Skocz do zawartości

deleteduser174

Użytkownik
  • Postów

    1898
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser174

  1. Jak w 90% relacji o takim stażu seks będzie super. Wniosek - to o niczym nie świadczy. Tylko oczy zamydla. To wiesz od niej? Nie wierzę w tę informację. Mhm... ma blokady przed oralem. Aha... jasne. Też mi tak dama mówiła... a blokady natychmiast znikały jak troszkę wypiła. Mhmm... Wszystkie opowiadania o byłym będą przekłamane dopasowane do jej obecnych potrzeb/gotowości związkowej. Jak chce coś ugrać to odwoła się do poprzedniego związku, że tak czy inaczej było. Chociaż to wcale nie musi być prawda (i najczęściej nie jest). A skąd się dowiedziałeś? Ktoś życzliwy powiedział? No to skoro teraz Ci to wadzi, to potem będzie tylko gorzej. Skoro dana osoba wybiera kłamstwo zamiast "nie chcę o tym rozmawiać - i tu mniej lub bardziej wiarygodny powód" to słabo... Ale co tu radzić. Chyba skusiła Ciebie jej atrakcyjność a teraz boli Cię Twój nieułożony RedPill. Wydaje mi się, że praca nad sobą leży i kwiczy.
  2. Fotowoltaika nie może być podstawowym zródłem energii elektrycznej w naszej strefie klimatycznej jak i jakiekolwiek zródła energii odnawialnej. Atom tak, ale i tak w odwodzie musielibyśmy mieć inne zrodło zasilania, które można szybko uruchomić. W dobie wykańczania elektrowni węglowych tylko elektrownie i elektrociepłownie oparte o gaz dają się szybko uruchomić. Moim zdaniem pozycja Federacji Rosyjskiej jako lokalnego dostawcy gazu jest niezagrożona.
  3. Panowie. Spokojnie. Netflix to ogólnie kupa. Ich własne produkcje nie są ciekawe pod żadnym względem przecież. Taka wersja block busterów. Wszystkiego tam pełno. I ta poprawność polityczna... o Matko, tego się nie da strawić... Moje odczucia po filmach ich produkcji jest taka, że jest tam za dużo wszystkiego, byle więcej, to więcej ludzi będzie to oglądać. Trochę to trąci PatrykoVeganizmem jak dla mnie ale szerzej. Ogólnie charakterystyka "Wszystkiego ma być więcej, to każdy znajdzie w tym coś dla siebie". Masakryczna tandeta i masówka. Seriale mają przyciągnąć jak najwięcej ludzi na jak najdłużej. Wszystkie seriale, które miałem okazję tam oglądać to bardzo wątpliwa przyjemność. Nawet jak konkretny temat i zarys fabuły mi odpowiadał to oglądanie dłużyzny w postaci 8 odcinków czegoś, co dałoby się z powodzeniem zamknąć w 2h filmu fabularnego, jest POMYŁKĄ. Dosłownie siedziałem z nudą patrząc na zegarek i ze złością, jak znowu dałem się wmanewrować w stratę czasu. Natomiast Wiedzmin. Cóż. robią serial o Wiedzminie. Franczyza. Ktoś chce upiec chleb na bazie mąki, wariacja na temat. Marka - hasło się pokrywa, "Wiedzmin", cała reszta nie. Czy warto obejrzeć? Po pierwszym sezonie mówię stanowczo dla mnie nie warto. Lepiej pozostać przy książkach. Zawsze tak było jest i będzie... ale... będzie dla ludzi, którzy książki czytają i mają to wyssane z mlekiem matki. Natomiast obecnie świat książek nie chce czytać. Ktoś dał szansę zarobić Panu Andrzejowi, to dlaczego chłop nie ma z tego skorzystać? Zrobił coś fajnego, niech odcina od tego kupony. Na zdrowie mu. Jak dla mnie sagą o Wiedzminie zasłużył na to, żeby na tym zarobić.
