Skocz do zawartości

Ania:)

Użytkownik
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Ania:)

  1. Tym, że nauka do ukończenia 18 roku życia jest obowiązkowa. Studia z tego co mi wiadomo obowiązkowe nie są
  2. Samo istnienie takiego prawa nie oznacza, że jest ono mądre Po pierwsze, państwo niepotrzebnie wtrąca się w takie sprawy. Nakazuje utrzymywać rodzicom dorosłe dzieci podczas, gdy samo płaci na dzieci tylko do pełnoletniości. Tutaj wyjątek stanowi renta rodzinna, która jest płacona ze składek zmarłego rodzica. Zarówno rodzice jak i dzieci są tutaj dorosłymi osobami i państwo nie musi między nimi pośredniczyć. Po drugie, wiceminister dawał córce pieniądze na życie. Ona uznała, że życzy sobie więcej. Po trzecie, chodzi też o sposób w jaki takie sprawy są załatwiane. Dorosła kobieta poszła do sądu przeciwko własnemu ojcu, bo jej nie starcza na peeling i fryzjera. ? Wracając do punktu pierwszego, prawo jej na to pozwala. Sponsorowanie dorosłego dziecka powinno być tylko i wyłącznie dobrą wolą rodziców.
  3. O widzisz i tym państwo się zajęło. Wcale nie tak łatwo jest kogoś wydziedziczyć. Musisz swoją decyzję uzasadnić w testamencie. Sąd może się z argumentem nie zgodzić. Możesz też całkowicie pominąć dziecko w testamencie, ale wtedy należy się zachowek w wysokości 1/2 lub 2/3 wartości spadku (należnego wg ustawy). Niby Twoje pieniądze ale i tak urzędnik decyduje, co masz z nimi zrobić.
  4. Nie tylko kobiety Zamachowski płaci też na dorosłego syna. To raczej kwestia tego, że państwo się wtrąca w sprawy rodziny i z dorosłych ludzi robi dzieci (albo po prostu niesamodzielnych ludzi). Nie chcesz utrzymywać dorosłego faceta / kobiety to pójdzie do sądu, sąd przyklepie wyrokiem i trzeba płacić. Co ciekawe, gdy państwo płaci 500+ to dzieci stają się samodzielne o wiele wcześniej, bo już wieku 18 lat
  5. Jakiś czas temu byłam szczerze zdziwiona, gdy się dowiedziałam, że obowiązek alimentacyjny w Polsce dotyczy również rodziców, których dzieci od dawna są pełnoletnie. Chyba bylo to na przykładzie Pana Zbigniewa Zamachowskiego płacącego po kilka tysięcy zł na dorosłe już dzieci (w tym chyba 23 letnią córkę) i będzie płacił do 25 roku życia tych dzieci. ? Szczerze powiem, że nie wiedziałam o tym, że w Polsce jest takie prawo. Rodzice muszą utrzymywać dzieci, które od dawna powinny mieć pracę a nawet własną rodzinę. Niedawno 25 latka była nazywana starą panną, dzisiaj jest dzieckiem na utrzymaniu ojca ? Wczoraj trafiłam na kolejny artykuł z cyklu alimenty na dorosłą osobę. Córka wiceministra oszacowała swoje niezbędne wydatki na kwotę 5k miesięcznie i sądownie żąda od ojca połowy tej kwoty. Polecam przeczytać listę tych niezbędnych wydatków. ? Co ciekawe, nie ma ani słowa skąd weźmie drugą połowę tej kwoty. https://www.wprost.pl/polityka/10201627/corka-wiceministra-zazadala-od-ojca-alimentow-22-latka-chce-25-tys-zl-miesiecznie.html
  6. Charakter ma wpływ na to jak wyglądasz. Jeśli jesteś osobą konsekwentną, uporządkowaną, troszczysz się o swoje zdrowie i Ci się chce dbać, to nie będziesz gruba i zapuszczona. Wygląd dużo powie o człowieku. Nie mów, że nie widać różnicy w charakterze pomiędzy wysportowanym zadbanym mężczyzną i Januszem z piwnym brzuchem, zajadającym chipsy pezed tv ?
  7. Hmm, a może one kiedyś były szczupłe i zapuściły się w trakcie związków. Wtedy trudniej taką zostawić, gdy się z nią jest x lat, więc biorą ślub. Widziałam kiedyś program o dobieraniu sukien ślubnych. Trafiłam na odcinek, w którym matka wyglądała o wiele lepiej (zgrabna, wysportowana) niż panna mloda (gruba, zapuszczona). Coś strasznego ?
  8. Do sądu podać można, ale biegłymi sądowymi są ich koledzy po fachu, a często po prostu koledzy. Mało który ekspert wyda opinię wskazującą na winę innego lekarza.
