Skocz do zawartości

Vaeith

Użytkownik
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Vaeith

  1. A z drugiej strony słyszałem, że kobiety podstawowym celem właśnie jest dziecko. Instynkt macierzyński i tak dalej a facet wtedy jest tylko potrzebny by było za co go ubrać, nakarmić itd. Dziecko najważniejsze.

  2. 42 minuty temu, Rapke napisał:

     

    Zaczeły być miłe bo wiedza jaki z Ciebie psychopata i sie po prostu boja. Za podnoszenie reki na kobiete powinna byc przymusowa amputacja tejze konczyny i nie wazne czy byl to impuls czy przemyslana akcja. 

     

    Zaczynam zauwazac na tym forum sflustrowanych chłopaczkow ktorzy sa tak zakompleksieni ze jedyne uczucie ktore zywia w kierunku plci przeciwnej to nienawisc za wszystkie odtrącenia. Bardzo dobrze ze Cie kopia po dupsku cały czas. 

     

    Ja naprawde sobie nie wyobrazam jak zdrowy chlop w kwiecie wieku moze miec takie problemy. Idz moze do psychologa bo taki strach przed babami to jakas choroba musi byc, moze ty pedał jestes? 

     

    Potraktuj moj post jako kopniaka w dupe zebys wreszcie cos ze sobą zrobil, forum jest od wylewania zali ale tez od tego by Ci ktos powiedzial o problemie jaki masz. 

    Tekst o pedale brzmi jakby go Seba jakiś wypowiadał x.x nie wiem za kogo Ty się uważasz, ale trochę przesadzasz.

  3. Godzinę temu, Brat Jan napisał:

    Po Twoich postach widać, że nie dorosłeś do sexu ani do "chodzenia" z dziewczynami.

    Nie chcesz sexu z prostytutką, to zapłać tylko za loda, nie chcesz "uniesień" to idź tylko na masaż z finałem lub bez, ale kurwa zacznij coś ze Swoim z życiem robić!

    Bo będziesz się tak użalał do 30-stki lub nawet do starości.

     

    A może lubisz sobie tylko po trolować?

    Może Modzi przyjrzeliby się aktywności na forum tego użytkownika.

    kurwa mac, ile razy mam ludziom tłumaczyć, ze nie jestem trollem? Po co miałbym to robic? I druga sprawa, co niby miałbym zrobić żeby"dorosnąć" do sexu? Gołymi rękoma zabić niedźwiedzia czy jak? X.x

     

    @AdamPogadam - pewnie masz racje, za dużo mysle i sie boje, z jazdą samochodem miałem to samo a teraz przychodzi mi to automatycznie.

     

  4. Może i nawet nie raz myślałem o tym by zadzwonic i znalezc taką z dużym biustem i cos pokombinować ale caly czas mam hamulce.

    Czy się nie ośmieszę, czy nie będzie chciał stanąć, czy czymś sie nie zarażę, czy nie zmarnuje godziny w 15 minut bo wiele lasek chce tylko jeden finał itd.

    Pieniądze zawsze by sie znalazły.

  5. Dnia ‎2017‎-‎05‎-‎02 o 00:57, seven napisał:

    Ja właśnie się wyprowadzam(co prawda dla mnie to bardziej odcięcie pępowiny, mimo że z rodzicami mam świetnie, a warunki do pracy też są na miejscu). Praca w dużym mieście jest zawsze :) nie wiem jak z mieszkaniami ja szukam w średnim miasteczku i kawalerkę można wychaczyć za ok 1000-1300z opłatami, do tego wyżywienie i jakieś tam wyjścia ok 500zł, internet, telefon i siłka ok 150. Czyli trzeba zarabiać ok 2k(to co ponad to odkładać, a nie kupywać duperele) i mieć ok 4k na bezpieczny start, z czasem przychodzi rozwój, podwyżki, zmiana branży i będzie coraz lepiej :) Jak się człowiek nie rozwija to stoi w miejscu, albo się cofa

    Zboczyłem co prawda z tematu ale cóż... 4k musialbym odkładać z pół roku, robotę za 2k na rękę znalezc w mieście mając tylko średnie ogolnoksztalcace, prawko i książeczkę zdrowia jest chyba mało prawdopodobne. Ja robię co mogę, teraz podjalem sie nowej pracy, tylko 5 km od domu rodziców ale za tylko 1600. Miedzy innymi dlatego mam wrażenie bycie skazanym na tą zabitą dechami wiochę...

