Skocz do zawartości

deleteduser13

Starszy Użytkownik
  • Postów

    551
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser13

  1. @Gr4nt na pytongu to on się obraca, dlatego gówno z dupy nie może wyjść i idzie w stronę mózgu - dlatego ma takie posrane myślenie...
  2. Tak, to prawda, ale ono pasuje do Ciebie nie do nas. Zasady, regulaminy oraz instrukcje to świętość, którą należy przestrzegać. Tak jak pisałem brak pokory i efekty tego widać, że zachowujesz się jak szczyl w seicento na drodze, gdzie inni spokojnie jadą limuzynami. To, że wiemy lepiej to oczywiste, bo cechuje nas doświadczenie (ciekawe, że jest takie podobne do siebie w swoich schematach) oraz pokora wobec życia i wobec innych użytkowników, no baaa ale najlepiej strzelić focha nie? Obrażajo mnie na forum, chamy jedne... Wyczerpałem swój limit cierpliwości w tym temacie...
  3. na ten temat odpowiedział dokładnie użytkownik @blck.shp Spuchłem teraz: Kobietę, gdzie napisałem kobietę? Umawiam się z kimś (kimś to też mężczyzna nie tylko kobieta - czaisz to?). Podchodzę do tego tak samo jak do każdego człowieka, z pewną dozą kultury i grzeczności, że jeżeli nie dałem rady to przepraszam, co świadczy o dojrzałości w podchodzeniu z szacunkiem do drugiej osoby. Samiec alfa... No chłopie nawet obok takiego kogoś nie stałeś Samiec alfa tu... Samiec alfa tam... I za chwilę zacznę śpiewać Dj bobo - Chihuahua. Sam się kompromitujesz brakiem pokory a dwa i tak Cię zgłosiłem zapisanie postów pod postem...
  4. Kiedyś unikałem wojska jak się dało, a pochodzę z roczników, gdzie te dziadostwo było przymusowe... Obecnie bym zrobił tak i chyba zacznę od nowego roku: jakieś szkolenia survivalowe, strzeleckie itp., mimo iż regularnym wojskiem nie będzie, a jednak będzie z tym związane. Po prostu oderwanie od nudnego życia doktoranta
  5. Trudno się z tym nie zgodzić co napisał @HORACIOU5 jedynie selqet daje radę, a reszta no cóż... Liczyłem na bardziej budujący wątek...
  6. Pierdzielisz chłopie głupoty... Straszne i to wielkie nawet! Dobra ile razy miałem sytuacje, że nie dałem rady się z kimś umówić i przepraszałem, bo miałem dużo zamówień i tematu nie potrafiłem ogarnąć, bądź co bądź nie dałbym rady się rozdwoić. Więc jeśli serio coś miał do zrobienia dzwonił a ta go olała, to kij jej w czoko, nie wiedziała co traci
  7. No właśnie chcę potwierdzić bądź zaprzeczyć temu by następnie zaakceptować siebie z tymi moimi "demonami"....
  8. Jako, że 2 grudnia miałem urodziny to dzień wcześniej popilem gruuuubo z moim psiapsiółem który też ma zdrowo poryta psychikę no i tak mi zaczął opowiadać o mnie takie rzeczy, że aż w pewbym momencie poczułem się zrozumiany jak i oczyszczony. No i pewnie na mojego aspa składa się też osobowosc lękliwa i Anankastyczna. Po prostu chce to zdiagnozować i potwierdzić by uspokoić swoją jaźń...
  9. Będę jak Kamienie Zen, bo są przez wodę omywane, a wciąż trwają na swoim miejscu!
  10. @Tomko kiedy mnie to siermiężnie wnerwia, bo to zaburza moje poczucie zen! Moją wiarygodność, rzetelność i uczciwość wobec ludzi, czego oczekuję od drugiej strony, widać lalka to miała w dupie... A filmik no cóż myślałem, że na koniec się zakrztusi i splunie "śliną"...
  11. No mnie też jej chamskie zachowanie, no sorry to nie szło się odezwać odpisać zadzwonić później, potem mam pierdolamento, że czemu nie napisała i analiza każdego słowa oraz projekcje różnych scenariuszy w móżgu - kierwa jak ja tego czasem w sobie nie znoszę, a jaki szlag mnie trafia jak sprawy nie mogę domknąć! Camilovesky siedział z mazakiem na wierzchu a tu telefonu nimo Ehh czasem potrafię tak dobrać słowa, że wychodzą z tego kwiatki i wszyscy albo się śmieją albo bura na mnie lub wychodzę na buraka... A teraz właśnie wyobraziłem sobie, że fajans wychodzi z rozporka i mówi: "chuj by to strzelił..." ehhh a miałem nie przeklinać...
