Dworzanin.Herzoga

Cytat

 

- Spójrz, sąsiad KuSiódemką drewno z lasu wozi - udaję skupienie myśli na tym właśnie aspekcie rzeczywistości

- No. A mój ojciec RAVką kury wozi.

W moim białym mercedesie złote jajca kura niesie. ☺️

Takie luźne skojarzenie. ☺️

Z ciekawości wpisałem, co obecnie wyczynia J.Brzęczek i znalazłem taki cytat o tym meczu:

Cytat

Jerzy Brzęczek spotkał się z dziennikarzami w Amsterdamie dzień przed meczem z Holandią w Lidze Narodów. - Czeka nas bardzo trudne zadanie, musimy poradzić sobie

bez Roberta Lewandowskiego, ale mamy swój plan - mówi selekcjoner reprezentacji Polski.

Podejrzewam, że będzie to plan pod tytułem "macie piłkę i grajcie". ?

Kurła, szykuje się mecz niczym z Haiti w 1974r. ?

https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/898167/liga-narodow-holandia-polska-jerzy-brzeczek-sila-razenia-holandii-jest-ogromna

Nie znam się na piłce, oglądam tylko czasem jakieś ważniejsze mecze, gdzie gra Polska, ale jak zobaczyłem sam tytuł wpisu, przypomniał mi się ten kawałek Kultu. ?

Abstrahując na razie od reszty wpisu, bo nie jestem w stanie na ten moment czegoś sensowniejszego napisać:

Cytat

Pamiętam dosyć dobrze audycję Marka, w której mówił o symbolach.

Też ją kojarzę, to była pierwsza audycja na starym radio samiec [zdaje się 1 kwietnia 2016r] i to ja wtedy byłem rozmówcą Marka [wtedy miałem inny nick na starym koncie], nie dość, że się zawiesiłem kilka razy i też zdarzyło

się napierdolić głupot aż aż. ? Następna audycja była z gościnnym udziałem moderatora Brzytwy, trzecia z Rnextem. Później już bez gości. ☺️

Jeszcze Guliwer tak "poprawił" częstotliwości w tamtym nagraniu, że głos miałem mocno zniekształcony heh.

Cytat

Paradoksalnie im starsi jesteśmy tym tych pytań jest coraz więcej.

Refleksyjna natura bywa mieczem obosiecznym.  Też zauważyłem tendencję, że odpowiedź na jedno pytanie może wygenerować dwa następne.

Ale "z dwojga złego" to mimo wszystko lepsze niż lecieć na automacie i wgranych przez otoczenie przekonaniach.

O czytaniu tej książki w dzieciństwie przypomniałeś mi, że kiedy miałem trzy lata zmuszałem dorosłych do czytania mi książeczki z obrazkami o Tyranozaurusie Rexie tak często, że nauczyłem

się jej na pamięć i nawet wiedziałem kiedy stronę przerzucić.  Pamiętam, jak komuś obcemu to "czytałem" to był szok i niedowierzanie, że taki mały dzieciak już to ogarnął.

Realnie nie znałem nawet liter heh.

Plus, muzyka kojarząca się z tematem: