Skocz do zawartości

Mosze Black

Starszy Użytkownik
  • Postów

    664
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Mosze Black

  1. @xander99 Chiny NIE ZAATAKUJĄ Tajwanu jak USAńczycy straszą, tylko przejmą go pokojowo.

     

    Natomiast jest bardzo prawdopodobne, że Rosja zaatakuje Ukrainę, lecz wtedy wszyscy się na nią rzucą, gdyż Rosja z Ukrainą to mocarstwo śwuatowe, bez tylko regionalne, ale gdyby zajęła to grozi to interesom Europy, USA i Chin, także będzie ciekawie. 

     

    A za 3 lata zmiana hegemona światowego... 

    • Like 3
  2. @Szczery Człowieki najśmieszniejsze, że nawet nie uwiarygadniają się pisząc w innych tematach niż te dotyczące agandy 2030. Tu jest forum o relacjach damsko-męskich to jest trzon, reszta tematów to tylko takie aktywności poboczne, z czego temat wirus z Wuhan jest tylko jeden. I taki @KolegiKolegaudziela się w tylko tym temacie i to od początku jego aktywności tutaj. Było też kilku innych, ale szybko zwątpili.

     

    Wyróżnik zawsze jest jeden. Rejestracja od Grudzień 2019 - Marzec 2020 i pisanie tylko i wyłącznie o szprycy. Pisanie emocjonalne, nie logiczne, nie odpowiadanie na niewygodne pytania. Gdyby ktoś miał po prostu takie poglądy a nie był opłacany to by odpowiedział, pokrętnie lub naiwnie jak tam uwarza, a nie przemilczał jak rasowy troll, któremu zapewne za to płacą. Troll w znaczeniu kasowania pieniędzy za naskrobaną ilość postów w danym temacie. 

    • Like 4
  3. 2 godziny temu, KolegiKolega napisał:

    Ja się zaszczepiłem, moja rodzina jest zaszczepiona, moi znajomi też praktycznie wszyscy zaszczepieni - dla mnie temat przestał istnieć.

    Pogadamy przy 3,4,5... dawce (we francuskim paszporcie tak wstępnie jest miejsce na 8 dawek 😎😜).

     

    2 godziny temu, KolegiKolega napisał:

    Zaglądam tu z ciekawości

    Zaglądasz tu, bo ci za to płacą, dziwnym trafem tak zajadle promujesz te eksperymenty medyczne i zarejestrowałeś się tu w styczniu 2020. Ciekawostką jest, że najwięksi fanatycy promujący szczepienia zarejestrowali się tu od grudnia 2019 do Marca 2020, cóż za dziwny zbieg okoliczności. 

     

     

     

    • Like 8
  4. W dniu 10.12.2021 o 20:16, Casus Secundus napisał:

    est nadzieja ponieważ młodzi nie pracują? Nie czaję tego. 

    A jaki jest sens skoro system jest tak skonstruowany, żebyś był zwykłym niewolnikiem? A tak, szybciej to pierdolnie jak nie będzie na wszystkie socjale.

     

    W dniu 10.12.2021 o 20:16, Casus Secundus napisał:

    Podeślesz jakieś źródła?

     

    Przykład Forda:

     

    Istotnym wydarzeniem dla przedsiębiorstwa Forda było rozpoczęcie produkcji Forda "T” w 1909 roku (A. K. Koźmiński, W. Piotrowski 2010, s. 640). Po skonstruowaniu własnego automobilu w 1900 roku Henry Ford zdecydował się na nabycie oraz transport do Stanów Zjednoczonych francuskiego samochodu Renault, który pomógł mu zrozumieć konstrukcję samochodu, co przyczyniło się do powstawania Forda "T” (A. K. Koźmiński, W. Piotrowski 2010, s. 638). Model ten z założenia miał być dostępny dla szerokiego grona odbiorców, także tych, których wcześniej nie było stać na zakup samochodu – jego cena stanowiła w tamtych czasach równowartość dwóch średnich miesięcznych pensji pracownika zatrudnionego w firmie Ford (E. Michalski 2013, s. 17). Przedsiębiorstwo skupiło się wyłącznie na produkcji Forda "T” w kolorze czarnym, co przyczyniło się do zmniejszenia kosztów wytwarzania i w konsekwencji obniżenia ceny oraz zwiększenia dostępności modelu na rynku (E. Michalski 2013, s. 43). Doprowadziło to do zwiększenia sprzedaży samochodów i co za tym idzie zysków (A. K. Koźmiński, W. Piotrowski 2010, s. 640).

