Skocz do zawartości

KolegiKolega

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1553
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez KolegiKolega

  1. Pierwsza mapa Wagnerowskiej Republiki Ludowej - pierwszego niepodległego bytu politycznego powstałego z rozpadu rosji: Oczywiście są pewnie warunki: - WRL uznaje międzynarodowe granice Ukrainy i niezwłocznie wycofuje podległe jej jednostki poza te granice - WRL jednostronnie rezygnuje z posiadania broni jądrowej - (opcjonalnie: WRL w rozsądnym czasie przyjmuje ustrój zbliżony do dekoracji) I wtedy witamy WRL w gronie wolnych narodów. Niech budują swoją przyszłość i dostatek u siebie. Niech rozwija się handel - bo lepiej handlować niż wojować. Możemy nawet rozmawiać o gwarancjach bezpieczeństwa dla WRL w przypadku zagrożenia ze strony Moskovii, czy co tam z tej Moskovii zostanie.
  2. Szczur pućka wychylił pyszczek z bunkra i otwarcie wypowiedział się przeciwko prigożynowi. Sytuacja staje się coraz bardziej ciekawa z minuty na minutę. 🍿
  3. Ale jak to czystka? Teraz, gdy z sukcesem odparto ukraińską kontrofensywę? Utrzymano pozycje, zniszczono Leopardy i Bradley'e, zabito milion ukraińskiej piechoty. Nie było czystki gdy armia ruska brała w pupę po kule to teraz czystka gdy w końcu coś im się udało?
  4. Naprawdę niepotrzebnie. Ta "ukrofilia" Memcena to czysty koniunkturalizm. Po prostu zorientował się, że 85% społeczeństwa w Polsce nienawidzi ruskich za to co robią i że z jawnie prorosyjskimi hasłami do Sejmu się nie dostanie. A jak już w Sejmie będzie to bardzo szybko się okaże, że "matuszka rassija nie taka zła, tanie węglowodory i handlować a nie wojować". A przede wszystkim: "przestańmy pomagać w dostawach broni na Ukrainę bo nam matuszka rassija tę wojnę przegra". "Nowa Onuca".
  5. Kawa mi się znudziła. Ciepły letni deszcz - chociaż latem mogłoby nie padać. No komu szkodzi tych parę dni dobrej pogody latem, komu? Mam znajomego debila. To znaczy miałem, bo z debilem nie utrzymuję dalej kontaktu Kupił sobie wypasioną beemkę i jest autentycznie szczęśliwy. Tak naprawdę dogłębnie autentycznie. Jemu to daje szczęście. Ale aby osiągnąć ten rodzaj szczęścia trzeba wpierw otrzymać łaskę prostego umysłu. Błogosławieni ubodzy duchem.
  6. I to jest myśl! Mówią, że za pieniądze szczęścia nie kupisz. Ale za pieniądze kupisz Ferrari. Widział ktoś nieszczęśliwego faceta w Ferrari?
  7. Dzisiaj rubelek pobił kolejny rekord (słabości) wobec Euro, udało się rubelkowi pokonać barierę 92 rubelków za 1 Euro. A jeszcze rok temu 1 Euro można było dostać za 58 rubelków. I to jest piękny dowód na to jak Unia Europejska upada moralnie i gospodarczo a oparty na surowcach rubelek jest ostoją stabilności i wyznacznikiem siły sowieckiej gospodarki.
  8. Profesor pierniczył głupoty przez pół godziny ale czy coś z tego wynika? Ma to jakikolwiek wpływ na losy wojny na Ukrainie? W naszej sytuacji przejście na stronę rosji to przejście na stronę tych, którzy tę wojnę przegrywają i w końcu ją przegrają. Ze wszystkimi tego konsekwencjami. Chcesz ponosić wszystkie koszty przegranej wojny solidarnie z rosjanami? Ekonomiczne i polityczne? Czy może chcesz żeby ruskie dowództwo rzuciło polskie oddziały do obrony gdzieś na Zaporożu, stawiając za nimi czeczeńskie oddziały zaporowe ahmat? Armia federacji rosyjskiej straciła w sposób trwały zdolności ofensywne w tej wojnie. Nikt nie wierzy aby w obecnej sytuacji ruscy by w stanie przeprowadzić jakąkolwiek większą ofensywę. Nawet @slusa nie jest w stanie podać jakiegokolwiek terminu kiedy armia rosyjska "odbije" Chersoń, o pójściu dalej na Odessę już nawet nie wspominając. Ani po stronie rosyjskiej, ani po stronie ukraińskiej nie dyskutuje się o potencjalnej kacapskiej ofensywie na Chersoń lub jakimkolwiek innym kierunku bo wszyscy wiedzą że to niemożliwe, ruscy nie mają potencjału na żadną taką operację. Armia rosji gwałtownie potrzebuje teraz 5 - 10 lat rozejmu aby się odbudować i później tę wojnę dokończyć. Oczywiście takiego rozejmu nie będzie. Jak pisał Sun Tzu: "wojna wybuchnie kiedy chcesz ale nie zakończy się kiedy chcesz". Przy okazji profesor popełnił grube kłamstwo w swoim "wykładzie". W 28:08 mówi on o wojnie w Ukrainie: "Amerykanie wojnę wywołali". To znaczy co? Joe Biden i Boris Johnson siedzieli w czołgach T-72, które 24 lutego 2022 roku przekroczyły granice Ukrainy? A może tam siedzieli agenci CIA? Kto w telewizyjnym przemówieniu ogłaszał "rozpoczęcie specjalnej operacji wojskowej"? Czy był to Amerykanin? Wojnę na Ukrainie wywołali i rozpoczęli rosjanie. A jeśli profesor szuka debili to niech szuka ich gdzie indziej, być może wśród swoich studentów.
