Skocz do zawartości

Salius Ketman

Starszy Użytkownik
  • Postów

    470
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Salius Ketman

  1. 2 godziny temu, Perun82 napisał(a):

     

     

    Pakistan i Hindustan (Indie) to sztuczne twory wyodrębnione z Indii Brytyjskich przez wujka księcia Filipa (tak, tego od Elżunii). - Louisa Mountbattena (plan 3 czerwca 1947 roku), Brytyjczycy, jak wspominałeś - byli słabi po II WŚ. Ale nie chcieli ułatwiać sprawy. 

     

     

     

    Może i sztuczny podizał, ale Hindusi chcieli po prostu mieć cały Bharat dla siebie, a Muzułmanie władze w Indiach dla siebie tak jak za czasów Mogołów, a potem chyba się zgodzili na własne państwo w rejonach z silną przewagą Muzułmanów,a le nie skończyło się bez migracji Hindusów z terenów współczesnego Pakistanu i Bangladeszu do Indii  i trochę w drugą stronę. W latach 70tych Bangladesz czyli Pakistan wschodni oddzielił się od tego głównego ze względu na jednak silne różnice kulturowe i dużą odległość geograficzną. Co do bycia zlepkiem różnych ludów, to nic dziwnego bo u muzułmanów poczucie narodowości jest słąbe. Ważniejsze są klany, plemiona i przede wszystkim religia. Bliski wschód od Czasów Medów i Persów to zawsze był kalejdoskop mniejszych i większych Imperium łączących różne ludy i religie, ale zawsze z jakaś dominującą(nie oznacza to najliczniejszej), gdzie te łsabsze moze i mogły żyć, ale musiały być uległe dominującej. Od 11 wieku to w sumie były głownie kolejne fale tureckich koczowników które najpierw podbiły tamtejszych arabów i persów i się zislamizowły i zpersyfikowały a potem ci zislamizowani Turcy byli podbijani/zastępowani przez kolejnych takich koczowników. Co do samego Pakistanu od starożytności były to tereny pod wpływem kultury/cywilizacji, ze tak powiem Hinduskiej/Brahmińskiej, sami Hindusi nazwali by to chyba Bharat, ale został on podbity przez muzułmanów kiedy jeszcze istniał jeden kalifat, który zatrzymał się na rzece Indus. Dalsza ekspansa na wschód,a lbo nie wychodziła, albo nie mieli na nią czasu/ochoty, i północne Indie, to jest nizina Gangesu aż do bangladeszu została podbita przez Ghurydów, czyli Muzułmańskie Imperium założone na terenie obecnego Afganistanu przez nawróconych(nie podbitych nigdy przez kalifat) z Buddyzmu pasztunów i tadźyków którzy weszli przy okazji w coś w rodzaju koalicji plemiennej z Turkemenami. I tak sukcesywnie aż do XVII wieku, kolejne Muzułmańskie Sułtanaty  na północy Indii ze stolicą przeważnie  w Delhi, władane przez Pasztunów i ludy Tureckie, ale częściej tych drugich podbijały stopniowo Indie, aż Wielcy Mogołowie posiadali prawie cały subkontynent. Potem na chwilę Indie z rąk muzułmańskich odbili Sikhowie z konfederacji Marathów, ale i tak wszystko przejęli Brytole. Sęk w tym, że Muzułmanów zawsze było tam mało i stanowili oni elitę i większość wojowników, ale Pakistan został gruntownie zislamizowany i utracony przez ,,Cywilizacje Hinduską'' na stałe. W sumie to bardzo ciekawe i odmienne od takiej Europy, gdzie jednak od czasów Rzymu nie było jednej siły która zjednoczyłaby cały region Geograficzny pod swoją kontrolą choćby na krótki, ale stały okres. Najbliżej byli tego chyba Justynian Wielki, Napoleon i Austriacki Akwarelista. A na bliskim wschodzie, Indiach i zwłaszcza Chinach jest to stały element krajobrazu politycznego. Słyszałem, ze to może być jeden z powodów dlaczego Europa bardziej się rozwinęła, ze względu na ciągłą rywalizację i wojny, pomiędzy wieloma państewkami które chciały przejąć schedę po Rzymie. Tak, wiem, ze jest jeszcze coś takiego jak różnicę w Iq pomiędzy grupami etnicznymi etc, ale ta ciągła rywalizacja pewnie pomogła. Od siebie dodam, ze to, ze Nikt nie powtórzył wyczyny Rzymu, nie odbudował go tak jak próbowali i Frankowie i Niemcy itp było przyczyną takiej jego idealizacji w kulturze Europy i morza śródziemnego.

