Skocz do zawartości

Zły_Człowiek

Starszy Użytkownik
  • Postów

    619
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Zły_Człowiek

  1. Hello there. Niestety, wiek 22 lata to już wiek w którym powinno się mieć swój pożądny krąg znajomych. Dziewczyny w twoim wieku już są pozajęte, ale dobrze że już się obudziłeś może uda ci się wyrwać coś z 19-20' gdzie są ostatnie wolne sensowne dziewczyny... (te po 22' wolne to z reguły już zaburzone, odrzucone przez chadów, bawiące się życiem, imprezowiczki nie nadające się do niczego innego niż ONS - ale domyślam się że ci to nie przeszkadza bo ONSów obecnie szukasz) Wyrywanie dziewczyn przez te portale to skraj głupoty, tam one szukają gości idealnych. Na tych portalach dziewczyny są tak naprawdę by podbić sobie ego i pośmieszkować z koleżankiami z przegrywów (tak, byłem kilkakrotnie świadkiem takiego używania tindera przez dziewczyny), jako reklama instagrama itd itp. Od lat tłumaczę ludziom że portale randkowe są bezużyteczne dla przeciętnych/średnich mężczyzn, tylko dosłownie modele tam mają realne szanse. A co się dziwisz? Jak ktoś mnie hejtuje to też dostaje bana i do widzenia. One mają na twoje miejsce setki innych i naprawdę sądzisz że one dbają co sobie o nich myślisz. To po co gadasz z kobietami o twoich wadach? One nie powinny ich znać. Zresztą jakbyś się im spodobał to by wszystko same zracjonalizowały. Dziś to dobiero od 185 cm można mówić o ponadprzęciętnej, to niestety nie jest wysoki wzorst zwłaszcza w oczach twojego targetu. Czyli waga w normie, to dobrze, ale musisz kiepsko wyglądać, mieć słabą twarz lub koszmarnie prowadzić rozmowy z laskami. Jestem zdania że charakter dupa, gdy morda kupa. Czyli sam charakter to niestety za mało. Kobiety mają masę facetów do wyboru, a same są w większości naprawdę puste, trafiłeś na naprawdę ciężkie czasy, jak większość chłopa (tak jak ja) Bo dorosłeś i odpaliły się potrzeby seksualne.... a skoro nie masz znajomych to niestety, świadczy o tym że ludzie nie chcą się z tobą zadawać, bo za mało im oferujesz lub masz bardzo słabą twarz. Niestety, ludzie lubią się otaczać i zadawać się z pięknymi ludźmi, a przegrywy powinny trzymać się w swojej bańce. Zlekceważyłeś ważny etap w życiu taki jak wyrywanie dziewczyn i tworzenie kręgu znajomych w liceum i nagle dupa blada. Na studiach też zauważam że lipa straszna, bo laski także nie chcą się zadawać z przegrywami no i są znaczej części i tak pozajęte/pozakochane po uczy w chadach więc nawet pomimo dużych chęci i zaangażowania będzie duży problem. Poznawaj tylko i wyłącznie w realu, ale niestety przez hipergamię nie licz na szybkie sukcesy, podejrzewam że wyrwanie zajmie ci dużo czasu. Niestety, dzisiaj to szukanie perły w gnoju. One pierwsze są do krytyki chłopów, a ty spróbuj jej odgryźć to ona w płacz XD To lipa, bo to żaden zawód przyszłości ani prestiżowy. Nie poznasz kobiet bo w tej branży ich nie ma, a kobiety uważają że to zawód bardzo słaby. Już po tym są nastawione negatywnie do twojej osoby. To lipa druga, bo jakbyś chodził na dzienne, to miałbyś większe szanse poznać i wyrwać jakąś studentkę, na zaocznych nikogo nie poznasz. Dziewczyny: "nudziarz" Zieeeeew. "Nuuuuuuddddaaaaaaa" Jeśli to nie są wycieczki zagraniczne: "nuuuuuuuuudaaaa" Musisz ocenić swoją twarz, budowę ciała, jakie masz włosy, zakola, czy jesteś szeroki, mięsnie itd. w jaki sposób się ubierasz, czy masz samochód. Inaczej to wróżenie z fusów. Niestety, dzisiaj wyrwać dziewczynę jest znacznie gorzej niż te 15 lat temu, one są puste, mają wymagania, a do tego wypada jeszcze posiadać dobrą twarz, budowę i pracę. Jeśli jesteś mniej niż ponadprzęciętny z twarzy (czyli mniej niż 6/10), to niestety nie będę miał dobrych wiadomości dla ciebie. Dzisiaj dziewczyny kierują się GŁÓWNIE I PRZEDEWSZYSTKIM wyglądem (ale nie "zrobionym" a GENETYCZNYM) i na jego podstawie oceniają czy im się podobasz czy nie. A że nawet do paszteta 2/10 dobija się masa facetów to niestety by zainteresować coś lepszego niż grubaski i inne zaburzone to niestety musisz się czymś wyróżnić ponad innych.
  2. Czy ty oczekujesz że panie będą potrafiły myśleć do przodu? Dzisiaj je interesuje wykorzystywanie ludzi do swoich celów, a jutro co? A co ją jutro interesuje? A co ją interesuje co będzie za 10 lat? Ważne że dziś może pokazać psiapsiółkom ile ma zdesperowanych frajerów na usługi. A za 10, 20 lat? Co ją to interesuje? Zawsze zdąży złapać frajera na alimenty. Desperatów jest dużo. Niestety spemiarskie wychowanie + desperacja tak działa - goście wolą codziennie starać i być opluwani niż stanąć na chwilę i się zreflektować. Panie rozpracowały potrzeby frajerów i jak nimi sterować by mieć co się chce.
  3. Fanatykiem blackpilla może i jestem, ale za to dużo tutaj ludzi to fanatystwo cuckoldowania i redpillowania pod panny. Odpowiadam jasno i klarownie na większość bzdur redpilla. Nie, lepiej bić w ścianę licząc na inny efekt. To tak nie działa, niestety. No bo jest naiwnością że w dzisiejszej hipergamii kobiet przegryw może cokolwiek zdziałać. Nie, nie zdziała. Bo to forum jest redpillowe i wciąga ludzi do zpieprzu pod panny podczas gdy to już nieaktualne? Uważam że to redpill wprowadza w gówniane samopoczucie - staraj się staraj, podczas gdy panny mają w nosie starania, chcą mieć wszystko na już. Konkretność to sobie facet może mieć dla siebie, jak pisałem wiele razy panny mają w dupie charaktery, ramy. Lepiej wyśmiać człowieka który już ogarnął prawdę - natura jest cholernie brutalna, leszczy którzy mieli farta w loterii genetycznej bardzo premiuje. Cały cyrk polega na efekcie halo lub jego braku. Hahaha Dobre. Ale będę powtarzać: pannom od wyboru i atenecji w głowach się poprzestawiło przez co wymogi się zwiększają. Wymagania młodych kobiet są bardzo zawyżone i bez problemu frajerów którzy je spełniają znajdują. Jak wspomniałem wiele razy, pomijając teorie o hormonach w wodzie, przebudzeni i zniechęcni ciągłym hejtem i olewactwem przez kobiety rezygnują z pajacowania i cukoldowania. Jaka znowu emocjonalność, piszę jasno jak sprawa wygląda u młodego przęciętnego faceta. Zresztą pisanie o słabościach i co z tego? Mam w nosie opinię pań czy pokazuje śłabość czy nie, czy to nie jest stawianie na piedestale? Nasze emocje są ważniejsze niż jakieś panny które i tak ze względu na nasze geny nami gardzą xD Zasada redpilla z którego to forum słynie, jak i wszystkie książki to podręczniki jak ogarnąć panny - czyli to mimowolne stawianie je na piedestale. Problem polega na tym że na takie zabawy stać facetów ponadprzęciętnych chyba że mówisz to z perpektywy gościa 40' to sprawa wygląda inaczej. Dzisiejsze laski 20 i 30 są puste jak dzban i nic poza wyglądem nie chcą. Reszta to miły dodatek. Ale wmawianie komuś że moje postach obrażam ludzi to wcale manipulacją nie jest? Gość wyzywał mnie od pizd, chociaż ja nikogo od pizd nie zacząłem wyzywać? Do tego posta nawiązujesz? Kogo ja niby obrażam? To tu mnie się obraża za pokazanie jasnej prawdy biologicznej. Ja ciebie też nie znam, ale wmawiasz ludziom bzdury. Dokładnie to zrobiłem to się nawiązała dyskusja o blackpillu, zaznaczyłem że ten pomysł jest dość średni. Op wybrał życie mnicha i też zaznaczyłem że to ekstremum będzie trudne. Dokładnie temat miał być o trybie mnicha to zaczeło się hejtowanie.
  4. @niemlodyjoda doskonały temat! Dzisiaj żyjemy w dziwnych czasach, kiedy kobiety ciągną profity z czasów przeszłych oraz dzisiejszych, a mając w nosie swoje obowiązki i zachowania. Dzisiaj kobiety oczekują spermiarstwa od każdego faceta, a każdego wyłamującego się mają głęboko w dupach. Mocno gardzę simpiarstwem, białorycerzeniem itd. ale niestety nie da rady tego przeszkoczyć bo zawsze znajdą się idioci, sabotażyści którzy będą za darmo usługiwać i dawać atencję w zamian za nadzieję że pani podziękuje.... A fakty są takie że panie najchętniej każdego faceta traktować jako służącego, i skutecznie takich frajerów znajdują. Obecnie sam mam duże problemy z odróżnieniem co simpiarstwem jest a co nie jest, skrajności wyłapię. Nie mam pojęcia jak dzisiejszy facet ma na siebie zwrócić uwagę by panie nimi się zainteresowały, a by właśnie nie odwalać simpiarstwa. Bo przęciętny facet nie interesuje kobiet, by te w ogóle chciały wysłać sygnały zainteresowania. W sumie @Iceman84PL wyczerpał temat.