     

    https://histmag.org/Utracony-American-dream-poziom-zycia-robotnikow-w-USA-w-latach-20.-XX-wieku-19497

     

    Tak więc robotnik zarabiający 120-200 dolarów miesięcznie był w stanie wynająć duże mieszkanie albo kupić dom na raty, wyposażyć go w radio, pralkę, lodówkę, odkurzacz itp., a do pracy mógł dojeżdżać własnym samochodem. Nie było też dla niego kłopotem utrzymanie rodziny, a według świadectw z epoki żony robotników były dobrze ubrane – w ich szafach zdarzały się jedwabne sukienki i futra. Dla porównania, w dzisiejszej Polsce, z obecnej średniej płacy brutto 4900 zł robotnik dostaje netto mniej więcej 3500 zł, czyli trzy razy mniej niż dostawał wiek temu robotnik amerykański. Ceny zaś są porównywalne, przy czym koszty wynajmu czy zakupu domu albo samochodu były wtedy niższe w USA niż dzisiaj w Polsce.

     

     

    Ciekawostka, jak Cię temat zainteresuje to zauważysz, że całe średniowiecze aż do rewolucji przemysłowej (tu była przerwa i wyzysk) i później do lat 60 w Ameryce, i do lat 70 w Europie (odpowiednio hipisi i pokolenie 68; i później do dzisiaj też wyzysk) istniał model, że najprostszy robol musi wręcz te jebaną dwójkę dzieci utrzymać i niepracującą żonę, żeby była zastępowalność pokoleń. I tak przez stulecia ten model funkcjonował zarówno w Niemczech, Ameryce, Imperium Brytyjskim, Reichu czy w Rzplitej.

     

    Dopiero Banki centralne to rozwaliły, a wcześniej kapitaliści w czasie rewolucji przemysłowej. I co było naturalną przeciwwagą dla kapitalistów za te skurwysyństwa? Komunizm. A dla technokratów (banksterów)? Nacjokratyzm. I zapewne tak się to skończy, pytanie kiedy? 

     

    • Like 4
    • Dzięki 1
  5. 2 godziny temu, Amperka napisał:

    Nacjonalizm w każdym państwie ma inne znaczenie.

    Jeżeli mówimy o nacjonalizmie niemieckim, to skojarzenia mam jednoznacznie złe. Gdyby hasło Trumpa "Make America great again" wygłosić w Niemczech zmieniając kraj, to wywołałoby to skandal.

    Tylko, że w Niemczech nie było nacjonalizmu a szowinizm, po wojnie lewactwo zmieniło pojęcia i obecnie szowinizmu się nie stosuje a patriotyzm przejął część definicji szowinizmu, ot rozmywanie pojęć. 

     

     

    Szowinizm - większa nienawiść do innych narodów, niż miłość do swojego. 

    Nacjonalizm - miłość do swojego narodu. 

    • Like 2
    • Dzięki 1
  6. 5 godzin temu, Jorgen Svensson napisał:

    Ooooo!!! Widzę niektórzy dochodzą do tych samych wniosków co ja. Praca i funkcjonowanie w obecnym systemie prawno-społeczno-monetarnym jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu. 

     

    P.S. W dużej mierze, właśnie dlatego od 2msc jestem na bezrobociu. 😆

    Jest nadzieja, ponieważ z tego co zauważam u siebie coraz więcej ludzi z mojego (młodszego) pokolenia też pierdoli to wszystko, nawet jeśli wcześniej się jeszcze łudzili. I tu widzę te same tendecje ^^.

     

    Dawniej za 3 pensje najprostszy robotnik u Forda mógł kupić nowy samochód, w kilka lat stawiał dom, mógł za swoją pensję utrzymać niepracującą żonę i dwójkę dzieci. 

    Najprostszy robol... 

