Mosze Red

Witam

Witam

To można wpaść w kompleksy, takie 18,5 cala to już kawał chuja, a co dopiero 21 czy 24 cale

Polecam serial: Miasteczko Wayward Pines, jestem po 3 pierwszych odcinkach i serial wciąga. Zarys fabuły: Agent Secret Service poszukuje dwójki zaginionych agentów, swojego przyjaciela i swojej byłej kochanki. Mamy rok 2014. Jedzie do miasteczka gdzie ostatnio ich widziano, ma wypadek i ląduje w szpitalu, giną jego dokumenty, pieniądze, wszystkie rzeczy osobiste. Odnajduje zwłoki swojego przyjaciela oraz swoją kochankę, która okazuje się żyje w tym miasteczku od 8 lat i ma męża i domek z ogródkiem (a zaginęła 5 tygodni wcześniej ). Całe miasteczko jest otoczone licznymi "zabezpieczeniami" aby nikt się nie wydostał, a zatrzymało się w rozwoju (asortyment w sklepach, usługi) w okresie prezydentury Clintona. Nie ma możliwości nawiązania kontaktu ze światem zewnętrznym. Do miasta każdy może wjechać, ale kto się zatrzyma zostaje tam na zawsze, dostaje nowe życie i stosuje się do zasad lub kończy marnie. Główny bohater, spotyka kobietę, która siedzi w miasteczku od roku (przynajmniej tak jej się zdaje) a przyjechała do niego w 1999. Generalnie nikt nie może się wydostać, mieszkańcy dostają nowe życie, przestrzegają swoistego kodeksu, zasady typu nie mów o poprzednim życiu, pilnuj żeby nikt nie opuścił miasta, zawsze odbieraj telefon i kilka innych Jeśli ktoś łamie najważniejszą zasadę (próbuje wydostać się z miasta), psychotyczny szeryf wykonuje jego publiczną egzekucję przez poderżnięcie gardła, w centrum miasta i w obecności wszystkich mieszkańców. Całość z rządowym spiskiem i zdradą partnera w tle.

Adolf to mogło być podchwytliwe pytanie, trzeba było zapytać: "Z KIM MIAŁAŚ?"

Ja osobiście śmigałem peugotem kilka lat. Tyle że na 4 kołach, takim jak ten: Powodów do narzekań nie miałem Na skuterach się nie znam, ale obstawiam, że Japończyk w tym przedziale cenowym był by lepszy.

Najbogatsze rody magnackie zawinęły manatki i się zwinęły z nieistniejącego już kraju. Dam wam najbardziej jaskrawy przykład, współczesnej potomkini: Tamara Laura María de los Dolores Luisa Fernanda Victoria de Todos los Santos Czartoryska y Picciotto.

Witam w klubie. Inne nagranie, ale służące do tego samego. Efekt był fenomenalny. Tyle, że nie wierzę w takie sprawy, i twierdzę zwyczajnie, że to co przeżyłem podczas sesji hipnotycznej, to składanka z wiedzy zawartej w mojej głowie czyli bardzo interesująca fantazja, którą mózg wytworzył w oparciu o posiadaną wiedze książkową i z innych źródeł. Same przeżycia bardzo emocjonujące, aż za bardzo, nie powtórzyłem sesji. Miałem cofkę do IV w p.n.e. do Rzymu.

Nadal mogą się pochwalić Bracie Janie, tyle że kiedy było trzeba spierdolili z Polski i teraz np. są arystokracją Hiszpańską czy Brytyjską.

To by potwierdzało teorie, ze na forum są tylko stulejarze i homosie. Ci co witają się z paniami to stuleje, a ci co z panami to homo. Widzisz Marku jak wszystko się zgadza z kobiecym postrzeganiem forum? Może już czas kupić skodę ....

Witam

Nie ma czegoś takiego jak obrona przed nożem, jest tylko obrona przed szantażem nożem.

