Hrabia Monte Christo

Zgadza się, Widzę znamy się ale wódki nie piliśmy Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek - George Friedman. Polecam i jestem ciekaw waszych spostrzeżeń po przeczytaniu tej książki. Jak na razie wszystko zmierza ku temu co przewiduje ten pan.

Coś czuję że niedługo to my będziemy walczyć o równouprawnienie. Jak jesteś białym, zdrowym i w dodatku chrześcijańskim i nacjonalistycznym samcem to coraz większe kłody będą ci rzucać pod nogi.

Wybaczcie za off-top ale widzę że kolega jest na bieżąco z koleżanką

Ciekawe kiedy w pornosku jakimś zagra. Swoją drogą nie tylko ma ten kanał jeszcze prowadzi jakiś inny wspólnie z siostrą (nie wiem czy to jej siostra) i tamta też ma swój kanał, Są też jacyś inni yt-berzy powiązani w jakiś sposób z nimi i jakoś to leci na tym yt a że w taki czy nie inny sposób. Może nie przejmuję się opinią i trzepie siano zawsze może wyjechać do innego kraju na wakacje czy na stałe gdzie jej nikt nie zna a zarobione jest.

" Hard times create strong men. Strong men create good times. Good times create weak men. Weak men create hard times. "

W wypadku jeśli nie mogli mieć potomstwa i oddał swoje nasienie to nie widzę w tym nic złego, Jeśli mąż "ofiary" miał jakąś szanse mieć dziecko to z moralnego punktu widzenia jest to nie na miejscu, Choć patrząc pod kierunkiem natury to bez medycyny jako słabsze ogniwo po prostu całkiem możliwe że nie mógłby mieć dziecka i partnerka instynktownie mogłaby i tak zdziałać je na lewo. Jesteśmy istotami "rozumnymi" i to od nas zależy czy ulegamy zwierzęcym pokusom czy nie, Sam dążę w kierunku sfery duchowej ale swoich zwierzęcych potrzeb jak prokreacja się nie wyrzekam i nie udaje że ich nie ma bo nie jestem święty. Piszesz jak biały rycerz i tak jak pisałem wyżej w przypadku gdy jednak zranił kogoś a w tym przypadku dzieci i rodziców to jest to nie dobre lecz gdy i tak ich nie mogli mieć a starali się poprzez ten właśnie sposób to wręcz zrobił im przysługę z korzyścią dla siebie, Nie zranił więc jest ok. Na tym polega to człowieczeństwo aby dążyć do jak najlepszej wersji siebie a rozumiejąc siebie i widząc w sobie swoje wady, możemy wiele osiągnąć w życiu na każdej płaszczyźnie życia. Co do czarnoskórych, To czasami są naprawdę atrakcyjne, Widocznie mało świata zwiedziłeś aby się przyzwyczaić i obeznać z tematem. Ograniczasz się a w swoim gronie mnożąc się tylko zwiększasz szanse że trafisz na nie ten "Gen" i dziecko może mieć w przyszłości problemy. Ja mam nacjonalistyczne poglądy ale jestem oświecony pod względem wielu rzeczy i nie zamykam się tylko i wyłącznie na jedną doktrynę, Czy to murzyn czy ciapaty jeśli widzę że z głębi serca kocha kraj w którym się urodził i robi dla niego wiele to nie mam nic do gościa, Nie mam też nic do ludzi co odwiedzają nasz kraj i mają szacunek do tego co u nas jest bo tak samo jak ja pojadę do ich domu to będę ich szanował i ich tradycję i kulturę i tego samego wymagam od nich. Pomimo że kocham miejsce w którym się urodziłem marzę też o lepszym świecie i pomimo że walczę w nim i dążę do lepszego bytu wytrwale bo niestety taki mamy system to nie zamykam się na to aby zmieniać świat a świat zaczynam naprawiać już od własnego ogródka, Własnego siebie oraz bliższego otoczenia. Projekt Venus futurysty pana Jaque Fresco i wszystkie inne filmy z tym związane jak zeitgeist adendum są lepszą koncepcją i szansą dla tego świata, Bo narastają podziały, Na my, wy, oni przez co dochodzi do wojen i rzezi, Na ten temat mógłbym wiele napisać o z pedaleniu europejczyków - wycięciu jaj, sprowadzaniu islamistów aby się tu mnożyli, propagowaniu feminizmu i "nowoczesności" wpiszcie w google sztuka nowoczesna to też jest przykład odmóżdżania ludzi a głupimi ludźmi, fanatycznymi, głupimi ludźmi łatwiej sterować. Myśl - Bądź Twardy i Otwarty a świat dobre rozda Ci te karty.

