Skocz do zawartości

Normalny

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2509
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8
  • Donations

    77.00 PLN 

Treść opublikowana przez Normalny

  1. Aż dziw, że na pierwszej sprawie zapadł taki wyrok. Nie w każdym momencie życia, tylko wtedy gdy będziesz w niedostatku - pomimo, że wspominasz o poważnych problemach ze zdrowiem w przypadku faceta alimenty od byłej żony to mało realna sprawa.
  2. Oczywiście, że tak. Żadne tam donejty, srejty i inne wynalazki. Wiele osób będzie zgłaszało się z problemami - dla nich poważnymi - i będą chcieli mieć zapewnione 100% anonimowości.
  3. Jestem zdecydowanie za. Obecne audycje nie jednego przywróciły do świata żywych (choćby Jarek z Finlandii i jego historia ze strimów). Mnie też. Ktoś by miał problem, zgłasza Tobie i jakbyś miał wenę i ochotę to mu w audycji odpowiadasz. Taka audycja nie powinna mieć znamion, że jest "komercyjna" - po prostu omawiasz temat a że jest on na zamówienie to tylko Twoja i zamawiającego sprawa. Cena winna być konkurencyjna w stosunku ofert seansów niby psychologicznych.
  4. Jeśli ta historia byłaby prawdziwa to dziwię się, że zadajesz takie pytanie. Tzn. nie dziwię się bo wg mnie ta historia nie jest prawdziwa. Dziękuję, pozdrawiam i już się nie wypowiadam. PS. W przypadku pobicia zgłaszaj sprawę na Policję.
  5. - Halo policja? - Słucham ... - Chciałam zgłosić gwałt - Pani jest ofiarą? - No w sumie tak ja - Jak to w sumie? A kto tego dokonał? - Mój mąż - Mąż panią zgwałcił? Proszę podać okoliczności i miejsce tego zdarzenia - No u nas w domu - W domu? A dokładniej? - No w sypialni - Nie pytałem się o pomieszczenie tylko o adres - Zielona 15/3c - W jakich okolicznościach miało to miejsce, czy użyta została przemoc wobec Pani? - Przemoc ? nie raczej nie - To znaczy że Pani sama się zgodziła ? - No w sumie tak, ale jak po wszystkim spytałam się go czy kupi mi tą torebkę co wczoraj mu pokazywałam w galerii to powiedział że nie, to ja się rozmyśliłam i ... hm ... wcale tego seksu nie chciałam.
  6. Na 40 s przed końcem filmiku nagrywający go twierdzili, że był agresywny a pierwsza "interwencja" tej agresji nie ostudziła. Co nie zmienia faktu, że jak leżał to nie powinni go już tak okładać.
  7. Różnie to bywa. Co miasto, co sąd, co sprawa - to inaczej. Myślę, że im mniejsze sądy, mniejsze miasta to i mniejsza świadomość społeczna. A tym samym większa zuchwałość sądów - na zasadzie bo sąd nakrzyczy i się chłop nie odwoła. Z pozytywów. Na przykład jedna z prawniczek ostatnio pisała takowe spostrzeżenia ze spraw (w innym poście już to pisałem): "... sędzia prowadząca, zirytowana postawą matki, zagroziła, że rozpocznie sprawę o ograniczenie władzy rodzicielskiej. Dlaczego? Mama twierdziła, że córka nie chce się widywać z ojcem, a ona nie będzie zmuszała dziecka. Tymczasem – zdaniem sędzi – skoro dziecko w wieku szkolnym podobno nie chce widzieć taty, to znaczy, że matka nie potrafi poradzić sobie z dzieckiem (należycie przygotować córkę, także psychicznie, do kontaktów z tatą)..." "... sędzia wprost wskazała, że wszczyna postępowania o ograniczenie władzy rodzicielskiej z urzędu (tzn. sama, bez żadnego wniosku), jeżeli do kontaktów z drugim rodzicem notorycznie nie dochodzi. Wychodzi z tego samego założenia ... – jeżeli rodzic nie potrafi spowodować, że dziecko (nie mówimy o 16-latku) spotka się z drugim rodzicem to znaczy, że ma jakieś deficyty w kwalifikacjach rodzicielskich..." Natomiast choćby w sprawie (sygn. akt: I ACa 202/15) Sąd Apelacyjny w Gdańsku przyznał ojcu kwotę 5000 zł zadośćuczynienia za nieuniemożliwianie przez matkę kontaktów z dziećmi (niewiele lecz kwotę ma zapłacić matka).
