Skocz do zawartości

deleteduser28

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1702
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    25.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser28

  1. Od zawsze starzy pomstowali na młodych, a młodzi uważali starych za betonów, naturalna kolej rzeczy. A przynajmniej część z nich. Jestem przekonany, że dla kogoś (strzelam) urodzonego w 1925 roku, ktoś urodzony w 1970 roku, jako kilkunastolatek w latach '80-tych zaangażowany w muzykę i subkulturę punk, z włosami na cukier/irokezem, dziwnymi ubraniami, słuchaniem hałasu takiego jak dezerter, siedliskiem degeneracji und rozpusty jarocin, mógł być takim wynalazkiem, jak dzisiaj dla niektórych są przysłowiowe "pizdy w rurkach". "Przeżyłby taki wojnę? Chuja by przeżył kurła! Pizda nie facet!" Osobiście nie widzę jakiegoś młodzieży, a gdy słyszę takie teksty, przypomina mi się janusz jakub czarodziej i jego podział na ludzi starej daty i tych urodzonych po 2000 roku. Oczywiście zdarzają się dzbany, że uszy więdną gdy ich się posłucha, ale to jak w każdej grupie wiekowej. Edit: @Quo Vadis? Kurła, tak mnie ruszył Twój post, że muszę wrzucić tę pastę: "My, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał." http://joemonster.org/art/37251 I jeszcze cytat Kazika mi się przypomniał: "A co mnie najbardziej wkurwia u młodzieży, to to, że już więcej do niej nie należę."
  2. Nie dość, że rodząc się w tym kraju przypada na niemowlaka ~27 koła długu publicznego i jeszcze trzeba go ochrzcić, bo się z grzechu urodził, to niektórzy już na starcie mają jeszcze bardziej pod górę: http://www.polskatimes.pl/strona-kobiet/tu-zyje/a/dziecko-w-brzuchu-mamy-zostalo-dluznikiem-zus-teraz-maly-lodzianin-ma-piec-lat-i-moze-go-scigac-komornik,13031450/ To wszystko opiera się na jakiejś naciąganej interpretacji przepisów i prawdopodobnie nie wyegzekwują tych $$$, jednak sam zamysł rozbawił mnie i wkurwił jednocześnie. Przy okazji dowiedziałem się, że dziedziczy się od chwili poczęcia.
  3. Kononowicz tym razem planuje stworzenie polski od morza do morza. We wcześniejszych filmach mówił, że jest wnukiem piłsudzkiego, teraz okazuje się, że jego ojciec był ułanem. Poczułem ducha 2006 roku:
  4. Jeden koleś przezornie wszedł w kasku (6:03), widać już wcześniej podobne incydenty miały miejsce. Ten w skórze dobrze sobie poradził. Nie dziwię się, że rozbił butelkę na jednym z agresorów. Oni atakowali z przewagą liczebną, więc nie zasłużyli na honorowe potraktowanie i normalną walkę na pięści. Ale faktycznie, ciekawe, czy był ciąg dalszy po wyjściu.
  5. Chodziło mi tylko o to, że specjalny osobny dział dla niego i odnośnik ze strony głównej forum, gdzie widoczne jest to pseudo, to imo zbyt duże poświęcanie uwagi komuś takiemu. Nie myślałem o przemilczeniu całkowicie, niedokładnie napisałem. Wątki o których wspomniałeś, o złych doświadczeniach, mają wartość dydaktyczną i dają szansę na wyłapanie i ominięcie pewnych schematów w przyszłości, nie postawiłbym znaku równości między nimi. Ale po prostu będę omijać to universum, pewnie moja duża awersja do niego spowodowała, że mogłem trochę przesadzić. Btw już nie ma Breivika, tylko Fjotolf Hansen.
  6. Przed Bożym Narodzeniem gural mówił do dziewczyny która powiedziała mu kilka słów prawdy na omeglę: "życzę ci wszystkiego najgorszego na te święta". Teraz zbliża się Wielkanoc, a gural kolokwialnie mówiąc ma przepierdolone - karma zadziałała wyjątkowo instant. BTW Szczerze mówiąc akurat to jedno uniwersum kwalifikuje się do wywalenia na fajans. Typ który m.in. namawiał 12/13 latkę do obnażenia się i prawdopodobnie będzie mieć postawione zarzuty o pedofilię raczej nie powinien być kojarzony z tym miejscem. Ale to tylko moje zdanie, nie musisz przytaczać regułki "to forum Marka", bo zdaję sobie z tego sprawę.
  7. A tutaj z drugiej strony, Kononowicz dzisiaj wrzucił "Jak poderwać chłopaka - poradnik dla kobiet". Oprócz tego dzisiaj wrzucił jak radzić sobie ze słabą potencją - okazuje się, że remedium jest m.in. grabienie liści i wizyta u lekarza socjologa lub ginekologa.