  5. A ty wyzywaj ludzi od pizd, bo to takie męskie. Powieneś dostać bana, za to wyzywanie ludzi. Mówię jak jest, a ciebie to boli, jak moje teksty nazywasz od kloców, to twoje należy nazwać rzygowinami. No i takie obecnie są wolne - jak pisałem wcześniej one są samotne głównie z ich winy. Poza tym działa efekt halo i efekt rogów. U chada wszystkie wybryki i zachowania będą ocenianie pozytywnie, a te same działania u przegrywa/średniaka negatywnie. Różnica z tego jest taka że wielu facetów dostaje w twarz od rzeczywistości, a wiele kobiet nigdy tego nie doświadcza. Różnice w traktowaniu mężczyzn i kobiet w praktyce. Nie boję się kobiet, że wejdą w mój świat, bo one nie są nim zainteresowane, są bardzo płytkie i oceniają 99% po wyglądzie. A ja także nie jestem nimi zainteresowany przez ich płytkość głębszą niż ustawa przewiduje. Ponownie - efekt halo i efekt rogów, co u jednego faceta oceni jako żenujące stawianie granic, to u innego oceni jako super męskość. Świat nie jest sprawiedliwy. Nie interesuje mnie wchodzenie w świat kobiet i stawianie się na gorszej pozycji. Poza tym dzisiaj poznawanie kobiet przypomina rozmowę rekrutacyjną o pracę w skrajnym Januszexie, co ja mam do zaoferowania, a one nie są zainteresowane powiedzieć co one mają do zaoferowania, tylko brać i brać, przyjść na gotowe, a jak się nie podoba, to ma na moje miejsce setki innych. Kocham ten argument. Cały mój wpis "o skrzatach" można tu wkleić. 1. Faceci często obniżają SMV facetom, a zawyżają kobietom 2. Jak mówimy o parach 40+ to inna mentalność, więc można to olać. 3. Jak mówymy o parach 20-30+ to sorry, ale par "równych" lub "ona ładna on brzydki" jest śmiesznie mało, takie gadki że "da się" można zrównać do "w 6 w totka też można trafić". 4.Obserwuje te pary w parkach, miastach i jakoś na złość ich nie widzę pośród młodych par praktycznie zawsze widzę ona -2 SMV do SMV gościa, chociaż widuję znacznie częściej większe różnice na niekorzyść kobiet. Dzisiaj faceci są mocno zdesperowani, biorą co dostaną bo innych opcji już nie ma, tinder gnoi, miejsc na poznanie praktycznie zero, bo wszędzie desperaci już są - widać to zwłaszcza na grupkach FB - np. jakaś laska lubi wspinaczki, to masa spermiarzy już wysyła serduszka. Desperacja jest po prostu zbyt duża, i nawet goście z SMV 6/10 powinni wyrywać te 6/10, i wyżej to biorą nawet 4/10 bo nie chce im się męczyć z Julkami które interesują się tylko 8/10 i wyżej, przez co hipergamia kręci się w nieskończoność a przeciętny facet ma do wyboru pajacowanie i wyrwanie i tak brzydszej o te 3 SMV niż on sam albo samotność. Oto konsekwencje demografii i appek randkowych: -desperacja facetów nakręca hipergamię kobiet, a one tylko wymyślają coraz nowsze wymogi. I to niestety nie jest tak że to tylko te instagramowe tak robią, wszystkie tak robią - bo mogą, i ty byś też tak robił jakbyś taką możliwość miał.
  6. Wiesz co? Idź i pierd*lnij się głową o ścianę. Pizdą to jesteś ty. Jesteś kolejnym idiotą sugerującym mi że to ja wykreowałem wizję hipergamii kobiet. Tak, jestem, dr Xavierem z X-Menów i każę kobietom mnie unikać xD Nie, bzdury redpillowskie o odbijaniu emocji itd to sobie możesz wsadzić w 4 litery. Puknij się w głowę. Najlepiej jeszcze raz o tą ścianę. Jaki dostęp? do czego niby? Do kobiet zajętych? Dzieciatych? A może tych zaburzonych z borderline? A może niby te korposuki? Tak, tak, widzę jak osoba która kontaktuje się w sprawie zadania, a potem ma mnie w dupie chce być przeze mnie rypana xD Kontakt to mam studencki a nie "biznesowy" czyli korpo, a tak się pisze jak osoby do mnie piszą w sprawach tylko i wyłącznie uczelnianych typu jakie zadanie xD XD A ty już od razu jakieś korpo bzdury walisz rodem z matrixa. Naogolądałeś się pornoli i myślisz że jak kobieta pisze coś do faceta to od razu cimci rymci. Odrzuciłem spermiarstwo, więc nie jestem pierdołą seksualną jak ty, który by się dał pomiatać jak szmatą w zamian za nadzieję pomacania cyca XD W odróżnieniu od ciebie ja się szanuję. 🥱Nudny jesteś, masz ochotę na kolejny rozbieg w kierunku ściany? Tak, tak, a potem być obgadywany w uczelni jako desperat spermiarz, to taki wspaniały wyróżnik pośród kolegów i koleżanek. Zdradzę ci sekret - jestem (a raczej nawet poniżej) przęciętnym facetem, a dziś przęciętność to brzydota. Dzisiaj przęciętne dziewczyny nie chcą się zadawać z przęciętniakami, bo mają uwaga dostęp do lepszych opcji. I w promocji zdradzę ci DRUGI sekret - kobiety srają na maczo lub nie maczo charakter faceta dopóki nie ma odpowiednich genów tj. wzrost czy układ kostny twarzo czaszki, i one NIE CHCĄ być podrywane, zaczepiane, seksualizowane przez przęciętniaków! Boom! niesamowite! Prawda? I dam nawet TRZECI sekret - kobiety mając dostęp do masy spermiarzy i innych na appkach randkowych oraz w realu powoduje że taka kobieta woli trzymać celibat niż dać się poderwać idiocie po PUA lub redpillu, i prędzej wyemigruje do przystojniaka/chada - podziękować dzisiejszym czasom oraz demografii. Dalej sprzedawaj "psudo męskie" gadki, wyzwiska od pizd którą sam jesteś, tylko dlatego że nie jestem spermiarzem jak ty, który seksualizuje każdą kobietę. Ja postrzegam kobiety jako ludzi, a nie maszynki do rypania "bo to takie męskieeeeeee". Kiedyś tak zrobiłem i bardzo gorzko tego pożałowałem, miałem bardzo wiele nieprzyjemności z tym tytułem - nigdy więcej. Ja nikogo od niczego nie odciągam, napisałem swoją opinię na ten temat. To ciężka walka z własną biologią i naturą i nie każdy da radę tak ciągnąć. Niestety w tych parszywych czasach oraz sytuacji demograficznej nie jest możliwa inna droga niż MGTOW. Mało kto świadomie i dobrowolnie wybiera tą ścieżkę życia. A co jeśli ci powiem że..... NIE MA. Nie ma "innych" kobiet, "szarych myszek dla anonka" - każda kobieta pragnie mieć maksymalnie przystojnego faceta najlepiej z dodatkami tj. kasa, znajomości, władza. I każda z nich ma realną szansę zrealizować najbardziej hipergamiczne pociągi... czemu? To bardzo proste: Dzisiaj kobiet jest za mało, facetów za dużo, są maksymalnie zdesperowani, że mają branie nawet te najbrzydsze, a państwo jeszcze sprowadza dodatkowych konkurentów w postaci imigrantów. Dodam że i tak większość wolnych kobiet to są jednostki zaburzone, narkomanki, alkoholiczki, chore psychiczne, lub aseksualne - czyli nie nadające się na cokolwiek więcej niż ONS. Są towarem odrzuconym, lub to one odrzuciły (nadmierne księżniczkowanie) Dziś każda "sensowna" kobieta jest dosłownie wydzierana w okresie liceum-studia i już nie wraca na rynek, w naszej kulturze cuckoldstanie żeby kobieta skończyła sama musiała by bardzo, ale to bardzo się postarać. Demografia i statpill także nie ułatwiają sprawy. Dziś kobiety nie potrzebują mężczyzn, bo wszystko mają, a potrzebę sexu lub rodziny spełniają jak im się podoba. "Idź na terapię incelu, czego nie rozumiesz!!!!!" To najbardziej śmieszna gadka normictwa. Żaden specjalista nie spowoduje że kobiety zaczną dostrzegać danego faceta na coś więcej niż clowna. Żadne tabletki i terapię nie zmienią postrzegania kobiet na danych mężczyzn. Mental gunwo daje jak ma się geny kijowe. Jak ktoś jest atrakcyjny to mental może szkodzić, owszem, ale nawet najlepszy mental da gunwo przęciętniakowi. Wiesz na czym polega autentyczność? To spójność wyglądu i charakteru. Jak przegryw będzie udawał (lub nawet czuł!) chada, to zostanie wyśmiany bo to małpa udająca człowieka, małpa nigdy nie stanie się człowiekiem choćby skały srały i to samo jest z nieatrakycjnymi facetami, chadami się nie staną, nie bez interencji bardzo kosztownych i ryzykownych operacji, które i tak nie dadzą żadnej gwarancji że cokolwiek one zwrócą.
