leto

Ty no, nie wiem, nie wiem. Nawet ostatnio był o tym wątek na forum - o, tutaj. Uwaga: nie klikać, jak ktoś je śniadanie.

Lol, doczytałem jak dobierali partycypantów badania, włos się na głowie jeży. No właśnie nie wiem, bo to z jakiejś książki za paywallem. Wg cenzusu z USA 7.4% (wliczając kobiety 10+ lat starsze od mężczyzn - 9%), podobnoż w UK i Aus prawie identycznie, więc liczba 8 nie brzmi jakoś bardzo podejrzanie. Z drugiej strony, właśnie sobie przeliczyłem dla Polski z danych GUSu, do których link podał @BumTrarara i wychodzi, że u nas jest równo 3% takich małżeństw (gdzie mężczyzna jest 10+ lat starszy od kobiety). W sumie to by tłumaczyło, czemu się takich par nie widuje na ulicy. Chyba się mocno różnimy kulturowo od Zachodu. Zasadniczo tłumaczyłoby to też negatywne opinie n/t takich związków m.in. na tym forum.

Tak mi się skojarzyło Przyjęło się w naszej kulturze, że niewłaściwe jest oczekiwać zwrotu prezentów. Również prawo stoi w tym przypadku po stronie ex-wybranki serca, nie ma ona obowiązku czegokolwiek oddawać.

Taka ciekawostka: (stąd) Ale oczywiście większość tego typu badań obarczona jest istotnymi problemami, takimi jak - z reguły - niereprezentatywna grupa, co szczególnie istotne, bo na tą kwestię krytyczny wpływ ma kultura i percepcja tego rodzaju związków przez otoczenie oraz związana z tym presja (vide przykład @Hatmehit). Tak więc, w rzeczy samej, ciekawostka, a nie dowód. Poza tym - co mnie samego zaskoczyło - wg tego artykułu, w krajach Zachodu aż w 8% par heteroseksualnych mężczyzna jest przynajmniej 10 lat starszy od kobiety.

Dobra, a powiedz, na jakiej podstawie tą opinię opierasz? J/w - masz jakieś praktyczne, a nie teoretyczne doświadczenie w tej materii?

Dziwnym trafem takie radykalne opinie o związkach ludzi z dużą różnicą wieku głoszą w 99% ci, którzy ani w takich związkach nie byli, ani ich z bliska nie widzieli. Nasi kochani forumowi teoretycy (a nawet chyba częściej teoretyczki) od związków idealnych i motywacji ludzkich. Np w tym wątku można się dużo o tym dowiedzieć, jak to gość 30+ koniecznie musi się kierować wyłącznie niskimi pobudkami. No pomiział i zostawił. P*lony zboczeniec. Tak se myślę, to może ja zostanę ekspertem od związków lesbijskich. W końcu niejeden film o tych związkach widziałem. Na pornhubie xd.

Dla porządku tylko dodam, że mam jednego kumpla, raczej nie typ "bad boya", który ma w zwyczaju mieć równolegle 2-3-4 partnerki.

O, dobrze napisane. Jako stary dziad - podpisuję się Jest jednak pewna różnica między 15 a 22. Gdzieś ta różnica, granica, musi być, no do diaska, nie możemy traktować przecież kobiet do 30 czy 40 roku życia jako niesamodzielne, bezrozumne, dające się manipulować przez cwanych chłopaków kukiełki. To jest też trafna uwaga. Dystans, dystans. To, o czym wspomniała @Claudianne. Jest to możliwe, ale nie jest pewne.

@ewelina ale spójrz na to od innej strony, skoro taka nasza forumowa piękność ocenia tych trzech panów, jako całkiem przystojnych, to przecież jest to wspaniała informacja dla większości przeciętnych urodą chłopaków, a i może jakiemuś #p-grywowi podniesie to samoocenę?

Oooo stary, ultra aggressive Chad move poziom 9000 Fajna historia.

