Skocz do zawartości

Reinmar von Bielau

Użytkownik
  • Postów

    203
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Reinmar von Bielau

  1. To ja miałem z 20 lat jak za swoje pieniądze mi ojciec zabraniał auta kupić hehe. Jak chciałem iść do pracy to mi ojciec powiedział, że do jakiej Ty się pracy nadasz hehe. Kurde, nic się nie uczyłem, a dobre oceny miałem w szkole i mój ojciec się tak nastawił i już. Dobrze sobie radzę jak na to co mogło być. Jak na to, że mój brat mi wypalił z tekstem, że on mi zazdrości, bo też tak by chciał sobie siedzieć przy domu i do pracy nie iść i że ja się zajmę rodzicami i koło domu porobię i pracowac nie muszę. nosz kur... !!! Nienawidzę mojej rodzinki a wcale sobie świetnie nie radzę tylko radzę sobie jak na to jak się zapowiadało. Nie uciekłem z domu, nie wyobrażam sobie za bardzo jak się usamodzielnić z moimi perspektywami zarobkowymi wyjadę do większego miasta i gdzie pracę znajdę, jak ja nigdy dłużej w dużym mieście nie byłem jak na jednodniowej szkolnej wycieczce Ogólnie staram się nie marudzić no ale takie tematy na tym forum sprzyjają temu, może lepiej się tu nie udzielać, bo za bardzo się człowiek podnieca, a nic z tego konstruktywnego nie będzie. Nikt mi to nie doradzi jak wyjść do ludzi. Wyjść do ludzie to można nie wiem zmieniając otoczenie na studia jadąc, a mi rodzice powiedzieli, żebym nie brał pod uwagi studiów, bo nas nie stać i tak to się skończyło, to zaś człowiek czyta, a że gówno prawda, że kogoś nie stać, bo niektórym nic rodzice nie dają i sami zarobią, no to fajnie to ja miałem przekonania z domu, że po prostu nie stać i nie miałem żadnego wyobrażenia jak to może wyglądać, bo nie znałem nikogo kto studiuje. W dodatku wtedy jeszcze ten kryzys był plus ojciec na raka chorował i pewnie stąd ta napięta atmosfera w domu, bo oni nie będą dzieci stresować i im mówic, a że mnie ojciec gnoił od małego o wszystko to już ok, ale mniejsza o to no i w szkole miałem problemy. Jak ten "Smutny" pisze sobie te żale na tym forum jak to mu ciężko to naprawdę człowiek dostaje jakiś wizji mordobicia takiego pajaca no ale wiadomo to nielegalne i bym w życiu czegoś takiego nie robił. Jak się chciałem przepisywać od innej szkoły to ojciec stwierdził, że jak w najgorszej szkole mam problemy to wszędzie będę miał, bo tam najmniejszy poziom ale ciul z tym, że ja się dobrze uczyłem i miałem z czym innym problem mogłem iść do najlepszej klasy w mojej mieścinie (co nie znaczy, że byłem turbo wybitny, bo w małym mieście zaś najlepsza klasa to nie jest niewiadomo co)
  2. Tak ale niemniej niż 5, bo wtedy był nienormalny za młodu i nie więcej niż 6, bo wtedy rozwiązły Skoro może grymasić to cóż, widać rynek matrymonialny na to pozwala, kimżemy jesteśmy żeby mieć na to wpływ
  3. Ojciec mi chciał zabronić kupić auta, bo "kto mi będzie olej sprawdzał" Dobrze, że się zbuntowałem, bo nie wiem co by było jakby mnie rodzice w gnój tak wbili. Poszedłbym szukać pracy po moich studiach i nic nie robił w międzyczasie kto by mnie przyjął, wyszedłbym na totalnego lesera i nieudacznika. Siedziałem w domu całe wakacje to był koszmar jak sobie wspomnę te czasy. Katolickie wychowanie dostałem hehe, Jak na to jak to się zapowiadało wtedy to całkiem nieźle sobie radzę choć tak ogólnie to szału nie ma. Kolegów nie miałem, jak w podstawówce koledze nos złamałem to przestałem się bić, do szkoły średniej mi ojciec kazał iść do najgorszego technikum na moim zadupiu choć miałem dobre wyniki i mogłem iść gdzie chciałem, a tam zaczęli się nademną znęcać, a ja się oduczyłem bronić tak jak w podstawówce biłem się średnio raz na miesiąc. Wiadomo takie podstawówkowe szarpanki to zaś nie jest wielka patologia, wtedy wiecznie się ktoś pobił A szkoła to taka patologia, że nauczyciele też mieli z Ciebie beke, no ja nie wiem za co tym debilom nauczycielom płacą.