  9. Ja bardzo boję się lekarzy i ich pomocy. Szczególnie w szpitalu. ? Jeśli pacjent umrze zgodnie z procedurami to tak jakby nic się nie stało. ? Plus ta ich gburowatość i przekonanie o nieomylności. ? Płacę składki ale nie korzystam z tych ich usług. Kasa w błoto bo jak coś się dzieje to i tak trzeba zapłacić prywatnie. Taniej by wyszło zrobić prywatną służbę zdrowia. Pismo od dyrektora żałosne. Wynika z niego, że lekarze robili wszystko co w ich mocy ale niestety im się nie udało i teraz rodzina jest niezadowolona z wykonanej usługi. Raz trafiłam na dobry szpital w Gliwicach. Lekarz i pielęgniarki super zajęli się moim mężem na izbie przyjęć. Jesnak jeden szpital "wiosny" nie czyni ?
  10. Nikt tutaj nie demonizuje każdej matki. Właśnie chodzi o to, że część kobiet jest uczciwa i ta część najwięcej traci przez te nieuczciwe. Przez takie kobiety pracodawcy nie chcą zatrudniać młodych kobiet. Z powodu ich kombinacji zmienia się prawo. Jakiś czas temu zasiłek macierzyński liczył się z ostatniej składki. Potem Karyny się zorientowały i zaczęło się zakładanie działalności w 8 miesiącu ciąży albo zatrudnianie za jakieś kosmiczne pieniądze w firmie wójka. Potem już można było skubać zus po kilka tysięcy miesięcznie. W efekcie zmienili prawo i tracą na tym te uczciwie kobiety. Zaczęły się też kontrole kobiet, które zostały zatrudnione krótko przed zajściem w ciążę oraz podważanie wysokości ich zasiłku. Temat rzeka...
  11. Poza tym pracownica może podejmować decyzje pracodawcy za niego. Pracodawca nie może zdecydować, że nie chce tej pani już zatrudniać. Pani i sąd zdecydowali, że powinien. Pracodawca ma tylko płacić, wynagrodzenie albo karę.
  12. Znalezione w sieci https://www.msn.com/pl-pl/styl-zycia/spoleczenstwo/„zwolniono-mnie-z-nowej-pracy-bo-„ukryłam”-ciążę-byłam-wtedy-w-8-miesiącu”/ar-BBV1Wso?ocid=spartanntp W tej sytuacji podobno pracodawca narusza sferę życia prywatnego kobiety. Tylko, czy kobieta nie narusza sfery służbowej swojego pracodawcy, gdy przychodzi do pracy w 8 miesiącu ciąży z zamiarem pójścia na bardzo długi urlop za 3-4 tygodnie? Kiedy planowała powiedzieć? "Szefie, jutro nie przyjdę do pracy bo właśnie rodzę" ? 30 000 USD za 10 dni pracy nieźle... Chciałabym wierzyć, że miała dobre intencje. Jednak doświadczenie pokazuje, że kobiety bardzo kombinują w tej kwestii. Najbardziej popularne jest L4 "na odpoczynek" bo przecież w ciąży się należy, a lekarze chętnie dają. Wiele kobiet też czeka na umowę na czas nieokreślony i zaraz po tym ogłasza wesołą nowinę pracodawcy. Znałam kiedyś dziewczynę, która pracowała na podstawie umowy zlecenie. Pracodawca obiecał jej umowę o pracę po jakimś czasie. Ona zaszła w ciążę i czekała na swoją umowę... Niestety pracodawca uznał, że na razie nie da jej tej umowy. Nagle poczuła się tak bardzo zmęczona i tak źle zaczęła znosić objawy ciąży, że się zwolniła Można się tylko domyślać co by zrobiła dzień po otrzymaniu obiecanego etatu. Chętnie poznam Wasze opinie na ten temat. Szczerze mówiąc, gdy poznaję takie historie dziwię się pracodawcom, że jeszcze chętnie zatrudniają kobiety. Nie znam jednak ani jednego pracodawcy, który dobrowolnie zatrudniłby kobietę w zaawansowanej ciąży.
  13. Wisłocka skończyła studia medyczne w 1952 roku, wiec chyba jednak przed 1965 kobiety mogły studiować. ? Obawiam się, że obowiązkowe parytety mogly spowodować że mężczyźni z większą liczbą punktów nie dostawali się na studia bo ich koleżanki z mniejszą liczbą punktów musiały mieć zagwarantowane 20 procent miejsc. Wcześniej studia nie były zakazane, więc bez problemu kobiety mogly na nie iść, tylko musiałyby mieć tyle samo punków co mężczyzna lub wiecej. Skoro musieli wprowadzić obowiazkowe parytety to może to było problelem ?
  14. W temacie "body positive". https://noizz.pl/spoleczenstwo/body-positive-catwalk-polka-wsrod-modelek-plus-size-w-mediolanie/fe0bxjm
  15. Panowie, okazji Waszego święta życzę Wam wszystkiego najlepszego ? Pomyślności w kwestiach zawodowych i prywatnych, szczęścia każdego dnia, spełnienia marzeń oraz pięknych i mądrych kobiet ?