  4. Panowie. Robię sobie jeszcze mały risercz... i na linkedin'owym profilu tej Pani jest info o tym, że Pan Wojtek działa od 3 miesięcy jako konsultant d/s OzN w BNP PARIBAS... czyli ma normalną pracę. PR'owy majstersztyk, gdzieś tam jeszcze komentarz o jakichś markach które nie chcą brać osób z OzN do kampanii reklamowych. Coś mi świta, że tu potencjał finansowy w tym wszystkim jest o wiele większy niż się wydaje. Niejeden cyrk funkcjonował na różnych odmiennościach. https://bezpiecznapodroz.org/2020/11/10/cyrki-i-pokazy-dziwolagow-trudna-historia-niepelnosprawnosci/
  5. Konto na Instagramie, Patronite od września 2019 - już ponad 100 tys. weszło, Jest stałe zródło dochodu. Jest pewnie renta itp/itd. Z pewnością wsparcie jakiejś fundacji. Nawet patrząc z czysto materialnego punktu widzenia sytuacja wcale nie jest taka jednostronna. Konto na Insta, na Youtube Tiktok, czyli budowanie wizerunku. Hasło life on wheelz jest nośne na twiterze, I teraz coś czego jeszcze od Was nie przeczytałem. A co za problem równolegle prowadzić cichy związek z kimś innym wiedząc, że ta relacja jest o krótkim terminie ważności? Wygląda na to, że nawet jest miejsce dla opiekuna tam. To chyba nie wygląda tak tragicznie? https://www.instagram.com/p/CPkv26xHyew/
  6. Może jest ktoś w najbliższej rodzinie na kogo patrzy z podziwem, na kim chciałby się wzorować. W wypadku mojego syna to był o dwa lata starszy brat cioteczny, jak tamten robił prawo jazdy (AM-motorower, 14 lat) to ten też chciał, jak tamten jeździł tym moto po okolicy to ten też chciał. I potem pozostało tylko te zapatrzenie w starszego brata pociągnąć do przodu. I ostatnią rzeczą na jaką się bym opierał to to wsparcie matki. Przecież to będzie ciąg dalszy trzymania pod kloszem. Wiesz ile potyczek musiałem z ex przerobić o te prawo jazdy AM? Syn 3 razy się odkręcał chcę/nie chcę bo mu matka do głowy truła głupoty. Starsza córka odżegnywała od czci i wiary jak już się ten motor pojawił. "Tata jesteś skrajnie nieodpowiedzialny, on sobie krzywdę zrobi, to jeszcze za wcześnie". To też był efekt nakręcenia przez ex.
  7. Przestań myśleć jak facet, kiedy opisujesz zachowanie kobiet... 🤪 To co napisałem to z życia wzięty przykład... tak mi jedna powiedziała, całkowicie szczerze zdziwiona o co mi chodzi. Oczywiście "przeciez sam stawiales, myslalam, ze tak chcesz", to jest wygodne wytlumaczenie na okolicznosc, ze faktycznie ja stawialem a ona niekoniecznie chciala sie rewanzowac.
  8. Wiesz, często jest tak, że na kilku pierwszych wyjściach chcesz prężyć muskuły i się pokazać, a potem... "no przecież zawsze stawiałeś, to czemu masz pretensje, że nie płacę. Myślałam, że tak chcesz..."
  9. Czekaj czekaj. To już próbowałeś takich zajawek czy tylko gdybasz jakby to było.? I druga sprawa, jak do cholery ona nie ma popędu jak sama się zadowala????????????????? Bo to ma tak na Ciebie zadziałać... nie wiem czy to shit test tylko czy celowe zbywanie ale Twoja reakcja jest dokładnie taką jaką ona w danym momencie chce uzyskać. Zniechęcić... To mi trąci taką divą, do której jak zaszedłbyś, to po 10 minutach Ci powie "kończ już"... albo coś takiego.
  10. To może podsunę Ci jak mógłby wyglądać ten Twój ogień. Pół dnia piszesz z nią sms'y czego to Ty byś z nią nie zrobił, jak nie możesz bez niej wytrzymać, i takie tam (trochę podkolorowane ale w miarę szczerze) Jak się zobaczycie, ściskasz za dupcię, przyciągasz do siebie i mruczysz... walić to kino... chcę Cię tu i teraz... tylko to musi być całkowicie zgodne z tym co naprawdę czujesz, żeby nie było widać po tobie, że to jakaś sztuczna gra. Panna nie przyzwyczajona, odsuwa się, może Ci nawet mruknie coś w stylu "czyś Ty zwariował, tak przy ludziach"... a Ty na spokojnie... no bo Ty tak na mnie działasz... nic nie poradzę... i olewasz, że burczy... Taki balans między grzecznym a jaskiniowcem... Tylko to musi być widać w Twoich oczach, postawie, zachowaniu... i możesz się zdziwić....
