Ja to widzę tak:
1 To, że ktoś doszedł do większych pieniędzy nie oznacza, że potrafi przekazać w procesie wychowania potomstwa odpowiednie wzorce, często bazuje na metodzie wychowawczej własnych rodziców, która może nie mieć nic wspólnego z zarabianiem kasy. I zwyczajnie potomstwo nie będzie potrafiło zarabiać kasy, a często nawet jej utrzymać.
2 Ktoś doszedł do dużej kasy np na dziedzinie nie związanej z biznesem np. na sztuce. Dajmy na to słynny malarz lub raper. Miał 4 zony, 10 dzieci ślubnych, drugie tyle nieślubnych. I gdy umiera np z jednej wielkiej fortuny robi się 20 mniejszych, pieniądze idą do ludzi, którzy nie potrafią nimi zarządzać i wszystko tracą lub idzie na konsumpcję.