  7. Kiełbie we łbie. Nicość. Chore oczekiwania i chorą hipergamię jak każda dzisiejsza młoda kobieta. Nie, to żaden fetysz. Żadna kobieta nie lubi grubasów więc zawsze będą polować na chudszych od siebie. Hipergamia i super wielkie ego. Grubaski i tak są w większości zaburzone, praktycznie 9/10 z moich znanych grubasek jest powalona. To są kobiety liczące na cud, że trafią na jakiegoś szczupłego faceta który lubi grube - co niestety często się pośród spermiarzy trafia. Oczywiście. Rynek jest spartolony. Na pocieszenie mogę ci powiedzieć że nie jest tak źle, skoro chociaż grubaski ciebie zaczepiają. Do większości facetów nie piszą nawet one, zbierając okrągłe 0 matchy.... Ale z drugiej strony to oznacza że twój wygląd (prawdopodobnie jesteś lekko ponadprzęciętny) ma jakiś potencjał skoro zwracasz na siebie uwagę jakichkolwiek kobiet. Patrząc z trzeciej strony grube są mocno zdesperowane, a nie chcą facetów takich jak one, więc polują na każdego chudszego. Co to dla ciebie oznacza? No cóż musisz jeszcze nad sobą popracować, by zwrócić na siebie uwagę kobiet które ciebie interesują, niestety dziś nawet chuda 5/10 ma tak nasrane w głowie że ona nawet nie popatrzy na nic poniżej 7/10. Modlitwa ci nie pomoże, ta klątwa została stworzona przez k0rwę naturę ale została podkręcona przez obecne czasy i niestety dziś by mieć "sensowną" babę to trzeba niestety dużo dużo mocniej się starać niż jeszcze te 15 lat temu. Pomijam to, że Tinder i inne appki randkowe to największy rak XXI wieku, bo w nich gnoi się facetów, a głaska się każdą kobietę (bo kobiet na takich appkach jest śmiesznie mało vs masa mężczyzn). Olej to i próbuj inną drogą poznawać kobiety. Dokładnie tak jest. Spaczony obraz rzeczywistości. I dlatego im odwala w łbach i nawet nie spluną na facetów przęciętnych. Co z jednej strony przynajmniej tamci mają spokój od grubasek ale z drugiej nie mają żadnych innych opcji xD Ja o tym trąbię praktycznie co drugi post i często obrywałem xD Nie ma czegoś takiego jak "samotna fajna kobieta nadająca się do czegoś więcej niż ONS" - żadna kobieta nie wybiera samotności z własnej woli, poza tym to ciężka sztuka by w tym cuckoldstanie skończyć samej XD Ja nie wiem jak można być aż tak nie poradnym by w życiu easy mode sobie nie radzić xD Brutalny statpill. Ale tego ludzie zrozumieć nie mogą, liczby nie kłamią - demografia padła na ryj, a nawet jeśli każdy p0lak byłby uber chadem to i tak duża część z nich i tak musiałby żyć trybem mnicha. Tylko z tym żeby u niej potem zostać, bo sprowadzenie do PL skończy się porzuceniem na lepszego gacha. Niestety kobiety wszędzie są takie same. No i niestety kobiet brakuje wszędzie, w całej Europie, chyba tylko w Afryce itd nie XD Ale za kobietą biegać po dżungli? xD I dlatego uważam że niestety dla dużej części mężczyzn nie ma innych opcji: -albo Whitepill + MGTOW -albo geomaxxing i liczenie na cud.
  8. Hahahaha to nie wiedziałem że żyję jak mnich od naprawdę wielu lat, wprawdzie nie z mojego wyboru XD Muszę nabyć szaty magów ognia i ogolić łeb na łyso. XD -nie korzystam z div, -nie fapię, -kobiety i tak nie chcą ze mną utrzymywać kontaktów - piszą i rozmawiają tylko i wyłącznie sprawach biznesowych, -nie wskazuję zainteresowania nimi bo i tak mają mnie w głębokim poważaniu, -nie używam appek randkowych bo i tak w moim przypadku nic to nie dało, -i tak jestem dla nich przeźroczysty XD I niestety jak bracia piszą, w taki sposób nie da się osiągnąć chłodu ani spokoju ducha. Biologia to taka k0rwa że sprawia że to niemożliwe. Podświadomość będzie napierd.... "znajdź babę" organizm zresztą też. Ja się zradykalizowałem w blackpillu (mimo że jestem whitepillowcem) XD To zależy od psychiki, ale ogólnie rzecz biorąc - raczej u większości samotność od kobiet nie wynika z samego charakteru a wyglądu i genów oraz podłych czasów rozbujanej hipergamii kobiet. Bez kobiet odechciewa się samorozwoju - ogólnie jeśli nie jesteś aseksualny/homo to naprawdę ciężko robić rzeczy "samemu dla siebie" zwłaszcza kiedy nie ma się spełnionych potrzeb z piramidy maslowa. Posiadanie kobiety to spełnienie kilku stopni, a bez spełnienia tych stopni nie da się na dłuższą metę oszukiwać mózg że jest "spoko" bo nie jest, dla biologi nie. Do czego zmierzam: tak czy siak, mimowolnych "mnichów" będzie coraz więcej przybywać, bo jak zawsze piszę, młodych kobiet jest stanowczo za mało i do tego zwiększa nam się konkurencja (no i notorycznie zwiększają się wymogi kobiet) co powoduje że znika drogi ucieczki. Czy da się żyć szczęśliwie? Teoretycznie tak, ale po sobie widzę że to życie jest takie bezpłciowe, życie tylko dla siebie bez żadnego potem oparcia czy wsparcia, przez co może nawet spotkać nas śmierć (nikomu nie życzę ciężkiej choroby w samotności). Nie ma co się oszukiwać, życie mnicha zwłaszcza narzucone to cope, a nie żaden wybór. ZDROWY człowiek nie został stworzony do życia w samotności.
  9. Taaaa ciekawe gdzie. Wyjedź mi jeszcze że w klubach XD Ludzie po 16 roku życia już zamykają się w bańkach co niestety skutkuje że nawet jak przybywasz w miejscu gdzie te teoretycznie wolne kobiety są to i tak zostaniesz odepchany. No ale to raczej rzadkość niż często - chodziłem na kilka studiów oraz znam masę ludzi i tendencja jest jasna - kto nie miał kobiety na studiach to potem dalej jej nie miał, a ci co mieli to nadal mieli, co więcej doczekali się ślubów i dzieci - i niestety te pary nie powstały w trakcie studiów a raczej liceum lub w okresie liceum-studia. Mają ale to one podejmują decyzje za kogo się biorą. Widziały gały co brały, jak gość ma skłonność do alkoholizmu to one to ignorują a potem narzekają, a nawet jak znajdą kogoś lepszego to nadal wolą alkoholika/hazadrdzistę bo są EMOCJE. To nie są więc kobiety nadające się na więcej niż ONS - to co piszesz to są jednostki zaburzone których masa jest na tinderach. Jak pisałem, zdrowe i fajne kobiety nadające się do czegokolwiek więcej niż ONS są wyrywane prawie natychmiastowo. Kobiety też chcą uprawiać sex lub czuć emocje - zwłaszcza jak ma te 26 lat - jeśli tego nie robią, to niestety wysokie prawdopodobieństwo aseksualności lub skrajnej księżniczkowatości - żeby być w takiej sytuacji, musiała BARDZO się starać. Tak jak pisałem wcześniej - kobieta jest samotna głównie z własnego wyboru lub zaburzeń psychicznych/fizycznych. Zostały, zostały... ale wyrwane i żyją albo w ONS albo właśnie bawią swoje dzieci. Ty naprawdę wierzysz ze są spoko WOLNE dziewczyny te do 30' które nie są pierd*lnięte lub nie są skrajnie brzydkie? XD To ci powiem jedno: XD W jednorożce też wierzysz? XD W tym cuckoldstanie nie ma na to szans - jak sugerowałem wcześniej - samotna fajna dziewczyna = zaburzenie psychiczne (najczęściej przesadna księżniczkowatość). i jakby coś to "alpha widow" czy "chad widow" też zaliczam do zaburzeń psychicznych. Oskariat nie musi też być bogaty, wystarczy że jest ponadprzeciętny - ma solidne 6-7/10 i w takim kontekscie o nim piszę. Nie pasuje do terminu chada, a nie chciałem pisać o semichadach itd. I do tego się nie będę odnosił, bo rzeczy materialne nie mają większego wpływu na postrzeganie nas jako mężczyzn. To geny mają znaczenie a nie jakieś auta, ciuchy. Jak uważasz że do SMV można dodać te głupoty materialne to źle je oszacujesz. SMV wbrew bzdurom redpilla to głównie geny/wygląd. Kobiety zwracają na nie w pierwszej kolejności i mają największe znaczenie - reszta niedoborów tj. hajs one same sobie zracjonalizują z pomocą efektu aureroli. Olałem latanie za paniami, to nie chodzi o to, jak ja się cenię, czy stawiam na piedestał. Moje postrzeganie czy charakter absolutnie nie ma znaczenia. Chodzi o to, że kobiety tak na siebie patrzą jakby były conajmniej nie wiadomo kim. Dzisiaj wymogi kobiet są cholernie wysokie, a faceci zamiast je olewać to jeszcze uprawiają wyścig szczurów jak