  11. Panowie, ale czego wy chcecie od pogubionego, zaszczutego 13-latka na początku drogi dojrzewania. To wszystko trzeba by mu pokazać, bo z jego własnych doświadczeń to on chce spokoju i ja mu się wcale nie dziwię. Dostaje w kość przy każdej nadarzającej się okazji. A ja sądzę, że po drodze to jeszcze trzeba się będzie przebijać przez skorupę, że on niczego nie chce...
  12. E... nie chce mi się w to wierzyć. No to może być Twoja wina... bo nie jesteś tym, który wywoła u niej "TE" emocje.
  13. A... To męski punkt widzenia, nie kobiecy. Skoro Tobie puchnie to jej też powinno... nnnno nie. Zresztą. kobieta Ci mówi, że ma brak libido... w domyśle, że z Tobą... pomyśl dlaczego. Tak. jasne, że masz swój punkt widzenia i jakoś to wszystko sobie tłumaczysz, ale z Twojej opowieści to wygląda cholernie drętwo. Pytanie i odpowiedz i siup do łóżka? Zadna zajawka po drodze? Żadne mizianko? Żadne tulenie się? Cokolwiek... Po 10 latach stałego związku to może tak bym podchodził do sprawy ale nie po kilku miesiącach.
  14. Lepiej nie będzie. 😏 Ale dzięki za opinie. Zastanowię się nad swoim pierwiastkiem kobiecym.
  15. @WolfSkin Piszesz do mnie, jakbym był kobietą. Miszka, Misza to jak najbardziej męskie imię i ten nick mam od zawsze. Z rosyjskiego Michał.... Kilka osób już mi zarzuciło, że historia nieprawdziwa, że opisuję siebie itd. Nie lubię tego. Dlatego kopara opada.
  16. @Tornado Myślę, że to jest najbardziej trafne przewidywanie co tak naprawdę tam się między nimi stało.
  17. Wiesz co @WolfSkin. Chyba przy określaniu płci na forum zacznijmy wymagać od userów okazania dowodu osobistego. To jest jakaś psychoza. Aż zajrzałem w rozporek... No nie... nadal jestem tej samej płci od 47 lat. Zacząłem opisywać historię, w którą jakaś część userów po prostu nie wierzy. Nie wiem skąd się to bierze. Wiem natomiast, że im bardziej będę zaprzeczał tym bardziej będę tych ludzi utwierdzał w ich poczuciu racji, że kłamię... Koparka opada.
  18. Zdaję sobie z tego sprawę. Wiem o tym. Szczególnie, że od dobrych 7 lat myśmy spotykali się głównie na tych zlotach rodzinnych 2-3 razy do roku. Z siostrą miałem lepszy kontakt ale i tak trzymali sprawę między sobą i właściwie to wiedziały o tym dwie osoby do niedawna. Strzelam, że to jest 15 kg. Przecież jej na wadze nie stawiałem. Zawsze była pulchna, ale inaczej wygląda pulchność jak się ma 18 lat a inaczej jak się ma 37. Patrząc moimi oczami w tej wersji jak jest obecnie nie ma mowy o byciu atrakcyjną.
  19. W praktyce gość się odciął, musiałbym chyba zmusić go do takiej konfrontacji i nie sądzę, żeby się udało przeprowadzić szczerą rozmowę.
  20. Ja stawiam na kochankę lub kandydatkę na kochankę. 5 lat temu, jak tylko urodziło się im to dziecko, wziąłem go na stronę i zaoferowałem jakąkolwiek pomoc gdyby tylko mieli jakieś problemy. Po prostu przewidywałem jakąś formę kryzysu między nimi. Nigdy nie skorzystał. Nie planuję wielkiej pomocy. Żadnych rad na siłę.
  21. 15kg nadwagi "po ciąży" kiedy mówimy o 5 latach "po ciąży" to... eufemizm. Tak. Przyznaję głupio brzmi to stwierdzenie. Być może ktoś mi zarzuci stronniczość ale... Nigdy nie była szczupła i z mojego punktu widzenia widziały gały co brały, liczyć na to, że po ciąży kobieta, która nie trzymała diety i była pulchna od dziecka, nagle schudnie a potem mieć jej za złe jak wygląda to chyba niezbyt rozsądne. Widziały gały co brały.
  22. Oxy. Nie brnij. Sprawa dotyczy mojej siostry. Rodziny... Rozumiesz? Nie mam w nawyku wywnętrzać się za bardzo. Rodzinę się raczej chroni przed wystawieniem na forum publiczne ale widzę, że to idzie za daleko w tych domysłach braci samczej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.