Skocz do zawartości

infamous

Użytkownik
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez infamous

  1. @Zenek Moim zdaniem sensowna przerwa/roztrenowanie to 2 tyg. Po takiej przerwie możesz zaatakować nowym treningiem. Przeziębienie jeśli masz tylko katar i się w miarę czujesz to tak. Jeśli zaś masz kaszel, bóle głowy, gorączkę i ogólnie słabo się czujesz to lepiej sobie odpuścić.
  2. Te które mi się podobają zaznaczyłem na czerwono Żadna z powyższych (oceniając po twarzy) nie jest dla mnie 10/10. Moje przykłady 10/10 :
  3. Gadać na imprezie ze swoją kobietą oraz obcymi typkami jak jej kiedyś jeden z nich tam wkładał rękę w majtki to trzeba mieć coś z głową
  4. Chce latać na imprezki z koleżankami? Ok leć też z kuplami Co za problem ? Daj sobie spokój ze szlugami, browarami. Zacznij dbać o siebie, fizycznie i mentalnie. Ćwicz, czytaj, rozwijaj się, kup sobie coś fajnego. A z kobietą trzymaj ramę. Masz swoje zasady i tego się trzymaj. Nie daj sobie wejść na głowę. Jeśli będzie miało pierdolnąć to pierdolnie. Do tanga trzeba dwojga. I pamiętaj jak masz wybór co stracić czy jaja czy kobietę to lepiej stracić kobietę. Bo jak stracisz jaja to z automatu ją też Pomijam już fakt jak Ty się czujesz w tym układzie i że rzeczywiście Tobie to odpowiada
  5. Ile to stron było i jest dalej poświęconych dla kobiet to szok. Przez lata na tych forach tysiące kobiet knuło i knuje dalej. A mężczyźni którzy tam się pojawiają nasiąknęli iluzjami jak gąbka wodą Cieszy mnie, że takie forum jak to się rozrasta. I tworzy swoiste miejsce gdzie nie ma miejsca na emocje a jest merytoryka i logiczne wypowiedzi Pozdro babki Byłyście przyczyną powstania tego forum.
  6. U mnie dzisiaj 58 dzień HARD MODE. Bez sexu, bez fapania, bez porno Czuję się dobrze. Mam czasami takie dni, że czuję się trochę bez siły czyli pewnie mam FLATLINE. Ale w ogólnym rozrachunku jestem zadowolony. Rano często namioty jakich dawno nie miałem. Często myśli i sny o sexie Póki co bez nocnych polucji. Tak czy inaczej tak dużo energii nie miałem chyba od czasu bycia nastolatkiem. Mogę mniej spać a dalej się wysypiam i ogólnie szybciej się regeneruje po siłowni nawet przy mniejszej ilości godzin snu. Zauważam, że robię się coraz bardziej pewny siebie i lubię coraz bardziej patrzeć ludziom w oczy jak z kimś rozmawiam. Szczególnie kobietom, większość się peszy co jest trochę śmieszne, jakiś czas temu jedna mi powiedziała, że onieśmielam ją i ciężko jej patrzeć w moje oczy bo mam taki błysk hehe Mam pozytywne nastawienie do życia. Potrafię się bardziej cieszyć z życia i małych rzeczy. Ale może też być to wpływ lektur które przerabiam ostatnio. Z ciekawych rzeczy widzę, że jakość włosów mi się polepszyła, szczególnie zarost stał się gęstszy i ciemniejszy. Mam mniej wyprysków na twarzy. Pewnie przez kumulację cynku w organizmie. Głos się lekko obniżył. Tak jak @Eredin pisał przestaje się ostatnio nawet nad tym skupiać. Staram się wykorzystywać tą energię w produktywny sposób. Nie mam zamiaru do tego nigdy więcej wracać. A jak będę miał stałą partnerkę to będę praktykował Karezze. Nie sądzę, że NOFAP odmieni czyjeś życie diametralnie. Ale na pewno jest to jeden z aspektów który może wpływać na jakość życia.
