Skocz do zawartości

Strusprawa1

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3768
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Strusprawa1

  1. > info od kapitana żbika, który często pi*rdoli głupoty > "jak podaje służba specjalna" - czego? > Evgeny Kizilov - któż to jest? Z jakiej to strony? A teraz chciałbym od kapitana żbika poczytać o tym gdzie rosyjscy oligarchowie skupują swoje rezydencje. Niestety się nie dowiem..
  2. Socjalistyczne rządy na zachodzie to nie to samo co komunistyczne na wschodzie. Komunizm na wschodzie (wiem, nie mieliśmy pełnej komuny - to też prawda) miał swój wyjątkowy smród, który sprawiał, że w procesie produkcji towarów pewne rzeczy wychodziły słabo. Było to: - wszystko jest wszystkich, czyli niczyje, czyli można brać do domów (wcale nie stosowane dalej w państwowych miejscach pracy ;)))) ) - fetysz nadprodukcji - jeśli plan był zajebisty, to znaczy, że nie trzeba go przekraczać, bo może wystąpić nadprodukcja - jakaś część materiału się zmarnuje, coś się nie wykorzysta potem... Ale nie wiedzieć czemu rządy komunistyczne kochały przekraczać plan - obojętność - przymus pracy (czy się stoi czy się leży...) Polecam książkę "Byłem inżynierem w PRL" Andrzeja Sołdrowskiego oraz wspomnienia z budowy fabryki Ursusa. Socjalizm w zależności od kraju, kultury i "cech" jest różny. Jest tyle zmiennych... A wynik pokazany jest na tej mapce. Tak, także socjalizm w krajach zachodnich (tutaj w głowie najbardziej wspomina mi się UK przed Tatcherową) nie miał zbyt dobrego wyniku. Ja wiem, że zachód idzie w komunizm, tyle że tej części społeczeństwa, która chce komunizmu kiepsko to idzie, bo zazwyczaj mieszkają u mamy pracując w Macu i nie mają na nic wpływu (wybiorą tylko czerwonych na współ z zielonymi i tyle). Znacząca część społeczeństw zachodu popiera kapitalizm lub socjal-demokrację, która jest ulukrowanym kapitalizmem. Właśnie nie tworzę sobie chochoła, ale po prostu piszę, że za dolę Polski ostatnich 35 lat jest bardziej odpowiedzialny ZSRR niż zachód. Historia jest ciągła. Nic się z dupy nie bierze - oprócz wielkiego wybuchu. PS. O ile pamietam Ty żyłeś za komuny, ja nie, więc też nie będę się nadto wymądrzać. Nie mam czasu znać się na wszystkim, m.in. wnikając, że nie jesteśmy historykami (więc lepiej dyskutować o modelach).
  3. Podziękuj ukochanym braciom kacapom i ich okupacji w latach 1945-1989. Niepokalany kacap zawsze jest niewinny, więc dostaje się z zachodowi, że mieli przewagę ekonomiczną i dużo bardziej się opłacało Polakowi wyjechać w saksy sadzić szpinak niż w Polsce być inżynierem albo lekarzem.
  4. Pamiętaj, że Rosja także nie ma nieograniczonej liczby ludzi. Koniecznie trzeba ustalić własną strategię, poważną, własny plan zwycięstwa wojny z Rosją. Z sojusznikami lub bez. Z tego też powinny wynikać obecne przygotowania. Czy z bronią atomową czy nie. Czy mamy ludzi - inżynierów, techników do masowej produkcji amunicji czy też nie. Czy zależy rządzącym na odnowieniu demografii (tj. walka z pogłębiającym się feminizmem i feminizacją społeczeństwa) czy nie. Jest tu wiele pól do naprawienia, które dałyby niezłe owoce w potencjalnej wojnie. Oczywiście, masz rację. Jeśli mamy iść na wojnę, której celem jest np. zdobycie Moskwy jak w 1610 roku robiąc to patykami, to od razu można wyjechać do Ameryki czy gdzieś. Kwestia jest taka by bronić się dwa tygodnie. Jeśli Amerykanie nie pomogą przez dwa tygodnie, to można zwijać żagle i mówić sajonara. Jeśli pomogą, to jest nadzieja. W obecnym stanie należy zwiększać temperaturę wrzenia gdy chodzi o infosferę - należy bardziej pokazywać pro-polski, pro-zachodni punkt widzenia, a nie pro-rosyjski. Obecnie większość ludzi jakby patrzyła okiem typowego Rosjanina, mam takie wrażenie, także tu na forum. A, to ja myślałem, że dzieci nie kolorowują pisanek, nie obchodzą dnia zmarłych (nie znam nikogo kto obchodzi hallowen). Pewnie nigdy nie słyszałeś o czymś takim jak soft power i że hollywódzkie filmy mają wpływ na to co ludzie lubią. Ile miliony wyświetleń choćby na youtube mają trailery amerykańskich filmów po rosyjsku, gdzie Rosjanie zachwycają się np. Forrestem Gumpem czy Titaniciem. Czy Amerykanie robili to celowo? Nie, to się dzieje samo przez się, w większości. Albo ile jest rosyjskich komentarzy pod piosenkami zachodnich twórców śpiewających w zachodnich językach, jak choćby tutaj. To też jest podbój kulturowy CELOWY? Np. tutaj. Brytyjski album, większość komentarzy po rosyjsku. Dlaczego? Nie mam pojęcia.
