Skocz do zawartości

PamMorrison

Użytkownik
  • Postów

    89
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez PamMorrison

  1. 12 godzin temu, Cagliostro napisał:

     


    A tak naprawdę... KOCHA SIĘ ZA NIC. I to jest prawdziwa miłość :D... (altruizm rulez)

    Gdybym miał żonę, a ona by odpowiedziała w tym temacie: dlaczego i zaczęła to uzasadniać, zastanowiłbym się dwa razy (albo i mniej), jakie są jej intencje...

    Ja właśnie słyszałam, że kobiety chcą być kochane za nic, wystarczy im same kocham Cię.

    Mężczyźni wolą usłyszeć, za co ich się kocha.

  2. W dniu 28.06.2020 o 07:14, Amperka napisał:

    No tak, bo kobieta to ma być stryrana i niedoceniona. O! Wtedy wie, że żyje, to jest prawdziwe życie. Spocone czoło, a brud poskreśla linię miłości na kobiecej dłoni.

    Dla mnie to żadne życie - mówię o takim traktowaniu przez męża (bo tyrać też potyram - wczoraj organizowałam urodziny córki i było 25 osób - było na bogato i jeszcze 4 osoby bezglutenowe i ośmioro dzieci i 4 psy przyjechały).

    Dziewczyna ma 25 lat i kurcze w jej sytuacji, głupio mi jej życzyć tego, że ktoś autentycznie się w niej zanurzy bez pamięci.

    @maggienovak działa naukowo, to jest środowisko w dużej mierze męskie i tacy mężczyźni naprawdę doceniają pasję i umiejętności kobiety. (Mam kilku kolegów prymusów, porobili kariery naukowe - ich żony nie są ładne, ale ich mężowie świata poza nimi nie widzą. Podziwiają je i kochają).

    Niby już klamka zapadła, wyszłaś za mąż, ale weź się zaweźmij w sobie i zrób kilka dni tak naprawdę dla siebie. Dodatkowo Ci powiem, że jak już będziesz miała dzieci, to takie coś nie przejdzie, a w Twojej sytuacji jak najbardziej. Tu nie chodzi o żadne odgrywanie scenki, ale po prostu musisz się nauczyć pokochać siebie.

     

    P.S. Piszę to też do siebie, bo ostatnio też mam problem z pełną akceptacją siebie. Pisałaś gdzieś, że masz fajny biust i duży tyłek. Ja po 3 latach przestałam karmić piersią (jedno dziecko po drugim) - mój biust jest dramatyczny teraz. Patrzę w lustro i z ładnego, jędrnego biustu zostało niewiele. Wiem, że mąż lubi biuściaste babki, ale nigdy nie dał mi w słowach do zrozumienia, że cokolwiek mu się nie podoba. Zawsze mówi, że wszystko super - ale ja widzę swoje. No po prostu jak baloniki ze spuszczonym powietrzem.

    Hahah, więc Ty się ze swoimi bimbałami koło mnie nawet nie pojawiaj, bo Cię zagryzę z zazdrości ;)

     

     

    Piersi wrócą do siebie. Daj im czas.

    Dla piersi ważny jest jod. Np. Z kelpu.

    Kolagen i ćwiczenia.

     

    • Dzięki 1
  3. 3 godziny temu, Lalka napisał:

    @ewelina 22.06 mała już była z nami. ?

     

    Jeżeli mogę coś zasugerować,  to szukajcie z siostrą szpitala, w którym będzie możliwość porodu rodzinnego.  U mnie nikogo nie było i może dlatego lekarze pozwolili sobie na zbyt dużo, ja swój poród będę zgłaszać do rzecznika praw pacjenta póki co. 

    I jeszcze będę musiała wybrać się do psychologa.  ?‍♀️

     

     

    Gratuluję dzidzi i współczuję z powodu porodu

    • Dzięki 1
  4. 3 godziny temu, Obliteraror napisał:

    @absolutarianin, dobry post i słuszne uwagi oraz wnioski. Popieram. Oprócz fragmentu o domku z ogrodem za 25k USD. Jedno zero gdzieś uciekło :)

    Dokładnie. Sumy podane trochę małe. Ja na jedno dziecko rocznie wydaje 25 tyś.,  wprawdzie złoty.

    Reszta prawda, tyle, że z tym wyborem było tak łatwo.

    A trzeba wybierać, jak się jest młodym. Jeszcze gorzej jest z trzymaniem się przy tym wyborze, przez tyle lat ?

  5. 36 minut temu, Hatmehit napisał:

    Dziekuję, bardzo liczyłam na tę poradę:D Jednak to tego czasu to tak co najmniej 6 lat jeszcze, więc muszę co innego przemyśleć. Może w ogóle ślub sprawi, że magicznie zyskam kilka dodatkowych kilogramów? :P 

    Po ciąży będziesz ważyć tyle samo, jak nie mniej. Dodatkowe kalorie spala karmienie piersią.

     

  6. 14 minut temu, sol napisał:

    Mam pytanie do dziewczyn, ktore trenuja pole dance, tak szczerze, skoro forum anonimowe. Intryguje mnie motywacja - zeby czuc sie bardziej sexy? Dla swojego faceta? Czy po prostu dla samego sportu bez wiadomych konotacji? Tylko szczerze :P

    Dla mnie to dyscyplina, która mi najbardziej odpowiada.

    Połączenie sportu siłowego z tańcem.

    A do tego fajne stroje są?

  7. 19 minut temu, Bruxa napisał:

     

    2. faza powiedzmy matrony (w tej zajmować się rodziną, domem, jakimś hobby i pracą o ile system na to pozwoli) - 30-50, stan pośredni między prime-time i starością

    3. faza babci-prababci (w tej pomagać przy wnukach i potem prawnukach, pomagać w domu, praca w ogródku itp. spokojne życie) - 50 do końca życia, stan po menopauzie

     

    Dzięki temu kobieta kończąc życie ma w chooj PRAwnuków, czyli umiera w miarę spokojnie i spełniona.

     

    Co jest lepsze - myśleć 'o kurwa jestem już po ścianie' czy 'jestem w fazie ...'? (pyt. retoryczne)

    No nieźle. Po 50-tce faza babci-prababci. ?

    Teraz granice się przesunęły i w tym wieku można wszystko. Dzieci w świat, zdrowie jak się dba to jest, a niewidzialność dla facetów, ma swoje zalety.

     

     

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.