  7. @Eryk @Rnext No to celibat do końca życia hehehe
  8. Witam Braci W związku z faktem, że bliżej mi do 30'stki niż dalej zauważam, że z wiekiem coraz mniej włosów na mojej głowie. Z przodu jak i u góry mam już lekko przerzedzone. Nie jest tragicznie ale z roku na rok jest coraz gorzej. Póki co jeszcze nie mam potrzeby ścinania ich całkowicie bo jeszcze to jakoś wygląda. Ale jak będzie gorzej to na pewno nie będę się bawił w jakieś zaczeski i zetne wszystko w cholerę. Trochę mnie to boli bo zawsze miałem mega bujne czarne włosy. I kiedyś uważałem to za swój atut. Geny do wypadania odziedziczyłem chyba ze strony matki bo ojciec ma dalej czarne dosyć długie włosy a ma ponad 50 lat. I teraz pytanie do was. Jak ogolenie bańki na łyso wpłynęło na wasze SMV? Zauważyliście jakieś zmiany pod tym kątem? Jakieś ciekawe sytuacje? Kiedyś ogoliłem się na łyso za młodziaka to dużo osób schodziło mi z drogi jakbym wzbudzał strach. Wiem oczywiście, że prawdziwa wartość wychodzi z naszego środka i naszych przekonań. Jestem po prostu ciekaw waszych doświadczeń na tym polu
  9. Dzięki Panowie za porady i podzielenie się własnymi doświadczeniami. Póki co jestem jeszcze w naszej ojczyźnie. Trochę ostatnio grosza wpada bo prowadzę konsultacje także mam za co żyć ale tak czy inaczej muszę spadać gdzieś na swój kąt żeby wyjść ze strefy komfortu. Drugą kwestią jest temat dopięcia działalności żeby już wystartować maksymalnie i spróbować czy zacznie to przynosić zyski. Góra miesiąc-dwa i będzie już dopięte. Trzecią kwestią jest, że powysyłałem trochę CV z ciekawości w ojczyźnie i ostatnio odezwała się firma farmaceutyczna i idę na rozmowę wybadać czy są szanse i jak to wygląda pod kątem zarobków. Cisnę angielski cały czas i dużo czytam, medytuję, ćwiczę. Wykorzystuje obecny stan jednym słowem. Zobaczymy jeśli nie ogarnę w miarę przyzwoitych zarobków tutaj to na pewno będę emigrował. Choćby po to żeby uzbierać trochę funduszy i poznać trochę świata
  10. Kończ tą relacje TU i TERAZ. Może zainwestowałeś sporo i po prostu żal Tobie tego ale jak teraz tego nie przerwiesz poniesiesz większe konsekwencje i straty. Nawet jeśli chwilowo będzie spokój to przyszłość przyniesie kataklizm który pozamiata wszystko. Kończ i odejdź z twarzą. "Było miło ale się skończyło życzę Tobie jak najlepiej. Papa" Odwracasz się na pięcie, kasujesz jakikolwiek kontakt i tyle. Każdy idzie w swoją stronę. I choćby błagała, płakała masz być twardy jak skała. Poczuj, że masz między nogami jaja.
  11. infamous

    Problemy ze sobą (?)

    Ot taka życiowa prawda Jak koledzy wcześniej wspomnieli samoocena. To Twój priorytet nad którym musisz pracować Masz z tym problem bo czujesz, że możesz być gorszy albo znajdzie się ktoś lepszy. A takie myślenie nie prowadzi do niczego dobrego. To TY jesteś najlepszą opcją dla niej i tak masz się czuć. KROPKA. A jak Panna zaczyna gadać o absztyfikantach to robisz lustro. Czyli zaczynasz też z żartem mówić, że kobiety kręcą się wokół Ciebie. A Kasia to taka, a Marta to potrafiła gotować mega.. itp. Pewność siebie i tyle.
