Skocz do zawartości

emrata

Starszy Użytkownik
  • Postów

    370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

O emrata

  • Urodziny 10.11.1993

Profile Information

  • Płeć
    Kobieta

Ostatnie wizyty

2420 wyświetleń profilu

Osiągnięcia emrata

Kapral

Kapral (4/23)

124

Reputacja

  1. Poproszę zatem o dożywotnego bana, za pisanie w wątku poza rezerwatem. Mnie nie będzie korcić, Wy sobie odpoczniecie. Czuwaj!
  2. Nie wiem i Ty też tego nie wiesz. Dla mnie siedzenie z herbatą pod kocem i spędzanie czasu sama ze sobą jest niekednokrotnie o wiele bardziej rozwijajace niż dzień pełen atrakcji. Człowiek, który ma bogate życie wewnętrzne nigdy nie nudzi się sam ze sobą. To nadal tylko Twoje spojrzenie z jednej strony. Wyżej opisałam sytuację, gdzie mogę prześledzić to, co się dzieje w głowie inny osób podczas zaangażowanych rozmów o-za przeproszeniem- dupie Maryny, kiedy to cały rzyg myślowy wylewa się przez usta, bez pauzy, tak że nie ma czasu na zredagowanie wypowiedzi w głowie. I wiem, co się też dzieje wtedy kiedy milcze, w mojej. Ilość poruszanych wątków w pierwszej sytuacji jest nieporównywalnie mniejsza niż w tej, która dotyczy mnie, wyłącznie i bezpośrednio. Może jednak sytuacja nie wygląda tak jak ją widzisz.
  3. I dokładnie wiesz, co się dzieje w jej głowie dzięki weekendowym rozmowom na messengerze?
  4. Zdajesz sobie sprawę, że to co Ty widzisz, nie musi być tym co jest rzeczywiście w jej życiu? Piszesz jakbyś towarzyszyła jej całymi dniami i wiedziała, co się dzieje w jej głowie. To błąd. Podjęłaś jakiś wysiłek, żeby dowiedzieć się czegokolwiek o jej wnętrzu? Osądy na podstawie zewnetrzych rzeczy są niesamowicie złudne. Dodatkowo jesli jest introwertykiem nie będzie chętna się dzielić swoim wnętrzem z każdym, ciężko dociec, co tam się dzieje w środku tak naprawdę. Kiedy mam uczestniczyć w rozmowach z ludźmi, mało mi znanymi, którzy szczególnie miłują powierzchowne osądy, to wolę milczeć, bo moje rozmyślania są dla mnie ciekawsze. Dla Ciebie w takiej sytuacji, mogłabym być nudna jak flaki z olejem, a tymczasem w mojej głowie przez minutę dzieję się więcej niż podczas takiej godzinnej "rozmowy".
  5. A no ok. "Sprostowałam", bo nie każdy kosmetyk jest comedogenny, myślałam, że dziewczyny o tym nie wiedzą. Nie myślę zmieniać diety, wegańska mi służy, wolę też produkty regionalne i sezonowe bo są świeże, z dietą azjatycką byłby problem w tym względzie.
  6. No czego? Co takiego strasznego tam napisałam? Przeciw czemu mój drogi Ty się buntujesz?
  7. A wiesz, że są takie mineralne, nie zatykające, nawilżające, kremy bb i nawet pomagające w walce z zaskórnikami? Śmieszy mnie to jak faceci mówią, że trądzik ma, bo tapetę nakłada. No niestety nie jest to główna jego przyczyną, co najwyżej może ten problem spotegowac. Śmieciowe jedzenie, cukry proste, brak nawodnienia i widać, która dziewczyna ma zdrowy tryb życia, która nie. Panie do takich zmian skórnych z ww. powodów są bardziej predysponowane. Pomijam problemy natury hormonalnej i flory bakteryjnej skóry (mężczyźni z tym się też spotykają), bo to wymaga leczenia. Pamiętam jak mój z chłopak z czasów lo miał duży problem z trądzikiem, bardzo dużo mu to odbierało pewności siebie, po roku leczenia miał piękną cerę, a po kolejnym zapomniał z czym się borykał kiedyś i wygłaszał podobne komentarze jak niektórzy tu.