  8. Do niedawna myślałem, że takie klimaty to szczyt: jednak rzeczywistość kolejny raz przerasta wyobraźnię.
  9. Podobne zaskoczenie przeżyłem, gdy moja nauczycielka z podstawówki i gimnazjum, którą zawsze mocno lubiłem i z wzajemnością, po dodaniu jej do znajomych na fb okazała się fanką Jaruzelskiego, Wałęsy i Platformy Obywatelskiej. Co do czarnego protestu, to nie widzę u siebie w znajomych poruszenia, jedynie jedna koleżanka dała sobie na profilowe "#biały_protest" szablon, czy jak to się nazywa.
  10. Kiedyś w aptekach był b.dobry suplement "Methiovit", chyba najlepszy z tej półki, niestety dawno już jest wycofany. https://www.doz.pl/leki/p2136-Methiovit Może coś z sylimaryna, to jest ok z tego co pamiętam, kiedyś brałem: https://www.doz.pl/apteka/p2333-Sylimarol_70_mg_drazetki_70_mg_30_szt Tutaj info od dr Henryka Różańskiego na ten temat: http://rozanski.li/48/sylimaryna-sylimarol-i-ostropest/ Ostropest plamisty też jest dobry na wątrobę: https://www.doz.pl/apteka/p66078-Ostropest_plamisty_tabletki_30_szt. Edit: Jak będziesz miał chwilę, to może zerkniesz: http://espz.pl/materialy/hepar.pdf Fitoterapia chorób wątroby i pęcherzyka żółciowego Dr Henryk Różański Akademia Medyczna im. K. Marcinkowskiego Zakład Historii Nauk Medycznych Kierownik Zakładu: prof. dr hab. med. Roman Meissner Ośrodek Badawczo-Rozwojowy LNB Poland
  11. Majstersztyk. Podniosła ceremonia. [*]
  12. Nie dziwi mnie to, patrząc na kierunek w którym to wszystko idzie. Co do cookies i reklam na podstawie historii to raczej norma od dawna, ale ostatnio wydarzyła mi się trochę dziwna historia historia związana z facebookowym messengerem i youtube. Pisałem na fb coś ze znajomym, wspomniałem o petardach achtungach (zwracam uwagę, że nie szukałem tego hasła w google/youtube ani wcześniej ani później). Za chwilę wchodzę na youtube (niezalogowany jestem) a na głównej stronie proponuje mi filmik "GIGANTYCZNE SŁONECZKO ZE STARYCH ACHTUNGÓW ! HIT CZY KIT ?" autorstwa youtubera o którym nigdy wcześniej nie słyszałem i nie oglądałem żadnej z jego produkcji. Ten znajomy tamtego dnia w jednej wiadomości na messengerze użył słowa "glany", a przy następnym wejściu na yt w proponowanych wyskoczył mu utwór "Glany i pacyfki" Artura Andrusa. Raczej to zbieg okoliczności, ale trochę nietypowy.
  13. Dobry materiał Wardęgi. Wiadomo, że przy okazji sam chce sobie poprawić wizerunek i raczej nie jest realnie wczuty w tę sprawę, ale duży props mimo to. Do gurala zacząłem czuć sporą niechęć sporo przed rozpoczęciem się tej afery, po zobaczeniu szota w którym pokłócił się z kolesiem na omegle i chciał od niego adres zamieszkania, by do niego przyjechać i załatwić sprawę w cztery oczy. Gdy koleś podał swój adres guralowi, tamten zamówił mu do mieszkania pizzę i prostytutkę, już wtedy wiedziałem, że to "człowiek" pozbawiony honoru i odwagi cywilnej. Takich kompromitacji w międzyczasie było sporo więcej. Na wykopie widziałem, że ludzie zgłaszali jego wyskoki na policję, a nawet ktoś wysłał info do Zbigniewa Ziobry, jednak myślę, że obejdzie się bez większych konsekwencji prawnych dla niego. Już były akcje niszczenia Magicala/Rafonixa/Bystrzaka i nie odniosły zamierzonego skutku, co najwyżej chwilowo im dokuczyli. Ale może się mylę. A "przeprosiny" gurala to czysta żenada, on nie czuł skruchy, tylko to, że traci grunt pod nogami i donejty nie będą się zgadzać, przez co zebrał się na nieszczerze "pokajanie się" stosując przy tym spory jak na takiego przygłupa wachlarz manipulacji i grania na emocjach. Jeszcze śmieć smiał sugerować, żeby wróciło to wszystko co jemu robią cisnący go ludzie, a nie pomyśli, że do niego powinno wrócić to co mówił do Martyny ("życzę ci żebyś zdechła/żeby cię ktoś zgwałcił/życzenie kalectwa itp."). Jego zachowania wyraźnie sugerują, że to mentalny 12 latek, autentyczny niedorozwój. Gdyby miał honor, szczerze przeprosiłby i zniknął z YT, ale do czego innego on może się nadawać...
  14. Osłabiają mnie takie zachowania. Co do wyrzucania śmieci przez balkon, praktykują to dosyć intensywnie na cygańskim osiedlu w słowackich Koszycach:
  15. deleteduser28