  12. To jest jedna i ta sama kobieta ? W sensie jesteś z nią w związku teraz czy jak ? Ja ogólnie mam duży dystans do kobiet usuwających ciążę. Oczywiście są przypadki kiedy chodzi o gwałt lub zagrożenie życia i w tych wypadkach jestem jak najbardziej za tym. Ale poznałem przez całe swoje życie parę kobiet które usunęły ciążę i w dużej mierze były to jednostki dosyć specyficzne. Miały wielu partnerów, każdy kolejny to niby wielka miłość przez chwilę by za chwilę wyrzucić go do kosza i następny i następny i tak cały czas. Z tego co wiem nie zmieniło się to u nich do dnia dzisiejszego. Stad też mój dystans to takich spraw. Bo za często byłem świadkiem zwykłej głupoty i lekkomyślności. W dobie ogólnodostępnej antykoncepcji jest wiele sposobów by się uchronić przed takimi drastycznymi rozwiązaniami.
  13. Odwalił tam niezłe przedstawienie hehe no ale wiadomo emocje. Malec już wiedział, że wygra bo Reichenstein za słabo grał i ciągle sprawdzał czyli miał słabsze karty. Gdyby miał karete albo strita w kolorze grałby dużo bardziej zdecydowanie a zwykłym stritem nie był w stanie tutaj nic ugrać skoro na stole leżały już 3 karty w kolorze. Malec to wyczuł mając na ręce Asa z kickerem w kolorze no i tyle Grywam czasami na pokerstars
  14. Od diagnozy czy ktoś jest Borderline, DDA, Chad itp. jest psycholog. Nie da się takich rzeczy stwierdzić przez wpis na forum. Masz obawy? To pójdź na konsultację Załagodzić przypadłości można poprzez terapię + ewentualnie farmakologię. Tylko trzeba sobie zdawać sprawę, że nie jest to raczej łatwa droga i sama terapia może być wieloletnia. Chociażby dlatego, że osoba dorosła ma w sobie wykształcone mechanizmy których geneza sięga dzieciństwa/domu rodzinnego/rodziców. Co do samej terapii myślę, że warto bo może wpłynąć znacząco na jakość przyszłego życia. Poczytaj bloga: http://koniectoksycznych.blogspot.com Jeśli widzisz u siebie dużo podobieństw to czas na konsultację u specjalisty dla świętego spokoju.
  15. Podsyłam linka No i scena klasyk : Genialny aktor jak i film
  16. Piękne ma życie kobiecina to gdzieś też musi wyładować swoją frustrację. A na kim najlepiej? Na tym kto jest szczęśliwy. No bo jak to ona ma tak przesrane życie a Ty masz luzik w tej kwestii. Przecież tak nie może być! Ja wychodzę z założenia, że człowiekowi który jest szczęśliwy nie przeszkadzają inni ludzie i sposób w jaki żyją. Oczywiście dopóki nie wchodzą mu w drogę . Pani nigdy nie stała prawdopodobnie koło słowa szczęście. Zazwyczaj jak ktoś zaczyna emocjonalnie się wypowiadać na dany temat i coś krytykować kiedy nie ma argumentów to ma problem z samym sobą. I tu schemat ewidentnie się powiela jakby przyłożyć kalkę. Jak najdalej od toksycznych ludzi. Niech żyją w swoim bajorku zwanym społecznym matrixem. Skoro chce się całe życie okłamywać i bezmyślnie przeżyć swoje życie ma do tego całkowite prawo. Tylko niech nie wścibia nosa w nie swoje sprawy bo jeszcze kociej mordki dostanie
  17. Z Z Z Z - zwijaj się / zapij / zaruchaj (inne) / zapomnij To nie jest kobieta która nadaje się do jakiegokolwiek związku. Nikt nie jest w stanie jej okiełznać oprócz psychopaty. Byłem kiedyś w czymś podobnym i spierdoliłem z tego bagna jak najdalej bo wysysało ze mnie to tylko energię. Jeśli będziesz to ciągnął w nieskończoność skończysz u psychologa. A to jej ktoś taki jest potrzebny Zadaj sobie pytanie dlaczego tkwiłeś w takim związku i dlaczego wpadłeś w jej sidła. Odpowiedz sobie i nie popełniaj tego błędu nigdy więcej. Głowa do góry. Świat nie kończy się na zwichrowanej 31 latce. Od groma na tym świecie fajnych dużo młodszych samiczek ze zdrowszym mindsetem Powodzenia