    • Dzięki 2
  2. 8 minut temu, wrotycz napisał(a):

     

     

     

    Nie wiem skąd te dane, ale najwięcej R1a Jest w Polsce, potem w Rosji, a z tym Afganistanem to jest ciekawe. No i to są haplogrupy w linii męskiej (Y) ale to tym bardziej na sens bo To mężczyźni z Arabii i Magrebu podbili Hiszpanię a nie kobiety.

     

    To prawda, ale w Europie. Najwięcej w Azji występuje ich w Afganistanie, ale to inna gałąź. Wciąż jednak bliższa w Y-DNA, niż ludzie o haplogrupie R1b, lub N, którzy jednak są nam bliżsi wyglądem. Popatrzyłem an mapę i najwięcej jest ich w Afganistanie i Tadżykistanie. 

    https://www.eupedia.com/europe/Haplogroup_R1a_Y-DNA.shtml

     

    • Like 1
  3. 1 godzinę temu, wrotycz napisał(a):

     

     

    genetic-map-europe.png

     

    Na genetycznej mapie Hiszpanie,  wciąż nie mają zbyt dużo afrrykańskich (E) Ani bliskowschodnich (J) genów.

    Haplogrupa to nie całe DNA. Afganistan i polska mają najwyższe stężenie R1a, ale nie jesteśmy jakoś wybitnie podobni fizycznie.

    1 godzinę temu, Obliteraror napisał(a):

    No i nikt się do nich nie przypierdoli za bardzo, bo antysemityzm.

    Z każdym rokiem coraz mniej skuteczny.

    • Like 2
  4. 3 godziny temu, I1ariusz napisał(a):

    @mac Wiem też, że jedną z najbardziej cenionych mang/anime jest to

    Czytałem, w sumie dobre, ale długie i większość materiału to nic nie wnoszące wypełniacze, a śledzenie materiału za życia autora to był koszmar, ponieważ czasami wypuszczał jeden rozdział na pół roku i to jeszcze jakichś pierdół(chociaż pięknie i epicko narysowanych), tak że potrafił jeden wątek zamykać w osiem lat xD akurat wtedy nie byłem fanem, ale wciąż się na nim przejechałem. Dwa lata temu umarł i niby jego kontynuatorzy coś wypuścili i mają to zamknąć w kilka rozdziałów, ale przy ich tempie zajmie to pewnie z 10 lat i przekręcą wizję autora po którym niby zostały jakieś notatki ale nikt nie rozumie o co chodzi (spoiler: Miura pewnie nie napisał zakończenia bo wolał grać w gierki).

    • Like 1
  5. 15 godzin temu, jackn napisał(a):

    najlepsze naukowcy nie wykluczają że w naszym układzie słonecznym są dodatkowe bardzo odległe planety, zresztą nawet plutona zdegradowano do planety karłowatej

    Plutona zdegradowano do planety karłowatej, bo inaczej mielibyśmy chyba ze 20 planet w układzie słonecznym a  voyager nie opuściłby granicy układu słonecznego chyba do XXII wieku xD. Niektóre z planet w pasie kuipera a nawet za nim mogą być większe o plutona(ale dalej mniejsze od merkurego).

    • Like 3
  6. W dniu 19.12.2023 o 10:47, Martius777 napisał(a):

     

     

    Nie znam się na astrologii, nie wyznaczę daty, chyba, ze ktoś ma program astrolabium,.

     

     

    Nie wiem jak z opozycją do Neptuna, ale ostatni raz Mars był w pannie od 10 Lipca do 27 Sierpnia obecnego roku, a wróci tam chyba w 2025. Znaki w których przebywa ksieżyc zmieniają się co kilka dni, więc Ksieżyc w Baranie może się zdarzyć nawet dwa razy przy następnym tranzycie. Ale kiedy wybije księżyc w baranie wraz z marsem w trzecim stopniu panny w opozycji do Neptuna to nie wiem.

    • Like 1
    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.