Skocz do zawartości

deleteduser79

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1150
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    400.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser79

  1. Tak fetyszem bycia zapakowaną do bagażnika hahaha Tak na serio, to siadasz w bagażniku bo na ziemi czasem niewygodnie i podziwiasz widoki. Coś w tym dziwnego?
  2. Jasne ale do mustanga mu daleko Trzymam kciuki, że się kiedyś uda dorwać kucyka.
  3. Ja bym wyszła najzwyczajniej. Akurat tu się z tobą nie zgodzę. On nie był żadnym badboyem. Zwykły chłopak. Nigdy nie wiadomo co w człowieku siedzi.
  4. Widzisz żadna z nas nie zachowała się jak powinna. Jesteś młoda i zrozumiesz gdzie jest granica. Nauczysz się, jeśli tylko będziesz chciała. Mnie to kosztowało kilka nieudanych prób bycia z kimś. Utrata dziecka i obniżenie poczucia własnej wartości. Teraz czuję się jak po lekach uspakajajacych, choć takowych nie biorę. Za to mam wywalone na większość spraw.
  5. No nieźle. Ja gdyby facet mnie zwyzywał określiła bym go burakiem a nie zdecydowanym. Zdecydowanie to cecha osoby konkretnej a nie wydzierajacej się. Może te Panie lubią tresurę. Tak więc napisałam, że moją pierwszą reakcją było przepraszanie. A później otrząsnełam się, bo przecież nie zrobiłam nic złego. I wyniosłam się. Pan był zaburzony, bo później robił inne chore akcje. Ale to nie temat o nim. To był tylko przyklad tego, jak kobieta wchodzi w dorosłość i potrafi być zagubiona. Autorka jest młoda i myśle, że skoro On był jej pierwszym na domiar złego doświadczonym facetem zostawił w niej zły obraz związków. Co nie znaczy, że nie da się tego odwrócić. Musi tego chcieć.
  6. Nikogo sobie nie idealizowałam. Wyglądał na normalnego a zachował się jak sku****l. Dałam tylko przykład tego, że kobieta która nie ma jeszcze żadnych doświadczen d-m, może emocjonalnie nie podołać.
  7. Nie jestem żoną więc nie wiem czy należy się wypowiadać. Curwa czy jak tam ją zwiecie to też człowiek. Zarabia bo jest na to popyt. Wszystko zależy chyba od stosunków panujących w małżeństwie. Nie ma seksów i ciepłych obiadków, facet je na mieście. Są seksy i ciepły obiadek, facet zjada w domu choć jest jeszcze typ "Bydlaka" co dobrze zje w domu ale lubi zmieniac menu Dla takiej kobiety, która dba o męża musi być uwłaczająca świadomość o uciechach cielesnych męża poza łożem małżeńskim. Dla kobiety zaniedbującej męża to poważna konkurencja. Wnioski wyciągnijcie sami.
  8. Nie wiem czy dobry dział. Ale nigdzie w rezerwacie nie widzę nic o motoryzacji. Jak by kobiety się tym całkiem nie interesowały. Słuchajcie kobitki, a możę na odmulenie po cieżkich tematach w rezerwacie pogadamy o czymś innym. Panowie uważają, że nie mamy pasji i zainteresowań. Ja lubie samochody(oj Panowie ale nie wasze ) Pytanie do Was dziewczyny, czy posiadacie sanochody? I czy macie dla nich jakaś nazwę? Od siebie napiszę, że obecny mój skarb to moje trzecie auto. Pieszczotliwie nazywam ją(tak to kobitka) "lola". Dbam o nią na zewnątrz(wygląd) jak i o jej wnętrze(również wyglad jak i bebechy). Zawsze na czas wymieniam płyny i inwestuje w nią swoje pieniadze. Ostatnio wymiana rozrzadu i przednia cześć zawieszenia. Ja i moja "lola" lubimy wycieczki. Zdarza się, że wsiadam i robimy wieczorem 200km. Frajda niesamowita. Mam też takie miejsce blisko domu. Że siadam w bagażniku i podziwiam widok miasta nocą. To są te piękne chwilę za które w duchu dziekuje.
  9. Zacznijmy od tego, że autorka na mój gust jest młodą osobą i dość niedojrzala emocjonalnie. W żaden sposób nie będe jej oceniać, bo jak ktoś tu ładnie napisał o angielskim przysłowiu(nazwę to "byciem w cudzej skórzę") gó**o wiemy o jej stanie psychicznym, przeżyciach itd. Anonimowość internetu pozwala nam na swobodne ocenianie drugiego człowieka(nawet jeśli jej nick swiadczy, że tego chce). Kim my jesteśmy by oceniać? Uważam, że historię i porady tu zamieszczone są przydatne i potrzebnę. Lecz ile jest osób które z ręką na sercu przyznają, że zrobiło by konkretnie tak jak same radzą lub radzi ktoś inny. Człowiek nie zna samego siebie i nie wie, jak by postapił pod wplywem impulsu, dziwnych emocji lub strachu. Gdy byłam jeszcze młoda