Ok, przyjmijmy za punkt odniesienia osoby płci męskiej, o których panie mówią, że przechodzą kryzys wieku średniego. Z moich obserwacji wynika że prawie zawsze dotyczy to mężczyzn, którzy albo są w separacji, albo po rozwodzie. Mamy najczęściej do czynienia z panem, który wziął się za siebie, zadbał o sylwetkę, odżywianie, wygląd, zaczął realizować pasje, bo teraz go stać. I bardzo często ma znacznie młodszą kochankę lub kochanki. Dla pań taki pan przechodzi kryzys wieku średniego Jest to przypisanie jednostki chorobowej osobom, które dbają o swoją życiową satysfakcje i własną atrakcyjność. Gdy ich byłe żony, koleżanki ze studiów czy szkoły średniej już wyblakły. Zazdrość w najczystszej postaci, że "starszy pan" ma życie takie iż ma co wkleić na fejsa, że może bez problemu mieć kobiety młodsze i atrakcyjniejsze od nich, ma jakieś pasje i zainteresowania, oraz zwyczajnie ma ŻYCIE, przestał swoje marnować. Dochodzi klasyczna walka o zasoby, "jak on śmie wydawać kasę na rozrywki i panienki, cham i prostak, w tym wieku powinien się ustabilizować" , "żonę zostawił, małe alimenty płaci a resztę na auta i dziwki wydaje" . Facet z "kryzysem wieku średniego" wypada zazwyczaj ramy sponsora/ bankomatu ewentualnie sponsoruje dużo młodsze laski, co tez paniom w jego wieku nie w smak, bo przegrywają z młodsza konkurencją. Tak więc bracia, w mojej opinii kryzys wieku średniego nie istnieje, a może inaczej, jest to dorobienie złej legendy do pozytywnego zjawiska, zwyczajna walka na polu ideologicznym. Jeśli zjawisko nie podoba się jednej grupie, gdyż traci ona dotychczasowe korzyści, to należy to zjawisko obrzydzić.

Ciekawy mechanizm i ciekawa sprawa. Oczywiście lewak, który pisał artykuł nie omieszkał potępić zjawiska, ale kogo obchodzi co ma do powiedzenia http://www.fpiec.pl/post/2016/05/31/rrrrodzinyktorebylynajbogatszew1427rokusanajbogatszetakzedzisrr

Ponieważ typ jest bardzo agresywny, ale leży na ziemi i ma obrażenia czyli nie ucieknie ani nie będzie nikogo gonił. Przyjmuję, że biorę go żywcem, a nie mam paralizatora, który jest najlepsza opcją. Po pierwsze nie pozwolił bym się zbliżyć żadnemu medykowi do momentu, aż typ będzie skuty. Oddelegował bym jednego policjanta, żeby trzymał z dala widzów. Gaz wbrew pozorom ma spory zasięg, na zmiękczenie cały pojemnik, jak nie zadziała to drugi, nawet trzeci. Nawet jak jest naćpany to po kilku minutach adrenalina mu opadnie i odczuje gaz. W między czasie kazał bym skombinować koc. Jak już typ zaczął by wykazywać oznaki iż gaz działa. Powinno go się podejść minimum z dwóch stron, jak jest możliwość to z trzech. Każdy policjant powinien podejmować działania (okrzyki, hałasy) żeby go zdezorientować, aby nie mógł skupić się na konkretnym celu. Koc zarzucić na głowę, odruchowo próbuje się wyplątać, naćpany czy nie jak nie widzi to dąży do tego, żeby znów widzieć. Atak na uzbrojoną rękę, albo pałkami do momentu wypuszczenia broni, albo dwóch policjantów idzie masą na uzbrojoną rękę i zakłada dźwignię, oczywiście to jest bardziej ryzykowne rozwiązanie. Skupić się na ręce z nożem, do momentu, aż typ będzie rozbrojony, wszystko inne jest wtórne, niech sobie kopie, wierzga, bije pustą ręką. Czyli: - zabezpieczenie ekipy medycznej i widzów - użycie gazu - rozproszenie uwagi - pozbawienie napastnika zdolności widzenia - atak skupiony na uzbrojonej kończynie

Kilka tygodni temu była w internetach akcja policji z któregoś kraju europejskiego, gdzie dwóch policjantów obezwładniło PRAWIDŁOWO nożownika, i to takiego co stał na nóżkach i dość agresywny był. Nie użyli broni palnej (chyba nawet nie mieli jak dobrze pamiętam ).

Zawsze ciekawiło mnie takie porównanie, dzieci wychowywane przez samotną matkę vs przez samotnego ojca. Najlepiej z podziałem dzieci na płeć.