idioci, przez co potem przęciętniacy jak ja są traktowani jak najgorsze gunwo (bitch face, ostry dystans jakbym jeb*ł nieludzko, bardzo mocne ograniczanie kontaktu nawet czysto biznesowego). Po prostu im się w głowach poprzewracało, przez co jedyną drogą by nie oszaleć, olewać te panny i pogodzić się z tym że mój pociąg wogóle nawet nie przyjechał (bo w liceum i tak nie miałem brania) i że trzeba jednak życie zaplanować inaczej. Nie mam mocy by zmienić ich myślenie więc to olałem, one i tak będą robić co chcą a potem będą płakać w sprawie dla reportera.... lub bawić się z ciemnym dzieckiem. Ale wystarczy że baba ma z takiego zysk, a potem szuka lepszego. Pudło. Teoretycznie są tanie, ale niestety są drogo sprzedawane, a zawsze znajdą frajera który zabuli znacznie więcej. Ja niczego nie kupuję - brzydzę się onlyfansami itd. Co nie zmienia faktu że masa cuckoldów kupuje gunwo które da się wygenerować za free z AI. Taaaaa wiem że masz ponad 35 lat, to masz panny z innym mindsetem, dzisiaj facet z własnymi pasjami zaraz jest olewany bo facet z pasjami = niezależność co jest zagrożeniem dla niej i kasy. Mnie panny 35' nie interesują. I niestety jej realizacja przez chorą hipergamię i demografię nigdy nie zostanie spełniona. Czy pisałem o czymś takim jak "bańki"? Tak jak pisałem wcześniej, możesz chodzić na miejsca gdzie teoreretycznie babki są, tylko co z tego, jak one nie są tam same, a z psiapsiółkami które będą za wszelką cenę ci przeszkadzać albo z własnymi fagasami? Za zbytnią natarczywość można dostać w zęby. Nie zgadzasz się bo jesteś z innego pokolenia, masz 35 lat i raczej nie wyrywasz dzisiejszych 26 a 30, te kobiety nie mają zrytych łbów social media, więc jeszcze jest szansa że można coś wyrwać, dla mnie młodszego niestety takiej opcji nie ma, bo mnie nie interesują zaburzone psychicznie lub dzieciate. Ja wchodzę na biało, a ona wchodzi z twarzą pogardy, niesmaku i niezręcznym uśmiechem "yyyyy?!". i odejdzie dalej. Tyle jest warte łażenie na biało na żywo. Na żywo baby są jeszcze bardziej niechętne na jakiekolwiek interakcje, widzę przezcież że wolą rozmawiać przez komunikatory niż na żywo - nie raz i nie dwa widzę jak na studiach ludzie się zachowują. Bo jesteś z innego pokolenia, moje pokolenie to niestety pokolenie obrazkowe, dziś by 20-30 letni facet miał jakiekolwiek szanse na tinderze itd to MUSI mieć dobre foto (opisów baby i tak nie czytają, bo kupują oczami.) To co się głupio kłócisz? Ludzie dobierają się na podstawie wyglądu, bo to podstawa biologiczna. Niestety od wielu lat czekam aż "wszystko jebnie" i się doczekać nie mogę. Nawet jak jebnie, to ci gwarantuję że kobietom nic się nie stanie, a faceci oberwią jak zawsze. Ale masz branie, czyli masz nieprzęcietny wygląd, co oznacza że możesz sobie pozwolić na rozwody by potem znaleźć lepszą. Niestety tacy jak ja, czyli przęciętniacy lub poniżej na to szans nie mają, bo okazji na wyrwanie kobiety która nas pożąda jest dosłownie 1-2 w życiu, albo i nawet nigdy jak podjęło się durną decyzję o technikum zamiast liceum (gdzie kobiet jest 0). Syty głodnego nie zrozumie. Masz ponadprzęcięnty wygląd i celujesz w laski starsze niż 30 lat to możesz pisać że twoje doświadczenia przeczą. Ja i znajomi podobni do mnie podzielają to co ja piszę. Cope. Każda niezaburzona kobieta chce seksu, ale nie z jakimś przegrywem tylko z półką lepszą od niej. Pragmatyczne myślenie u kobiet XD Pragmatyczność polega na tym żeby samej nic nie dać i nie oferować a brać maksimum. Jasne że kobiety brzydzą się spermiarzami, ale czasy są jakie są, a kobiety też są leniwe, te najpiękniejsze parają się modelingiem, szkolą się w uwodzeniu piłkarzy lub milionerów, a te nieco brzydsze szukają najlepszych opcji. Tu działa prosty mechanizm, skoro każda osoba męska do nich pisząca to spermiarz (bo tak one to postrzegają mimo że gość nie zdążył napisać cokolwiek innego niż "hej") to wybierają najlepszego z nich, lub księżniczkuje dalej. To już nie te czasy, dzisiaj kobiety są puste a facet oprócz tego że ma być "męski" to przede wszystkim musi oferować wysokiej jakości wygląd. Reszty niedoborów same sobie zracjonalizują, tak działa popęd seksualny, wszelkie próby wyłamania się z tego mechanizmu to cope i pchanie się w relacje typu gold digger lub beciakowanie.
  10. Yyyyyy bo już absolutnie nie ma innych źródeł kobiet? Już to pisałem do porzygu - nie ma już WOLNYCH, ale sensownych kobiet każda nadająca się na coś więcej niż ONS już była zajęta w czasie liceum. Wszystkie dostępne opcje to są jednostki, które same z własnej woli lub z powodów poważnych defektów psychicznych/fizycznych. Praktycznie jak nie borderline, to jakiś feminizm, albo księżniczkowanie - praktycznie każda wolna laska ma którąś z tych cech. Pisałem wiele razy - by być samotną młodą kobietą w tym kontynencie gdzie jest ostry niedobór kobiet - to naprawdę trzeba się postarać. Bo żadna kobieta sama nie zainteresuje się przęciętniakiem sub 6/10? To nie jest więc kwestia wyboru. A zostały jakieś nie feministki? chyba nie, bo każda normalna laska jest już zajęta od czasów liceum. Fajnie tam się bawi oskariat, ale niestety, przęciętniacy czy poniżej nie mają żadnych interakcji bo żadna nie sądzie do auta z takim z własnej woli, a na pewno i w celach romantycznych. Ponownie - fajne te zabawy oskariatu? A no takim "dobrem" że ma sam fakt że urodziła się kobietą. Dzisiaj kobiet do 30' mocno brakuje - pisałem o piramidzie płci wiele razy. Statystyka ani liczby nie kłamią. Prawo popytu i podaży. Kobieta za sam fakt że jest kobietą ma dużo łatwiej w prawie każdym aspekcie życia, może być maksymalnie bierna i niezaradna a i tak osiągnie sukces na garbie pierwszego lepszego fagasa. Taki jest świat natury - zabić samców, zdobyć ich samice, zabić ich dzieci - tak działają zwięrzęta, człowiek też mógłby jakby nie ograniczały go prawa i moralność. No niestety, tylko takie widać i takie zostały "wolne" na rynku - alternatywa to zostaje własna graba, gumowa pani, divy albo samotność. Myślisz że to NIC? Cipa i cycki rządzą światem, są także najlepszą reklamą xD a nie jakaś tam sprawiedliwość itd. Kobiety cenią się coraz wyżej i wyżej, a spermiarze spełniajacy te wymagania zawsze się znajdą. Więc można ponownie zwiększać wymogi aż do sufitu, a ten sufit jest nieosiągalny dla przęciętniaków nawet na tuningu. Niestety, większość facetów robi pod kobiety i nie ma w tym żadnej dyskusji, nie po to się kupuje nieopłacalne nowe fury, buduje się wielkie domy by w nim samemu siedzieć. Mało który facet ma na tyle mocną psychę i wolę by robić rzeczy męczące tylko dla własnej satysfakcji. Człowiek który nie posiadał nigdy kobiety nigdy nie będzie szczęśliwy, chociażby miał wszystko inne. Zawsze będzie tęksnił i nie będzie się czuł w pełni człowiekiem, bo wie że będzie przyciągał tylko materialistki lub desperatki które zaraz kopną go w zad. Przegrywom zawsze będzie brakować tego dystansu do kobiet a to zawsze będzie boleć w środku - nigdy nie zazna pełnej akceptacji własnej osoby. To nie jest coś co da diva, to potrzeba akceptacji oraz społeczna. Dziwisz się więc że starają się by dostrzegła jakaś łajza z tindera, ale niestety, opcje się skończyły. -W szkole nie wyrwiesz bo chady i oskarki ciebie przebijają a poza tym matura, -na studiach nie wyrwiesz bo każda niepierdolnięta jest zaręczona lub czeka na zaręczyny od ich crasha -w pracy nie wyrwiesz bo to raz nieprofesjonalne (nie sra się do własnego gniazda, wiele już było wątków o tym) -nigdzie indziej też nie wyrwiesz bo ludzie żyją trybem praca-dom i jeśli nie jesteś oskarek to możesz najwyżej się denerwować że nikt nie ma czasu. -na ulicy to zostaniesz najwyżej olany, bo to Polska a nie jakieś USA, -na siłowni itd. także nie bo to nie są miejsca od takich rzeczy, -poza tym wszędzie jest już masę facetów szukających kobiet