Skocz do zawartości

azagoth

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23
  • Donations

    666.00 PLN 

Treść opublikowana przez azagoth

  1. azagoth

    Koszule męskie

    Bardzo polecam te koszule: https://www.ctshirts.com Niestety chyba jeszcze nie można ich kupić w Polsce ale online jak najbardziej. Z polskich produktów to Lambert - bardzo dobre koszule moim zdaniem.
  2. @Gianto Przede wszystkim nie pękaj z tymi testami i otwarcie powiedz, że zamierzasz je zrobić zanim uznasz dziecko za swoje. Kobieta nie może Ci tego zabronić w przeciwnym przypadku powiedz, że dzieciaka nie uznasz i już. Czy zrobisz te testy czy ich nie zrobisz to i tak przecież nie będziecie szczęśliwą parą z mamusią. Jak będzie cisnęła mocno to i tak sprawa zakończy się w sądzie i sąd zapewne zleci badania. I nie podpisuj absolutnie ŻADNYCH papierów przed przeprowadzeniem testów lub rozprawą w sądzie. Jeśli chodzi o podwójne karty u ginekologa. Już sam fakt, że kobieta nie chce iść z Tobą do gabinetu wzbudza moje głębokie podejrzenia. Czasem trafia się taka kurewska praktyka, że lekarz prowadzi ciążę u kobiety, która np. ma męża a dzieciaka zrobiła z kochankiem i lekarz pomaga jej to ukryć (uzasadniając oczywiście dobrem dziecka). W celu ukrycia procederu prowadzi dwie karty - jedną na potrzeby i do wglądu taty a drugą prawdziwą (często po prostu biologia tego wymaga ). Jeżeli data zapłodnienia przez kochanka jest drastycznie inna niż data współżycia z mężem (np. delegacja), często trzeba właśnie "przesuwać" datę porodu na kilka tygodni przed aby uwiarygodnić rzecz w oczach szczęśliwego taty. Oby tak było w Twoim przypadku. PS. Żeby było śmieszniej to cały proceder objaśniła mi kiedyś żona, której koleżanka tak właśnie postąpiła. Obecnie jestem z żoną w trakcie przygotowań do rozwodu
  3. Hej @Szkaradny Pisz koniecznie i nie przejmuj się brakiem odzewu. To co robisz jest zajebiste i dzięki, że to opisujesz. Ja sam mam podobną sytuację i bardzo Tobie kibicuję oraz wprowadzam podobne zmiany. Bardzo podoba mi się Twoje systematyczne i racjonalne podejście. Jedyną rzeczą kontrowersyjną w takiej sytuacji jest seks moim zdaniem. Kilka tygodni wstecz myślałem sobie, że lepiej odpuścić ale przyzwyczajenie i sieka w głowie(wciąż niestety) pokazały jak jest ciężko zrobić "odstawkę" bez zdradzania i chujowych nastrojów. Dotąd nie znalazłem złotego środka na to oprócz uspokajania się, medytacji i ciągłej koncentracji na innych rzeczach. Ale działa tylko połowicznie. Trzymam kciuki i życzę powodzenia!
  4. Porody się nie przesuwają ot tak... Słyszałeś kiedykolwiek o dwóch kartach u ginekologa? Jedna dla taty a druga prawdziwa? Trzymaj nerwy na wodzy i rób testy dna ...a my kciuki będziemy trzymać
  5. Zatrzymałem się na "Tragic Idol" (niektóre kawałki uważam tam za rewelacyjne) i dwóch ostatnich płyt jeszcze nie słuchałem - muszę nadrobić. Dzięki za link! PS. Znów kudły obcięli . Ale przynajmniej nie malują oczu, pazurów itp
  6. Dzisiaj mam nastrój na starsze, melodyjne brzmienie - Paradise Lost w najlepszej formie: To były czasy
  7. Panowie, Skąd bierze się w Was zainteresowanie ludźmi, którzy właściwie nic sobą nie reprezentują? Z ilości bluzgów :)? @Stulejman Wspaniały - unikaj tego typu filmów zwłaszcza ze względu na generowane przy tym negatywne emocje - IBS się chętnie tym nakarmi. Szkoda Twojego czasu i zdrowia.
  8. Odgrzebię temat. Stosunkowo niedawno wyszła trzecia część cyklu: http://www.wydawnictwowektory.pl/index.php?id_product=106&controller=product Oczekuję na przesyłkę i postaram się opisać wrażenia po przeczytaniu. Dodam, że druga część mnie nie zachwyciła - mam nadzieję, że trzecia będzie ciekawsza (mowa tam o XX wieku)