  12. Nie ważne co kobieta mówi, ważne co robi. I abyś nie miał złudzeń jeśli myślisz, że trafiłeś na jakiś wyjątek, że jest ogarnięta i rozumie schematy. To zapomnij Też mi się wydawało, że trafiłem na bardziej normalną znaczy się - użytkowniczka tutaj na forum, niby z mojego województwa i nawet mieszkająca te 40 km dalej ode mnie, gdzie robię doktorat. No i tak sobie trochę popisaliśmy w wiadomościach prywatnych. Potem dala swój nr tel, bo chciała mieć l4 na forum na tydzień. No niby ok. Napisała w sobotę 2 grudnia smsa, że zadzwoni w niedzielę wyjaśnić dlaczego chciała być zablokowana na tydzień. I dobrze trafiłeś nie zadzwoniła, a mnie to wiesz zmartwiło no bo ktoś obiecuje i nie spełnia przyrzeczonego słowa. Potem obiecała w środę zadzwonić. I dobrze myślisz taki penis z tego wyszedł. Więc postanowiłem przejąć inicjatywę i sam zadzwonić w czwartek o 13. No nie wyszło mi i była 12:59 (bo godzinę źle w aucie miałem ustawioną eh...). Odpisała, że jest w banku i ok. Myślisz, że się odezwała? A takie prącie Ci w twarz! Podsumowując, nigdy nie wierz kobiecie, bo słowa z jej gęby sypią się niczym gówna z dupy i tyle też są warte Wiecie jaki jest bajer, kilka dni później trafiłem na nią na fejsie, a tam jebut selfików fhooy i pewnie ma przekonanie o swojej zajebistości Najlepsze jest to, że pochodzi ona z tego miasta, co jedna laska z którą się widziałem rok wcześniej i nie była na zakończenie spotkania dla mnie zbyt miła bo musisz zrozumieć, że ja swoim aspergerze walę prosto z mostu i ubieranie wszystkiego ładnie w słowa dyplomatycznie nie jest moją stroną - w ogóle nie jest. No to powiedziałem, że zbankrutowałem jestem zadłużony na poziomie 50 paru klocków itp. Koniec spotkania. W sierpniu spotkałem ją na sympatii i twierdziła rok wcześniej, że nie dam rady wyjść z zadłużenia a tam pyk 18 klocków mniej no popacz jakie to baby są A co łączy nasza użytkowniczkę z opisaną przeze mnie laską, prócz wspólnego miasta? Obie mają te same nazwisko Czaisz jaki zbieg okoliczności? Na szczęście obie zablokowałem i na fejsie i na tel
  13. Najwięcej mi wyszło 114 głosek! @Tomko wziąłem pod analizę najdłuższe zdanie, więc przegrałeś. Dobrze, że wszystkich zdań nie liczyłem
  14. Co mamy doświadczyć to doświadczymy. Nic nas to nie ominie, czy ktoś wierzy w los, czy w Boga, to musimy zaakceptować to co nas spotyka i pozwolić temu przejść przez nas @Tomko Ty świnio! Teraz będę musiał to liczyć! Wiesz, że mam nerwicę natręctw! Co za cham!