  18. Ogólnie to UJ w to wbijam Ale myślę, że w życiu tego chłopca zabrakło gdzieś ojca i zwykłych męskich twardych reguł Może to głupie ale doceniam w jakiś sposób, że mój stary miał twardą rękę do mnie. Kiedyś tego nie rozumiałem i wyklinałem go w myślach ale po czasie człowiek widzi co się dzieje z życiem młodego człowieka w którym nie ma reguł. Jest wiele odchyłów. Abstrahując tutaj od jego orientacji bo nie wiemy do końca jaka jest chociaż można się domyślić. Dlatego też tak ważne jest to forum i kreowanie odpowiedniego modelu samca. Bo gdy go nie ma stery przejmują kobiety które nie potrafią z racji swojej natury zastąpić samca i dzieją się takie rzeczy w wychowaniu dzieci. Cały dzisiejszy świat zmierza do zacierania granic/reguł/różnic tylko tak się nie da. Ponieważ to wbrew naturze i istocie świata.
  19. Hmmm... ja preferuje takie zwierzątka. Trafia to w mój zmysł estetyczny. Mam chyba trochę artysty w sobie . A co samiczki preferują? Nie mam pojęcia, nie zastanawiam się nad tym. Ale wiem np. że pieski lubią być głaskane i lubią jak im się rzuca kija. Tylko żeby podawały łapkę to trochę trzeba poświęcić czasu na tresurę hehe. Wiem jestem egoistą bo nie myślę o uczuciach innych
  20. Panowanie nad własnym popędem to jedna z największych umiejętności jakie mężczyzna może osiągnąć za swojego życia Zainteresuj się NOFAP i rozwojem osobistym. Poczytaj dużo na ten temat. Dowiedz się co to Karezza. Myśl tą głową u góry a nie tą na dole. Energię seksualną można wykorzystać na wiele sposobów. Kierunkując ją w rozwój, tworzenie własnej rzeczywistości można osiągnąć bardzo dużo. Przez to również samoistnie zaczniesz przyciągać kobiety. I nie te ze świata wirtualnego.
  21. Do orientacyjnej wagi partii mięśniowej? Z organizmem to trochę jak z samochodem. Jaki samochód takie paliwo. Do każdego lejemy podobnie ale do jednego więcej do innego mniej, jeden potrzebuje benzyny drugi diesela. Czyli ten sam samochód z takim samym silnikiem ale obciążony maksymalnie bagażem + przyczepka będzie palił więcej niż "goła wersja" tego samochodu. Na organizm trzeba spojrzeć jako na całokształt a nie jak na pojedynczą partię mięśniowa. To, że jednego dnia robisz jedną partię mięśniową to nie znaczy, że organizm potrzebuje tylko energii do pracy tej jednej partii mięśniowej. Odpowiednia pula kaloryczna potrzebna jest przede wszystkich do funkcjonowania, regeneracji itp. Dodatkowo odpowiednie poziomy makroskładników są odpowiedzialne za daną kompozycję ciała (stosunek tłuszczu do suchej masy mięśniowej). W zależności od typu budowy, wieku, metabolizmu, wysiłku, celu odpowiednio powinno dobierać się takie założenia. Czyli osoba starsza typowy endomorfik prawdopodobnie będzie lepiej reagował na niskie węglowodany/wysokie tłuszcze a typowy ektomorfik w młodym wieku lepiej zareaguje na wysokie węgle/niskie tłuszcze. Nie jest to oczywiście regułą. Każdy jest indywidualny. Ale rzeczy jak deficyt czy surplus kaloryczny to takie ogólne zasady które działają w każdym wypadku (oczywiście nie mówimy tu o osobach z problemami np. insulinooporność).