  5. Gdy ja proszę skupiać się na merytoryce, tj. na drążeniu sprawy aż do podstawy, tj. ideologii ludzi, co jest dobre co złe, czy Rosja ma prawo nami rządzić i wiele innych, co przedstawiłem w tym wątku niewygodnymi pytaniami, to zazwyczaj jestem wyśmiewany. Jaszczur to menda i prokacapska k*rwa, która nie zasługuje by jej słowa brać na poważnie. Mam nadzieję, że go kiedyś spotkam na lubelskich ulicach. To nie jest oczywistość, ponieważ to jest kłamstwo - że USA/Ukraina/zachód odpowiada za wojnę na Ukrainie. - Rosja zaatakowała - Rosji nic do tego czy Ukraina chce wejść do NATO czy Unii Europejskiej, bo chciała sama z siebie. Ukraina jest niezależnym państwem - Dlaczego taka sama argumentacja nie jest podważana wobec Białorusi i przejmowania tego państwa przez Rosję? Bo to nie jest wygodne o tym wspominać. Myślałem, że jeśli zacząłeś ten temat, to jesteś otwarty na wszelką dyskusję i wszelkie argumenty. Kim w ogóle jest ten typ? Pojawił się kompletnie z dupy po pół roku wojny, a niedawno miał wywiad z naczelną prokacapską pro... Sykulskim o tym, że bardziej ryzykowna jest wojna z Ukrainą niż z Rosją. 🤡 Czy serio nie wydaje się wam podejrzany? No ale ja piszę o Rosji, bo jest większym gównem gospodarczym i społecznym niż Niemcy i USA. Poza tym więc co jest złego w idei "Nędzymorza" jeśli jest to jedyna dźwignia, jakiekolwiek wyjście by dało się wyjść z roli montowni? Ja pierdolę, wracamy ciągle do tego. Tak, Putin chce zaatakować Polskę. Nie podałeś żadnego argumentu za twoją tezą poza "no Putin nie chce zaatakować Polski, bo ja bym na jego miejscu tego nie zrobił". Przecież to jest żałosne. - Propaganda, głównie Sołowiowa działa 24h/dobę by przygotować Rosjan mentalnie do ataku na Polskę i kraje bałtyckie - Putin przygotowuje grunt historiograficzny by uzasadnić, wszak jesteśmy złymi nazistami - Putin formował armię grubo przed wojną ukraińską przeznaczoną do ataku na Polskę (I Armia Gwardyjska) - Ławrow wydał żądania do zachodu o strefę wpływów aż po Odrę Skąd się w ogóle bierze takie bezpodstawne twierdzenie "no nie zaatakowałby, bo ja bym tego na jego miejscu nie zrobił". Ukrainę zaatakował mimo że mieli większe wojsko, więcej rezerwy, byli bliscy kulturowo i puścili atak na Kijów mimo że każdy się spodziewał, że to będzie tylko operacja na Donbasie. Przecież górna i dolna linijka są kompletnie ze sobą sprzeczne. Jeśli Polska ma infrastrukturę, tranzyt ze wschodu na zachód i tanią siłę roboczą (na rosyjskie warunki nie tak tanią), to właśnie opłaca się Rosji atakować. Tu nie ma logiki.. Straszy i patrząc na jego książkę "Rzeczpospolita" pisaną jeszcze w 2017 roku oraz patrząc na wydarzenia z ostatnich 2 lat, to miał w 100% rację. W przeciwieństwie do takich pseudoznawców z koziej wólki jak Sykulski, który na dzień przed inwazją zarzekał się (JAKO EKSPERT OD SPRAW ROSJI!), że matuszka nie zaatakuje. Ta menda się już w ogóle zdyskredytowała. Ukraińcy byli przez swoja państwo wprost j*bani do takiego stopnia, że typowy Polak nie może sobie tego wyobrazić. Chodzi tu o dziurawe prawo, korupcję itd. Stąd niektórym nie dziwię się, że nie chcą walczyć, chcą uciec i żyć lub ewentualnie uciekać od poboru. Wciąż, wiele Ukraińcó poszło walczyć i o tym należy pamiętać, że zrobili to głównie w nadziei, że