  15. Jak ja słyszę teksty mojego instruktora o tym, że: "kobiety mają bić facetów najmocniej jak potrafią" to mnie penis strzela i wtedy ja je walę równie mocno Bo mogę i mnie to bawi
  16. Nigdy nie podaje się swoich danych. O ile czasem robiłem tak, że używałem prywatnego maila z danymi w stopce, typu numer telefonu bądź adres www, to raczej miałem na myśli by wzbudzić zaufanie i zwiększyć potencjalnie możliwości dojścia do spotkania. Kiedy byłem pierwszy raz w życiu w związku, we wrześniu tego miesiąca coś mnie naszło by kupić numer virgin mobile i korzystać z freemium. Uwierz mi, że wolałbym dać jej ten nr z virgin niż mój prawdziwy. Jedna znajoma, którą mam to ma oficjalne konto fb i fejkowe z wymyslonymi danymi. Nie zdziwiłbym się jakby po podaniu mojego adresu mail (prywatnego) miałbym przeszukiwanie co jaki to ja na fb jestem 100 km w jedną stronę, to jakieś 2 godziny jazdy, oraz wydatek około 30 zł za benzynę, przy spalaniu ok. 7 litrów. Czyli 4 godziny i 60 zł - jak dla mnie niekalkulatywne. Rozumiem 50km i gaz, ale to wiesz ja to ja, Ty to Ty. Chyba, że nigdy w tym mieście nie byłeś i masz lustrzankę by pocykać fotki, no ja tak robię jak mam gdzieś dalej jechać. Jak odwoła spotkanie kiedy jestem w trakcie jazdy - to i tak penis mnie strzela, ale za to pozwiedzam i fotki porobię, więc wycieczka i benefit. Kiedy umawiałem się w czasach czatów i gg na spotkanie w moim mieście to zawsze wybierałem np. 17:30 i byłem tam parę minut wcześniej i czekałem jak jej nie było to szedłem do kina na 18 na coś co chciałem obejrzeć. Więc stratny nie byłem oprócz czasu. Uczciwe podziękowanie. Znaczy się te napisanie. Ale tekst o znaniu się 10 lat, nie no chujnia i pomyśleć ze i mnie się zdarza laskom takie teksty pisać... Z tą dojrzałością to dla haha jest nigdy w to nie wierz, to ma podbudować Twoje ego... Zachowujesz się tak, że nie do 3 razy sztuka, ale max 2 razy, i potem szukasz kolejnej. Uczciwa osoba niezależnie jakiej płci jest oddzwania za jakiś czas lub pisze smsa, że nie mogła rozmawiać, bo poszła spać, spotkanie itp. Zwyczajna ludzka przyzwoitość. Zablokuj ją wszędzie bo z pindy nic nie będzie. Potraktuj to jak lekcję. Podchodź do kobiet jako inwetor, ona ma Ci się opłacać. Chamskie? No też mnie to kuje. Wyobraź sobie, że jak ja masz nerwicę natręctw i jak ona nagle zrywa kontakt np. nie pisze maili a Ciebie rozrywa nie wiadomo co. I szukasz oraz analizujesz co takiego jej napisałeś, że nie pisze i rozrywa Cię mega pierdolamento, bo sprawa nie jest wyjaśniona. No czasem mnie to dobija...
  17. Jak widzisz choćby najtwardszy facet turboptys alfa sralfa jednak się załamie...
  18. Typowe... Ograniczał - znaczy się zakazał puszczania szpary i kontrolował Nie miał potrzeb seksualnych - Miał, ale wiadra nie zaspokoisz albo nie chciał się czymś zarazić, bądź sprodukować drugiego dzieciaka, gdzie niewiadomo, czy to on były ojcem. Nie może go okłamywać - no frajer już nie wytrzymał i nie chciał ze mną żyć?! Biorem rozfut!
  19. Lajk w ciemno, ale tylko dlatego, że miałem Motorynkę Stella Pony w edycji CCCP, 500 sztuk na świecie
  20. Miałem na myśli to, że ma zasady, że zajętych się nie tyka. Proste i nie chodzi mi tu o usprawiedliwianie kobiet, bo za takie zachowania powinny być pogardzane i tępione.
  21. Ja już w wieku 16 lat twierdziłem, że dzieciatej nie chcę, bo skoro mnie olewały i nie chciały, to dlaczego miałbym zasuwać na cudze, i jeszcze bardziej jeśli chciałbym swoje własne? No, ale krystaliczny ie jestem miałem chwilę zwątpienia w roku 2012 i ponownie w roku 2015, teraz wątpię by cokolwiek mnie ruszyło, doświadczenie życiowe rośnie i nie chcę oddawać mojego życia nikomu...
  22. Mężczyznę od faceta rozróżnia to, że ma zasady. Do zdrady przyczynia się zarówno ten co puka, i ta co daje, dla mnie nie ma różnicy - to takie wyjątkowo kobiece: "ale to on zdradził nie ja" - już się kiedyś z tym raz spotkałem u pewnej panny. To jest tak jak z: "Ale to jego wina" i obarczanie odpowiedzialnością na mężczyznę więc w zasadzie pieprzenie głupot, że pukam mężatkę, bo to ona zdradza nie ja, jest tym samym poziomem mentalnego spierdolenia i różnicy w tym wypadku nie ma.
  23. Ich działanie polegało na znalezieniu sobie frajera, który by na nie łożył i im dzieciaka zrobił, więc laski w tym wieku są już mało płodne i biologicznie przestarzałe, więc wole młodsze i podchodzić do nich na zasadzie inwestora.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.