  22. Wada postawy przy mieszanym ? Tylko co kiedy zamieniasz w każdej serii ustawienie obu dłoni na inne ? Ja póki co robie mieszanym tylko w każdej serii łapie odwrotnie niż poprzedniej. Max 200 kg x 7. Póki co wady postawy się nie dorobiłem. Może dlatego, że nie robię tego ćwiczenia priorytetowo i mega często.
  23. Myślę, że warto spojrzeć na matkę lalki z którą się zadajemy. Bo bardzo prawdopodobne, że za jakiś czas zacznie wyglądać bardzo podobnie. Nie tylko przez genetykę ale nawyki i zachowania które ukształtowały się poprzez wychowanie takiej panny. Miałem ostatnio dwa ciekawe przypadki. Koleżanka sprzed dawnych lat. Nie wiem minęło jakieś kilka lat bez jakiegokolwiek kontaktu. Aż znalazła do mnie kontakt. Pisanie, pierdololo, że ona głupio się czuje, że nasz znajomość się tak potoczyła. Kiedyś całkiem fajna, wyróżniająca się, miała to coś wizualnie. Zlałem ją. Dalej nagabywała. Nooo dobrzeeee. Pojechałem na kawę i film do niej kiedy była sama w domu u starych. Niby wszystko fajnie ale ten jej urok znikł. Panna 26 lat, chuda taka jakaś, cera i włosy zmarnowane. Szczerze to mnie nawet nie pociągała. Nic nie zrobiłem, na wyjebce obejrzałem film bo był całkiem fajny. No i papa. Pisze jeszcze do dzisiaj, chociaż ja odpisuję zdawkowo i mówię jej per "ziomek" :D. A kiedyś pamiętam tak manipulowała, grała, cudowała. Teraz też na początku próbowała ale po zlewce widzę ,że wyluzowała. Nie zmienia to faktu, że mnie nie robi i nie chciałoby mi się jej dymać już nawet. Druga opcja. Moja była sprzed roku. Panna 26 lat. To była jedyna dziewczyna dla której mi się chciało. Ale zakręciła mnie jako jedyna swoją urodą. I ja pomimo tego, że myślałem, że miałem kontrolę to i tak wymknęło mi się to z rąk. Zero ambicji, zero perspektyw, zero ogarniętej pracy. Tylko ładna miska i nic więcej. W dodatku zryty katolicki beret i huśtawka emocji ala borderline i to tak mocno. Spotykała się z wieloma i podobno gdzieś słyszałem, że się dalej spotyka z wieloma co chwila ktoś inny. Panna potrafiła pojechać sama za granicę w niewiadome bo poznała kogoś na facebooku . W mieście słaba opinia dlatego koleżanki się odwracają. Przez przypadek wpadłem u kogoś na jej zdjęcie. Minął tylko rok i widać ewidentnie, że ząb czasu nie był łaskawy. Buzia już nie ta sama. Dużo więcej makijażu. No i uciekła z miasta w którym ma już taką opinię, że ho ho. Laska myślała, że będę za nią latał. Przez chwilę próbowałem ratować co ona sabotowała. A gdy potem zająłem się innymi to wielkie pretensje , że jestem już skreślony na zawsze. Podziękowałem za współpracę i życzyłem szczęścia żeby znalazła kogoś wyjątkowego hehe. Dzisiaj w innym mieście co weekend klub i alkohol, ucieka sama przed sobą. Aaa i chciałem dodać, że ja wyglądam z roku na rok coraz lepiej bo dużo ćwiczę i dobrze się odżywiam. Nie wspominając już o rozwoju intelektualnym
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.