więc nie ma miejsc przewagi. Faceci nie mają więc wyboru - albo grzebać w morzu gówna - w appkach randkowych, albo nie mieć nic. Koło życia, a pociąg odjechał. Każdy wartościowy facet ginie w morzu spermiarzy, bo babka i tak ciebie oleje bo cały czas jest lepszy i lepszy. Dzisiaj życie przeniosło się do neta czy tego chcemy czy nie, myślisz że dlaczego praktycznie każdy ma profile na FB, instagram itd. Bo bez tego dzisiaj nie istniejesz, to nie lata 90' tylko 2024. Dziś nawet pracodawcy z HRami wchodzą na profile FB by sprawdzić kim jesteś. To niestety także nie kwestia wyboru. i dlatego już dobre czasy nie wrócą, chyba że nastąpi kataklizm rodem z "Y ostatni mężczyzna" ale wtedy cały świat szlag trafi XD Byłem i widziałem, rzeźby z Grecji i Rzymu jasno pokazują jak niewiele się zmieniły te kanony piękna. Cały czas masz na myśli rzeźby z afryki? XD przecież są grube nie dlatego że im grubasy się podobały a dlatego że bycie grubym był symbolem bogactwa i obfitości - przecież tam grubasów nie było bo nie było co jeść XD No to po co dyskusja? Kanon piękna przez wieki się nie zmieniał. Wspaniale Raczej to tym masz gówniane pojęcie o genetyce. Kobieta nie weźmie brzydkiego faceta i będzie polować na najlepszego. Tylko na najlepszego w okolicy zwróci uwagę, a potem przebada czy w rodzinie są wtopy genetyczne typu skłonność do cukrzycy czy rak. Wtedy kopie go w dupę jak nie głupia i będzie szukać dalej. Najważniejszy jednak to wygląd - nawet jak przegryw poza wyglądem będzie miał super geny to i tak kobiety go oleją. Geny są oddziedziczane po dziadkach, ale tak czy siak to i tak nie ma znaczenia bo hipergamia damska celuje w wygląd i na niego zwraca w pierwszej kolejności. Czy to takie naprawdę trudne? - im przystojnieszy gość tym mniejsze prawdopodobieństwo wtopy genetycznej? Jakby blackpill gadał głupoty to by kobiety nie patrzyły na wygląd a na charakter a nie na szczękę chada czy ponadprzięciętny wzrost. A ja cały czas ci mówię - to nie jest kwestia wyboru, bo każdy normalny by kopnął taką babkę w zad. Ale... innych już nie ma, inne już po ślubach, nie ma innych opcji. A poza tym to REDPILL cały czas sra na łeb o "grze", "ramach", zmieniania się by kobieta zwróciła na ciebie uwagę.... a to bullshit. Nie da się wypracować genów - albo je masz albo nie. No i co im zrobisz? wejdziesz im do domów? Sam się nimi brzydzę, ale niestety to skutek a nie przyczyna dzisiejszego spierdolenia. Kto by to oglądał i płacił jakby miał kobietę w domu poza seksholikami czy degeneratami? I przez takich idiotów każda kobieta z góry zakłada że KAŻDY przęcietny facet już taki jest, a potem działa prawo popytu i podaży.... Tak jak pisałem to nie jest już kwestia wyboru, opcje się skończyły. Kobiety nie chcą być zaczepiane w miejscach publicznych przez przęciętniaków, bo to obniża ich status oraz samopoczucie. Niewarto więc zawracać innymi sposobami. No i poza tym myślisz że kobiety samotne w realu nie mają hipergami z tyłka? Mają, ba, to jest to samo co na tinderze. Kiedyś nie, dzisiaj tak - globalizacja. Redpill przecenia gówniane fermony, a dziwnym trafem działają tylko fermony atrakcyjnych ludzi, bo przęciętnych już nie działają, ciekawe czemu.... Reszta to cope. Ale w świecie rzeczywistym też tak jest, kobieta ocenia ciebie na postawie obrazka, reszta pieprzenia to cope. Bo redpillowcy święcie wierzą w ten świat - "nie masz kobiet? to napewno za mało się starałeś" a tymczasie nie zdają (lub nie chcą zdać) sprawy że to geny decydują, cała reszta to cope, miły dodatek, ale nie danie główne. Teoria prawdpodonieńśtwa i gier sugeruje że na to szanse są znikome, jak pisałem wcześniej setki razy: Czyli masz 38 lat. Wtedy co wyrywałeś to były inne czasy, internet randkował, a kobiety nie miały alternatyw poza zasięgiem promienia 60km, wcześniej bycie samą to było wstyd dla rodziny kobiety. Inna mentalność inne podjeście... inny świat. Redpill wtedy mógł działać - było też więcej kobiet. Dzisiaj mocno się zdeaktualizował - dzisiaj samo posiadanie rzeczy i mindsetu to za mało. Jakby czasy się nie zmieniły to przegrywami w samotności były by tylko osoby skrajnie brzydkie lub pijacy, narkomani, bezdomni. Dzisiaj wystarczy 1 zła decyzja/przespać/zaprzepasicić dosłownie pojedyncze momenty w życiu by skończyć samemu. Niestety, dzisiaj pęd życiowy powoduje że przyjaciele znikają, ich życia także się zmieniają jeśli nie są przęciętni jak my. Dziś przyjaciel jest, ale jutro pozna kobietę i odetnie wszelkie kontakty gdy mu pani nakaże - bo innej opcji mieć nie będzie. Bo jesteś oskarkiem, zawsze miałeś dostęp do kobiet - nawet do tych kiepskiej jakości - dziś młody przęciętny facet nie ma nawet tego. Redpill jest kłamstwem pod kątem przeceniania charakteru i ciężkiej pracy - przęciętniak solidnie wytuningowany nigdy nie wyrwie na stałe pięknej kobiety gdy ta ma do wyboru lepsze opcje. Tu trzeba ciężkiej pracy bez gwarancji zwrotu - a to wielu mężczyzn po prostu nie interesuje. Tragedia polega na tym że została zaburzona równowaga wartości kobieta - mężczyzna i dziś mężczyźni muszą mocno się starać nawet o słabą kobietę. Nisz już nie ma. Każda opcja jest przewalona konkurecją. Rzeczywistość jest dość stała: -to faceci gonią za kobietami, a te wybierają kto ich ma gonić - i to się nie zmieniło przez tysiące lat. -ludzie zawsze dążą do piękna, inne opcje wchodzą dopiero w trakcie przymusu. Prawo popytu i podaży - zawsze działa. Jedyna różnica jest taka że ekurwienie przejmie codziennie ulepszające się AI i panie stracą łatwy dostęp do zarobku, gdyż nigdy nie będzie się równać z fikcyjną laską. Wtedy jednak te ładne pójdą w modeling lub znajdą bogatego frajera którego znajdą bez problemu. I że to niby spłacą kobiety? Dobry żart. Za wszystko zapłaci samotny facet, bo kapitan państwo kocha kobiety i zawsze weźmie ich stronę. Prędzej wróci dodatkowe bykowe niż ruszą kobiety w jakikolwiek sposób. Spermiarze zawsze znajdą hajs, porno to ich narkotyk, prędzej zrezygnują z jedzenia czy ubrań niż zrezygnują z narkotyku. Poza tym gadanie jakby kryzys był selektywny, jak oberwie przegryw to każdy oberwie, nawet oskarki czy chady. Kobiety mają broń w postaci dupy i możliwości rodzenia, a faceci już nie, i to zawsze będzie ich przewagą. A że facetów jest znacznie więcej niż kobiet to prędzej przegrywy padną z głodu niż edivy stracą dochód. Marzenia ściętej głowy, żeby tak się stało to całą EU musiałoby przywalić ostry Islam który jasno pokazuje gdzie kobiety powinny być, albo masowe wymarcie większości populacji męskiej. Ale to i tak nie zmieni sytuacji przęciętniaków czy przegrywów, bo bogaci ludzie wezmą kobiety do osobistego haremu a dla całej reszty zostanie odpad podobnie jak dziś. Co ostatecznie i tak jest kwestią czasu bo muzułmanie mają wysoki przyrost (a na pewno wyższy niż normalna Europa) i po prostu podbiją nas liczebnie, bo my wymieramy. Ale cóż, kobiety dostaną to na co zasłużyły, może choć częściowo przyjmą konsekwencję niekontrolowanej hipergamii i prowadzenia "karierowego" życia. Biologii nie da się powstrzymać - starość dopadnie każdego, a kobiety stracą swoje wszystkie walory, tylko co z tego jak następna generacja będzie jeszcze w głębszej dupie przez globalistów, sprania łbów mocniej oraz zbliżającej się katastrofy ekologicznej oraz klimatycznej. My większości zmian "na lepsze", czy do "normalności" po prostu nie dożyjemy, bo to zbyt powolny proces. Dziś są najgorsze czasy pod kątem matryrionalnym. Zanim ludziom przejedzą się media społecznościowe czy tindery to już minie całe pokolenie, a przyszłe alternatywy mogą być jeszcze bardziej spiepr..... W każdym razie przyszłość rysuje się w depresyjnych klimatach blade runnera czy cyberpunka niż wesołych radosnych historyjek SCI-FI gdzie wszyscy żyją długo i szczęśliwie - ale jak pisałem, to już nie za naszego żywota.