  9. Bitcon jest największy ale wcale to nie oznacza, że taki zostanie. Bitcoinowi życzę jak najlepiej ale obiektywnie patrząc to Bitcoin niemal stanął w miejscu w rozwoju, cierpiąc z powodu wewnętrznych sporów developerów, podziału społeczności i centralizacji mining-u w Chinach. Szklanej kuli nie mam i nie wiem jaka będzie przyszłość ale stawiam na inne krypto-waluty. Bitcoin jest już "dojrzały" w stosunku do pozostałych co nie znaczy, że jego wartość nie wzrośnie. Jednak tzw. altcoiny mają moim zdaniem dużo lepszy potencjał inwestycyjny (choć ryzyko jest wysokie) Druga rzecz - nie ma takiego założenia, iż "inwestycja długoterminowa zawsze powinna być korzystna". Ryzyko inwestycyjne istnieje zawsze i musisz się na nie godzić. Jeśli chcesz unikać ryzyka to wybieraj "bezpieczne" inwestycje takie jak obligacje skarbowe (ale zdajesz sobie mam nadzieję sprawę jak taka inwestycja wygląda i jakie realne zyski przynosi) Ad.1. Tak, mam sporą historię zysku na kryptowalutach. Oczywiście poniosłem też straty (naiwny jest ten, kto zakłada, że nie poniesie strat) ale bilans jest dodatni. Szczegółów nie podam rzecz jasna lecz napiszę w ten sposób: zacząłem tuż przed bańką w 2013 i to był okres nauki i strat. Potem dałem sobie na luz i uczyłem się gry na giełdach i opanowania emocji z tym związanych. Następnie już tylko czekałem na odpowiedni moment, żeby kupować waluty i np. kupowałem w 2015 BTC po 200-250 USD oraz np. Dash w 2015/2016 po 3-3.5 USD. Trzymam je do dzisiaj. Wykresy znajdziesz tutaj: Bitcoin: https://bitcoinwisdom.com/markets/bitfinex/btcusd Altcoins: https://cryptowat.ch/ Ad2. Nie wiem czy się kończy - moim zdaniem ma po prostu mniejszy potencjał inwestycyjny niż inne krypto w tym momencie. Powyżej wyjaśniłem dlaczego tak sądzę. Jednak trzeba mieć na uwadze, że obecnie wszytkie finansowe eksperymenty z kryptowalutami będą robione najpierw na BTC a potem ewentualnie na innych coinach. Przykładem może być oczekiwany wkrótce ETF. Także i na BTC można będzie krótkoterminowo czy średnioterminowo dobrze zarobić (jeśli ktoś ma na to czas, umiejętności i nerwy). Ad.3. Nie bardzo rozumiem pytanie - doprecyzuj proszę. Generalnie to poleciłbym kupić po niskiej cenie i sprzedać po wysokiej trzymając w międzyczasie nerwy na wodzy . Ad.4. Nie znam tego projektu i nie jestem go w stanie ocenić. Postaram się w przyszłości dowiedzieć więcej. Ad.5. Żadnych gwarancji nie ma. To są inwestycje wysokiego ryzyka i mogą pęknąć jak bańka mydlana (lub rynek dot-comów). @kootas - w zupełności się zgadzam! Nie należy trzymać pieniędzy na giełdach ale w zaszyfrowanych portfelach dbając o kilka kopii zapasowych, włączając w to porfele papierowe. Trezor jest również znakomitą opcją. @Takeo - tych coinów również nie znam ale się zapoznam. Dzięki za sugestię! o Tak z ciekawości - czy ktoś podjął ryzyko i zainwestował?
  10. Gdzie robią pizzę przez tydzień? A hebanowych chłopaków trzeba w sumie podziwiać za niezłomność i determinację. To, co zostaje im w głowach to inna rzecz.
  11. To prawda - książka wzbudziła taki popłoch, że banksterka wydała zasłonę dymną pod tym samym tytułem ale innego autora. Jak szukasz po tytule to zawsze znajdziesz "zastępnik" a nie właściwą pozycję.
  12. Witajcie Panowie (i Panie - choć wątpię by tu zawitały), W temacie związków i kobiet poległem sromotnie i dopiero się uczę jak przywrócić życiu balans i wrócić na odpowiednie tory. Ale w temacie kryptowalut jestem, nieskromnie mówiąc, kozakiem (bez wdawania się w szczegóły w tej chwili). Korzystam z forum aby wzmocnić psychikę i nauczyć się o matrix-ie w związkach. O matrixie w finansach oraz o świecie kryptowalut z kolei wiem niemal wszystko. Chętnie podzielę się wiedzą jak i gdzie inwestować w kryptowaluty, które są wartościowe a które należy omijać szerokim łukiem. Od razu zastrzegam, że niechętnie będę pisał o tzw. daytrading-u kryptowalut - wolę się raczej skupić na długoterminowym