jeśli wywalczą dojście Ukrainy do UE i NATO, to jakość ich państwa się polepszy. Wprost o tym mówią. Zależy to od zaangażowania zachodniego lotnictwa w potencjalnej wojnie. Europejskie lotnictwo przewyższa o wiele rzędów rosyjskie. Podobnie jak rozpoznanie, jakość uzbrojenia czy wyposażenie żołnierza. Zadowala francuska wola wysłania wojsk. Po drugiej stronie wciąż zbyt przeceniamy Rosję w tych rozmowach. Oni nie mają nieograniczonej liczby ludzi, nie mają nieograniczonych zasobów, a także nie są bogami wojny. Pod naprawdę wieloma względami w tej wojnie przez ostatnie 2 lata dali dupy, dosłownie. Tak było nim oni zaczęli się od nas odwracać i Rosja nie zaczęła prowadzić imperialistycznej polityki mającej na celu przywrócenie jej strefy wpływów. Jak choćby przy niewymienieniu Polski w 2005 roku w gronie państw, które walczyły z nazizmem. Oni pierwsi zaczęli, mimo wyciągania rąk do Polski. Nie wykluczyłbym, że to oni mogli także stać za 10 kwietnia. To było na długo po tym jak Rosjanie sami napędzali antypolską propagandę. Naprawdę, nie powinno nas obchodzić to za wiele po tym jak przedstawiają nasz kraj, choćby po żądaniach Ławrowa czy artykułach Putina, że to przez nas II wojna światowa wybuchła (około 2019 rok). Mam wrażenie, że choćby się srało czy paliło, czy też jakby Rosja prowadziła na maksa krwiożerczą politykę, to nic by nie przemówiło, że "tak, no, czynią źle", tylko byliby wiecznie usprawiedliwiani, a wszelka wina, jak choćby OD DWÓCH LAT ICH ATAK NA UKRAINĘ, ICH, jest przelewany na zachód "bo sprowokował". Wciąż, to jest przedstawianie Rosji w roli dziecka z downem, które nie wie co czyni i za to, że pije wodę z kibla w szpitalu obwiniane są pielęgniarki. Nie zauważam tej zachodniej propagandy by gnała ona Polaków do wojny. Jak mamy reagować jak nie zbrojeniem i zauważaniem tego co robi Rosja i w ich mediach co robią jak nie szykowaniem się do wojny i stawianiem gardy? Trzeba się szykować, szykować społeczeństwo, ludzi, zbroić się, szkolić itd. Nic nie wskazuje na to, że Rosja miałaby odstąpić od swojej imperialnej ścieżki, stąd te nasze działania są jedynie reakcją. Tym gorzej, bo powinno to być częścią naszej wielkiej strategii. Wielka strategia oparta o "Nędzymorze" jak wyśmiewa @niemlodyjoda jest całkiem słuszną ideą i jedną z tych, która klei się w stosunku do strategii innych państw (sąsiadów, Rosji, USA, Niemiec itd.), więc przystającą do Polski. Nie usłyszę natomiast na forum o jakiejkolwiek innej idei przystającej (może poza akceptacją okupacji przez Rosję) oraz poza typowym polskim narzekaniem.
  6. Chodzi o takie media "oddolne" podawane przez takich pojedyńczych ogłupionych ludków. A poza tym media prorosyjskie stale działają.
  7. Podawałem wcześniej materiał o tym, że to jest mit w odpowiedzi na stwierdzenie, że my powinniśmy z szabelkami na czołgi. Tu chodziło mi o porównanie odwagi. Nie wierzę w ten mit.
  8. Istnieje motywacja negatywna, czyli długoterminowo będziemy mieć mniej jeśli przegramy.
  9. Dla swojego imperium. Dla wartości dolara i wysokich płac dla każdego obywatela. Dla darmowych studiów. Dla wolności i wartości amerykańskich. Dla przyszłych Amerykanów lecących do innych gwiazdozbiorów. Tu się zgadzam. Polacy nie wiedzą po co mają żyć i za co żyć i umierać.