  11. Hahahahaha na to niestety nie ma szans xD Żadna kobieta, a zwłaszcza samotna matka nie potraktuje żadnego mężczyzny jako półboga (jak jest normalna to najpierw dziecko, potem ona, a facet? gdzieś daleko hen do tyłu XD) Hahahahahhha, ten komiks jest odrobinę odrealniony xd Ale w Polsce wyglądał by tak: chad: -zagadaj do niej, - gość-nie mogę, boję się dziewczyna: eeech, średni typ, a obok niego jeszcze jakiś śmieć genetyczny xD Indian men: heloooł bjutiful gerl, aj lof ju.... P0lka: <zakochanie> OMG! yes! lets go to your place! i feel love!!! BTW:
  12. No raczej. Oczywiście że galopuje po spierali spierdolenia, niestety my już mamy na to znikomy wpływ. Tematy nie są rozdmuchane do nieadekwatnych rozmiarów. Zacznijmy od tego, że patologiczna jest dzisiejsza sytuacja młodych kobiet. Poprawna sytuacja już nie wróci, z powodu rozwoju mediów społecznościowych. Ogólnie sytuacja nie ma nic wspólnego z naturalnością: -Mało jest młodych kobiet, to już samce są zmuszani do rywalizacji, -rywalizują już nietylko z sąsiadami czy kolegami z okolicy, dzisiaj rywalizujesz wręcz globalnie, -kobiety są bierne i wykorzystują swoją pozycję w społeczeństwie przeciwko mężczyznom -dostęp do appek ale przecież i w realu do masy mężczyzn. -czasy turbo feminizmu, gdzie kobietom wolno w zasadzie wszystko a facetom stawia się do roli staracza Tu nie ma co robić fikołków, kobiety są świadome jak wielkim są dobrem, i jak mocną mają przewagę. Wykorzystują więc ją jak najmocniej się da, w zasadzie nie oferując nic w zamian. Ta, geny decydują za całe nasze życie, trzeba mieć pretensje do tej kurwy, matki natury. Tak, tak, tak bzdury, kobiety mają bardzo zbliżony gust co do facetów, atrakcyjny facet jest oceniany wszędzie jako atrakcyjny, chyba że mają jakiś uraz, to co piszesz to są szczegóły. Nie znam kobiet które by dzisiaj chciały gościa 170 cm z średnimi genami. To nie te czasy. Dziś sam tuning i posiadanie to stanowczo za mało by kobieta rozważała gościa na coś więcej niż "betabankomat". Tak, a Araby srają kobietom na klatę i dziwnym trafem to nie są kobiety nieatrakcyjne, a jednak oceniane jako atrakcyjne na całej planecie. Cope i tyle. Ponownie piszesz o szczegółach gustach, które i tak nie mają znaczenia. Odkryłeś amerykę? Grubaski nigdy nikogo nie interesowały, chyba że chorych desperatów czy fetyszców. I tak, nawet te grubaski nie mają większych problemów znalezienia chłopa - choć to nie chady, ale nadal lepsi niż one same. Cope. Atrakcyjne kobiety wtedy a dziś nadal byłby tak samo ocenianie. Podstawy biologiczne to nie jest rzecz kulturowa, to nie mamy wpływu na zmianę tych elementów, zostaje tylko kwestia gustu. Piękny fikołek, to że ty jesteś przyzwyczajony do instagramowych retuszy i utapetowanych oszustek, to nie znaczy że tamte kobiety były brzydkie. Po prostu jak zauważyłeś nie było filtrów i takich tapet, ale ciągle - kobietom pięknym nie trzeba jakiś gunwianych tapet, bo mają piękną urodę. Inna sprawa że jak od najmłodyszych lat się tapetuje ,to wiadomo że skóra będzie gunwnem z pryszczami. Piękny cope. Nie, żadna zaradność, żadna siła. Po co to dzisiejszym kobietom? Wam się czasy mieszają. Dzisiaj kobieta nie potrzebuje faceta silnego ani bogatego. Wszystko poza genami można kupić, a jak można kupić to dla kobiet nie ma wartości. Proste. Taki facet bez wyglądu nie pobudzi emocji, choćby skały srały. Dlatego historia nie raz i nie dwa pokazała, że kobiety zawsze brały na piorytet piękny wygląd i twarz. Olewając kasę, charaktery. I tak się stało, ludzie przez lata zwiększyli wzrost (dziś śmiech na sali jak kiedyś wzrost 170 cm był określany jako wysoki), ale także zmieniali wygląd. Problemem jest to że brzydota i choroby genetyczne dawno by znikły gdyby tylko te wadliwe kobiety nie rozmnażały się - w 2 pokolenia znikli by przegrywy (przynajmniej ci z wyglądu) Niestety, blackpill absolutnie nie przecenia genów, za to redpill przecenia charakter ramy itd. To jest naprawdę proste, jesteśmy zwierzętami z intelektem, a kobiety działają znacznie mocniej na instyktach (gadzi mózg) niż faceci. Piękny fikołek, ale jeszcze ci dowalę: -same wylosowane karty ci gunwo dadzą, bo zasady gry są nonstop zmieniane na korzyść kobiet przeciwko mężczyzny. Przez spiralę spierdolenia i uwierzenie w fikcję instagrama, zasady zmieniają się na coraz bardziej regortystyczne, przykładowo: -dawniej jak wylosowałeś same karty 1-4 (czyli powiedzmy nawet niski wzrost, brak hajsu itd.) to jeszcze miałeś możliwość zmiany losu, bo twój partner nie miał aż takiej kolejki innych graczy do ogrania. -dzisiaj nawet jak masz karty 1-8 to już pani stwierdza że z automatu wygrywa i ciebie kopie zad, zabiera hajs - bo zasady są takie i kiepskie karty (czyli wszystko poniżej 10, jopków, królowych, królów, asów) automatycznie ciebie zdyskwalifikują. Powiesz mi że pani też może wylosować słabe karty, ale to ona decyduje zasady, a nie ty, bo to w PL i w całej EU to facet ma pierwszy wszystko robić, a nie kobieta (a te robią to tylko w ostateczności dla chada) więc to ty stawiasz się jako strona dobijająca się. Nawet jeśli ona wylosuje słabe karty to i tak ona wygra (zawsze znajdzie jakiegoś lepszego desperata od ciebie). Wiesz na czym polega problem? Ta gra nie jest uczciwa, co więcej, nawet bym powiedział że ustawiona - ta gra przypomina w grę jednorękiego bandyty - ale ustawionej w taki sposób by wygrana nie była możliwa - za to właściciele (kobiety) podejmują wszystkie decyzje. Zakładasz w wizję sprawiedliwego świata - a to tak niestety nie działa, czasy są skurwiałe dla przęciętnego mężczyzny, a kobiet nie dotyczą żadne zasady, bo i tak kapitan państwo wszystko załatwi. Dzisiaj wszystko mają na telefon - od jedzenia, po naprawę aż do je*anie. A że kobiety odczuwają chęć kopulacji tylko z przystoniakami to jest niestety sprawa biologiczna. Nie masz mocy by tego zmienić, to geny. Możesz być mordercą, bandytą, premierem, żebrakiem, pijakiem, bezdomnym whatever. Jak masz geny to pani sama sobie wytłumaczy czemu akurat ty zostałeś wybrany byle nie wyszło że tylko geny miały tu znaczenie. Nie raz i nie dwa byłem świadkiem że gość był mentalną p*zdą do kwadratu ale i tak baby żyć mu nie dały bo był ponadprzęciętny - bo 190 cm, twarz 7/10 już są ponadprzęcietne. To nie blackpill przesadza i sieje szkodliwy mental - tak uważają baby, które tracą darmowych usługodawców i darmowych atencjuszy - niby mają w dupie ich opinie, ale ich uwaga oraz kasa smakuje im także bardzo dobrze - brak spermiarzy i przegrywów liczących na nadzieję to słaba sława na instagrama i słabe możliwości monetyzacji (np. only fans ale i nie tylko). Redpill uważa blackpilla za wroga, bo uniemożliwia sprzedaż marzeń przegrywom. Blackpill właściwie zrozumiany i interpretowany jasno pokazuje dzisiejsze możliwości danych mężczyzn, że tylko ponadprzęcietne jednostki mają szansę na relację opierającą się na coś więcej niż "wyzysk faceta". Ja ci powiem co jest szkodliwe: media społecznościowe, (zwłaszcza tinder (który premiuje każde kobiety a gnoi każdego faceta poniżej 7/10)) oraz dzisiejszy feminizm sprał kobietom łby do takiego stopnia że ciężko cokolwiek z tym zrobić. Jasne, media społecznościowe przekłamują - i każdy świadomy facet o tym wie, ale kobiety... no już nie, i do takiego życia będą dążyć za wszelką cenę, nawet jak skończą jako samotne. Dzisiaj wytuningowany przegryw nie pasuje do świata instagrama, nie spowoduje zazdrości u koleżanek - nawet jak ma tą kasę to jest nikim, zerem, póki nie będzie mieć genów. A kobiety mogą wymagać niezależnie od wyglądu bo mogą, bo jest ich wszędzie za mało. A że nawet wytuningowany przegryw to żaden rarytas, to odpada zanim powie "cześć". Powiesz mi że chadów jest mało - zgadzam się, ale kobiety same przechodzą na extremum - albo alpha widow albo opcja zapasowa nr.3452. Pomijam to że w zasadzie większość wolnych kobiet po liceum to w zasadzie najgorszy szrot - albo zaburzenia psychiczne, albo księżniczkowanie albo aseksualność/homo. W tej kulturze pordywu gdzie to facet zawsze musi zacząć być samą w tych czasach to naprawdę kobieta musiała się postarać. Widzę że cały czas jest tu problem odróżniania co jest przęciętnością a co nią nie jest, a to naprawdę proste - to średnia wartość pośród populacji która nas interesuje czyli młodych ludzi. Problemem jest to że ludzie negujący blackpilla nie mogą zrozumieć że kobiety są istotami hipergamicznymi i osoby o przęciętnych genach nie są dla nich w żaden sposób atrakcyjni. A niestety, ta "przeciętność" ciągle sie zmienia w sposób no niestety niekorzystny dla facetów. Przęciętność to nowa brzydota. Przeciętność nie jest też ustalana przez badania a przez widzi mi się kobiet - choć i tak można zaobserwować znaczny rozwój ludzi. przykładowo: Wzrost - poniżej 175 cm można powiedzieć że to poniżej przęciętnej, 175-185 cm to jest przęciętność, ale dopiero 186 cm i wyżej można nazwać "wysokim" czyli ponadprzęciętnym - czyli takim że dla kobiet staje się to zaletą. Twarz - typowy przegryw posiadający twarz poniżej 5/10 to jest poniżej przeciętnej, dopiero 5/10 to przeciętność, ale 6/10 to już ponadprzeciętność. Co oznacza że większość ludzi ma twarz 5/10, a co już oznacza niewidzialność dla kobiet. itd. itp. Czyli jasno widać że nadrabianie genów nic nie daje, bo one mają masę innych na twoje miejsce.... Chcesz czy nie jakąś cechę MUSISZ mieć ponadprzęciętną czyli twarz, wzrost, budowa i JEDNOCZEŚNIE NIE MIEĆ NIC poniżej przęciętnej. A nawet jeśli zabraknie chadów? to trudno, większość kobiet woli raz u chada niż codziennie u przegrywa, a nawet są skłonne przejść na bi aseksualnośc lub przeżywać całe życie w ONSach, co w końcu odbije się na ich psychice. Działanie skrajne, owszem, ale skuteczne bo często im to owocuje - nie raz widziałem słabe panny przy lepszych rybach (problem zawyżania ocen kobietom a zaniżania mężczyzn).... Kobiety oczywiście stawiają masę wymogów społecznych i materialnych, ale szczerze? Jak się ma te geny to większość wymogów można całkowicie olać, bo geny za emocje załatwią wszystko. Wymogi inne poza genetycznymi to może spełniać beciak, a nie chad. Racjonalizacja pójdzie na pełnych obrotach. Efekt halo. Mówiąc wprost wymogi wobez mężczyzn w zasadzie rosną z roku na rok, coraz bardziej zmuszając faceta do wysiłku, do wyścigu szczurów. Kobiet już nie interesuje partnerstwo, a tylko emocje, wszystko inne można załatwić przez telefon za kasę. Zgodzę się że ludzi skrajnie brzydkich jest promil, ok, ale niestety przęciętność też w żaden sposób nie powoduje że kobiety zaczynają ciebie postrzegać, bo nadal jesteś dla nich nikim, pyłem, zerem. To one mają wybór a nie my, i my mamy wpływ tylko na to, czy chcemy w chodzić w to zaproszenie czy nie. Ta niekontrolowana hipergamia już zbiera żniwo - masa kobiet ma zaburzenia psychiczne, kończą w samotności gardząc każdą osobą, podczas gdy masa fajnych chłopów nie ma nawet pojedycznej szansy by poznać jakąkolwiek sensowną osobę.....
