboszcz przepuścił w karty całkiem niezły majątek (ciekawe ,który uczestnik gry się obłowił ?) ale czy ktoś w mediach natknął się na jakąkolwiek informację na ten temat ? Wątpię Takich spraw w skali całego kraju jest ogromna ilość. Tak się składa, że jeżdżę po kraju regularnie i z ciekawości podpytuję lokalsów także w tym temacie: "co u was słychać na parafii ?". Po tym co się nasłuchałem mogę śmiało powiedzieć, że reżyser tego filmu i tak dość łagodnie obszedł się z klerem przedstawiając swój punkt widzenia w tej produkcji. To jest tylko wierzchołek góry lodowej
  6. Bardziej pasuje określenie: "jałówkowe" Czy ta akcja nie uderzy czasem w kościół ? Przecież tam są (przynajmniej teoretycznie) same osoby bezdzietne ?
  7. Obawiam się, że to się może w pewnym momencie skończyć czarnymi protestami, paleniem opon pod oknami mieszkania Marka ? Krótko mówiąc w żargonie młodzieży: MASAKRA
  8. Nie chcę siać defetyzmu ale chyba każdy zdążył już zauważyć jak w Polsce kończą wszelkie akcje typu zbieranie podpisów pod petycjami :/
  9. Takie tam ... w sumie nadaje się do działu ze sportem
  10. Obawiam się, że za jakiś czas zostanie zorganizowana jakaś pikieta lub czarny marsz pod domem, w którym mieszka Marek (może nawet spalą kilka opon) Ostatnio sporo mówi się w mediach o delegalizacji organizacji o charakterze nazistowskim i chyba feministki (feminazistki) pod to też się łapią bo nienawidzą mężczyzn i za wszelką cenę chcą ich unicestwienia, podobnie jak to czynili Niemcy podczas II Wojny Światowej paląc ludźmi w piecach. Osoby takie jak ta Pani, która napisała tekst zacytowany w pierwszym poście powinny być chyba leczone w zamkniętych zakładach psychiatrycznych (takich bez klamek)
  11. Całą babską wizję "partnerstwa" mogę skomentować tylko w następujący sposób
  12. Film nakręcony prawie 30 lat temu, prawdopodobnie jeden z pierwszych jaki oglądałem za młodu, który zrobił na mnie piorunujące wrażenie każąc zastanowić się nad tym co tak naprawdę dzieje się wokół mnie. Z dzisiejszego punktu widzenia przypomina trochę kino klasy "B" ale jak dla mnie to klasyk gatunku No i na końcu oczywiście akcent aby nie ufać kobiecie bo wbije Ci przysłowiowy nóż w plecy. Oni żyją / They Live (1988) https://www.cda.pl/video/7017041b?wersja=720p
  13. Czasem oglądam kanał Atora bo porusza tematy, które są przez innych skrzętnie pomijane choć nie zawsze się z nim zgadzam
  14. W dzisiejszych czasach takie stare teksty wyglądają jak wycinki z książek S&F
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.