Morfina

W dniu 26.07.2019 o 18:05, wojkr napisał:

Wyczuwam prowokację....

Witaj.

O, i jest coś co naprawdę mnie zaciekawiło. Uzasadnisz jakoś swoje odczucie..? Pytam z ciekawości, bo wiem że np mam specyficzną... manierę wypowiedzi, i generalnie (chociaż jeszcze tego nie zrobiłam) przeważnie poruszam dosyć dziwne tematy, i nie pierwszy raz słyszę że to co mówię (piszę) jest prowakacją. 

Niby jest wolność słowa a kiedy szczerze wyrażam swoje poglądy i opinie ludzie oskarżają mnie o prowokacje i kłamstwa. Nie wiem czy mówię w zły sposób, czy to co mówię jest aż tak dziwne albo niewiarygodne. Może tutaj dowiem się w końcu jak to jest... 

@lekkiepióro @Posejdon

Właśnie tego się obawiam, nie chcę zostać odebrana jako eghr... jak to teraz nazywają... "typowa atencjuszka" która chce zwrócić na siebie uwagę panów, w celu podniesienia sobie kulejącej samooceny (a jak wiadomo w obecnych czasach głównie do tego służą paniom media społecznościowe). Niby nie mam problemu żeby publicznie pokazać pysk, ale nie jestem pewna czy to odpowiednie do tego miejsce - stąd moje wcześniejsze wątpliwości. Uwierzcie na słowo - na swoją samoocene i realne towarzystwo nie narzekam. Po prostu cenię sobię obiektywne opinie osób z poza mojego dosyć specyficznego grona.

1 godzinę temu, Jan III Wspaniały napisał:

Moje argumenty: poczytaj sobie przepisy, bo nie chce mi się rozpisywać. Zaznaczyłem na grubo, na co zwrócić uwagę.

 

Poza tym to witamy na najlepszym forum.

Racja, słusznie zwróciłeś mi uwagę.

"Właściwy organ Policji może cofnąć pozwolenie na broń, jeżeli ustały okoliczności faktyczne, które stanowiły podstawę do jego wydania"

Czy o to z grubsza Ci chodziło..?

Jeżeli tak to nie wiem czemu w tym przypadku się tak nie stało, z drugiej strony wyraźnie podkreślone jest "może cofnąć" czyli wcale nie musi. Zabawne, dopiero teraz zaczęło mnie to zastanawiać, to nawet trochę... niepokojące, chyba muszę z ciekawości dopytać babcię.

21 minut temu, Patton napisał:

 

 @Patton Powiedziałem to kiedyś będąc wśród Januszy

Cóż, janusze to janusze.

Podobno upodobanie do obfitego biustu to swoisty pierwotny isntynkt, "odruch ewolucyjny". A przecież im bardziej jesteśmy świadomi swoich instynktów i odruchów, tym bardziej nie musimy być im bezgranicznie podporządkowani.

Każdemu według... gustu ^^ 

@Jan III Wspaniały

Racja, - mój błąd. Pomieszałam w historii, prawdopodobnie mózg błędnie podsunął mi własne uzasadnienie. 

Ale - jeżeli miałbyś w całości swojego założenia rację, oznaczałoby to że mam nie tyle co bujną wyobraźnie a schizofrenie paranoidalną, bo broń i pozwolenie widziałam na własne oczy, w towarzystwie dwóch świadków (z czego jeden z racji swoich doświadczeń jednoznacznie potwierdził jej autentyczność), a to musiałoby sugerować że osoba z którą spędziłam ostatnie dwa lata życia jest tylko wytworem mojej podświadomości. Szanse na to są równie wysokie jak na prawdziwość niemetaforycznego Matrixa, ale cóż - niczego nie możemy być pewni, a zwłaszcza tego czego nie możemy przynajmniej w 90% potwierdzić :') 

A z racji tego że ani Ty nie możesz potwierdzić i udowodnić prawdziwości swojej wersji (bo przecież nie znasz ani mnie, ani rzeczonej babci, ani mojego adresu, i nie masz zielonego pojęcia czy nie trzymam w domu nawet trupa), ani ja nie mogę w żaden sposób 100% potwierdzić prawdziwości swoich słów (bo zdjęć babci, broni, babci z bronią, ani niczego podobnego nie mam zamiaru wstawiać, a i tak nie byłyby 100% dowodem)... - Załóżmy że była to zwykła luźna anegdotka, i nie trzeba rozwodzić się nad tym kto ma rację

Czy najlepsza - to się okaże ^^ 

Poziom dyskusji jest wysoki, - szanuję.

Tak, zdecydowanie muszę tu przyprowadzić kolegę.

*Zastanawiam się czy i na ile przepisy zmieniły się od czasów komuny, tu mnie masz, zdecydowanie muszę się doedukować. 

@Patton @Tomko 

Odzyskuję wiarę w ludzi ?