  8. Bo chcą się podobać? Bo każdemu jest miło kiedy słyszy komplement? Połowę swojego życia spędzasz z kobietami i nadal nie wiesz takich rzeczy? Spróbuj kiedyś z jakaś porozmawiać dla odmiany, może wyjaśnią Twoje wątpliwości, nie trzeba będzie pytać na forum.
  9. Miłość to codzienne przezwyciężanie egoizmu aby móc bezinteresownie ofiarować dar z siebie. Lepszej definicji miłości nie znam jak ta opisana przez apostoła Pawła z pierwszego listu do Koryntian. To raczej zakochanie.
  10. Zbudowałam niewiele jak widać, ale to też wynika z mojej małej liczby znajomych ogólnie. Chyba, że nie wiem, gadki szmatki na uczelni mają się wliczać w relacje koleżeńskie, ale nie są one systematyczne, nie wychodzą poza obręb uczelnie, ciężko je określić ogólnie jako jakieś stałe.
  11. No bo przecież żadnych trudności na przestrzeni lat z ich egzekwowaniem nie ma, nie? Lasy czysciutke od samego wprowadzenia przepisu. Nie do końca wierzę w nauczanie mas. Tym bardziej, że problem jest palący, A wyedukowanie trwa. I nie muszą tego wszyscy rozumieć, nikomu do głowy na siłę się nie da wbić motywacji do rozumienia, ważne, że efekt w postaci nie oplacalnosci wywalania śmieci gdzie popadnie lub ograniczenie kupowania plastikowych butelek będzie widoczny.
  12. Nie jestem fanką seriali (nie znam postaci z gry o tron), jedyny jaki obejrzałam to był mini serial animowany "wodnikowe wzgórze", całkiem ok. Natknęłam się na bardzo pozytywny odbiór tej produkcji i się trochę bije z myślami czy warto poświęcić na to czas. Widzę, że i tu odbiór bardzo na tak więc może jednak warto.
  13. Uciełam kontakt z panem "D" i "E", w myśl zasady, że z byłymi nie tkwi się w relacjach "kolezenskich". Więcej zażyłych relacji z płcią przeciwną nie miałam. Oczywiście koleżanek miałam nieporównywalnie więcej i co kolejnym etap, to rotacja miała miejsce, bo "drogi się rozchodziły". Ale o znajomości z płcią przeciwną tu się rozeszło.
  14. W drugą stronę też to działa. Nie wiem czy w podobnym mechaniźmie to się może dziać, bo w głowach Wam nie siedzę, czy motywację żeńskie lub męskie się jakoś różnią, ale efekt jest ten sam. Dwóch kolegów, kilkuletnia znajomość od czasów szkolnych, taka na wyjazd, na piwo, na planszówki. Pan A- zaręczył się, kontakt ucięty niedługo po, bo "koleżanka zbyt ładna". Pan B- nigdy o związkach nie rozmawialiśmy, ale chyba nie był w żadnym poważnym, znalazł dziewczynę na studiach- kontakt ucięty, bo czasu nie ma. (nie podejrzewam, bo facet bardzo ogarnięty, ale mam przebłyski, że bez mojej wiedzy byłam wsadzona na orbitę) I jest też wyjątek. Pan C- znajomość od pierwszego dnia studiów, jakoś tak wyszło niezmierzenie, wspólne zainteresowania, poglądy, humor. W trakcie studiów miałam zwiazki i nie uciekłam, on ma dziewczynę już jakiś czas, też nie ucieka. Stopień zażyłości relacji na podobnym pułapie przez cały okres jej trwania. Jednak się da.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.