Skocz do zawartości

Dassler89

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1099
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Dassler89

  1. W dniu 6.02.2024 o 20:46, Trevor napisał(a):

    Potrzebuję jakichś ćwiczeń pośrednich żeby przygotować się do zrobienia przynajmniej dwóch w miarę poprawnych podciągnięć.

    1.) albo bierzesz osobę która przytrzyma Ci nogi z tyłu albo opierasz nogi o krzeslo/taboret/pudło/cokolwiek z tyłu i normalnie się podciagasz. Z podpórka lub podtrzymaniem jestem dużo łatwiej.

    2.) możesz robić tzw połówki bez podpórki a jak nie dasz rady to z podpórka nóg. Połówki tj. podciągnięcia ale przy opuszczeniu się opuszczasz się do połowy zakresu (kąt prostu w łokciu zamiast o 180 stopni do pełni zwisu).

    3.) możesz z czasem robić 3/4 tj. jak połówki ale do 3/4 zakresu łokcia... 

    4.) no i zostaje Ci jeszcze tzw ogólnorozwojowka na siłce

  2. A o to moja piątka Dasslera:

     

    1.) Każdy ponad każdym - czyli rację ma nie ten który mówi prawdę a ten który jest poprostu z róznych względów ma silniejszą pozycję,

    2.) Emocje ponad logikę - ludzie (nie tylko kobiety) kierują się emocjami... Chcesz załatwić jakąś sprawę? Nadaj jej jak najwiekszą dramaturgię, ukierunkuj emocje tak by temat został załatwiony po Twojej myśli - nawet kosztem kłamstwa czy przesadyzmu w opisie,

    3.) Zwycięzcy moralni nie ruchają - możesz kłócić się z kobietą, punktować jej wiele niedorzeczności będziesz zwycięzcą moralnym w tej dyskusji ale danego wieczora bądź pewien że Ci się nie poszczęści... Co zatem wybierze większość facetów?

    4.) Kobieta zawsze spadnie na 4 łapy - jak w nazwie danego punktu. Tak właśnie jest: kobieta może narobić najróżniejsze świństwa ale zawsze za sprawą kukoldów i simpów spadnie na 4 łapy.

    5.) W każdym z nas jest zbrodniarz wojenny - no może nie w każdym ale generalnie 3/4 ludzi nie jest dolna do sprzeciwienia się: żonie, pracodawcy, nauczycielowi w szkole czy też innej osoby od której jest się zależnym. Ci ludzie jeśli zostaną odpowiednio pokierowani będą w stanie zrobić wszystko. Ludzie to generalnie masa bez własnego zdania lub bez odwagi do wyrażenia swojego zdania - mało kto jest w stanie wyjść ponad to.

    • Like 8
  3. 4 godziny temu, castillo20 napisał(a):

    Bezustanne próby bycia śmiesznym  w wejściach między muzyką po programie porannym. Czyli wiecie program poranny się kończy, następnie prowadzą to Filipek, Dyk, , Skowron, Tomkowicz i inni. Co wejście między graniem muzyki prowadzący zamiast nie wiem powiedzieć o jakiś ciekawostkach, nie wiem coś ważnego, intersującego, może sport, to nie oni muszą być na siłę śmieszni. A ta śmieszność to wygląda tak, że mam wypieki na twarzy z zażenowania

    Pełna zgoda - u mnie w pracy też leci RMF FM i doskonale rozumiem o czym piszesz. Kiedyś miałem nawet pomysł nagrywania tych ich wstawek i wrzucania do neta na fanpage na FB albo jakieś szorty robić pod nazwą "suche żarty RMF FM" czy coś w tym stylu ale nie czuje się na tyle opiniotwórczy w sumie.

    Mnie jeszcze strasznie irytuje taki gościu (nie wiem jak się nazywa) który ma taki rozczulający się i łamiący głos. Był jednym z głównych propagandzistów covidowych w tym radiu w czasie pandemii. Tym łamiącym się głosem przekazywał informacje o covidzie w sposób turbo-emocjonalny, czasem aż do pożygu.

    Najlepszy dzień dla mnie to taki, kiedy jestem sam w pokoju - wtedy zazwyczaj radio mam w ogóle wyłączone i jest cisza albo jakiś podcast z telefonu.

    • Like 1
  4. Godzinę temu, Gixer napisał(a):

    mam głębokie przeczucie ze ta fundacja z dzieckiem komucha na czele to tylko maszynka do robienia kasy.

