Skocz do zawartości

józekk

Starszy Użytkownik
  • Postów

    532
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez józekk

  1. Dziękuję wszystkim za komentarze.

     

    16 godzin temu, Imiennik napisał:

    Dobrze że jej nie bzyknąłeś bo jeszcze o gwałt by oskarżyła. Daj se spokój, to nie jest normalne, problemy laska robi na starcie, co będzie potem?

     

    Myślę, że aż tak to nie, chociaż kto wie.

     

    15 godzin temu, maroon napisał:

    Na tym forum daje sie coraz większe spierdolenie obserwować. Z jednej strony kobiety kurwy i dziwki, z drugiej pierwsza randka, każdy chce od razu chuja moczyć, a potem płacz. 

     

    Nikt tutaj nie płacze, po prostu zaskoczyła mnie reakcja, po 3 dniach od miłego spotkania.

     

    15 godzin temu, zuckerfrei napisał:

    Może dałeś takie emocje, że jej puściły hamulce - a w domu "doszła do siebie" i stwierdziła, że ona nie jest taka i to Twoja wina... słuchaj @Imiennik...

    Mogła się z tego zwierzyć koleżance, ta skrytykowała, a Ty dostałeś rykoszetem... zresztą kto je tam wie...

     

     

    7 godzin temu, JAL napisał:

    Na oko - włączył jej się tryb wyceny. Nie miała nic przeciwko wycałowaniu i macaniu, a potem sama (albo z koleżanką/siostrą itp. ) uświadomiła sobie, że "sprzedała" się za tanio. Więc próbuje to korygować i bada teren w jedyny sposób jaki potrafi. Znasz powiedzenie: "Ruchasz się, czy trzeba chodzić z tobą za rękę?"

    Gównotesty to kolejny  durny sposób, żeby się spytać o to samo w odwrotny sposób: "Chcesz ode mnie coś więcej, czy tylko ruchanie"?  

     

    Samica bada teren. Jak znasz zasady, to możesz się w to bawić. Tylko czy warto? Moim zdaniem nie. 

    Wszystko na to wskazuje, sama wpadłaby na to szybciej lub nie. Ta opcja jest najbardziej prawdopodobna.

  2. Standardowo, jeśli zły dział, proszę o przeniesienie.

     

    Kilka dni temu spotkałem się z 20parolatką, poznaną w necie. Od poznania do spotkania około tydzień czasu. Spotkanie trwało 3-4h, w tym czasie, rozmowy, lizanko, macanko itd. Rozstaliśmy się w dobrych nastrojach i raczej z obopólnym zadowoleniem.

     

    Dzisiaj fochy, że jak mogłem się tak dobierać do niej itd. wyraźne ochłodzenie relacji. Shit testy z komplementami i inne kwiatki.

     

    Fakt, że na spotkanie pojechałem nakręcony po sobotniej imprezie i może faktycznie trochę się rozpędziłem z poczynaniami.

     

    Pytanie do starych wyjadaczy ocb?

     

    Dlaczego po 3 dniach takie gożkie żale?

     

    Pozdrawiam.

  3. 15 godzin temu, Chains napisał:

    Najchujowszy sposób, żeby sobie rozjebać organizm. 

     

    Pierdololo. Sprawdzałeś, czy lecisz na medialnej wiedzy?

     

    Dla mniej odważnych polecam zacząć od postu przerywanego IF, już taki tryb odżywiania daje odczuwalne rezultaty, w połączeniu z low carb i eliminacją syfu przetworzonego mamy kompleksowy kombajn. A dodatkowy boost to liczenie kalorii. 

     

    Dietę keto też stosowałem, poleciało 30kg, tak 30kg smalcu w 9 miesięcy. Jest ona zbyt restrykcyjna, ale skuteczności nie można jej odmówić.

    • Like 1
  4. @BRK275 Moim zdaniem: dopamina nie brała udziału w "akcji" i nie nastąpił wyrzut prolaktyny.

     

    Do najczęstszych objawów towarzyszących zwiększonej ilości prolaktyny u mężczyzn można zaliczyć:

    1. ból głowy;
    2. obniżenie nastroju;
    3. stany depresyjne,
    4. ciągłe zmęczenie,
    5. zaburzenia widzenia;
    6. spadek masy ciała, a przy tym wzrost ilości tłuszczu,
    7. hipotrofia jąder;
    8. niepłodność związana ze zmniejszoną liczbą plemników w nasieniu oraz zaburzenia potencji;
    9. problemy z erekcją;
    10. spadek libido;
    11. zaburzenia płodności (oligospermia, zmniejszenie ruchliwości plemników, spadek objętości ejakulatu).

    źródło:https://www.medonet.pl/zdrowie,prolaktyna-u-mezczyzn--jaka-pelni-funkcje-,artykul,1734899.html?utm_source=www.medonet.pl_viasg_medonet&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs

  5. 2 godziny temu, Falka Elen napisał:

    jeżeli obracalibyśmy się wokół parapsychologii mogłeś najwyczajniej odczuć obecność jakiegoś bytu. Ta "zlowrogosc" mogła byc jednak odczuwana jedynie przez strach, który potęgował odczucia :) Bardzo rzadko zdarza się że duchy, duszę, energia jest negatywnie nastawiona, wszystko siedzi w naszej głowie :)

    Nie zgodzę się, że to strach tak skumulował odczucia, takiej reakcji w życiu nigdy nie miałem, ani wcześnie, ani później.

     

    2 godziny temu, Falka Elen napisał:

    Mogly to tez być zjawiska typowo naturalne, jakies skumulowane napięcie, ładunki, fale elektromagnetyczne, jest dużo możliwości. 

    Odpada zupełnie.

     

    2 godziny temu, Falka Elen napisał:

    ja też miałam wiele razy w życiu takie doświadczenia i najbliższym dla mnie porównaniem do tego zjawiska jest uczucie kiedy włącza się stary kineskopowy telewizor, ciężko mi to opisać ;) tak jakby po prostu ktoś wszedł bezszelestnie do pokoju. Niby nie słychać, ale jednak czuć że pokój się "czymś" wypełnił. 

    Jak wyżej.

    2 godziny temu, Falka Elen napisał:

    Nie ma czego się bac ;)

    Tak wiem. Strach był na poziomie podświadomym, bez udziału racjonalnego umysłu.

     

    Mimo wszystko dziękuje.

     

    Ps. hej.

    • Like 1
  6. @Falka Elen Mam pytanie, odnośnie ww. tematu.

     

    Do dziś zastanawiam się, co to było?

    Wklejam z innego wątku.

     

    Sytuacja z tamtego roku, późne popołudnie, siedzę w fotelu; nagle zaczynam odczuwać obecność jakiejś osoby(?) metr odemnie, która się we mnie wrogo wpatruje, momentalnie zalanie się zimnym potem i gęsia skórka, paraliż ruchowy, strach sięgnął zenitu. Trwało to kilka minut. Co ważne wszystkie odczucia na poziomie podświadomym, momentalnie taki strzał. 

     

    Do tej pory jak sobie to przypomnę to, mnie telepie. 

     

    Nie jestem osobą strachliwą, aczkolwiek to zdarzenie mnie poraziło. 

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.