inwestowaniu. Z tego względu również pomijam w swoim rozważaniu tzw. shitcoins lub waluty z drugiej ligi altcoins. Nie jestem również fundamentalistą i wyznawcą Bitcoin-a. Moim zdaniem Bitcoin powoli umiera a inne projekty mają znacznie ciekawszy potencjał rozwojowy i inwestycyjny. O Bitcoin oczywiście jest niezwykle głośno i jest to najpopularniejszy medialnie projekt ze względu na tzw. efekt sieciowy. Jednak to wcale nie oznacza, że pozostanie liderem na zawsze. Pamiętacie takie cuda jak Netscape, Winamp, Napster czy MySpace? Też w swoim czasie byli pierwsi lub najwięksi a dzisiaj nikt o nich nie pamięta - nie rozwijali się wystarczająco szybko a konkurencja ich dogoniła i zostawiła w tyle. Sądzę, iż podobnie dzieje się obecnie z Bitcoin-em. Są już na rynku krytpowaluty, które technologicznie dawno zostawiły Bitcoin w tyle - teraz walczą o swoją pozycję w świadomości użytkowników i w biznesie. Warto mieć je na uwadze - inwestycyjnie niosą ze sobą większe ryzyko ale też dają możliwość potężnego zysku. Powtarzam - mówię tu o horyzoncie lat a nie tygodni czy miesięcy. Do rzeczy zatem. Co polecam na tę chwilę (temat będę rozwijał) jako długoterminowe inwestycje? Ethereum (ETH) - projekt stworzony przez geniusza informatycznego i wspierany przez wielkie korporacje (to akurat kładzie się na nim cieniem, ale zapewnia, że nie może być tak łątwo pogrzebany). Technologia przyszłości dla świata IT i nie tylko. Projekt miał w przeszłości kłopoty i kontrowersyjny fork, który urodził konkurencję o nazwie Ethereum Classic (ETC), ale moim zdaniem wsparcie wielkich koncernów IT przyciągnie inwestorów i nie pozwoli zapomnieć o ETH. Warto tutaj powiedzieć, że Ethereum to nie jest waluta, tylko tzw. token, który będzie niezbędny do operowania na blockchain-ie ETH ale w świecie poza nim raczej nie. Dash (DASH) - kolejny geniusz w akcji z niezwykle silnym zespołem. Tworzą obiecujące rozwiązanie do błyskawicznych płatności z opcją prywatności. Na ten rok zapowiedzieli wypuszczenie Dash Evolution, które ma być czymś, co zrewolucjonizuje płatności internetowe. Zobaczymy - tak czy siak jeden z liderów. Jest w sieci dyskusja o wątpliwych początkach projektu, lecz moim zdaniem jest to bicie piany konkurencji, gdyż projekt jest chyba jednym z najdynamiczniej rozwijanym w całej branży. Obok Ethereum chyba najbardziej innowacyjne podejście do kryptowalut. Ripple (XRP) - kontrowersyjny projekt lecz mający duże wsparcie sektora bankowego oraz mocno skoncentrowany na dostarczeniu usług bankom właśnie. Nie jest lubiany w środowisku kryptowalut (raczej libertariańskim środowisku), ale lubienie nie jest potrzebne do zainwestowania i zarobienia. Polecan nie ze względów technologicznych, ale ze względów komercyjnych właśnie. Zapraszam do dyskusji :). Monero (XMR) - kryptowaluta skupiona na prywatności. Technologia nie jest bardzo wydajna i nie sądzę, żeby kiedykolwiek weszła do ogólnego obiegu lecz jest ciekawą pozycją dla tzw. darkmarkets i tam pewnie będzie miała szerokie zastosowanie. W związku z tym widzę potencjał inwestycyjny. Zapraszam do dyskusji
  13. Zdecydowanie się zgadzam z polecającymi tę książkę (jak i pozostałe dwie części cyklu). Otwiera oczy na świat finansów. Nie jest to może najłatwiejsza z lektur (e względu na ogromną ilość informacji niejednokrotnie niemożliwych do zweryfikowania) ale pomoże odnaleźć się w świecie finansów i zrozumieć matrix. Fianansowy matrix, który wpływa na każdy element naszego życia. Trzeba mieć oczywiście na względzie, że autor jest prominentnym chińskim ekonomistą - niektóre rzeczy są w związku z tym wyolbrzymione. Jednak książka pokazuje rzeczywistość w zupełnie innym świetle niż obowiązujący w mass-mediach chłam i warto to spojrzenie sobie przyswoić. Bardzo polecam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.