  9. PKN Orlen w 2022 roku miał 277,5 mld PLN obrotu i grubo ponad 900 klientów. Przeliczając na dolary po kursie z końca 2022 roku (4,4 PLN za 1 USD) daje to "$63 billion" - o 37% więcej niż rosja. A przecież mamy jeszcze Polsat!
  10. No to by się wypadało oświadczyć najpierw. Pierścionek, brylancik, na kolanko - powinno się udać. Pierścionek nie za tani, tak na poziomie twoich miesięcznych dochodów.
  11. Tak, ale do tej pory była mowa najczęściej o "dwóch państwach, z czego jedno z Europy". Nie padały nazwy tych państw. Mówiło się że być może Maroko i Cypr lub Grecja lub może Rumunia. I mówiło się też że jedno państwo z Europy Środkowej to na pewno nie, że to niemożliwe, bo ze względu na trudną przeszłość nie da rady. A tu się okazuje, że owo "niemożliwe" może się zdarzyć. W artykule pada nazwa tego "niemożliwego" państwa. I dlatego byłoby to tak bardzo grubo gdyby to się rzeczywiście zdarzyło. Nie martw się, nie ty jeden z tymi krzaczkami rady sobie nie dajesz. Google Translate twoim i moim przyjacielem jest.
  12. Bo trzeba się zgodzić z tym co napisał @Messer: Sam fakt posiadania DNA homo sapiens nie czyni jeszcze człowiekiem. Żeby być człowiekiem trzeba też zachowywać się po ludzku. Jak się ruskie ponownie zaczną zachowywać jak ludzie to wrócę do pisania ich wielką literą.
  13. Potwierdzam. Trochę wtedy wypiłem i wróciłem do siebie Uberem, nikogo nie odwoziłem. Nigdy nie jeżdżę po alkoholu i wy też nigdy tak nie róbcie!
  14. Za co? Za to że polonizujemy Ukraińcom dzieci? W naszych polskich szkołach uczymy je polskiego języka, naszej kultury, naszej literatury, naszej historii? I jeszcze wymagamy tego na egzaminach od tych ukraińskich dzieci jak od swoich? Ci ludzie tu są. Nie da się zadekretować żeby zniknęli. Kultury będą się przenikać. Języki będą się mieszać! W polskim pojawią się zapożyczenia z ukraińskiego (albo powrócą stare formy które w polskim zostały zapomniane ale przetrwały w ukraińskim), w ukraińskim pojawią się słowa zapożyczone z polskiego. Jak dzwonisz do operatora sieci komórkowej, jak dzwonisz do praktycznie każdej firmy posiadającej infolinię to masz: "for English press two, obsługa w języku ukraińskim naciśnij trzy". Bo ci ludzie tu są. I tego faktu nie można ignorować - nie może tego zignorować firma bo straci klientów których z radością przejmie konkurencja. Można zignorować mniejszość, która stanowi ułamek procenta klientów, nie można jeśli jest ich kilka lub w niektórych miejscach nawet kilkanaście procent. Na lotnisku Okęcie komunikaty o tym, żeby nie zostawiać bagażu bez opieki, kiedyś nadawane po rosyjsku zamieniono na ukraińskie. Dlaczego? Ktoś powie, że przestaliśmy lubić ruskich a zaczęliśmy Ukraińców. Nie, nie dlatego. Dlatego, że z powodu sankcji rosjanie przestali latać przez Warszawę a dla Ukraińców Okęcie to obecnie jedno z najbliższych lotnisk skąd mogą lecieć w świat. Podróżnych z rosji praktycznie nie ma, podróżni z Ukrainy stanowią licząca się grupę językową. Nie do końca.Wrzucałem inf.z danymi, że ukry nie wysyłają do szkół w PL. Nie chcą się asymilować. Chcą jedynie korzystać z socjału. Naród "dej". W innych krajach też taki debilizm jest? Czy tylko na ukropol to pomysł ? W jednej z Kancelarii, z którą wspólpracuje jest ukr. Już dłuższy czas. Ledwo duka po PL. Kilka dni temu dzwoniła "sekretarka" z jednej firmy. ukrainka. Umawiała spotkanie.Pojedyńcze wyrazy umiała wydukać. To oni przebywając w PL powinni uczyć się języka. Tak jest na całym świecie Spierdalaj