  8. Ojejku ... o wiek tych kobiet tylko spytałem a tu taka ściana nieczytelnego tekstu. Na spokojnie to przeczytam i może się odniosę - jeśli zrozumiem ... . Tego to chyba jeszcze nikt do końca nie odkrył - nawet Wy same.
  9. @Patia A jaki to przedział wiekowy, że jeszcze ich do bobasów nie ciągnie. Przypuszczam, że poniżej 30.
  10. Tego kogoś co prowadzi tą stronę w jakiś sposób cenić za zmysł biznesowy. Jest na rynku zapotrzebowanie na ckliwe teksy o męskości i on to wykorzystuje mając 250 tyś polubień. Ale jak nie mieć tyle polubień - większość kobiet - skoro pisze się takie teksty: "...Jak mam nazwać mężczyzną kogoś kto zamiast kupić kwiaty lub zabrać swoją kobietę na kolację, kawę, do kina, na łyżwy, gdziekolwiek woli kupić sobie czteropak piwa, rozłożyć swoją dupę na kanapie i oglądać mecz? Jak ma mi nie być wstyd za faceta, który nie potrafi porozmawiać ze swoją kobietą, nie chce jej wysłuchać i nie spyta nawet jak jej minął dzień? ..."
  11. To może ona prowadzi mu tego bloga? Słownictwo w tych jego tekstach typowo kobiece.
  12. Nie dam rady tego czytać. Natomiast prawie każda moja znajoma na FB która jest samotna lub po rozstaniu cytuje tego pana. A może to strona stworzona przez kobiety dla kobiet a tylko na niby prowadzona przez faceta. Wyższy poziom manipulacji?
  13. No nie ... nie wierzę , Tomko prawda li to, czy fałsz? Co do drugiego zdania - pełna zgoda. Tak jak ta "metoda" ułożenia stosunków z ex. Tak naprawdę metoda prania mózgu facetom. Nie ma co się oszukiwać wielu z nas szuka porady u kobiet. Ba, sam tak robiłem - dopiero pewien facet mną wstrząsnął i powoli wróciłem na tory bo też głupoty biało-rycerskie zacząłem robić. Gdy ex zobaczyła, że przestaje dawać się dymać na kasę i inne sprawy przystąpiła do ataku. Odparłem ten atak. Cały ten artykuł jest dla mnie manipulacją. Tak jak i i inne (nie ważne kto zrobił ważne kto wychował, dla prawdziwego mężczyzny łzy kobiety są największą porażką ...). Faceci to czytają i zaczynają w to wierzyć. A kobietom trzeba przyznać, że są dobre w tych tekstach. No cóż, nam dano siłę - im spryt.
  14. Dobre . Spytać się ex co lubi nowy gach i polecieć do sklepu mu to kupić. A wtedy myszka napisze na FB, że ma cudowną metodę na relacje z ex . Tak, pojechałem Markiem. Lubię te suchary - szczególnie niezapowiedziane.
  15. Ciekaw jestem czy jeśli dziecko byłoby przy ojcu to też by przyjechała - ugotować ojcu i dziecku, poprać ojcu i dziecku, kupić jakiś film żeby ojciec i dziecko sobie obejrzeli, zabrać dziecko bo ty akurat zmęczony potrzebujesz drzemki ...