  13. Nihilizm Blackpilla jest tylko krokiem przejściowym do Whitepilla. To sobie neguj, a blackpill niestety wzrasta a nie maleje. Z bardzo prostego powodu - co roku wzrastającej hipergamii kobiet. Osoby hejtujące blackpilla wolą uprawiać cope niż zderzyć się z prawdą - to co człowiek ma najbardziej wartościowego to geny, a cała reszta taka jak otoczka, charakter, kasa, władza to tylko i wyłącznie miły dodatek który tak naprawdę nie zmienia postrzegania kobiet mężczyzn. To jest czysta biologia, i tylko upadające normy społeczne jeszcze to trzyma jako tako, ale to kwestia czasu kiedy i ta blokada padnie. Niestety, młode kobiety mają nieograniczony wybór, jest ich za mało, a za dużo mężczyzn i to jest problem światowy. Nawet jeśli wszyscy faceci staną się wzorowymi red pillowcami to i tak masa skończy w samotności, bo pula jest bardzo bardzo ograniczona. A teraz mamy mentalność "lepiej zjeść tort razem niż gunwo samej" - co oznacza że kobiety wolą się dzielić (oraz oszukiwać się że to akurat one zdobędą chada/high tier normika) niż zadawać się z średniakiem. Mówiąc wprost, social media tak sprała im łby, że kobiety chcą wierzyć w tą marketingową papkę i żyć jak w tej marketingowej papce, a średni/brzydki mężczyzna niezależnie od ich wyglądu nie pasuje im do tej wizji, i prędzej skończą z życiem/wyemigrują/z kotem niż obniży swoje wymogi. Obserwuję społeczeństwo - zwłaszcza to młodsze, czyli pokolenie Z i pary jak w starszych rocznikach czy boomerach już zanikają, bo ludzie (zwłaszcza kobiety) nie są zainteresowani pół środkami, kompromisami, budowaniem czegoś wspólnie - nie, ma być tak jak oni chcą i to natychmiast i żadne ustępstwa nie przejdą. A czy są później szczęśliwi czy nie to już inna sprawa. Mężczyźni (zwłaszcza ci przęciętni/brzydcy) nie mają żadnego wyboru i muszą brać to co się przytrafi, inaczej tylko straci czas, zdrowie, nerwy na walkę z naturą kobiet. Nawet jak wyszarpie tą kobietę to i tak nie ma gwarancji że jutro ona nie pójdzie do "większej ryby". Niestety, faceci rywalizują i ta rywalizacja jest obecnie wyściegiem szczurów, a nie da się być ciągle najlepszą wersją siebie. Dzisiaj mając słabe karty, to niestety trzeba sobie darować inaczej będziesz tylko obrywać, kobiety nie mają czegoś takiego jak honor, refleksji, czy nawet "czas" na zadawanie się w relacje, które nie przynoszą im NATYCHMIASTOWYCH zysków. Widzą że potencjał genetyczny u gościa jest słaby to czemu mają zadowolać się tym co ma innego do zaoferowania kiedy do nich dobija się masa innych gości którzy potencjał genetyczny mają znacznie lepszy i do tego oferują inne korzyści? Wybór mają naprawdę ogromny i spotykają się z paradoksem wyboru - i ta cała świadomość tego wyboru skutecznie zniszczyła nasze kobiety, które stały się nie partnerkami, a pracodawcami którzy dyktują nam co mamy robić, i na "twoje miejsce mamy 400".... Dawne czasy już nie wrócą, wolnych normalnych kobiet zwłaszcza po 20' po prostu nie ma - i nie będzie, przez bardzo złożony problem demografii. Wszystkie pozostałe wolne kobiety są odrzucone głównie z ich winy i one po prostu nie nadają się na coś lepszego niż ONS. A nie każdy facet chce tylko sexu ale stworzyć relację, a może nawet rodzinę. Dlatego negowanie blackpilla podczas gdy rzeczywistość jego nasila jest moim zdaniem srogim błędem. Wesołych świąt!
  14. Mamy prawie 2024 rok i tu dalej negują blackpilla Naprawdę? Mitomania dalej żywa?
  15. Tu akurat bym się nie śmiał gdyż zarząd Disneya nie zamierza nic z tym zrobić. Dalej będą tworzone woke wersje klasyków i disney będzie tubą propagandową multi kulti oraz nastawienie anty biały hetero mężczyzni i wyzwolone kobiety. Zarząd stawia ideologię ponad zyski: https://wykop.pl/link/7289201/disney-stawia-ideologie-ponad-zyski Oj, bardzo bym tego nie chciał, bo moje ulubione marki tj. Star Wars czy Marvel szlag by trafił...
  16. No cóż, ogólnie dobrze zrobiłeś, lekko nagiąłeś swoje słuszne zasady, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Ty niestety weszły emocje i pieprzone hormony które szybko robią siano z mózgu. Pomijam te ględzenie o torebce, dobrze że jej oddałeś a nie rzuciłeś z auta lub nie pojechałeś. Bo to mogłoby się źle skończyć - od oskarżenia o kradzież po przyjazd jej osobisty po torebkę lub zabawy w wysłanie kurierem i ryzykowanie że i tak coś jej zginęło.... Jednak co mogłeś lepiej zrobić: FB? Naprawdę? Po cholerę nawiązujesz z nią kontakt? Albo się trzymaj zasad albo nie (chociaż i tak jak koledzy powiedzieli jesteś już spalony). Z babami trzeba krótko -chcą ślubów, majątków, stabilności? To niech siedzą teraz z mężami a nie dorabiają im rogi - puszczalstwo i slaufowanie trzeba mocno temperować. Nie można im pozwalać na posiadanie ciastka i zjedzenie go jednocześnie. Chce szlaufić - ok, ale niech nie bierze ślubów a potem majątku męża przy rozwodzie. Chce majątku i ślubu - to niech szlaufuje z mężem jakiby nie był - to ona go sobie wybrała, nikt inny. Ja bym anonimowo jeszcze powiadomił męża że ona jest szlaufem, facet facetowi powinien pomagać, a nie durnie rywalizować o szlaufy. Jakby nie było spermiarzy, depseratów to by szlaufiarstwo by zanikło - no zmalałoby. Mężatkom i szlaufom nie dawać żadnej atencji, bo one tym się karmią i jeszcze się z tym szczycą, zarażając tą chorobą mentalną kolejne pokolenia. Szacun i tak za utrzymanie w miare chłodnej krwii. Ciężko mi określić jakby się zachowała większość chłopów (chociażby tutejszych) na twoim miejscu. Bez hormonów z boku to łatwo się mówi.... ale w twojej sytuacji to bardzo rozsądnie postąpiłeś... a teraz utnij z nią kontakt, wlep jej bana by ci więcej głowy nie zawracała a ty poszukaj jakieś milfy i ona szybko z głowy wyparuje...