    Każda fundacja to maszynka do robienia kasy. Jedną ręką dają na swój cel i to jest na świeczniku a drugą ręką dają sobie na swoje własne utrzymanie - wszak fundacja jak każda forma działalności, musi utrzymać się na rynku i opłacać swoje własne koszty - w tym pracowników stałych czy zarząd.

    Problem robi się gdy wydatki (zwłaszcza na ten drugi cel) nie są transparentne i upublicznione.

    • Like 3
  5. Odpowiadając na pytanie czy obecnie audyty energetyczne są lub nie są obecnie obowiązkowe:

    Miał już obowiązywać ale nie jestem pewien czy obowiązuje (wydaje mi się że tak), przepis o tym, że obecnie nie można wynająć ani kupić mieszkania (nawet z rynku wtórnego) bez certyfikatu energetycznego wystawionego przez uprawnionego audytora. Ludzie z kolei mają to obchodzić tak przy zakupie mieszkania, iż podpisują przy spianiu atu notarialnego, iż tak certyfikat otrzymali i odebrali wcześniej, przed aktem.

  6. 1 godzinę temu, maria napisał(a):

    czyli aborcji, napastowania seksualnego, niechcianego kontaktu itp, choć i tu jest to dyskusyjne,

    Owszem, jest bo zobacz, który kontekst wypowiedzi brzmi lepiej:

    1.) Żaden człowiek nie powinien być napastowany, nie powinien być dotykany tak jak nie chce i z kim nie chce

    2.) Jednym z praw kobiet jest to by kobiety nie były napastowane seksualnie, nie miały niechcianego kontaktu

     

    Jasne, jakby ktoś chciał tu wyjechać z argumentem statystyk, że gwałty, molestowanie etc. zdecydowanie częściej dotyka kobiety itd... Jasne, że tak: mi chodzi tylko o nazewnictwo pewnych zjawisk.

     

    Aborcję ze względów o których napialem w pierwszej swojej wypowiedzi wyłączyłem z tego o czym pisze...

    • Like 1
  7. Nie wiem czy to co tu napisze wpisuje się w ten temat ale ja chcę obalić tu jeden mit:

    Mit pt. że niby domeną obecnych Julek jest lecenie na "księciów orientu" i innych zagraniczniaków.

     

    W Łodzi działała wtedy Akademia Medyczna (dziś po połączeniu z uczelnią wojskowa jest Uniwersytet Medyczny). Akademia Medyczna w tamtym czasie prowadziła wiele kierunków dla osób z bliskiego wschodu (Syria, Irak, Libia). Wiem to od swojej matki, że była grupa dziewczyn celująca celowo w tych studentów. A czemu? No bo to byli przyszli lekarze, stomatolodzy, etc. Byli egzotyczni i przede wszystkim MIELI DOLARY. 

     

    To co działo się w akademiku to można porównać do dzisiejszego Erasmusa. I sądzę, że ta działo się wszystko: anal, oral, grupowy etc.

    • Like 4
    • Dzięki 1
  8. 8 minut temu, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

    lewica jest tylko 0,02% powyżej progu wyborczego dla koalicji, który wynosi 8%.

    Lewica jest tak zarejestrowana (podobnie jak konfederacja), że jej progiem wyborczym jest 5%.

     

    https://www.rp.pl/polityka/art38982251-lewica-przedstawia-listy-chce-uzyskac-w-wyborach-15-proc

    • Like 1
  9. 18 godzin temu, Pocztowy napisał(a):

    sylwester na jachcie z dupami podczas rejsu do Australii jeszcze mi zapadł w pamięć.

    Że ja o tym nie wiedziałem o czym piszesz Ty i @Messer w trakcie mojej awantury z nim, gdy generalnie zarzucał mi on lewactwo I to, że chce by na mnie pracowali inni ludzie. Było to w temacie w którym ja powiedziałem, że obecna demografia prowadzi do katastrofy systemu emerytalnego - on był z tych którzy uważają, że oszczędzą sami na emeryturę a na pytanie co zrobi jeśli dożyje ponad 100 lat i skończy mu się siano okrzyknął mnie właśnie lewakiem i bym nie interesował się jego sianem. 

    Braku tej osoby nawet nie zauważyłem, jeśli go nie ma to trudno, przeżyjemy...