Duże cycki są niepraktyczne, obciążają kręgosłup, powodują ból i napięcie, i jeszcze niezbyt ładnie wyglądają w późniejszym wieku - dobrze to Kolega ujął. Ewolucja sprawiła że panom wisi u dołu, a paniom u góry, i o ile z dolnym wyrostem zmagać się nie muszę to jestem wdzięczna naturze że poskąpiła mi przerośniętego balastu damskich atrybutów.

*Czy ja wiem..? Rozmowy o cyckach to jeszcze nie białorycerzenie, to tylko kulturalna wymiana gustów ^^

Niemniejednak doceniam i dziękuję za uprzejmy komentarz :3 

5 godzin temu, lekkiepióro napisał:

A ładna jesteś?

W 99% w opinii innych jestem ładna.

Chociaż sama już nie wiem.

Ciotki mówią że jestem za chuda, koledzy mówią że jestem w sam raz, jedni mówią że wyglądam poważnie, inni że jestem urocza. (Przez mały rozmiar gruczołów mlekowych uważam że obiektywnie raczej nie jestem atrakcyjna, ale sama się sobie podobam i akurat tego szczegółu absolutnie nie chciałabym zmieniać). Może kiedyś się pokaże jeżeli można. (nie, nie boję się hejterów)

* Dodam że czytam sobie tak to forum już jakiś czas, i wbrew internetowej opinii - jest tu mnóstwo bardzo inteligentnych ludzi z ogromną wiedzą, a dyskusje są prowadzone na naprawdę wysokim poziomie, co w obecnych czasach jest na wagę złota. Wielki szacunek dla Was za to. 

Chyba przyprowadzę tu kolegę żeby dołączył do grona Samców, skoro tak się seksuologią i socjologią interesuje (do czego oczywiście się nie przyzna), może ktoś mu pomoże się umężnić

1 minutę temu, zuckerfrei napisał:

@Morfina jak zajdziesz w ciążę to córka będzie kodeina? 

Gdybym jeszcze mogła mieć córkę...

Trudno się mówi, zawsze mogę nazwać tak pieska :3 

9 minut temu, Tatarus napisał:

@MorfinaChciałbym żeby mógł mieć cokolwiek ....

A no tak, - racja...

14 minut temu, Morfeusz napisał:

Ktoś tutaj sobie trolluje na 99,99%.

Bardzo podoba mi się stwierdzwnie "na 99,99%" - to dobre podejście, niczego nie należy zakładać na 100%.

Ale stety niestety jak dziwnie to brzmi, - to nie jest trolling. Proszę uwierzyć - moje życie jest pełne specyficznych przypadków i ewenementów. Urocza kobieta o której mówię to pani z którą mieszkam, ja - praktycznie jeszcze dziecko i ona - wdowa, jesteśmy od 3 lat nierozłącznymi przyjaciółkami, a ona uznaje mnie za wnuczke i bratnią duszę. Jak na swój wiek jest niesamowicie inteligentna, otwarta i sprawna, i ma bardzo... specyficzne poglądy. A spluwa..? Historia z nią jest taka że babcia była jubilerką, i jak to w jubilerstwie czasami musiała jechać sama po jakieś szlachetne kamienie czy inne kruszce, i dla bezpieczeństwa postanowiła wyrobić sobie pozwolenie (co przez uzasadnienie zawodem było łatwiejsze) i zakupić broń, no i już zostało. O tej babci mogłabym opowiadać wiele wiele anegdotek, np na temat wychodowanej kiedyś przez nią pewnej leczniczej roślinki :') 

38 minut temu, Tatarus napisał:

Jezu ..... ? 

Uwierz, - Jezus ma z tym niewiele wspólnego :') 

*bez urazy oczywiście. 

7 minut temu, iry napisał:

Cześć, jakie leki ćpasz? 

Wszystkie możliwe przeciwbólowe, oczywiście moimi ulubionymi są opioidy - głównie tramadol. Reszta to ketanole itp, i ibuprom jedzony jak cukierki. Za dealera tego co na receptę służy mi przyszywana babcia (77 letnia korwinistka trzymająca spluwe w szufladzie z bielizną) ?

Wypada mi się jakoś przywitać i jakoś przedstawić. Swojego "prawnego" imienia nie używam bo niezbyt za nim przepadam, a oficjalnie w gronie znajomych wabię się po prostu Morfik (głupia xywka wymyślona przez kolege :') 

Młodziutka jestem, ledwo przekroczony próg prawnej dojrzałości. Luźne informacje; specyficzna, chorobliwie uprzejma i lekko apatyczna, uzależniona od leków przeciwbólowych, lepiej dogaduje się z chłopcami niż z dziewczynkami... lubię psychologię, psy, pieczenie ciasteczek i horror sci-fi :3 

Po co tutaj..? - bardzo cenię sobie rozwijanie obiektywnego spojrzenia na świat, lubię poznawać rzeczy od tej drugiej strony (zwłaszcza kiedy informacje o drugiej stronie mogą być użyteczne), tak więc liczę na ciekawą lekturę i interakcje w społeczności ^^