  4. Tu niektórzy mają jakiś błąd poznawczy związany z tym, że się dorobili i się obracają w kręgach ludzi może jakieś bardzo małego ale jednak sukcesu, bo ja się obracałem wśród wielu osób ze starszego pokolenia, którzy są totalnie nieogarnięci, niezaradni, leniwi, a skoro teraz są tacy nieogarnięci np. w pracy, to nie wierzę, że w tych mitycznych latach 90tych byli tacy turbo doskonali, że przeżyli terror tych lat. A niektórym ich żonom to krzyż na drogę, że takiego chłopa mają.
  5. Gratuluje, wszelkie moje podobne plany typu wyjazd za granicę będąc w Twoim wieku zablokowali rodzice i zostałem sobie "piwniczakiem".
  6. Prestiż i pozycja społeczna łącząca się zazwyczaj z posiadaniem zasobów lub dobrą perspektywą posiadania zasobów odgrywa dużą rolę. Wszystko siedzi w głowie to chyba najgłupsze hasło na świecie. W czasie szkoły średniej miałem problemy i zaczęli się znęcać nade mną w szkole. Potrafiłem zgadać do dziewczyny i była do mnie bardzo pozytywnie nastawiona więc miałem gadane ale jak się dowiedziała jaki to niby nie jestem to robiła się z niej zimna suka i pogarda płyneła z oczy. Także kur... nie pierdolcie, bo trzeba mieć czym zaimponować i jeśli masz albo bardzo słaby wygląd albo bardzo słabą pozycję to nic Ci nie pomoże czego byś nie miał w głowie. Jak jesteś średniakiem we wszystkim i Ci nie idzie po prostu to wtedy możesz popracować nad sobą. Pier... po prostu z tym gadanym i nastawieniem. Prawda, że z takimi cierpietnikami nikt nie lubi się zadawać ale też to jest po proatu łechtanie swojego eniktAle nie popadajmy w skrajność, że myśl pozytywnie to sie samo zmieni wszystko. Można nad sobą pracować ale nie wierzę w jakieś magiczne myślenie.
  7. Tu chodzi o to, że większa szansa na złapanie kobiety jest przez wspólnych znajomych, te bajki o podrywaniu na ulicy obcych bab, prawie nikt się tak nie wiąże ze sobą. Analconda nie ma na czym pracować, bo po prostu praca dom praca, to akurat tak jak ja. Można sobie tylko teoretyzować, a nikt nie będzie do obcych bab jak petent na ulicy chodził to jakiś PUAowski żart, może jeszcze w większym mieście tak można, ale w trochę mniejszej to już można mieć duże problemy, bo się nie jest tak anonimowym. Zresztą jak stwierdziły dziewczyny w rezerwacie jeśli ktoś jest prawiczkiem to dla nich znaczy, że musi być z nim coś mocno nie tak i nie ma u nich szans. Nie wiadomo, 100 lat temu 1,70 metra to było jak 2 metry teraz, a w XVII wieku nasi słynni husarze mieli po 1,40metra. Ten słodki młodzieniec Stalin zdążył mając to zdjęcie już zamordować swojego ojca prawdziwego i przybranego, ten to musiał mieć traumatyczne przegrywowe życie I co dorobiła się chłopak dorobił, da się, da się.
  8. Jeśli mi się zdarzy, że jakaś dziewczyna mnie będzie kokietować to to daje energii na cały dzień i człowiek jest jakby innym człowiekiem. Nie dziwię się młodym laską, które wszyscy podrywają, że tak pier... o pozytywnym myśleniu, jakby mnie tak ciągle dziewczyny podrywały to może też bym uważał, że wszystko zawdzięczam swojemu pozytywnemu myśleniu. Co nie zmienia faktu, że miałem problemy w szkole średnie i zaczęli mnie prześladować, nie postawiłem się, miałem łatkę nienormalnego to mam w pamięci jakie babki potrafią być i jak to może flustrować, zwłaszcza jak z wyglądu nie jest się czadem ale też nie jest się jakimś brzydkim i się widziało jak np. laska się podlizuje do Ciebie i uśmiecha i niewiadomo co chce, a jak się dowie o Twojej reputacji w jaką zimną sukę potrafi się zmienić. To red pil wtedy sam wchodzi mimo, że człowiek w internetach na nic takiego nie trafił.
  9. No właśnie o to chodzi, a nie o seks, no ale problemy mogą mieć tylko kobiety w naszym społeczeństwie. Potem się dziwić, że mamy największą ilość samobójstw wśród młodych mężczyzn. Na zachodzie mniej więcej tyle samo kobiet i facetów popełnia, w Polsce 10x więcej facetów. Myślę, że gości z zachodu ratuje jeszcze np. masa Polek które są łase na zachodnie kutasy mówiąc dosadnie.