  15. Oczywiście. I co z tego? W końcu administracja powinna służyć ludziom na tym terenie mieszkającym. Jak masz sklep spożywczy i masz więcej niż 5% klientów wegan to stawiasz regał z żywnością wegańską. Jeśli byś miał więcej niż 5% Portugalczyków na swoim terenie to wstawisz regał z przysmakami z dorsza. A jeśli twój sklep jest w bardzo dobrej dzielnicy koło synagogi to będziesz miał regał z produktami koszernymi. Podobnie powinna się zachowywać administracja publiczna. Jeśli masz duży urząd, 20 pracowników bezpośrednio obsługujących petentów na zmianie i 20% petentów mówi po ukraińsku lepiej niż po polsku to jako rozsądne minimum powinien na każdej zmianie być przynajmniej jeden urzędnik biegle mówiący po ukraińsku. Biedronka na przykład od dawna nadaje reklamy po polsku z podpisami po ukraińsku. Bo ma znaczącą liczbę klientów mówiących w tym języku i nie chce ich tracić. Automaty biletowe we wszystkich miastach mają możliwość wyboru języka ukraińskiego - bo znaczącą część pasażerów tramwajów mówi w tym właśnie języku. Podobnie urzędy - jeśli coś możesz zrobić taniej, sprawniej, lepiej to po prostu to zrób. Tym bardziej że zrobienie drugiej wersji językowej strony internetowej lub formularza to nie są znowu tak duże pieniądze i to się po prostu opłaci: mniej zapytań, mniej pomyłek, sprawniejsza obsługa. Zresztą Ukraińcy mieszkający w Polsce mają aż za dużo motywacji do nauki polskiego. Jaką robotę może dostać w Polsce Ukrainiec mówiący wyłącznie po ukraińsku? Co może robić więcej niż trzepanie worków po cemencie? Od czasu do czasu jeżdżę Uberem i często kierowcy obcokrajowcy są bardzo chętni do rozmowy ale po polsku - bo oni chcą przy każdej okazji nasz język ćwiczyć. To zjawisko ma też swoją drugą stronę. Z jednej strony oni 'ukrainizują' nam Polskę. Z drugiej strony my 'wynaradawiamy, polonizujemy' im młodzież i dzieci w Polsce mieszkające. Naturalne zjawisko, nie do powstrzymania metodami administracyjnymi.
  16. Chyba unijnych przepisów na to nie ma. Pamiętam jak Estończycy 'gnębili' kiedyś ruskich każąc im sprawy w estońskich urzędach załatwiać po estońsku. Unia wyrażała jakieś tam zaniepokojenie ale na żadne konkretne przepisy Bruksela nie była w stanie się powołać. Raczej sprawa wewnętrzna każdego kraju i wygody. W końcu chodzi o sprawną obsługę petentów. Formularze dwujęzyczne albo dwa wzory formularza o tym samym układzie ale w dwóch językach to można zrobić bez większego problemu. Zresztą cała seria unijnych formularzy z dziedziny zabezpieczenia społecznego tak funkcjonuje. Formularze serii E-400. Istnieją w każdym języku Unii, mają identyczny układ i identyczne numery pół. Jeśli na przykład w polu 7. jest nazwisko rodowe matki to jest tak samo w formularzu polskim, niemieckim, fińskim i portugalskim. Natomiast jak już Ukraina wejdzie do Unii (bo Ukraina będzie w Unii i w NATO) to legalnie mieszkający na pobyt stały w Polsce Ukraińcy będą mieli prawo głosowania w wyborach lokalnych: rady gminy/miasta i burmistrza. Każdy obywatel Unii ma prawo głosu w wyborach lokalnych w gminie w której mieszka. O prawie głosu w wyborach parlamentarnych i prezydenckich decyduje obywatelstwo ale żeby głosować w wyborach lokalnych wystarczy być obywatelem kraju członkowskiego Unii i mieć stały meldunek.
  17. Czemu? Mnie to akurat śmieszny. Ale nie będę drążył tematu, pora zejść do piwnicy myszkę uwolnić, swoje dzisiaj odsiedziała i wieczorem grzeczna będzie.
  18. Dla jasności: generałowi Sukhrabowi Akhmedovi nic złego się nie stało. Nie pojawił się. Najprawdopodobniej spał smacznie na swojej kwaterze schlany jak świnia. Za to pięknie zgromadził w jednym miejscu i wystawił swoich podkomendnych. Czym skutecznie przyczynił się do skrócenia tej wojny. Bo wojna się skończy gdy wszyscy ruscy dojdą do wniosku że nie warto i się wyniosą do siebie, poza oficjalne i międzynarodowo uznane granice Ukrainy. Czyli te sprzed 2014 roku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.