     

    Teraz banki drukują za darmo pieniądze, tymi darmowymi pieniędzmi Cię jeszcze realnie zadłużą xd, a na koniec kupią realne dobra za 0 i wywindują cenę (np. nieruchomości), a Ty w jakimkolwiek zawodzie, czy to fizycznym, czy informacyjnym musisz jebać jak ten wół i dowalają Cię jeszcze podatkami na zachętę. 

     

    Ile trzeba by teraz zarabiać? Tak realnie? Żeby kupić samochód Forda za 3 miesięczną pensję trzeba by zarabiać 15k, żeby utrzymać niepracującą żonę i 2 dzieci jak jeszcze do lat 60 w Ameryce i 70 w Europie (zanim zaczął się dodruk i lewactwo u władzy) trzeba by zarabiać podobnie i nadal mowa tu o najprostszym robolu a nie o wykwalifikowanym pracowniku xd. Taki postęp technologiczny, robotyzacje, podboje marsa, chuje muje dzikie węże a kurwa pensje idą w dół a wszystko inne w górę. 

     

    Kto będzie na to robił? 

    Jaki jest sens, skoro tak to skalkulowali, żeby Ci gówno zostało? Najlepiej robić tylko tyle teraz żeby starczyło na czynsz i żarcie i nic więcej bo się nie opłaca i jest szansa, że to szybciej pierdolnie. A najlepiej to w ogóle nie robić i czerpać socjale w sumie teraz już zrównały się z pensjami jak nie lepiej... 

     

    A tutaj mała ciekawostka z Chin 

    https://www.wykop.pl/link/6271179/chiny-mlodym-nie-chce-sie-pracowac-wiec-leza-bierzmy-z-nich-przyklad/

    Tam już też jarneli się o chuj chodzi... 

     

     

    • Like 2
  7. 9 godzin temu, Fury King napisał:

    Mocni są ale nie jak trafisz do szpitala i pod respirator.

    No właśnie ten respirator rozrywa płuca w tym przypadku. Prawdopodobbie babci też rozerwał. Dziwnym trafem politycy się leczą pod tlenem i z tego wychodzą a dla plebsu jest zabieg rozerwania płuc i wpisanie w statystyki. 

     

    Niemniej jednak współczuję straty... 

    • Smutny 1
  8. Ja chciałem tylko napisać, że właśnie dzisiaj moja 'rodzina' od*ebała mi babcie. Od razu po szczepieniu (perspektywa 2tyg.) zakrzepica, paraliż i kaput. A pisałem co się stanie jak to zrobią... 

    Najgorsze jest w tym wszystkim, że oni nadal twierdzą, że nie ma żadnej koincydencji i nie ma tam ani cienia refleksji, jak u zwyklego bydła... 

    Tak po prostu to tu piszę, bo mi teraz smutno... 

    • Smutny 14
  9. 2 minuty temu, Trevor napisał:

    Problem w tym że obydwie strony "sporu" są tak spolaryzowane że jedna nie widzi racji drugiej. I żadna nie widzi wyjścia poza brnięciem dalej w to co brnęła do tej pory.

    Zobacz czy w Chinach nadal jest ta cała pandemia i czy za Talibów nadal można ludzi szczepić w Afganistanie oraz wyszczepialność krajów muzułmańskich i Indii oraz jak się w Indii leczy i wtedy zobaczysz strony konfliktu i kto na razie wygrywa w tej wojnie. A strona przegrywająca łyknęła infowirusa i wybija się sama 'preparatami leczniczymi'. Tak właśnie wygląda informacyjna 3 wojna światowa. 

    5 minut temu, Trevor napisał:

    zaczyna się rozbudowa armii (do 250 tys), i uszczelnianie granic to za jakiś czas może byc już za późno żeby wyjechać. 

     

    No i przy okazji po manewrach Rosyjskich naszym kontr manewrem jest ćwiczenie ewakuacji rządu do Wiednia xd. 

    To wojsko nie będzie do koronawirusa... 

     

    I masz rację, ciekawostka - jak na Ukrainie wybuchnie wojna to zgodnie z podpisanym traktatem przez PIS nasze granice są zamknięte, jesteśmy strefą buforową i włączamy się do wojny xd. 