  16. Jak ułożyć sobie relacje z partnerem po rozstaniu, zwłaszcza jak ma się dzieci? To trudne - sądy, alimenty, podziały majątku, manipulacje dzieckiem ... Kobiety znalazły jednak genialną metodę którą się dzielą na jednym z portali kobiecych. Zainteresowała mnie bo myślę sobie (naiwnie) ot się czegoś dowiem mądrego. Poczytajcie jaka to metoda (subiektywnie wybrałem fragmenty): "To jest mój były... On pomaga mi zawsze, kiedy nasz syn potrzebuje nowych ubrań, żywności, czy innych rzeczy. Po prostu dzwonię do niego i mówię mu o takich potrzebach... Jest to człowiek, który kupuje pakiet filmów dla dzieci, więc nawet ja mogę cieszyć się nimi z moim synem we własnym domu... Zabiera syna znacznie częściej, niż powinien, bo wie, że mam za dużo do zrobienia lub po prostu potrzebuję drzemki.... To jest człowiek, który mnie słucha i pociesza, gdy płaczę... To człowiek, który mówi synowi, żeby nie zapominał o chłopaku mamy, kiedy wylicza swoich ulubionych ludzi... Człowiek, który przyjeżdża do mojego domu, bo popsuł się zamek, a on wie jak go naprawić. To człowiek, który oznaczył prezenty, które kupił sam dla syna jako od ”mamy”, ponieważ mama nie mogła kupić mu aż tak wiele..." (uff, dobra, dalej nie dam rady cytować tego) Artykuł się kończy słowami: Prosta metoda na ułożenie sobie relacji z ex? Wygląda na bardzo skuteczną. Co do dziecka - wiadomo pomoc ojcowska musi być ale w tej metodzie nie chodzi o dziecko. Zauważyliście w czym ukryty jest sens tej metody a raczej "metody" utkanej z słodkich słów o wspólnej przeszłości - płać jej, kupuj jej, naprawiaj jej i nie zapomnij przypomnieć dziecku, że mamusia ma nowego partnera który ma być ulubieńcem również twojego dziecka. Ona, ona, ona. Masz dalej jej służyć!!! Super metoda. Ech...dobra słuchajcie muszę kończyć bo jadę naprawić ex zamek w drzwiach . źródło: http://mamadu.pl/132631,miliony-poradnikow-do-kosza-ten-jeden-wpis-o-relacjach-z-ex-pokochaly-miliony
  17. Oszukać raczej nie oszukają. Natomiast ceny są tam różne - w uproszczeniu te niższe to wysyłka z np. Chin i istnieje ryzyko, że urząd celny zatrzyma przesyłkę i wezwie do zapłacenia podatków i całość wyjdzie więcej niż planowałeś . Są też ceny trochę wyższe - to z ich składów w Europie. Tu podatków się nie płaci - tylko koszty wysyłki.
  18. Cytując doniesienia medialne (fragmenty wypowiedzi rzecznika komisji weryfikacyjnej): "Mechanizm był dość prosty i nie dałoby się go zastosować, gdyby nie bierność stołecznych urzędników. Pewien znany mecenas odnalazł w USA osobę o nazwisku takim, jak przedwojenni właściciele kamienicy. W 2007 r. pojawia się osoba, która podaje się za spadkobiercę, sąd w 2 miesiące - nie badając dokładnie sprawy - stwierdza, że to jedyny spadkobierca przedwojennej rodziny...." - wyjaśniał Oliwier Kubicki. "...Była spółka – Fenix/Jowisz - która nabywała kamienicę, podwyższała czynsze, były przypadki odcinania prądu, ogrzewania, chciała wypędzić lokatorów. Ta spółka przejawia się w wielu z ok. 200 spraw, które wpłynęły do departamentu obsługującego komisję weryfikacyjną" - mówił Kubicki. Okazuje się, że siedziba wspomnianej spółki Fenix, znajduje się w kamienicy przy ul. Noakowskiego, należącej do Waltzów..." źródło i całość: http://prostozmostu.pl/spolka-czyscicieli-kamienic-miala-siedzibe-w-kamienicy-waltzow,9207.html
  19. Niedługo przeczytamy, że działania ministra to zamach na demokrację. Brukselo!!! Pomocy!!!
  20. A rolą sądu jest wydanie sprawiedliwego wyroku. Nie problem zaorać człowieka bez kasy na adwokata, bez wiedzy o króczkach prawnych który staje naprzeciwko korporacji prawniczej. Nie akceptuję poglądu aby słabszy miał zdechnąć tylko dlatego, że jest słabszy.
  21. Niech adwokat zadaje pytania a nie jedzie kobiecie żeby się nie unosiła bo jazda taka ma na celu określone zachowanie - czyli dysktredytacja świadka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.