Skocz do zawartości

rejdi

Starszy Użytkownik
  • Postów

    434
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    50.00 PLN 

Treść opublikowana przez rejdi

  1. rejdi

    Kręcą was pończochy?

    Mnie kręcą takie + spódniczka. http://vorgio.com/stylizacja/lovely-light#
  2. Słowo słuchane jest przyjemniejsze dla ucha i wymaga mniej wkładu własnego, jeśli chodzi o zrozumienie jakiegoś problemu. Chyba, że chcesz poznać dogłębniej jakieś zagadnienie to wtedy sięgasz po książkę, ale to tez się wiąże z poświeceniem dodatkowego czasu, którego ludzie po prostu nie maja. Niestety, ale ogólna propaganda nam sprała mózgi do takiego stopnia, że ludzie się obawiają rozmawiać ze sobą nawet o najprostszych sprawach, uważając, że ktoś ich zaraz weźmie za czubków, ponieważ ośmieli się otworzyć swoje usta i wydać z nich dźwięk. Zresztą człowiek zmęczony nie ma ochoty wytężać swojego umysłu, aby podjąć się rozmowy wracając np. pociągiem do pracy, gdy wcześniej przez 12h pracował ciężko umysłowo.
  3. Jeśli dbasz o swój cenny czas na tej ziemi i swój image wewnętrzny to nie pozwolisz na to, aby takie pierdoły zabierały czas i zaburzały ten image. Żadnego pożytku z tego dla Ciebie.
  4. Może i bzdura z chwilowej nieuwagi, ale kontekst zdania chyba łatwo zrozumieć. Z drugiej strony Ty nie cytujesz, jednak wiem, że to zdanie było skierowane do mnie.
  5. Może coś konstruktywnego wniesiesz do tematu, bo jak czytam ostatnio Twoje posty to sądzę, że w większości pouczasz innych i łapiesz za słówka. Żeby Ci bardziej odpowiadało to zamienię słowo ,,pouczać,, na słowo ,,wytykać,, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo nieprzychylnego komentarza. Jeśli już to robić, to można to robić milej. Nie mam popędu seksualnego do mężczyzn. Zadowolony? :).
  6. Nudy w akademiku. Zapoznałem już sporo osób z 3 pięter. Ogólnie dowiedziałem się, że w piątek wszyscy zjeżdżają do rodzin na weekend i zostaje ok 10% akademika. Na korytarzach mało co się dzieje. Mało jest rozmów na zewnątrz, chyba, że tylko w wspólnej kuchni przy gotowaniu xd. Wiem, że mam perspektywy ale nie jestem chujek i nie zrobiłbym tego mojej kobiecie bo przed 2,5 roku była dla mnie naprawdę dobra. Powiedziała mi, że dostanę na święta prezent droższy od budżetu, który sobie założyliśmy, z tym, że ja nie jestem zobowiązany do przekraczania tego budżetu :). Ale różnie to bywa i może się coś zjebać. Póki co jestem grzecznym studenciakiem :P. Wiem, że teraz zapewne będziecie pisać, że raz gadam, że chce przelecieć jakąś Pannę, drugi raz, że nie i tak kręcę. No ale kto z nas się nie rozgląda za innymi kobietami, będąc w stałym związku. Tutaj właśnie chyba doszliśmy już do kwitesencji tego tematu.
  7. Ja uważam, że nim jestem, chociaż moja kobieta może mieć inną skalę oceny i uważać inaczej, gdzie ja ją sobie po prostu zaniżam. I nie chodzi tu o bad boya, gdzie pod pojęciem widzimy ilość rzuconych kobiet i ilośc wejść w nowe związki bez żadnych blokach, ale sytuację bardziej dotyczącą zachowań w związku, które ja inicjuje.
  8. Nie jestem bad boyem. Po prostu czasami ryzykuję robiąc takie rzeczy, ale z drugiej strony, czy fakt, że powiem swojej kobiecie o tym, że widziałem dziewczynę z którą kiedyś kręciłem to pretekst do rozstania? Wydaje mi się, że nie. Chodzi o to, że dziewczyna z którą aktualnie jestem to moja pierwsza dziewczyna z którą się kochałem i nadal to robię. W swoim życiu nie miałem innych partnerek seksualnych i nie wiem jak to smakuje w 100% i dlatego nieco obawiam się tej sytuacji bo akademiki sprzyjają różnego rodzaju flirtom. Koniec, końców nie chciałbym, żeby doszło do zdrady, ale czy moje ciekastwo przed nowym, nieznanym nie weźmie góry? Tak trochę się aktualnie porównuje do kobiety, która ma męża, ale pod wpływem jakiegoś chwilowego haju, którego nie da się okiełznać ulega innemu. Nie jestem bi. Nie mam popędu do innych płci.
  9. Mi pod wpływem po prostu innej dziewczyny, z która miałem już do czynienia. Np. jak się zachowam, kiedy się do mnie odezwie. Czy pożądanie względem tej dziewczyny powróci. A wolałbym, żeby tak nie było, bo chce być wierny swojej :P.
  10. Zależy też jakie obligacje. Już pisałem o tym w jednym z tematów. Można znaleźć obligacje manipulacyjne z 5-6% stopą zwrotu, emitowane przez samorząd terytorialny, albo obligacje korporacyjne (stopa zwrotu w granicach 6-9%), ale też z drugiej strony większe ryzyko, że spółka upadnie. Dobre są też instrumenty finansowe jak opcje (dosyć trudne zagadnienie) na indeksy wig20, ale jest dosyć słabo z płynnością i lepiej się nie pchać w skomplikowane strategie opcyjne. Jeśli jesteś nabywca opcji kupna lub sprzedaży to ponosisz mniejsze ryzyko, aniżeli zbywajacym te same opcje. Jedynu jednorazowy koszt jaki ponosisz to premia opcyjna w zależności od tego jaki ustawisz kurs wykonania. Przy rynku, gdzie jest spora inflacja warto inwestować też w akcje, ale jakiejś dużej spółki a nie debiutów giełdowych.
  11. rejdi

    W co aktualnie gracie?