    8 minut temu, Trevor napisał:

    widze jak możemy to wygrac jesli poziom zaszczepienia osiągnie przynajmniej 70%

    No i co z tego? Ci co się zaczepili nie będą musieli robić twgo 3 czy 4 raz? Dobrze się po tych szczepionkach czują? Będą się chcieli zaszczepuć jeszcze 3 i 4 raz i kolejny, gdy po szczepionkach cały czas chorują i siada im odporność? Nadal będą w to brnąć, gdy bd widzieć, że ich po szczepionkach ubywa? 

    • Like 1
    • Dzięki 1
  10. 34 minuty temu, Trevor napisał:

    Jak chcesz walczyć?

    Na początek informacyjnie, to jest rozpoczęcie 3 wojny światowej, ludzie obudźcie się, 3 wojna światowa bd (a właściwie już jest) wojną informacyjną a nie energetyczną. 

     

    Informacyjnie to zostało wprowadzone i tak samo może zostać zakończone, z dopełnieniem energetycznym na ten cały kneset. 

     

    34 minuty temu, Trevor napisał:

    Nie ma jak walczyć.

    Mhmm, no to znaczy, że teraz ludzie są głupi skoro nie potrafią wystukać w internet metody walki informacyjnej. 

     

    34 minuty temu, Trevor napisał:

    Taktyka gotowania żaby się sprawdza, i jak stawisz opór będziesz od razu z miejsca napiętnowany nawet przez bliskich. 

    Nie zgadzam się, u mnie jasno na początku w rodzinie powiedziałem co się stanie jak się powyszczepiają (powiedziałem, że poumierają, albo im jakaś narkolepsja wyjdzie po kilku latach jak w tych po świńskiej grypie). 

    Jaki efekt? Kilku z rodziny pierdolnęło (a to po szczepionce, a to ich nie przyjęli do szpitala), kilku do dzisiaj się źle czuje i choruje (choć wcześniej zdrowi) i reszta już się nie chce szczepić. 

     

    To tak jak u szczurów, najpierw są poświęcani, żeby jakieś jedzenie skosztować i sprawdzić czy nie zatrute najgłupsi i najmłodsi a dopiero później wyżsi w hierarchi. Pytanie gdzie w hierarhi jesteście wy (i czy odważycie się pierwsi wziąć coś za co nawet producent odpowiedzialności nie chce wziąć xd)... 

     

    U mnie w pracy na początku to wręcz się bydło chciało ze mną bić, bo jak ktoś się mnie posłucha to umrze. Po 2 latach już też rury zmiękły i mówią dokładnie to samo co ja wtedy. 

     

    Z tego co zauważyłem to opóźnienie prekariatu to około 1.5 roku gdy zaczynają dostrzegać jakieś zależności, jakie ludzie myślący dostrzegają w kilka dni jak sb przeanalizują fakty. 

     

    Pisałem tu na początku, w każdej rodzinie komuś ktoś musi zginąć, a to dziecko, a to syn, czy córka, matka, żona i dopiero wszyscy przejrzą na oczy, że 'coś jest nie tak' . 

     

    34 minuty temu, Trevor napisał:

    Ja będę walczył jak nie będę miał wyjścia.

    O właśnie, brawo, teraz zobacz co dobzi pasterze pokroju Brauna robią, jak tłum owiec na protestach prowadzą (żeby sb poskakali) i jeszcze mówią im, żeby zachowali kulture i niczego nie demolowali xd. Później owieczki kryminalizują (dostają mandaty) i kilka tys. osób wyłączona (na jakiś czas). 

     

    Zobacz temat tzw. 'protestów o wolność'. Jak głupim trzeba być, żeby myśleć, że jak się poskak, pobiega i mandat dostanie to coś zmieni? 

     

    Czemu nie ma żadnych demonstracji pod knesetem, pod domami polityków (kilka miesięcy temu sąd opublikował adresy prywatne politykierów)?

     

    Najpierw ludzie muszą zacząć myśleć, jak już dojdą do tego jak jedynie można skuteczne zmiany przeprowadzić (dobry przykład Francja, Rosja). Ale żeby zaczęli myśleć to najpierw muszą dostać po dupie (w tym kraju chyba zawsze tak to działa). 

     

     

    34 minuty temu, Trevor napisał:

    Do tego czasu możemy się stać kolonią karą jak Australia

    A co tam ludzie nie mogą w sposób nader ostentacyjny wymienić rząd ładnie przyozdabiając ich głowami płot przed ichniejszym sejmem? 

