Skocz do zawartości

Klapaucjusz

Starszy Użytkownik
  • Postów

    271
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    1000.00 PLN 

Treść opublikowana przez Klapaucjusz

  1. Ale jakie to ma znaczenie bez uwzględnienia w relacji do PKB? Zresztą na wykresie w pierwszym poście widać że w ostatnich miesiącach mają już deficyt.
  2. To zostało już zbadane w Chinach. Wyższe dochody partnera przekładają się na częstsze orgazmy u partnerki. https://www.businessinsider.com/2009/1/study-rich-men-give-women-more-orgasms?IR=T
  3. U nas też już fani jedynie słusznej choroby przebierają nóżkami (artykuł za paywallem, nie czytałem). https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,28642620,pandemia-sie-nie-skonczyla-warszawiacy-juz-choruja-i-wyciagaja.html Czy ktoś mi może wytłumaczyć, jak to jest, że w zeszłym roku czy to u nas czy na zachód od nas pomimo mniejszej ilości zaszczepionych nie było praktycznie zachorowań? W dodatku teraz liczba przypadków może być nawet zaniżona (i nie wnikam już w to co wykrywają testy, bo to inna sprawa), bo ludzie przestali się bać, zmęczyli się epidemią i więcej niż rok temu przypadków jest zapewne nigdzie nierejestrowanych. Tak, wiem teraz jest omicron, ale przecież szczepionka miała chronić przed wszystkimi wariantami, więc kolejna prawda etapu, która być może przykrywa utrwatę odporności wśród zaszczepionych. Pociesza, że nawet w komentarzach pod artykułem, stosunkowo wiele jak na agorowe medium osób wyraźnie dystansuje się od pandemicznego obłędu. Jeszcze pół roku temu byłyby wrzaski o antyszczepionkowcach przez których "nigdy nie wyjdziemy z pandemii" i elektoracie PiS z Podlasia i Podkarpacia, który niezaszczepiony wkrótce wymrze. Zobaczymy jednak co będzie jesienią.
  4. Oby nie do tego https://www.national-geographic.pl/artykul/to-zdjecie-podbija-internet-syn-niosl-ojca-przez-dzungle-do-punktu-szczepien Zawsze zostaje Podkarpacie i Podlasie.
  5. Jeśli ktoś się łudzi, że to koniec i że 2 lata obłędu to tylko chwilowa aberracja to polecam: https://www.money.pl/gospodarka/oktoberfest-w-maseczkach-niemcy-mysla-o-przywroceniu-obowiazku-zakrywania-twarzy-6781477824998304a.html Jeśli to przejdzie (a wydaje się że tak, bo Ukraina przestała być nośnym tematem a innego nie widać), to bardzo prawdopodobne, że szaleństwo sanitarnej Rzeszy rozleje się na inne kraje europejskie, w mniejszym lub większym stopniu. Do tego Gestapo (pardon, Urząd Ochrony Konstytucji) bierze tam pod lupę nie tylko tych, którzy piszą np. o kowidowej dyktaturze, ale wszystkich którzy w ogóle kwestionują, że Niemcy są krajem demokratycznym. Właściwie może i mają rację, większość Niemców wydaje się popierać obłęd, więc jest demokratycznie https://www.nytimes.com/2021/04/28/world/europe/germany-coronavirus-deniers-surveillance.html
  6. Zgadza się, że tak może być. Sęk w tym, że nie ma pewności, bo zwykle działa kilka innych czynników. W Turcji inflacja to też 60% a ceny idą w odwrotnym kierunku niż w Argentynie. Obstawiam, te czynniki to stopień zakredytowania przeciętnego obywatela, wzrost PKB (czyli to na ile człowiek jest w stanie obsłużyć rosnące raty), demografia i saldo migracji, a jest ich pewnie znacznie więcej.
  7. https://www.money.pl/gospodarka/z-cenami-mieszkan-dzieje-sie-cos-niepokojacego-mialo-byc-odwrotnie-6773326201477728a.html Chyba dobrze mi się wydawało. Co więcej, nawet liczba ofert spada, chociaż może to wynik wycofywania ofert zaraz po wybuchu wojny.