    W co aktualnie gracie?

    Nie grałem nigdy przez neta, kiedyś czasami hot seat klasycznie. Teraz co jakiś czas odpalam z komputerem [AI] pojedyncze scenariusze na 160% poziom trudności i jakoś mnie nie ciągnie do grania online, ale gdyby się to zmieniło, to będę pamiętał.
  16. Noo dokładnie to samo. Zastanawiam się czy w innych zawodach też tak jest przerąbane. Mam wrażenie, że współczesny świat gnoi takich jak my. No współczesny świat promuje ekstrawertyczną postawę, jest z tego więcej benefitów. Częściowo przez to, że ludzie często nie rozróżniają wyszczekania od pewności siebie itd. Ale paradoksalnie do gnojenia przez otoczenie w moim przypadku nigdy nie doszło, bo w sytuacjach podbramkowych najczęściej się mobilizuje i po przeciągnięciu struny umiem sobie poradzić. W zeszłym roku np. zdarzyło się, że jeden współpracownik zachował się w stosunku do mnie agresywnie,gdy powiedziałem mu co myślę o tej sytuacji, na jakieś 10 sekund zamarł, przestał się ruszać und oddychać. A podkreślam, że jeszcze nie zdążyłem podnieść głosu, ani użyć wulgaryzmów. W przeszłości zdarzało się też, że interlokutor nastawiony ofensywnie dostał drgawek czy zaczął się dusić. Ale to były incydentalne przypadki w skali życia, nie jestem raczej konfliktowy. Dlatego sam nie rozumiem takiego podwyższonego poziom niepokoju w "bezpiecznych" sytuacjach, ale częściowo poradziłem sobie z tym samoograniczaniem. Nie wiem czy to jakieś konkretne negatywne wzorce, nie dokopałem się do tego jeszcze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.