Widzę panowie, że nie ogarniacie. Policjanci na filmie to niemoty. Chodzą szukają zeszłego tygodnia, a obezwładnianiem napastnika za pomocą gazu zajmuje się lekarz/ ratownik, co jest kurwa? Patrzcie uważnie, policjanci z bronią palną wchodzą sobie wzajemnie na linie strzału. Później napierdalają bezmyślnie pałkami, zamiast obezwładnić, no i oczywiście ich narzędzie pracy/ broń wypada z łapek. Gdyby ten gość był ogarnięty i miał taki zamiar to by ich tak jak tam stoją wymordował, zarówno policjantów jak i lekarzy. Marek, co mieli zrobić? Są techniki interwencji do stosowania w takich sytuacjach, gdzie może operować 2 , 3 lub 4 policjantów jednocześnie. Ci panowie na zdjęciach mają ewidentne braki w wyszkoleniu jeśli chodzi o techniki interwencyjne policji. Nie przestrzegali zasad bezpieczeństwa jeśli chodzi o użycie broni. Oni nie zostali prawidłowo przeszkoleni (oczywiście przypuszczam, że przeszkolenie mają, na papierze), nie powinni nigdy wyjść na ulicę.

Witam

Mój przyjaciel nazywa rozmowę z laską, na temat pomagania swoim starym rodzicom testem na człowieczeństwo.

Wiesz, że to znakomity test dla laski jak zareaguje na takie coś. Dodam od siebie, że większość tych, które będą to potępiać, zwyzywają cię od maminsynków czy frajerów bo pomagasz starym rodzicom potrafią odpalić "podwójne standardy" gdy trzeba dać kasę dla własnej mamusi lub innego członka rodziny to jest cacy, dla twoich to jest be. Znam takie panny i takich chłopaków, którzy z nimi żyli. Jak ty dasz kasę matce to jesteś idiota i nic nie myślisz o wspólnej przyszłości, twoja matka jest dorosła i sobie dobrze radzi. Natomiast gdy ona da swojej mamusi to jej mamusia potrzebuje i tysiąc usprawiedliwień, ba bardzo często będą akcje żebyś ty pomógł jej mamusi, albo np. zainwestował w interes jej ojca/ brata itp... najczęściej bez papieru, na gębę. Oczywiście usprawiedliwienie, że to rodzina (lub niedługo, już rodzina) i trzeba pomagać . Ja na przykład w ramach testu każdej lasce, która może rokować na LTR mówię że co miesiąc wydaję na matkę 1000 - 1200 pln (zgodnie z prawdą), matka ma rentę, jest całkowicie niezdolna do pracy więc płacę jej wszystkie rachunki czynsz, tv, internet, światło i ładuję telefon za stówkę. Od czasu do czasu zrobię jej większe zakupy. Momentalnie przekonuję się z kim mam do czynienia, dodam że 90% lasek oblewa test.

No ale to też wpisuje się w obowiązki rodzicielskie i to co napisałem, ze wypełniają je należycie.

Potwierdzam spożywam siemię lniane "od zawsze". Codziennie piję zalane ciepłą wodą, dwie płaskie łyżeczki siemienia mielonego. Trochę glutowate i praktycznie bez wyraźnego smaku, ale się człowiek przyzwyczaja. Ponadto prażę siemię i prażone ziarno dodaję do przeróżnych potraw np. sałatek.

To jest akurat dylemat 90% społeczeństwa. Gdzie wcięło kasę z mojej pierwszej komunii A jak babcia dawała kasę dla wnuczka rodzicom, a nie wnuczkowi to dała ją na jego potrzeby, a nie żeby on nią dysponował. Chyba, że wyraźnie powiedziała zostawiam wam pieniążki, dajcie Adriankowi, to wtedy dała dla dziecka, a nie na dziecka potrzeby.

Bo pies nie jada tego co człowiek powinien jeść w zdrowej diecie. Jeśli regularnie spożywasz takie rzeczy jak chrzan, czosnek, cebula, por, ostre przyprawy. Szanse na to, że w twoim organizmie zagnieżdżą się pasożyty są bliskie zeru. Przynajmniej w naszej strefie klimatycznej.