  10. Patrząc na to jak zakłamana jest ta historia, to widocznie trzeba ją powtarzać by pokazywać kłamliwość reżimu moskiewskiego i jego sługusów.
  11. Mięso potrafi skonstruować drona FPV i pokierować nim samemu się nie raniąc. Kacapy ochoczo się zabijają dla wielkiego imperium. Fakt, niech ci co są ofiarni rządzą światem. Nie ma żadnego znaczenia, że rządzą do dupy. Swoją drogą. Nieźle trzeba przyciskać, prosić, pytać by w końcu się dowiedzieć czy kacapy są winne tej wojnie. Czy Rosja to jest małe dziecko, które jak coś zrobi, to nie jest ich wina? Według większości braci - tak. To jest nie biorący za nic odpowiedzialności gówniarz, który jak rozjebie szczękę koledze, to według pani nauczycielki winny jest ten, co dostał.
  12. Nie mam problemu z babami. Widziałeś wskaźniki ekonomiczne pod koniec PRL-u? Z gównem na czołgi. Poczet polskich żołnierzy. Wieczny porucznik Powałka i żołnierz, który boi się igły. Ile jest taki żołnierz wart na polu walki? W sumie śmiesznie się złożyło: Żołnierz polski w 1939 - z szabelką na czołgi Żołnierz polski w 2020 - boi się szczepionki. 🤭 Pełny symetryzm. Nie, nie ma żadnej różnicy. Jeden chuj kto nami rządzi, bo wszyscy są złodziejami, ale chociaż w Rosji będziemy musieli mówić dobrze na łaskawie panujących. Tu nie ma żadnej różnicy. Tu jest tylko taka różnica, że jeden kraj ma dużo ropy i gazu, a drugi nie. Tu też nie ma różnicy. Kacapy rządzą zajebiście, więc nie ma w ogóle potrzeby by walczyć z nimi bo nie umywają się do naszych rządzących: No tak, to przywódca Rosji rozpoczął wojnę przy aprobacie społeczeństwa, bo chcą być wielkim imperium z gówna i mchu.
  13. Przywódcy to tylko przywódcy! Nieważne czy k*rwa nazywa się Romek, Stasiek czy Walduś Waligórski. To tylko mordy. Ludzie walczą w wojnie, szczególnie takiej jak jest teraz, o to w jakim systemie będą żyć. Czy będą zgarniać marżę czy będzie szła ona na oligarchów rosyjskich. Czy będą zapewnione prawa dla zwykłych ludzi bo w Rosji to nie jest takie oczywiste. Wiele rzeczy, które dla nas się wydają w kurwę oczywiste w Rosji nie jest. Skończmy to dziecinne gadanie o tym, że walczy się dla przywódców, bo naprawdę to jest ogromne ignoranctwo, szczególnie w czasach nie-feudalnych gdy niemal każdy teoretycznie może rządzić, tylko wystarczy to dobrze długoterminowo rozplanować i wcielić. "Ej, mam 15 lat, tnę się i nie będę walczyć w wojnach złych polityków. Tak poza tym to idę się ruchać bez gumy" (wcale to nie o mnie w wieku 15-16 lat)
  14. Wujek klaus ma w swoich książkach bardziej sensowną argumentację wychodzącą odcywilizacyjnych tez aniżeli 99% jego krytykantów, przykro mi. Jego krytykanci nie potrafią niczego zaprezentować poza narzekaniem na wszystko i płakaniem. Może dlatego piszę, że idę walczyć, bo nie mam hipoteki. XDDD
  15. A czy w tej teorii spiskowej byli Żydzi? W żołnierzy wyklętych najwięcej serca włożył Leszek Żebrowski, który teraz wycofał się z tego biznesu i popiera prorosyjską narrację. Nic nowego. Wciąż - napisałem wyraźnie - dopóki nie skrytykujesz rosyjskiego imperializmu, ich podejścia do nas, jaki mamy mieć plan by nie skończyć albo jako kolonia rosyjska albo by dalej nie być montownią zachodu. Nie ma? No to dziekuję. Dopóki wszyscy nie zaprezentujecie wizji pozytywnej dla Polski, czegoś dla czego warto dążyć, a co jest szczerze realne patrząc na obecną Rosję, to wasze narzekania się nie kleją. Mam wrażenie jakoby tutaj wszyscy uważali się za wielce świadomych, oświeconych, ale wystarczy lekko wyjść na poziom dyskusji niżej - tj. jaki jest wasz plan, jakie są wasze idee, czy w ogóle was Polska interesuje czy też macie ją w dupie, no to od razu wychodzi szydło z worka. Nic nie proponujecie, powtarzacie tylko prorosyjski przekaz bazując na antymainstream = prawda i tyle. W Rosji bylibyście wzorowymi lemingami. Piszę tu zbiorowo bo robi się kółko wzajemnej adoracji.