  6. 4 minuty temu, seven napisał:

    Więc tak:

    -bycie prawiczkiem nie jest "wstydem" jeżeli to była Twoja osobista decyzja lub nigdy nie miałeś okazji.

    -bycie prawiczkiem to nic złego, nikogo tym nie ranisz(prócz być może siebie)

    -jeżeli jesteś prawiczkiem bo jesteś zaniedbanym knurem, to tak to już jest wstyd

    -jeżeli miałeś okazje na seks, ale z brzydką(lub w inny sposób nie pasującą) dziewczyną i odmówiłeś to też nie wstyd(ja odmówiłem i dzięki temu mam "dobre" wspomnienie pierwszego seksu)

     

    To moje osobiste myśli tak jak inni pisali wszystko zależy od tego kogo zapytasz.

     

    Dlaczego odnosisz wrażenie że nigdy się z tej dziury nie wyrwiesz?

     

    Edit// Dopiero doczytałem że masz 23lata, no bez jaj chłopie młody(trochę starszy odemnie xD) jeszcze jesteś, nie stresuj się tym, rozwijaj się, to z czasem to przyjdzie :)

    Jakiś strasznie zaniedbany nie jestem, ale jest parę rzeczy, za które powinienem się wziąć i wezmę. Choćby waga czy uzębienie bo reszta to okej. Nie miałem nigdy okazji, a przynajmniej ja jej nie widziałem. Odnoszę takie wrażenie, bo nie mogę nigdy odłożyć kasy aby stąd wyjechać i w dużym mieście szukać życia, pracy, mieszkania itd. I sam nie wiem, czy taki młody jestem, zawsze to słyszę ale się tak nie czuję. 

  7. @TomkoMyślisz, że rzeczywiście szukam wymówek? Może i tak być, trochę się go faktycznie boję, ale bardziej chyba dlatego, że chcialbym by był jak należy a nie z byle kim aby tylko był. 

    @Brat Jan Pewnie to jest ślepa uliczka, ale staram się uciec od myśli, że ten seks miałby być, bo ja wiem, czynnością przyrównaną do jedzenia, picia, itd. A poza tym chciałbym żeby chociaż był z kimś kto mi się podoba jeśli nie może być dobry.

    @Ksanti Ile ja już razy, kurwa, słyszałem jaki to seks jest przereklamowany, ciekawe, że tylko od tych, którzy mają go już za sobą. Ja jestem mega wrażliwy to mnie takie rzeczy ruszają i zawsze emocji szukam. I fakt, wiedza na temat seksu z pornoli to nie najlepszy pomysł, bo oglądam ich sporo, niestety. 

    @EtherealPoprawa samooceny i praca nad sobą i poprawa swojego wizerunku chyba brzmią najrozsądniej. Ktoś tutaj słusznie stwierdził, że raz strasznie mi się seksu chce a innym razem jestem tak sfrustrowany, że próbuję go wyprzeć bogaceniem się, realizacją, pracą, pasjami itd x.x 

     

    Tylko, że to wszystko prowadzi mnie, kurwa, donikąd. I tak mieszkam w dziurze zabitej dechami gdzie jest 300 mieszkańców, wszyscy mnie tu znają, najbliższe duże miasto jest 50 km ode mnie, czyli Kielce, więc i tak nie ma to znaczenia czy jest to wstyd czy nie bo coraz częściej odnoszę wrażenie, że nigdy się z tej dziury nie wyrwę...

  8. Zżyna materiały z innych stron praktycznie jeden do jednego, nie umie mówić o seksie ani uświadamiać, dużo lepiej robi to Pink Candy, do tego bierze się za tematy o których nie ma zielonego pojęcia typu filmik o depresji czy ten pierdolony teledysk. To nie jest bekowe, to jest kurwa żałosne. Ale 6 mln ludzi to obejrzało a jej tylko o to chodzi. Kurwa, jak ja na nią patrzeć nie mogę x.x

     

  9. Czołem Bracia.

     

    Dziś wychodzę do Was z zapytaniem który wideorejestrator wybrac w granicy do 300-400 zł do mojego VW Passata B5. Co prawda planuję go kupić dopiero około czerwca ale chciałem już teraz spytać was o opinię bo jest to dla mnie niezbędna rzecz w razie wypadku i planuję ją też wykorzystać do kręcenia blogów ;)

     

  10. 9 godzin temu, 2073 napisał:

    Jak chcesz podymac a nie martwic sie i stresowac, to prostytutka. Nie ustanie Ci np bo sie zestresujesz to i tak bedzie Ci robic loda przez ten czas co ja kupic i tyle, a tak jak przy lasce jakiejs karynce ci nie ustanie to rozgada kolezankom i beda mialy beke z andzelikami...