Myślę, że konieczne będzie komisyjne wyjście jakąś oficjalną ekipą BS do klubów (dla porównania - może np w stolicy - Proxima i The View?), żeby rozstrzygnąć ten konflikt między @ViolentDesires a @Chadeusz Żartuję, kogo to tak na serio obchodzi?

Te wnioski są wątpliwe. Po pierwsze, badana próba była specyficzna (nastolatkowie, i to wyłącznie z UK - tutaj wjeżdża efekt WEIRD). Po drugie, istnieją badania, na dużych, heterogenicznych próbach, które nie potwierdzają korelacji między IQ a atrakcyjnością - np tutaj.

Dokładnie, tak jak tutaj co niektórzy (podkreślam, co niektórzy xd) nad tym, jak to te okropne chłopy po 30ce poniewierają biedne, dwudziestoletnie, nieświadome, zmanipulowane sarenki.

Uhm, i dlatego mężczyźni wolą 35-letnie dorobione korpo-panie, niż jędrne 23-latki. Tjaaa, na pewno

@Xellos w sumie najbezpieczniej by było, niezależnie od tego, czy się podoba, na starcie powiedzieć, że się nie podoba, ale może się to zmienić w trakcie spotkania. Przezorny zawsze ubezpieczony! No i, na litość bogów Eternii, nie miziać, nie dotykać, najlepiej w ogóle nie patrzeć. A, i jako pierwsze zdanie na spotkaniu powiedzieć "przepraszam że żyję, że jestem robakiem-mężczyzną".

@Libertyn no nie poznaję. Czy Ty uważasz, że dla jakiegokolwiek mężczyzny wartością dodaną u partnerki jest to, że jest "korpobojowniczką"? Cmon, ja też poważam osoby dojrzałe, ale bez przesady

Nie rozumiem, co jest w tym dziwnego, że mężczyznom podobają się fizycznie, cieleśnie, młode kobiety.

Dokładnie o tym samym pomyślałem (great minds think alike xd), (Robert Oppenheimer po detonacji pierwszej w historii bomby atomowej - Trinity).

Owszem, można to wywnioskować ze stylu, w jakim (szczególnie dziś) piszesz

Fajny eksperyment. Potwierdza to tylko moją intuicję, że lambadziary z tindera nie dla mnie i dobrze zrobiłem, że nie zmarnowałem na to w życiu ani sekundy

Gratulacje @self-aware, robisz pierwsze kroki ku postępowi Przygotuj się na to, że większość kobiet nie jest gotowa na intensywne patrzenie się sobie nawzajem w oczy, niektóre będą Cię brały za psychola. Takie jest moje doświadczenie

Chill. Miałem wrażenie że sama masz z tego bekę, a nie, że jesteś urażona. Ani jednego, ani drugiego nie sugerowałem. Nie twierdzę, że jej odczucia są mylne. Mogła to odczuć właśnie dlatego, że potencjalny partner pod koniec spotkania podjął decyzję, że nie chce nic więcej, co dało się wyczuć w jego mowie ciała czy tam coś. No chyba tertium non datur? Chyba że czegoś nie ogarniam. PS. Mam wrażenie, że gonimy w piętkę z tą dyskusją. Chyba naprawdę powinniśmy wrócić do wcześniejszej konstatacji, że ani ja Ciebie, ani Ty mnie dalszymi argumentami nie przekonamy.

@Wielokropek tak się nabijasz z tego zapachu skóry, ale nie podałem tego przykładu "z głowy". To też jest jedno z moich doświadczeń sprzed wielu lat. Powiązane tematy: główny układ zgodności tkankowej (MHC/HLA), feromony, odporność na patogeny u potencjalnego potomstwa. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5006172/ (i liczne inne artykuły na ten temat).

Sama sb życzyła być tak tytułowaną, a przecież damie się nie odmawia xd Już ustaliliśmy, że żadne z nas drugiego nie przekona. Pozdr!