  10. Największy haj wtedy mija jednak nie jest to prawda, że nic nie zostaje, ludzie przywiązują się do siebie i jeśli uprawiają z sobą tylko seks to tworzą się różne hormony odpowiadające za zaufanie, różnie to bywa ale jednak jest się bliżej z tą osobą. Jeśli uprawia się seks bez prezerwatywy to kobieta podczas przerwy od seksu może mieć efekt odstawienia, ponieważ jej organizm przyzwyczajenie się że ze spermą dostaje dużo nie pamiętam hormonów męskich jak testosteron i normalnie ma efekt odstawienia i utratę energii Mężczyzna po długiej przerwie w seksie z kobietą podczas stosunku zostawia w niej więcej nasienia nawet jeśli się w międzyczasie masturbował. Działa na nas dużo mechanizmów o których nie mamy pojęcia, a jednak to robimy, tak jak nie mamy pojęcia jak bije nam serce ale nam bije i ma to wpływ na naszą świadomość. Dużo jest takich drobnych rzeczy.
  11. Ty nie ale jest taka ogólna tendencja to wypisywania takich głupot i można dostać niesprawiedliwie kopa w dupę. Wyszukiwania oszustw u płci przeciwnej i bycie ślepym na oszustwa swojej płci to ewolucyjna cecha mózgu. Wypisujesz tutaj, że siedzisz na tym forum żeby próbować choć niektórym przemówić do rozsądku, że to głupoty co gadają o kobietach, a sama dehumanizujesz facetów jako cały gatunek.
  12. No nikt nie bierze na siebie, jak się w świeżakowni czyta to nie raz wszystko biorą na siebie, ja wszystko do siebie brałem, że wszystko to moja wina zawsze i muszę się bardziej starać, to właśnie to forum poleca odwracać to myślenie, bo to raczej częste, że facet doszukuje się w sobie wszelkich win, a po prostu nie mamy na wszystko wpływu, jak druga osoba jest jaka jest to nie tylko przez nas tylko po prostu taka jest. A jak ktoś uważa, że nic nie jest jego winą i niczego nie bierze do siebie to często ma wokół siebie tabuny kobiet która czują w stosunku do niego wielką miłość, a on do nich szybki seks.
  13. On miał na myśli, że jesteś pustakiem i jako osoba nic sobą dla niego nie reprezentujesz i co najwyżej seksu by z tobą sobie mógł ewentualnie nie odmówić. Oczywiście nie mówię, że takie są wszystkie no ale większość... blabla
  14. A ta dalej robi z mężczyzn zwierzęta, które myślą tylko o seksie. Facet nie ma uczuć, nie chce chodzić z dziewczyną tylko jest pier... zwierzęciem. Właśnie jak zerwałem kontakt z dziewczyną, w której się zakochałem mocniej pierwszy raz, a ona grała na kilka frontów to tak ją zabolało, że sobie ubzdurała, że ja chciałem ją tylko do seksu wykorzystać i sobie zemstę ubzdurała, tak rozprzestrzeniajcie te chore poglądy i róbcie nagonkę niczym na Żydów w III Rzeszy, wtedy co byście nie zrobiły to z uśmiechem spojrzycie w lustro, bo przecież miałyście prawo zachować się jak świnia, bo faceci są jeszcze gorsi. Niby problem z mizoginami jest ale jak baby są dużo radykalniejsze w stosunku do facetów niż faceci do bab to nikt na to nie zwraca uwagi, bo wszyscy są przyzwyczajeni.
  15. No jak chodziłem do gimnazjum to też mi się wydawały bardzo seksowne gimnazjalistki niektóre, które były moimi rówieśniczkami ale jak doszło mi parę lat to jak teraz bym spojrzał na gimnazjalistkę to nic seksownego nie widzę tylko wyrośnięte dziecko. Te komentarze tylko pokazują, że przemoc nie ma płci. To fakt, że mężczyźni są bardziej zdolni do pobić, morderstw itp. ale w państwie gdzie za pobicie idzie się od razu do więzienia takie rzeczy w środowisku nie występują, za to kobiece naturalne zdolności do większej przemocy, czyli plotkowanie, obrabianie dupy, wymyślanie oszczerstw może rozwijać skrzydła i w ten sposób kobiety stają się bardziej przemocową płcią od mężczyzn. To co te dziewczyny wypisują to czysty przekrój społeczeństwa przychodzą potem takie na niczym się nie znają, nic o niczym nie wiedzą ale one są silnymi kobietami i inni mają na myśl zaszczytu kontaktu z nimi zesrać się ze strach i to fakt jest masa takich bucowatych gwiazdeczek i to widać. To jest takie podejście, że jest jakiś kierownik to widzisz jak ona się podlizuję aż to jest żenujący, jak ktoś jest ważniejszy od niej, a jak ktoś niżej w hierarchii to są z tych bab takie mendy, gdy człowiek patrzy na nie zboku jak się do innych odnoszą, że aż brak słów.