     

    koszt okolo 100zl

     

    Pamietaj o gumkach. :)

    Czytałeś w ogóle cokolwiek co pisałem? Strasznie sceptycznie nastawiony jestem do prostytutek, bo to splycanie seksu, zezwierzęcenie wręcz. A co do artykułów Długowłosego to chetnie poszukam i poczytam bo jestem otwarty na te tematy

     

  11. 9 godzin temu, Doggie napisał:

    Szukaj a znajdziesz, a piszę Ci to mężczyzna na wózku. Jest mnóstwo portali erotycznych, a tam jest pełno wygłodniałych mężatek czy samotnych matek. Tylko nie licz na to, że będzie to MILF o kształtnej figurze jak z filmu porno. Raczej są to panie 35+, a nawet starsze. Jak będziesz odpowiednio miły i powolutku ją urabiał, zwierzał się o tym, że nie byłeś z kobietą i jesteś ciekaw prawdziwego seksu, to na pewno Ci się uda. Marek nawet o tym zrobił audycje.

    To już wolę być prawiczkiem lub zakręcić się za fuck friends czy coś takiego, seks ma mi się chyba kojarzyć z czymś przyjemnym a wiesz jak zaniedbane są panie w wieku 35+. Chyba, że się mylę x.x

  12. Drogi Panie @Zbychu i @Doggie , wszystko ładnie pięknie ale mam wrażenie, że takie "amatorki dziewiczego mięska" nie istnieją, przynajmniej ja na takie nie natrafiłem, może żyję w zbyt staroświeckich realiach, albo po prostu w dziurze i dla mnie jest to matrix. Pewnie prędzej to drugie.

     

    @Tomko Widziałem ten film, prawdziwy jest, tylko nie za bardzo wysnułem jakikolwiek wniosek z niego. Staram się lasek nie umieszczać na piedestale, tylko, że trochę się w tym gubię. Raz, tak jak teraz, chętnie bym się jednej oddał, ale tylko fizycznie, nie finansowo :P a innym razem, wiedząc, jaka jest ich natura, najchętniej wszystkich bym się pozbył i żył pracą, pasjami, ustatkowaniem się itd. Jedno co wiem to to, że mam strasznie parcie na seks a nie chcę iść do prostytutki bo to strasznie płytkie a poza tym nie mam hajsu a i prostytutek z dużym biustem nie jest dużo x.x

  13. Godzinę temu, bumblebee napisał:

    Jeśli odebrałeś moją wypowiedź jako przechwałki, to tylko i wyłącznie twoja interpretacja. Nigdzie nie napisałem, że mam lasek na pęczki. Nie powinieneś podchodzić do sprawy z pozycji petenta, bo to łatwo wyczuwalne. Jeśli będziesz myślał, że żadna nie chce się z tobą ruchać, to sam siebie będziesz obrażał i będą sobie pogrywać. Energię seksualną tak czy siak spożytkujesz przez seks z "normalną" dziewczyną, prostytutką, masturbację, sport czy rozwijanie siebie. Ty wybierasz. 

    spokojnie. Tak jak mówiłem, mogę to zle odebrać. Po prostu stawiam sie w sytuacji "głodnego"

  14. Przemyślałem wasze wypowiedzi i jestem teraz bardzo zmieszany. Połowa mnie wolałaby rozwijać się, bogacić, ustatkować i wreszcie stanąć na swoim a połowa mnie zaznać trochę jakichś doznań z kobietą, seksu itd. mimo, że wiem, że to niemożliwe. Połowa z Was przechwala się.... chociaż nie, może nie przechwala, co opowiada ile się kochają i od jak dawna i jakie to zajebiste a ja wcale nie jestem w stanie pojąć tego w jaki sposób to zrobiliście, po co o tym mówicie? Żebym poczuł się gorzej czy jak? I nie , @Tomko, nie traktuję tego jak coś bezdusznego, wręcz prosto z taśmy przemysłowej, chciałbym poczuć choć trochę uniesienia, czy czegoś w tym stylu a prostytutki jakoś mnie.. no może nie tyle odrzucają ale nie przekonują. Ot taka zwierzęca czynność za 150 zł. Jestem bardziej rozsądny niż kiedyś i nie zamierzam oddawać całego majątku za chwilę uniesienia ale no mam na to straszne parcie. 