  16. Składam deklarację. 19 batalion 19 brygady 18 dywizji poproszę. Zmechol.
  17. To jasne, że bym poszedł. Wolę umrzeć niż patrzeć jak Polska marnieje pod rosyjską okupacją.
  18. To kacapy prowokują i podżegają do wojny. Ale wiem, dalej gramy w grę "kacap zawsze święty. Wszystko co związane z tą wojną, to winne jest USA/polski rząd/Ukraina". Spoko, dalej sobie żyjcie na różowej planecie kucyków Pony, gdzie wystarczy się poddać by mieć święty spokój. 🤣 Tak jak Zełeński wyjechał.
  19. Jak ustalenie poważnej strategii państwa lub ewentualna prośba o podanie jej to trollowanie, to nie mam słów i nie mam pytań.
  20. Oczywiście, co wciąż nie zmienia faktu, że ci teoretycznie prorosyjscy, bo rosyjskojęzyczni, stanęli po stronie "reżimu kijowskiego" łamiąc rosyjską narrację o obronie rosyjskojęzycznej mniejszości (a raczej większości). Mieli prawo się bronić. Kto wie czy bez takich wydarzeń na Odessie oddaliby swój kraj bez walki.
  21. To było jak ich ukochani bracia PARĘ MIESIĘCY wcześniej wzięli sobie Krym. No i przypomnę, że strzelali rosyjskojęzyczni z Charkowa.
  22. Ja bardziej chciałbym usłyszeć czemu Rosja NIE miałaby iść do przodu podczas gdy cała układanka czemu mieliby pójść do przodu zgadza się: - propaganda ich przygotowuje do pójścia na kolejną wojenkę do Polski i na Bałtów; - ich kultura strategiczna, wielka strategia i każdy z szanowanych geopolityków/strategów/myślicieli zakłada, że nasz teren powinien być pod ich władaniem (już nawet bez niepodległości) - I Armię Gwardyjską sformowali już dobre wiele lat temu nastawioną do wojny z nami - Putin kłamie o naszej historii przygotowując propagandowo świat do ataku na nas, m.in. obwiniając nas o wybuch II wojny światowej Ty natomiast nie podałeś żadnego argumentu czemu mieliby NIE zaatakować. Ale to Rosja chce zaatakować Polskę, a nie Waszyngton. Czy za zabory w 1795 roku są winni jankesi? Ile ma sensu takie gadanie? No dobra, ale napisałem, że Twoja wizja jest nierealna. Czemu nie możesz zaakceptować czegoś bardziej realnego oraz zrozumieć, że Rosja tak naprawdę nie chce dla nas dobrze. Spójrz w ogóle co oni u siebie rozpowiadają, co wymieniałem przed chwilą: Samego Sołowiowa wystarczy pooglądać by zauważyć, że coś jest tu grubo nie tak i wcale nie istnieje możliwość silna niezależna Polska + silna niezależna Rosja w jednym świecie. To nie moje poglądy doprowadzą Polskę do zguby ale brak woli do zrozumienia rzeczywistości i kształtowania jej podług swoich możliwości. To co możemy robić, to: - promować naukę wśród społeczeństwa, głównie techniczne STEM - robić dzieci - odnowić kulturowo kraj Jak z patriotyzmu się wyleczyłeś dawno, to nie wiesz co jest dobre dla Polski, ta wizja, którą podałeś jest skrajnie wadliwa i nie zależy Ci na dobru Polski i Polaków. Przedstawiłeś w idealnym rozwiązaniu zależność Polski od Rosji i Niemiec. Nie, dziękuję, nikt normalny się na to nie pisze, kto wiąże jakąkolwiek nadzieję na przyszłość w tym kraju. Ukraińcy mają większy powód by być takimi zrezygnowanymi pacyfistami, bo ich państwo było i jest skrajnie do dupy, nasze nie.
  23. Nie wywraca się jeszcze. Amerykanie nie przegrywają tej wojny. Ostatnimi laty wyszli na prowadzenie w AI, ich big tech jest wciąż silny i powracają ich fabryki do Ameryki/innych małych krajów. Wojna trwa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.