  17. Dokładnie jak moi przedmówcy: Jestem za przymusowym kursem wojskowym i w razie wojny dołączeniem do armii, ale tylko wtedy kiedy też będą w nim kobiety oraz politycy z ich rodzinami! Równouprawnienie! A nie... to tylko działa jak mają korzyść.... skąd ja to znam... Wiem że tak nigdy nie będzie, i w razie wojny mnie siłowo dodadzą do armii, mimo że wojną gardzę... a różowe pobiegną do innych krajów k*rwić się na potęgę, a politycy z rodzinami polecą do hawajów. Wiem, że to tak będzie, po już teraz widzę jak ukrainki lecą na hansów, oskarków, mokabe w całej Europie, gardząc swoimi rodakami "udające słabe" a dające agresywne zdjęcia na tindera czy instagrama szukając bogatych. Już widzę jak wracają do zniszczonego kraju... naprawdę xD Już widzę jak się przejmują że ich rodacy leżą wykrwawieni na polu bitwy.... XD Ukraina jest już skończona i jej odbudowa zajmie kilka pokoleń jak u nas. Nawet jak wygramy tą teortyczną wojnę to poza kalectwem/śmiercią nic nie zyskam, bo przecież agresor nic nie odda XD A p0lka nie rzuci się w moje ramiona, jak nawet dziś takimi jak mną gardzą xD Czyli będę tylko kukiełką do użycia i nic poza tym bo nic w zamian nie otrzymam poza gołą ziemią bo z moich majątków nic nie zostanie XD Więc nie, jeśli kobiety mogą sobie uciec, to jestem przeciwny. Zero we mnie patriotyczności, ten kraj jako młodego singla nienawidzi, i tępi jak się tylko da (gdyby nie rodzina to dawno bym odszedł z tego kartonu). I nawet nie gadajcie że kobiety się nie nadają, bo to seksitowskie XD a tak na serio same się pchają do szkół wojskowych więc poza zaletami niech mierzą się z konsekwencjami, a nie branie kasy za świecenie dupskiem w mundurze, a w razie w dawanie duska jakiemuś rumcajsowi z innemu kraju byle tu nie walczyć xD
  18. o k#rwa, mam nadzieję że to fejk, bo inaczej bardzo współczuję dzieciom
  19. U mnie, w moim pizdowie dolnym - bardzo, ale to bardzo brakuje młodych kobiet. Mam wrażenie że pociekały do stolicy sąsiedniego województwa, bo na ulicach, na studiach dziewczyn w wieku 18-30 rzadko się widuje (zwłaszcza jeszcze wolne, czy nie zaręczone). Moje pizdowie dolne to piekło dla przęciętnego (lub poniżej) faceta oraz raj w zasadzie dla każdej dziewczyny z rozsądnym wskaźnikiem BMI. W zasadzie przęciętny mężczyzna jest skazany na desperację, co bardziej ich obrzydza kobiety. Nie wiem czy te konkretne badania biorą dodatkowo pod uwagę że nasz ukochany rząd sprowadza masę facetów do pracy oraz że kobiety stąd uciekają do innych krajów. Osobiście znam studentki które co miesiąc lecą za granicę na sex do swojego chada XD Od dawna to powtarzam, że w ogólnie w Europie brakuje młodych kobiet, i chcąc nie chcąc większość facetów nigdy nie będzie mieć kobiety - a przynajmniej nie na stałe. Ogólnie mówiąc znam masę samotnych młodych facetów (praktycznie 2/3 gości na studiach było i jest bez kobiety) podczas gdy praktycznie nie znam samotnych kobiet (bo przed studiami już były zajęte i raczej nie zmieniały facetów, chociaż jak się trafiał lepszy model to robiły przeskok xD).... Problem zaczyna dość mocno pogłębiać - widać to w coraz większym zainteresowaniu sex turystką białych mężczyzn - wkrótce biały facet nigdzie nie będzie rarytasem bo wszędzie już będą. Mówiąc o naszym rynku: Nasze ukochane witaminki już mają wyrobioną wspaniałą opinię pośród zagraniczniaków XD Myślę że w ciągu tego pokolenia większość p0lek opuści nasz kraj lub zwiążą się z zagranicznikiem - wieczny kompleks narodowościowy + pranie łbów mediami (że wszędzie dobrze tylko nie w Polsce) co poskutkuje taką ujemną demografię że nasze państwo będzie wchłonięte przez Rosję oraz Niemcy (jeśli nas nie rozwalą najpierw masowo sprowadzani imigranci jak w Francji). A co zrobią samotni mężczyźni? No cóż - probelmy psychiczne oraz wkurw na świat moze przynieść niepokój społeczny, co bardziej nakręci kobiety do uciekania - bo przecież nie będą się interesować rodakami kiedy na tinderze mają dostęp do chadów z pozostałych części Europy (bo wszędzie brakuje młodych kobiet także u nich) itd. Niestety dla Polaków - nie jesteśmy atrakcyjni chociażby kulturowo czy nawet stereotypowo by do nas przyjeżdżały kobiety, jak polki odjeżdżają do obcych krajów. No jesteśmy światowo zbyt nijacy oraz zbyt konserwatywni by być atrakcyjnymi w oczach zagranicznych kobiet.... Na erasmusach czasem przyjedzie kilka kobiet, ale że któraś zostanie tu na stałe by związać się z jakimś polakiem są praktycznie zerowe. Ostry kompleks narodowościowy jest chyba tylko u nas przez co nasz kraj ostatecznie szlag trafi, niezależnie kto nim będzie rządził. @kenobi Ogólnie zgadzam się z twoim wpisem w tym wątku, ale nie z tym fragmentem: Niestety to się już zmienia, kobiety mają już tak wyprane łby instagramem, facebookiem oraz tinderem, że samo ogarnięcie życiowe faceta już jest za mało. One muszą ale to rywalizować między sobą która ma lepszy dom, samochód itd. Stąd też masowe kredyty, bo nie może być mieszkanie w bloku kiedy psiapsiółki mają domy! Facet także jest przedmiotem do porównania z psiapsiółkami. Co tworzy śmieszne sytuacje - może facet z taką tępą dzidą robić co chce, łącznie z praniem po głowie czy kłótniami, a ona będzie to znośić byle tylko mieć faceta na poziomie lepszym niż jej psiapsiółki. Nie opuści go, bo straci status u psiapsiółek XD Durne to, ale co zrobisz? Zazdrość, zazdrość i psy ogrodnika XD Cyrk na kółkach XD Czyli nie, już wygląd stanowi bardzo ważny aspekt faceta w oczach kobiet, i by hipergamia, gadzi mózg oraz móc rywalizować z psiapsiółkami muszą być zadowolone. Więc nie, ogarnięty przęciętniak to już jest za mało, zwłaszcza kiedy psiapsiółki mają ogarniętych przystojniaków oskarków XD
  20. Powiem że to napędza błędne koło: - wyposzczeni/znudzeni/whatever faceci lajkują wszystkie kobiety -> każda kobieta ma masę lajków, zwiększa się im ego więc zwiększa swoje wymogi -> faceci nie dostają szansy nawet na rozmowę, nie mają par, obniża im się samoocena więc biorą wszystkie jak leci -> wracamy na początek pętli XD A tinder jeszcze podkręca tą spiralę ukrywając facetom profile by dłużej szukali, zwątpili i zmusić ich do zakupu golda/premium. Tinder to handlarz marzeń. To dalej sprzedawaj bajeczki o magii bajery. Owszem 10% facetów rucha, ale pośród nich raczej na pewno brak 65'. Może mi jeszcze powiesz że mają sex z młodymi laskami pożądaniem bez jachtów, majątków itd. XD Pewnie, po co brać chada w jej wieku lub niewiele starszego jak może brać staruszka 65 letniego.... poważnie? Chyba tylko takie zaburzone i to mocno konkretnie. Ta, ewolucja poszła w tym kierunku XD Może mi jeszcze powiesz że przegrywy mogą ruchać modelki? XD Wtrącasz do bluepilla XD że każdy może mieć laski z pożądaniem... h3 h3 h3 h3? Tak, tak, doświadczenia randkowania z 1980' napewno ma przełożenie na dzisiejsze czasy i na dzisiejsze młode kobiety XD Skoro jesteś taki super - to idź, próbuj, skoro jesteś taki pewny swoich przekonań. Zabawne XD Ośmieszysz się i tyle. Wymogi kobiet bardzo wzrosły przez te 10 lat, nie mówiąc o skali od 40 lat. Dobrze, panie młody inaczej.
  21. To bardzo skutecznie pokazuje: - spermiarstwo i desperację mężczyzn - brakiem jakiegokolwiek przemyślenia czy to nie fejk - a zdjęcie AI i to widać xD I się ludzie głupio dziwią że paszczury mają wymogi z kosmosu.... Tinder to rak, najgorszego sortu i poza chadami nikt normalny nie powinien tego używać xD
  22. Wielce wątpię skuteczność bajery, w kontekście posiadania 65 lat i wyrywania kobiet (chyba że mówimy o 40+ to ok). Nie chciałem ciebie obrazić, bo równie dobrze możesz samym papieżem Franciszkiem. Chodzi mi o to że to forum bardziej porusza problemy 20,30 czy 40 latków niż 65+. W mojej odpowiedzi chodziło mi też o to że jest po prostu dość mocna różnica podejścia do życia między rocznikami 70' 80' czy 90' oraz 2000'. Sugerujesz że bajerą można wyrywać kobiety, jasne, ale w twojej młodości panny nie miały tinderów czy instagramów, a mentalność ludzi była taka że 20' bez chłopa to była "stara panna". Dzisiaj czasy mamy całkowicie inne, i sama bajera niewystarczy, bo kobiety (zwłaszcza młode) mają inne piorytety. Bajera może działać na twoje rówieśniczki lub powiedzmy -20 lat ale nie na dzisiejsze 20' czy 30'. No niestety, twoje metody na podryw są mocno nieaktualne, jest inny mental inne podejście. Więc "Historia kółko się powtarza" jest bzdurą w kontekście relacji damsko męskich. Jasne, też będę miał 65 lat - albo i nie bo może umrę.... nie bądź taki pewny XD Liczę na to że będą androidy i jako dziadzio nie będę potrzebować nikogo do życia. XD Nie, ale dodam że jak laska to weganka i ma tatuaże to na 90% ma zaburzenia. Normalne dziewczyny nie potrzebują zwracać na siebie uwagi jakimś rysunkami na skórze i udawać jakie to one nie są alternatywne. Niestety dzisiejsze czasy produkują głównie zaburzone dziewczyny co skutkuje częstym widokiem dziwnych kolorów włosów, flag na plecach, lub w ogóle ubieranie się jak niewiadomo co. Żeby to chociaż była jakaś subkultura jak gothki czy inne reagge, a tu bezpłciowe, bezsensowne widziwiania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.