     

    Cytując @bumblebee " Jeśli natomiast czujesz taką POTRZEBĘ, to pogadaj z jakimiś laskami, na pewno którejś się spodobasz i sobie pobaraszkujecie. "  albo @Endrju "Znajdź sobie jakąś łatwiejszą koleżankę, która lubi ten sport i działaj ;)" - Ta, jasne, bo niby są takie... 

  15. Witajcie.

     

    Ostatnio trochę poczytałem i znalazłem coś takiego jak Fuck Friends lub też jak kto woli Friends with Benefits. Z tego co się orientuję są to po prostu znajomości z dziewczynami ograniczające się wyłącznie do seksu i potrafią trwać dosyć długo :o Dla takiego młokosa który tak naprawdę życia nie zna jak ja to wręcz nieprawdopodobne.  Nie dlatego, że niby to jest jakieś takie strasznie grzeszne, nigdy nie byłem jakoś szczególnie pobożny :P Tylko wiecie, czy u nas jest w ogóle coś takiego? Dziewczyny się na to piszą? Skąd to brać, itd?  Przecież to chyba praktycznie jeden z najlepszych układów na jakie można pójść. Chyba, że ludzie doświadczeni w relacjach z płcią przeciwną uważają inaczej to chętnie wysłucham. Aaa, no i znalazłem też skrót ONS, chyba oznacza One Night Stand ale nie widzę zbyt dużej róznicy, z tym że chyba oznacza bardziej klasyczne "jedna randka, do wyra i rano znikam"? Tak jak mówię, mogę się mylić, w tematach relacji damsko-męskich jestem praktycznie zielony .

  16. Tylko ze faceci nie manipulują, gnębią ani nic z tych rzeczy ale to tylko moje skromne zdanie. Jeżeli przez całe życie mówiło się facetom, że kobieta to ich źródło szczęścia czy cos w tym stylu a tu sie okazuje ze ta płeć może dać co najwyżej rozczarowanie i zero uczuć to się pojawia gniew i frustracja. Ale ja szukam drogi i wyjścia jak wyjść z tego stanu póki nie będzie mnie stać na książkę i stąd moje skromne zdanie.

  17. 12 godzin temu, HORACIOU5 napisał:

    @Ludzki.Człowiek jest zasadnicza różnica pomiędzy gniewem a nienawiścią. Pozwól, że porównam to na przykładzie dwóch użytkowników. Jest sobie @Vaeith, który jest zły na kobiety, ale nikomu nie narzuca swojej złości. Nie wmawia nikomu, że każdy ma mieć takie samo podejście i on faktycznie jest na etapie, o którym wspomniałeś. Szczerze mówiąc mam nadzieję, że otworzy się bardziej na zawartą tutaj i w książkach wiedzę, dzięki czemu pozbędzie się tej negatywnej emocji, bo inaczej zniszczy go ona od środka.

     

    Natomiast z drugiej strony masz sobie obywatela @Rejtkjc, który od razu patrzy na kobiety jako gorsze tylko dlatego, że mają waginę. Oprócz tego próbuje narzucić innym swoje zdanie uważając, że tylko i wyłącznie on ma rację. Kiedy ktoś się z nim nie zgadza, to wyśmiewa to albo manipuluje wypowiedziami. Kogo to przypomina? Feministki nienawidzące mężczyzn za sam fakt, że posiadają penisa.

     

    Dostrzegasz teraz różnicę pomiędzy nimi? @Vaeith dopuszcza to, że ktoś ma inne zdanie i ma otwarty umysł. @Rejtkjc jest zamknięty i próbuje wmówić wszystkim, że ma być tak jak on mówi, bo tylko on ma słuszne rady.

    Szczerze mówiąc póki nie stać mnie na książki to nie za bardzo wiem z której strony się zabrać za zmianę podejścia co do kobiet.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.