  16. Ogólnie jestem bardzo propolska i miałabym problem z wyjazdem z kraju na dłużej. Każdego dnia się cieszę, że mam tutaj naprawdę dobrą pracę i nie spotkało mnie nieszczęście pracy za granicą. Oczywiście nieszczęście w moim mniemaniu, bo dla niektórych to spełnienie marzeń Jeśli miałabym obniżyć swoje wymagania mieszkaniowe i mieszkać w złych warunkach tym bardziej bym nie pojechała. Nie chodzi o to, że mam duże wymagania, bo na nasze polskie warunki mam malutkie mieszkanie. Wolę mieć oszczędności i mniejsze rachunki za mieszkanie niż niepotrzebny metraż. Jednak są pewne granice i schowek na szczotki zdecydowanie je przekracza
  17. Kilka lat temu jakiś polski deweloper wpadł na dość podobny pomysł i wybudował we Wrocławiu "apartamentowiec" z miniaturowymi apartamentami (tak to szumnie nazywał). ? Najmniejsze apartamenty miały metraż 12m2, a największe trochę ponad 27m2. Odpowiednia reklama przedstawiająca to jako coś wyjątkowego i wszystko się sprzedało w moment. Cena za metr wynosiła ok. 9 000 zł. Tak, to jest bardzo fascynujące jak ludziom zmniejszają się wymagania mieszkaniowe po wyjeździe z kraju. Nagle bez problemu można mieszkać w 6-metrowym "apartamencie" albo w domu z 15 innymi osobami i płacić jak za 3-pokojowe mieszkanie w Warszawie ?
  18. Jestem zdziwiona, jak wiele rzeczy można zmieścić na 6m2 i jeszcze gości przyjmować Co kraj to obyczaj, w niektórych rejonach świata buduje się ogromne wielopokoleniowe domy, a w innych małą kawalerkę dzieli się się na trzy mieszkania.
  19. 1. Ciekawi mnie czy wiedza, która jest zawarta na tym forum przydała wam się do czegoś? Jeśli tak to w jaki sposób/ do czego? Jestem bardzo wyczulona na kobiece manipulacje i widzę jak wielu mężczyzn daje się na to nabierać. 2. Czy udało wam się dzięki niemu zamknąć toksyczne relacje? Toksycznych relacji unikam już od dawna. Nie ma znaczenia kim jest ta toksyczna osoba. Po prostu jeśli mi ktoś nie pasuje to grzecznie się odmeldowuję z towarzystwa. 3. Czy dzięki niemu zmieniliście swoje poglądy czy po prostu forum potwierdziło to w co wierzycie? Czy po zagłębieniu się w mądrości forumowe podchodzicie inaczej do relacji międzyludzkich? Mam trochę inne podejście do mężczyzn i zaczęłam patrzeć na świat również z ich perspektywy. Przynajmniej się staram. Utwierdziłam się w wielu swoich poglądach. Z drugiej strony w wielu kwestiach skłoniliście mnie do przemyśleń. 4 .Jak bardzo forum zatrząsnęło waszym ówczesnym światopoglądem? Czy po przeczytaniu forum mieliście uczucie, jakby ktoś wylał na was wiadro zimnej wody? Nie, ponieważ już od długiego czasu mam bardzo niepopularne poglądy na niektóre kwestie. Mąż czasami aż za głowę się łapie, co ja wygaduję Raczej utwierdziłam się w słuszności swoich przemyśleń. Takim książkowym (a może raczej forumowym ) przykładem "złej" kobiety była moja babcia. Patrząc na nią wiedziałam jaka nigdy nie chcę być. Już wtedy w dzieciństwie zaświeciła mi się czerwona lampeczka, że coś tutaj jest nie tak. Dzięki Wam trochę bardziej rozumiem mechanizmy jej działania. Podsumowując: O Waszym istnieniu dowiedziałam się na pewnym blogu propagującym kulturę słowiańską. Dawno temu autor tego bloga napisał o istnieniu forum "bracia samcy". Zajrzałam tutaj i już zostałam. Jednak już na tamtym blogu dużo się dowiedziałam, np. tego jak kobieta może energetycznie podbudować bądź zniszczyć mężczyznę, w zależności od swoich działań. Generalnie mogę powiedzieć, że tutaj poczułam się jak u siebie. Dobrze jest wiedzieć, że nie jestem jedyną osobą z takimi niepopularnymi poglądami.
  20. Ania:)

    Dzień dobry :)

    Tyle odpowiedzi ... Dziękuję pięknie za miłe powitanie @SzatanKrieger, to nie ja Widziałam temat na forum, ale artykułu jeszcze nie czytałam.
  21. Ania:)

    Dzień dobry :)

    Witam wszystkich. Mam na imię Ania. Na forum zaglądam od bardzo dawna. W końcu postanowiłam się zarejestrować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.