    @meghan jeśli szukasz speców od budowlanki to myślę, że jeszcze kilku innych tutaj na forum znajdziesz ;)

    • Like 2
  10. Ja już od ładnych paru lat mam bardzo dobrze wyrobione zdanie na ten temat. Generalnie wybuch tego powstania to była turbo głupota, emocje wzięły górę nad rozsądkiem a romantyzm nad zdrowym rozsądkiem. By to ocenić trzeba znać szerszy kontekst tego co w tym czasie działo się w Europie i na świecie:

    1.) 6 czerwca 1944 roku, w Normandii lądują alianci. Największa operacja desantowa w historii. Niestety po sukcesach w kilku początkowych dniach, front aliancki utyka w normandzkich żywopłotach i rozgrzewa się bardzo trudna walka o każdą pieść ziemi. Najlepszy przykład to bitwa pod Caen które wg założeń operacji inwazyjnej miało być zajęte w pierwszych 48h a zostało zajęte dopiero 19 lipca 1944 roku. Niemcy nie odpuszczali. Nie pomagała tu aliancka przewaga w powietrzu, na lądzie i dominacja na morzu. Do 1.08.1944 alianci dalej znacząco nie wybili się z Normandii, w dalszym ciągu Niemcy tworzą zwarty front który definitywnie pęka dopiero w drugiej połowie sierpnia 1944 roku. 

    2.) Na Pacyfiku Amerykanie zaangażowani są w desant na Mariany. Operacja desantowa niewiele mniejsza niż ta w Normandii. Do tego dochodzi bitwa na Morzu Filipińskim. Wszystko to właśnie latem 1944. Gra tam się toczy o uzyskanie lotnisk z których będzie można bezpośrednio bombardować Japonię oraz o definitywne rozbicie floty japońskiej. Pkt. 1 i 2 pokazuje najlepiej projekcje siły aliantów a zwłaszcza USA. Ale pokazuje też jednocześnie gdzie i na jakich projektach zaangażowani są alianci: na utrzymaniu i rozwinięciu drugiego frontu w Europie, na złamaniu kręgosłupa armii japońskiej.

    3.) Tymczasem froncie wschodnim też dzieją się arcyciekawe rzeczy które dotyczą Polskę bezpośrednio. 22.06.1944 rusza tzw. operacja białoruska. Sowieci przesuwają front z dzisiejszego pogranicza białorusko-rosyjskiego aż w okolice Wisły. 700 km w linii prostej. Olbrzymie wyzwanie logistyczne. Przy tym zadają Niemcom straty większe niż pod Stalingradem. Dochodzą do Prus Wschodnich, do Lubelszczyzny, wkraczają do Państw Bałtyckich. I tutaj o to w ostatnich dniach lipca 1944 roku Niemcy przerzucają na drugą stronę Wisły m.in: Dywizje Pancerna Herman Goring, 3 Dyw. Panc. SS Totenkopf, 5 Dyw. Panc. SS Wiking, 4 oraz 19 Dyw. Panc. celem zatrzymania nacierających sowietów. I w dniach 25.07-10.08 to się Niemcom udaje. Sowieci tracą w tych walkach cały korpus pancerny a walki na prawym brzegu Wisły trwają aż do września 1944 roku. Tzw. wyzwolenie Pragi następuje dopiero 15.09.1944. a do tego czasu trwają zacięte walki na przedpolu Warszawy. Niemcy nie mogli pozwolić na to by takie siły jakie przerzucili na prawy brzeg Wisły zostały odcięte.

     

    Po co to pisze? Po to by pokazać jaka głupota było powstanie. Alianci zachodni grali o swoje cele, jakże odmienne. Nie chodzi tu już nawet o Jałte itd. ale jak sobie wyobrazacie? Że alianci zarzuca albo opóźnia swoje natarcie w Normandii by pomagać powstaniu? Tak samo nieprawda jest, że Sowieci zatrzymali celowo ofensywę na Wiśle. Walki na prawym brzegu trwały do połowy września... Zapominamy jest ciągle epizod lądowania na lewym brzegu Wisły, na Czerniakowie oddziałów 1 Armii Wojska Polskiego. Generalnie w obliczu tych wszystkich wydarzeń z lata 1944 roku Warszawa była tylko punktem na mapie. I to punktem niestrategicznym. Nie zdawali sobie z tego sprawy ówcześni, nie zdają sobie często z tego teraźniejsi.

    • Like 3
    • Dzięki 1
  11. 5 godzin temu, zychu napisał(a):

    Chętnie poznam wasz punkt widzenia i ewentualne porady i przestrogi

    Pisz oficjalne zażalenie na jej działanie i kieruj to do komendanta miejskiego/powiatowego. Dołącz np wydrukowany screen z telefonu z ilością prób połączeń.

     

    Byłeś wezwany jako świadek jakiegoś tam zdarzenia?

    No i generalnie... "uchyla się Pan od obowiązku..." - to na przyszłość niech kierują sprawy listem poleconym i część.

    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.