i naprawdę głupia(tak wierzyłam w miłość, kwiatki i pi*****one motylki) w necie zaciekawił mnie temat ofiar przemocy. Byłam w związku z facetem. Wydawał mi się idealny. Nawet czasem czytałam mu te historię i razem rozmyślaliśmy o tym, że te kobiety są beznadziejne siedząc ze swoimi katami. A faceci spi*****eni, że tak traktują kobiety. Nie miałam żadnych złych doświadczeń życiowych(oczywiście jeśli chodzi o relacje). Wydawało mi się, że mam szczeście i jestem taka odpowiedzialna. Praca, studia, rodzice nie musieli pomagać finansowo. Bajka. Ale stało się coś, co zmieniło moje postrzeganie życia. Czesto pracowałam do godziń nocnych. Nie miałam samochodu a autobusy jeździły już jak same chciały. Miałam do pokonania 2 osiedla. Kolega z pracy zaproponował podwiezienie i zgodziłam się. Padał deszcz a ja padałam z nóg. Gdy weszłam do domu na dobry wieczór dostałam w "mordę". Najpierw nie wiedziałam co się dzieje. Pózniej mój "ukochany" nazwał mnie dziwką. Jaka była moja reakcja? Przeprosilam(choć wcześniej myślałam czemu te baby siedzą z katami). Poczułam się winna tego, że ktoś odwiózł mnie do domu. Zasnełam płaczać na kanapie. "Ukochany spał na łózku. Przez noc wszystko przemyslałam. Rano spakowałam walizki i wyprowadziłam się do koleżanki. I teraz do sedna. Chodzi o reakcje człowieka. Moja w pierwszym momencie była naganna. Pod wplywem emocji i szoku i nie potrafiłam wyciągnąć prawidłowych wniosków, choć wcześniej myślałam prawidłowo. Nie ma prostego przepisu na rozwiązanie problemów. Kto nie zje beczki soli, nie powinien doradzać innym. Autorko jeśli to czytasz zapisz się na terapię bo w swoich emocjach zginiesz. Klin klinem też nie jest wskazany bo zniszczysz komuś życie. Powodzenia w pracy nad sobą. Ja weszłam w samotność, bo nie chciałam zostawiać po sobię pola trupów.
  10. leto masz like za Xtine Piekny temat naprawdę uwielbiam Cię za to Szatanie. Ja bym tu dala bajkę: "dziewczynka z zapałkami". Zawszę przy tym płaczę. Dostalam ksiażkę pod choinkę, bardzo dawno temu. Kto mnie zna, wie że wychowywali mnie dziadkowie i czułam się jak wyrzutek. Przez to miałam w życiu trochę złych wyborów ale wyszłam na ludzi
  11. Nie chodzi o rozmiar glowy. Chodzi o kwadratowy kształt. To czesto spotykane przy gigantyźmie. Nie chce zaśmiecać tego wątku. Choć bracia i tak go już dostatecznie zaśmiecili A ja nienawistną ósemkę odgrzalam
  12. Lubię go za jego twarz to się chyba nazywa gigantyzm choć ma 185cm. Nasz reżyser Pasikowski ma to samo z twarzą(202cm wzrostu). Interesował mnie temat gigantyzmu i czytałam własnie, że Tarantino ma straszny fetysz stóp
  13. Słonko to nie jest smutne To jest wybór. Wybrałam samotnie i dobrze mi z tym. Gdybym chciała faceta, to bym wychaczyła zapewne jakiegoś apsztyfikanta. Seks w pojedynkę nie musi być zły. Ale nie będe się wynurzać o moich emocjach. Mnie te 10punktów napędza do działania i motywuje. Kazdy może mieć inna motywacje Skoro ty myjesz zęby tylko raz dziennie to może być niehigieniczne i nieść nieodwracalne skutki.
  14. 1. Patrze w lustro szepcze: "Nimfa wyglądasz dziś zaje****ie 2. Klepie się po tyłku 3. Zabawiam ze sztucznym przyjecielem. 4. Powtarzam punkt 3 5. Czasem znow powtarzam punkt 3 6. Uruchamiam ekspres. Kawa napelnia się do kubka a ja stoję w oknie w luźnym tshircie i patrze na ludzi. 7. Biore prysznic. Myje zęby. Szczotkuje włosy( są bardzo jedwabiste. W dotyku są milutkie, sprawia mi to przyjemność). 8. Zakładam fajne ciuchy ale zarazem wygodne( tak czuję się cały dzień dobrze). 9. Wychodzę i uśmiecham się do ludzi. 10. Nawet gdy mnie ktoś zdenerwuję myśle o punktach 3,4,5 i uśmiecham się do wroga
  15. Ahahaha kolejny temat roz****ny przez "baby". Mam wrażenie, że facet zakłada temat w rezerwacie, robi się szambo i każdy pływa w mentalnym "gównie" a smród niesie się po całych internetach. Pogratulować! Co do tematu, porno jest zlepkiem akcji montowanych, przycinanych, kręconych po kilkanaście razy. Najważniejszy jest duży fajfus i dziury. No i rzut na cycki w większości z pod ręki chirurga plastyka. Ogólnie porno jest dla ludzi do czasu gdy nie zaburza seksu z żywą osobą(nie Renatą rączkowską).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.