Jestem dumny z gościa i tak już ma sporo lat na karku co mu mogą zrobić a zrobił więcej niż nie jeden mężczyzna. Raczej 99% kolesi marzy po cichu aby zapłodnić jak najwięcej panienek bez konsekwencji, Bzykać i zapładniać. Może to chamskie się wydać co niektórym ale taka to natura. Moja jedna z chorych fantazji które się nigdy nie ziszczą to taka żeby z każdej nacji z każdego miejsca na globie wybrać sobie najładniejszą sarenkę i stworzyć sobie swój własny harem. Po jednej z każdej nacji no może z białej rasy to trzy bym wziął. Blondynę, Brunetę i Rudą no może jakieś inne odcienie, Murzynki, Arabki, Azjatki, Latynoski ajj !! jestem chory :D:D:D:D:D

No panowie ale zrobiliście skupisko różnych tematów w temacie. Co do samego opisu tej samicy to muszę przyznać że wymagania życiowe nie wymyślane tylko takie czego naprawdę ona chce a czy te jej wymogi są adekwatne do tego co sama sobą reprezentuje? Tego nie wiem nie znam jej. Jeśli chodzi o samą fizyczność to napotykałem w życiu takie kobiety co z buzi nie bardzo ale dbały o siebie chodziły na siłownie figurka strzała a te tyłeczki mniam....... można gryźć na kucaka i wam powiem że miały to "coś" bo w połączeniu z mega pozytywnym charakterem chciało się je brać na dłuższy nawet etap. Choć ja sam osobiście w pierwszej kolejności patrzę na twarz, Zależy z której strony mi się kobieta napatoczy Jeśli chodzi o wiek moja jest młodsza ode mnie o osiem lat i myślę że ta różnica jest jak najlepsza maksymalnie do dychy różnicy. Chociaż mogą być też i inne większe "wyjątki" wiekowe, Wystarczy nad sobą pracować, Jak już to nie raz klepałem odżywiać się, Zajmować się ciekawymi rzeczami spotykać z wartościowymi ludźmi aby jak najwięcej uśmiechu na ryjku było a jak najmniej smutków i stresu to wtedy będziecie mieli tą energię która się przebija na innych a co za tym idzie będziecie się czuć wiecznie młodo i wyglądać dłuuużej jak koguciki. Co do polek to nie wiem jak teraz z nimi w Polsce ale podejrzewam że podobnie jak tu w dojczach im się nieźle w głowach przewraca a byłem w związku z hiszpanką gdzie niby też z zachodu i jakoś taka bardziej życiowa była (no i na pewno bardziej ognista póki nie wdała się jej chorobliwa zazdrość do łepetyny ale to już inny temat. Aktualnie jestem z dziewczyną z kazachstanu, Dziadkowe z chin pochodzą i wam powiem że zachowanie, te jej oddanie i lojalność są naprawdę widoczne nawet w takich małych detalach jak to że zawsze musi w towarzystwie usiąść koło mnie, obojętnie czy się jakoś nie poprzestawiało bo wiadomo jak to na imprezach bywa to zawsze musi obok jak nie ma miejsca to zawsze na kolankach bądź gdy gdzieś wychodzimy to zawsze czeka nie leci pierwsza czy ostatnia, Nawet była pewna sytuacja że nie wydała mnie przez moją głupotę a wiele ryzykowała a miała trochę rzeczy do stracenia. Zawsze wpatrzona we mnie jak w obrazek jak coś opowiadam to jeszcze bardziej pomimo związku ponad już dwa lata to póki co nic się nie wychładza, Czas przyniesie i pokaże wszystko. Po wielu doświadczeniach nadal mam w głowie bariery i pilnowanie siebie pod względem emocjonalnym ale widzę że jeśli chodzi o tą kulturę i wychowanie to naprawdę diametralna różnica, porównując polki czy inne zachodnie kobiety.

Warto warto, Bardzo mało ludzi czyta nie tylko chodzi o naszych rodaków. Przykład taki, Kolega dzwoni i pyta czy mam jakieś filmy na pendkach bądź na płytkach a ja mówię że coś tam starego mam a on że chętnie to i tak będzie mu wystarczyło. (zapomniałem napisać że internetu nie ma) Widać jak nic że człowiek po prostu nie ma co robić w życiu bo oprócz pracy,Jarania i chlania całymi dniami nie robi nic konstruktywnego i takie filmy mu wystarczą do powtarzania ich w kółko z nudów. Znam wiele takich osób, Bez pasji, Bez żadnych zainteresowań i to od razu widać jak tacy ludzie mają problemy i ich życie kuleje na innych płaszczyznach. Stąd się biorą potem problemy z kobietami, Stąd się pojawia nuda w związku, Tak się kreują mężczyźni na późniejszych piesków skamlących. a z jakiego faktu ? ze zwykłego braku zajęcia, z NUUUUDÓW !!! człowiek nie ma co z sobą robić i wtedy stawia kobiety na piedestale, myśli o nich całymi dniami i potem popada w szał że mu coś nie wychodzi w relacjach damsko-męskich. Trochę zbiegłem z tematu ale książki są czymś bardzo dobrym na początek jeśli chodzi o rozwój i brak pomysłów na zajęcia. Przede wszystkim pozwalają się skupić na czymś konkretnym !! kiedyś olałem je i zacząłem zauważać że poprzez przeglądanie tych pierdółek i "newsów" na fejsach, srejsach i na innych gównach tracę kontrolę nad myślami że coraz ich więcej się pojawia od tak bez powodu ale dzięki medytacji i właśnie książkom i ograniczeniu internetu do paru godzin tygodniowo wszystko wróciło do normalności. O wiedzy, wzbogacaniu słownictwa i innych podobnych rzeczach już raczej wiecie.