    W szachy i ukladam puzzle z dziewczyną :).
  12. Żeby wzbudzić w niej zazdrość i żeby czuła się niepewnie. Od czasu do czasu chyba trzeba, nie? :). No i dawać jej te emocje.
  13. Ona nie była moja dziewczyną bo kiedyś przybiałorycerzyłem i nie pykło. Więc to chyba inna sytuacja z deczka.
  14. Witam, Nie wiedziałem za bardzo, gdzie przyporządkować ten temat, więc daje go tutaj. Właśnie dowiedziałem się dzisiaj, że w akademiku mieszka dziewczyna do której kiedyś zarywałem i skończyło się pocałunkiem w usta. Powiedziałem o tym swojej dziewczynie i oznajmiła mi, że czuję się zazdrosna. Mam zamiar ją olewać i na korytarzu być tylko na - cześć, cześć. Ponadto naprzeciwko moich drzwi będą niedługo mieszkać hiszpanki z Erasmusa. Mam nadzieję, że pod wpływem jakiegoś impulsu nic nie odjebie.
  15. No to nieźle. Szkoda, że przelew już poszedł. Pewnie się Marek zawiedzie, ale jakoś sobie dam rade :D.
  16. Jak już wcześniej podniosłem kwestie pisowni to i tutaj się przyczepie lekko. Zdanie zaczynamy z dużej litery i piszemy ,,w ogóle", a nie ,,wogóle". Ponadto zakańczamy zdanie kropką. Jak można w tak krótkim zdaniu popełnić tyle błędów?Nie jestem nieomylny, ale jak będę popełniać błędy to proszę o korektę. Pozdrawiam :).
  17. Do błędów należy jeszcze dodać formułowanie nowego zdania od słowa ,,który", przed którym powinien stać przecinek :D. Mam nadzieję, że wyniosłem dobra lekcję z redagowania zdań na forum.
  18. Jest możliwość przed zawarciem związku małżeńskiego wyzbycia się alimentów? :D.
  19. Sytuacja nie do pomyślenia - wracała do tyrana bo ma dobre secre, chociaż traktował ją jak odpad. Szkoda, że to dobre serce nie uaktywniło się wobec swojego męża. Nie do pomyślenia w odwrotnej sytuacji. Udaje teraz wielce poszkodowaną i pewnie wzbudza litość wśród najbliższych. Oczywiście jak to w rzeczywistości bywa zostanie z tego względu wybielona, a zdrada zostanie jej zapomniana. Jeśli przypisywać dobre serce to tylko facetowi, ale jak to mówi przysłowie - ,,Jak masz miękkie serce, to obyś dupy nie miał szklanej". Kobiecie przyznano 400 zł alimentów z tym, że w którymś z miesięcy zapłaciła 300 zł z faktu braku pracy. Po raz drugi sytuacja wątpliwa w odwrotnej sytuacji.
  20. Już wam dziękuję z tym, że za ogólny całokształt a nie tylko za ten zmieniony aspekt mojego życia. Poleci skromna darowizna jak na razie na moje środki :D. Przepraszam za dubel, ale nie mogłem edytować już poprzedniego posta a muszę jeszcze dodać coś istotnego. Wczoraj sie dowiedziałem od matki dodatkowo, że mam coś z głową i charakter podobny do ojca.
  21. Właśnie podpisałem umowę najmu jednoosobowego pokoju w domu studenta (do 30 czerwca 2019 roku) za 580 zł/msc + kaucja 300 zł. Mama to przyjęła na spokojnie, ale powiedziała, że wrócę z podkulonym ogonem i nie starczy mi kasy. Właśnie zakończyłem wstępne pakowanie i jutro już nocuje w akademiku. Jestem zmieszany i nie wiem jak to wszystko się potoczy. Dziewczyna też mnie odwlekała, ale jak podjąłem decyzję to podjąłem i już jej nie cofam.
  22. Już pierwsze kłody rzucane pod nogi. Dowiedziałem się w dziekanacie, że muszę napisać podanie do kanclerza uczelni z prośbą przydzielenia mi pokoju. Oczywiście dostałem odpowiedź, że pokoj dla absolwentów jest droższy, niż dla studentów. Pani z dziekanatu mi poleciła bardziej wynajem na mieście. Właśnie tak traktują byłych studentów uczelni, a na stronie jest napisane, że ich wspierają. Niestety będę musiał przełożyć trochę wyprowadzkę, zwłaszcza, że zapewne go podanie będą rozpatrywać z tydzień a nie ma 100% pewności, że dostanę ten przydział.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.