  8. Porównywanie Zaorskiego z Grafem nie ma specjalnie sensu, bo to ludzie którzy mają zupełnie inne grupy docelowe. Zaorski to celebryta-hazardzista, który oczywiście dużo potrafi, ale moim zdaniem wyrządza ogromne szkody rzeszom 20-latków, którzy chcą być tacy jak on, a 90-95% z nich wtopi pieniądze - takie są realia gry na lewarze. Targetem Grafa są ludzie którzy już coś mają. Miał parę dobrych prognoz, parę złych, często robi z siebie debila podając konkretne daty typu "dolar za 6 zł do końca 2021" czy jakoś tak albo obrażając zainwestowanych w krypto, ale wygląda to na świadomą prowokację żeby zdobyć rozgłos.
  9. Pod koniec zeszłego roku rozglądałem się za zakupem i pamiętam kilka nieruchomości, 2 działki i dom, które mają dziś cenę ofertową wyższą, i to sporo. Dodałbym jeszcze że jeśli władcy świata przycisną kolejną pseudoepidemią, to ludzie znów przypomną sobie jaka jest różnica w jakości życia między domem a blokiem.
  10. Czasem wchodzę na otodom i przynajmniej tam nie widzę spadków cen ofertowych, jest za to wzrost liczby ofert na OLX. Wiadomo, że rynek nieruchomości ma dużą bezwładność, ale póki co - być może dzięki rosnącej inflacji - żadnej zmiany trendu nie widać.
  11. Już wiem co będę robił jesienią w komunikacji miejskiej XD
  12. Oj, nieładnie, foliarstwo, szuria i teorie spiskowe
  13. Choć ogólnie zgadzam się z tezą o końcu albo przynajmniej kilkuletniej przerwie w epoce kredyciarstwa, to mam wątpliwości czy obligacje będą dawały lepszą rentowność niż nieruchy. Znaczy się, będą, w sensie, że odsetki wyjdą wyższe niż najem po odliczeniu kosztów, tylko że nadal wątpię, aby mieszkania przestały tanieć przy szalejącej inflacji, gdzie do coraz większej rzeszy ludzi zaczyna docierać, że pieniądz papierowy to ściema i trzeba go wydać jak najprędzej. Jeśli nieruchy będą drożały nawet 5-10% rocznie, to i tak okażą się lepszą inwestycją niż obligacje, na mój gust nie ma przestrzeni do podwyżek stóp do kilkunastu % w ciągu kilku lat, bo oznaczałoby to kompletne zarżnięcie gospodarki. No chyba że inflacja (oficjalna) dojedzie do 50%, ale wtedy stopa dajmy na to 15% nadal oznaczać będzie okradanie oszczędzających w obligach i lokatach, i wątpię, aby przy tak szalejącej inflacji ceny nieruchomości stały w miejscu. Zresztą ten scenariusz mamy właśnie w Turcji i nieruchomości drożeją szybciej niż wynosi stopa %, bo oficjalna inflacja to 60%. Prędzej już zapakowałym się w złoto czy portfel różnych krypto w takiej sytuacji, żeby zabezpieczyć siłę nabywczą oszczędności. I nie, wcale nie jestem fanem nieruchomości, trzymam raczej w celu dywersyfikacji.
  14. https://www.money.pl/gospodarka/to-nie-koniec-problemow-z-covid-19-zaszczepieni-maja-czego-sie-obawiac-6762752332241696a.html Jakby ktoś jeszcze wierzył, że fakty cokolwiek znaczą i wymuszanie szczepień nie wróci. Może niekoniecznie u nas, bo rząd może długo terroryzować obywateli wojenną psychozą (choć jedwabnik może się i tym tematem zmęczyć do jesieni), ale tam gdzie Putin nie sięga, kowid pewnie wróci w sezonie. I nic nie pomogą setki badań o nieskuteczności masek i szczepionek.
  15. Nie licz na to. Oficjalna wersja to "wirus zmutował do łagodnego omicrona, szczepionki pomogły" i nic nie zmienisz. Jeśli coś pomyliłem to proszę nieszurów o korektę bo chciałbym znać najnowszą prawdę etapu P.S. Z moich zaszczepionych znajomych tylko jeden miał jaja, żeby powiedziec wprost "Big pharma zrobiła mnie w w**a". Szacunek.
  16. A ja zamówiłem sobie 2 przyłbice, ceny są okazyjne Jak przyjdą to zakładam kombo przyłbica plus maseczka i idę na piwo z kolegami kowidianami (może ostatnie).
  17. Tylko to zostawię. Musk nie jest ani mesjaszem wolności słowa ani prawackim antychrystem.
  18. Obstawiam minimalną podwyżkę, 50 pb góra. Z BDSM dla kredytobiorców nie należy przesadzać, w szczególności że Mateusz ogłosił już dziś plany pomocy. A inflację póki co zwalamy na Putina.
  19. Prawdopodobnie chodzi o to, że inaczej liczysz kiedy szczepionka jest lub nie jest dopuszczona dla dzieci i młodzieży. Jeśli w danej chwili szczepiono tylko pełnoletnich, to rzeczywiście mogło być tylko 5 mln tych co odmówili. Pozostali nie odmówili, bo im nie próbowano podać (jeszcze). Cieszy natomiast jak widzę, że tylko 1% dzieci do 12 r.ż. zostało zaszczepionych, a szczepionych kolejnymi dawkami prawie nie ma. Może jestem w zbyt entuzjastycznym dziś nastroju, ale może jednak głupota ludzka nie jest nieskończona?
  20. Też nie rozumiem takiej chciwości, cenię sobie święty spokój i jak tylko ktoś płaci w terminie, nie dewastuje mieszkania i sąsiedzi nie narzekają to nie podwyższam. No chyba że ktoś ma kwadraty kupione na kredyt i rata wzrosła, więc sonduje, czy da się przerzucić obciążenie na najemcę, bo wie że łatwiej znależć kogoś na jego miejsce. Tymczasem śpieszmy się kochać kredyty, tak szybko odchodzą: A nie zapominajmy, że historycznie nawet teraz stopy *nie* są wysokie. Dojechaliśmy do ściany z 0% i dopiero się od niej odbijamy. Zastanawiam się jak to będzie wyglądało za parę lat. Nawet jeśli stopy spadną, bo inflacja zmaleje to PTSD kredytowe zrobi swoje i chętnych będzie mniej. Ponadto tak jak wczesniej zakazano kredytów walutowych, tak teraz może pójść w kierunku zakazu albo dużego ograniczenia udzialenia kredytów o stopie zmiennej. Tyle że dopóki mamy system łżewalut które ciągle tracą na wartości, kredyt o stałym, niskim oprocentowaniu to zwykła kradzież (eufemistycznie transfer majątku od oszczędzających do zadłużonych). Mam znajomego w UK, który chwali się, że ma kredyt na dom ze stałym oprocentowaniem 1,4% który wziął 2 lata temu. Od tego czasu dom przez szalejącą inflację zyskał 20% na wartości. Ktoś, kto pożycza ten kapitał, jest totalnym frajerem, którego majątek dosłownie wyparowuje, prawdopodobnie to jakiś fundusz emerytalny zarządzany w imieniu przysłowiowych wdów i sierot, przez tłuste koty, które zgarniają sute premie za wyniki. Jakiekolwiek wyniki.
  21. Pytanie o jakich wynajmujących chodzi. Fundusze nadal mają dostęp do pieniędzy z drukarki, w dodatku dostaną za swoje euro więcej złotych, bo nam się waluta osłabiła. Wojenna niepewność jest dla bieda-inwestorów. Dużym jakoś atomówki które miały latac nie przeszkadzają: https://300gospodarka.pl/news/google-kupuje-kompleks-wiezowcow-w-warszawie-za-27-mld-zl
  22. Żyjemy chyba w innych światach, w kantorze online w moim banku jest spread może 1%. Tak samo nic nie stoi na przeszkodzie żeby np raz na kilka miesięcy kupować złotą monetę, gdzie spread jest 5% albo jak cię nie stać na uncję, to konto typu e-gold, gdzie zbierasz gramy, a jak uzbierasz określoną ich ilość np. to dostajesz metal. Tak, zyski z nieruchomości wynikają głównie ze szmacenia papierowych walut. Ostatnio sprzedałem mieszkanie kupione jeszcze przed górką, w 2017. "Zarobiłem" na wynajmie i zwyżce ceny tyle samo, co gdybym w 2017 kupił złoto i zakopał w ogródku. Tymczasem kończy się era kredytów:
  23. Uzbrojony w popcorn czekam aż lewaczki aktualnie organizujące pomoc dla Ukrainek zorientują się, że te ostatnie odbierają im chłopów i radykalnie zmienią zdanie na ich temat Naród polski zachował się nieodpowiedzialnie, za mało zaszczepionych 3 dawką, to i procent zgonów wśród zaszczepionych słaby
  24. Szkoda cokolwiek odpisywać, zaraz z ciebie tez zrobi paranoika. Facet o mentalności "Palenie papierosów nie szkodzi, bo mam 20/30/40 lat i moi koledzy też, palimy i nikt nie umarł".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.