Jestem w związku i jestem szczęśliwy, Po wielu poznanych kobietach nauczyłem się czego mi potrzeba w życiu. Choć może wpływ ma też to że jest ona ze wschodu a nie z upadającego zachodu, Inna po prostu mentalność. Jak znajdę dłuższą chwilkę to coś skrabnę na ten temat i o moich wszystkich związkach jakie miałem, Mam już jakiś dłuższy szkic postu ale jeszcze muszę go zredagować czy wszystko jest tak jak powinno być i to co chciałbym wam przekazać.

Jest to przede wszystkim szacunek do siebie samego za wkład, Jaki się włożyło w to aby osiągnąć coś naprawdę niesamowitego. Jest to rodzaj nagrody i podziękowania dla swojego ciała za to że wykonało kawał świetnej roboty. W jakiś sposób można uznać że jest to szacunek dla innych ludzi, Bo niektórym to da niesamowitego kopa aby coś w sobie zmienić a jak wiadomo w zdrowym ciele zdrowy duch co się potem może w jakiś korzystny sposób ukierunkować i przenieść na innych ludzi gdyż większość syfu z tego świata zostanie zrzucona właśnie na siłowni i ta pozytywniejsza energia, pchająca innych ludzi do przodu... Będzie przenosić się na każdego. I jak również wiadomo zdrowe ciało jest mniej podatniejsze na różnej maści choroby, Co również jest szacunkiem dla innych ponieważ jest mniejsza szansa że ktoś potem się od Ciebie czymś zarazi - Chociażby małym przeziębieniem, Czy również tym że ta osoba mniej się poci i nie śmierdzi zalanym starym knurem co chyba samo za siebie mówi w jakim towarzystwie nam się przyjemniej przebywa. To wszystko jest jak z mieszkaniem, gdzie sami czujemy się komfortowo w wysprzątanym i pachnącym mieszkanku jak i goście zapraszani do niego. Bo chyba w nasranym, brudnym i śmierdzącym to nikt nie chciał by siedzieć ? Zupełnie jak w przyrodzie, Wolimy za oknem ładne widoki, jeziorka, stawy, lasy, górki, pagórki. Tak samo jest z ludźmi. Zgadzam się z tym w 100% jest to również szacunek do innych ludzi. Bo to jest dobry uczynek, dajesz SOBIE COŚ z czego korzystają inni.

No cóż tak już kobiety są wychowywane, Szczególnie te bardziej atrakcyjne bo od małego maja ulgi w różnych formach od najmłodszych lat i jest po prostu im łatwiej bo to kolega coś przyniesie bo to coś podniesie i tak potem wyrastają takie wyrafinowane sucze że im się COŚ należy. I to jest wina tylko i wyłącznie mężczyzn, choć fakt czasami zdarzają się takie że jakieś fajne wzorce które mimo wszystko z domu wyniosą, Że gdzieś tam pomimo zepsucia eurokołchozowego potrafią być trochę inne. Przykład były teściu zawsze powtarzał córce że nie liczą się pieniądze tylko zaradność życiowa u mężczyzny, Co jedno z drugim i tak się wiąże bo ktoś bardzo zaradny potrafi sporo siana zdobyć. Lecz mimo wszystko ten tekst inaczej się odbiera i na pewno jest inne postrzeganie tych słów w przyszłości..... że pieniądze i tego typu rzeczy są ważne ale nie najważniejsze. Podobna sytuacja jest na portalach społecznościowych, pamiętam czasy kiedy nie problem było się ustawić z kimś przez internet, Nawet pamiętam - pytam kumpla czy ma jakieś fajne panienki znaczy się numery gadu gadu do nich a on że tak, Od tak po prostu podrzucił mi numery których miał też pewnie setki od lasek z fotki, naszej klasy czy tam jeszcze wcześniej epulsa. Teraz wszystko się zmieniło wszyscy lecą jak psy na baby a powinni być prawdziwymi wilczurami. Jeśli komuś chce się pomóc to się potem tych ludzi tak uczy że potem chcą więcej i więcej i już nie ma dzięki jak za pierwszym razem tylko kiedy. Sumując to wszystko zgodzę się z autorem tematu nie ma nic za darmo: Trzeba myśleć tylko o sobie a pomagać tylko tym którzy NAPRAWDĘ tego potrzebują.

Witam wszystkich. Mam nadzieję że wymiana naszych doświadczeń życiowych uczyni ten świat lepszym Mądry jest ten co wiedzę nabywa, głupi jest ten co sądzi że wszelaką nabył.