  16. Serio gimnazjalistki się tu komuś podobają. Przecież jeszcze w liceum dziewczyny wyglądają jak dzieci, no chyba, że są zabawy z toną tapety itd. to wtedy różnica między tym co jest bez tapety jest olbrzymia. Z drugiej strony w gimnazjum miałem księdza co się cały czerwienił przy gimnazjalistkach, Ja tam unikam interakcji z kobietami, które sobie wyobrażają, że ktoś się może zesrać ze strachu na myśl z interakcją z nimi. Skoro tak jest to chyba muszą być toksyczne Nie wiem czym się tak podniecać ja tu zajrzałem z ciekawości i nie zgadzam się z wieloma rzeczami i mały ułamek przeczytałem no ale fakt takie rozwrzeszczane i aroganckie baby co im się to wydaje co to nie są teraz są w modzie, dają na tym tinderze tym napaleńcom odrzuć, odrzuć, typowe schematyczne gwiazdki Gdyby spotkał się z prawdziwą kobietą to zesrał by się ze strachu. No masakra. Zesrać to się można jakby ktoś na Ciebie z nożem wyskoczył, a nie z "kobietą" która się zachowuje jak obrażony 2 latek. To co one akurat piszą to się wpisuje w obraz współczesnej kobiety pokazywanym na tym forum niestety. Miałem kiedyś w pracy taką jedną prawdziwą kobietę co wiecznie przeszkadza w pracy to jak raz na nią podniosłem głos mówiąc, że mi przeszkadza dość kulturalnie to się pobeczała, a zawzięte babsko było jak nie wiem, tylko raz człowiek głos podniósł i nawet dośc kulturalnie mówił tylko ostrym głosem i ta się pobeczała, że jej matka zmarła jak była mała... Takie to właśnie kobiety w modzie, co sobie myślą, że ktoś będzie przed nimi srał w gacie ze strachu. Porażka...
  17. Zabawny filmik moim zdaniem https://www.youtube.com/watch?v=V1YtxBPn4AU
  18. Płeć kulturowa to zabawy dla bogatych ludzi, a nie zwykłych biedaków także nie ma co czytać, bo to za wysokie progi jak dla mnie Też się nie zgadzam ze wszystkim co jest na forum trafiłem to słuchając Olszaka i potem parę filmów Kotońskiego ale to dosłownie parę także strach się bać jak mnie jakieś hejtery dopadną za to, że tu piszę
  19. Dokładnie, dużo rzeczy tu wpływa, jak np. to, że dziewczyna z jakiegoś zadupia przyjedzie do Warszawy do jakiś w miarę ułożony Warszawiak wyda się jej prawdziwą gwiazdą i tylko wyjątkowy chad z jej zadupia może mu dorównać. Zwłaszcza jak pracuje w telewizji jak np. Pan Ator z jego filmów się reprezentował i miał wiele Panienek mimo swojej wagi. Wiele niuansów jest no ale jednak coś z tymi chadami jest na rzeczy nie skreślałbym tego do końca. Poza tym tu nie pisze, że posuwają się na boku
  20. Jak to możliwe, że Polska wymiera skoro Polki nie chcą uprawiać seksu i każda marzy tylko o gromadce dzieci :D :D No i patrzcie, wykształcone doktory, profesory autorytety. Jak tu komukolwiek wierzyć :D
  21. Robienie loda i seks po alkoholu w ubikacji się nie liczy przy tym podawaniu Jak się liczy to jest mile zaskoczony, a jestem jakieś uzasadnienie dlaczego powinny mieć parunastu poza tym, że bycie matką to wstyd, a uprawienie seksu z wieloma facetami to powód do dumy?
  22. Zacznijmy od tego, że jeszcze to 100 lat temu wymowa, a nawet zapis wielu słów był inny i było wiele akcentów także nie dramatyzowałbym z tym co jest poprawne. Posłuchaj sobie np. nagrań jak Piłsudski mówił po Polsku, w ogóle inny akcent niż nasz. Po 2 wś. skasowały się akcenty regionalne i były obiektem drwin, tak to w każdym regionie mówiono inaczej. Czyta się tak jak się pisze, czyli "ę" też wymawiamy, co innego jak ktoś wymawia "ę" zawsze jak np. taki polityk "Boni" to dziwaczne i uszy od tego więdną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.