     

    Zobaczcie wszyscy właśnie na przykładzie tych krajów do czego bierność prowadzi i co się tu bd działo jak nadal wszyscy bd się zachowywać (a raczej myśleć) jak pizdy. 

     

    34 minuty temu, Trevor napisał:

    tak nie pokładam nadziei na zmianę biorąc pod uwagę beton wyborczy.

    Jak dla mnie to wojsko musi teraz przejąć władzę, bo tak realnie patrząc to tylko ono ma służby kontrwywiadowcze i wywiadowcze i ma rozgarnięcie na układy w tym burdelu i kto wróg a kto swój. 

     

    Jakakolwiek partia (nawet z dobrymi chęciami) zostanie rozegrana, bo nie ma wywiadu swojego. 

     

    • Like 3
  11. Godzinę temu, Iceman84PL napisał:

    W razie czego jak już będzie naprawdę źle uciekam na wschód.

     

    Godzinę temu, Trevor napisał:

    Jeśli wprowadzą segregację (zakaz pracy dla niezaszczepionych) to robię test, kupuję bilet, pakuje plecak, i wyjeżdżam z Polski.

     

    Godzinę temu, Tomek9494 napisał:

    Jak wejdzie segregacja na 100% to po prostu przyjmę szczepionkę i tyle.

     

    56 minut temu, Sman napisał:

    Mam podobne podejście. Problem jaki mam to że nie wiem gdzie wyjechać.

     

    36 minut temu, yrl napisał:

    Co ja zrobię jak zacznie się ucisk? Pewnie wezmę szczepionkę.

    Dosłownie chwilę temu każdy jeden w temacie o życzeniach ONZ na dzień mężczyzn pisał jak to mężczyźni obalali tyranię, jak to walczą, a ja tu widze, że chuja walczą. 

     

    Bez obrazy, ale macie wszyscy (Ci których cytaty wyróżniłem) mindest zwykłej cipy.

     

    Ucieczka...

     

    Tylko, że jest jeden mały problem, tym razem jest to wprowadzane globalnie i nigdzie nie uciekniecie. 

     

    Więc albo się usunie z tego świata a nie z piastowanego stanowiska wszystkie te kurwy które nas chcą za*ebać, albo na świecie, rzeczywiście będzie złoty 1mld ludzi, albo 500 mln w zależności jak się ostatecznie dogadają. 

    • Like 2
  12. 21 godzin temu, Trevor napisał:

    Nie. Równie dobrze mogą to właśnie robić a covid służy jako przykrywka. Kto tam wie.

    Zobacz ileniemiaszki i anglosasi  glifosfatu i innego gówna nam w żarciu dodają, żydzi nam wodę fluorem i kto wie czym jeszcze uzdatniają itp. a tymczasem rolnik sb na własny użytek nawet świnki ubić nie może, zresztą Ty też jakbyś miał i chciał. 

    • Like 2
  13. No to na zakończenie, 

    Może będą tu tacy, którzy zechcą przeczytać te słowa, bądź komuś to w przyszłości pomoże.

     

    Po szukaniu auta i przerzuceniu kilkunastu egzemplarzy, z większymi wadami (jak się w końcu okazało walnięty silnik, sprzęgło, skrzynia biegów itp.) postanowiłem skorzystać z porad specjalisty, który pomaga przy zakupie. 

     

    Okazało się, że już w momencie wyboru popełniłem pierwszy błąd, a mianowicie okazało się, że modele o specyfikacjach jakie podałem i cenie około 3k euro plus/minus 500, obejmują tylko 2 modele. Huindaye i-30 i Mazdy 3. W takim budżecie da radę te auta sprawne znaleźć ( a przynajmniej tak mi gościu powiedział). 

     

    Wybór padł na Mazdę 3 2.0 benzyna, która już jest po przeglądzie i tylko jedna drobna rzecz była walnięta, o której nie wiedziałem w momencie zakupu i 3 drobne, o których wiedziałem już wcześniej. 

    Za całość (kupno+dola dla gościa+plus apk i naprawy) zapłaciłem około 3600k euro, także jestem zadowolony.

     

    Może komuś pomoże ten wątek, dziękuję za pomoc wszystkim Braciom, którzy tu się wpisali i temat uważam za zamknięty.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.