Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'motoryzacja' .
-
Czesc Panowie zastanawiam się czy to ma sens wymiana audio w s-classie ceny się wachaja od 55 do 85 tys z kompletnym wyciszeniem auta. 55 tys to raczej zastąpienie istniejącego systemu Burmiastra po porostu czymś troche lepszym czyli: Audiotec , Helix tzw gotowy zamiennik 85 tys tutaj mamy już high end z głośnikami Focal Utopia Zasadniczo ceny tak poszły w górę że nie sądzę aby zeszły niżej. Z autem zostaje raczej na zawsze ( wersja jest fajnie wyposażona gęba się cieszy za każdym razem jak prowadzę ) jako ze i tak na daily mam hybryde auto jest w b.dobrym stanie. 1 zostawić nic nie orbic 2 tańszy zamiennik 3 high end
-
BaldTV: Cała prawda o samochodach elektrycznych i bateriach
SzejkNaftowy opublikował(a) temat w Auta
W 1912 r. w USA w użyciu było ponad 33 tys. samochodów elektrycznych. W 1930 ich produkcja zanikła. Współcześnie na rynku znajdziecie samochody elektryczne ale są one drogie, trzeba je długo ładować i mają mały zasięg w porównaniu z pojazdami spalinowymi. Tymczasem Chiński elektryczny BYD e6, powszechny w użyciu jako radiowóz czy taksówka jest niewiele droższy od zwykłego auta. Ma zasięg do 400 km i ładuje się w 15 minut. Dlaczego na wschodzie jest to możliwe? Dlaczego zrezygnowano z tak prostego napędu jakim jest silnik elektryczny? Dlaczego rozwój systemów gromadzenia energii elektrycznej (baterii) stoi? Dlaczego na zachodzie do tej pory nie powstał samochód elektryczny, który byłby równie praktyczny co spalinowy? ...i co mają z tym wspólnego Niemcy. Na te i inne pytania dowiecie się z tego materiału. Gorąco polecam obydwie części: Część pierwsza (jakiś błąd YT, film nie ładuje do okienka): https://www.youtube.com/watch?v=80QkVlqkv0w Część druga:- 4 odpowiedzi
-
- 4
-
- motoryzacja
- samochody elektryczne
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam forumowiczów. Ten wątek jest skierowany do całej Braci a szczególnie do tych z Was którzy mają staż za kierownicą lub też są mechanikami tudzież pasjonatami motoryzacji. Mianowicie na początku tego roku zrobiłem sobie prawo jazdy - dosyć późno zważywszy na fakt że mam już 29 lat. Niemniej jednak wcześniej jazda samochodami nie była dla mnie pociągająca i transport publiczny mi w zupełności wystarczał z racji tego ze mieszkam w dużym mieście. Po zrobieniu prawka miałem mozliwość - teoretyczną - korzystania z samochodów moich rodziców. Wiem jednak jaka była by reakcja (krzyki, manipulacje, emocjonalny rollercaster) gdybym na przykład auto uszkodził/ zarysował. Jako że od kilku lat pracuje za granicą to odłożyłem sobie przez ten czas pewne oszczędności i za ich część, powiedzmy 1/3, chciałem sobie kupić swoje auto którym jeździłbym na codzień do pracy i do Polski w razie konieczności. Zawsze bardzo podobały mi sie samochody marki Volvo i Audi, szczególnie modele odpowiednio V40 i A3. Z racji tego że kilku znajomych ma A3 i maja z tymi samochodami problemy, a konkretnie z silnikami to ciężar zainteresowań przerzuciłem na Volvo V40, konkretnie drugą generację tego modelu produkowaną od 2012 roku. I tutaj pojawia się pytanie do Zainteresowanych. Czy nie uważacie że kompletnym idiotyzmem jest kupowanie tak drogiego samochodu jako swojego "pierwszego", mając na uwadze że po zrobieniu prawka jeździłem moze z 10 godzin z czego tylko jedna godzinę omawianym samochodem na jeździe testowej? Przyznam szczerze że nie czuję się pewnie na 100% za kółkiem, wiem że mogę popełnić błąd i skasuje albo uszkodzę auto. Dodatkowo ubezpieczyciel wyliczył koszt rocznego ubezpieczenia OC + AC na 7 tysiecy złotych. To wszystko kosztuje, to prawda, szacowałem że utrzymanie tego samochodu kosztowałoby mnie około 10-15% rocznych dochodów. Z drugiej strony czuję że posiadanie takiego samochodu pomogłoby mi a konkretnie mojej samocenie która z różnych przyczyn nie jest taka jaka moim zdaniem byc powinna. Dodatkowo pchnęło by mnie to życiowo do przodu - przynajmniej tak mi sie wydaje. Dodatkowo to bezpieczny i wygodny samochód - mógłbym nim robić wielogodzinne trasy z mojego akutalnego miejsca zamieszkania do Polski. Dziękuje wam za wszelkie rady!
- 14 odpowiedzi
-
- auta
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeremy Clarkson i jego "TopGear" a sprawa Polski i kulisy odejścia z BBC. Ciekawe przedstawienie kulisów odejścia z programu i żarty z niemieckiej motoryzacji . https://teleshow.wp.pl/top-gear-w-sprawie-jeremyego-clarksona-interweniowal-nawet-polski-ambasador-6386564572219521a
-
Witajcie jakie możecie polecić kanały youtube (polskie i zagraniczne) na temat samochodów lub motorów ? Chodzi mi o kanały troche bardziej "luźne" a nie czysto techniczne dzięki TF
-
Witajcie, Noszę się z zamiarem zmiany samochodu na jakiś mocniejszy model. Obecne jeżdżę wozem mającym ledwo 120 rumaków, samochód w stanie idealnym, wiele rumaków więc nie zdechło:D Zastanawiam się nad kupnem Forda Mustanga z rocznika 2012 - 2014 z silnikiem 3,7 litra, 5,0 jest niestety zbyt kosztowny w utrzymaniu. Na celowniku mam również Nissana 370Z oraz Audi S5. Jakim wozem według Was powinien jeździć prawdziwy Samiec Alfa - wmawiam sobie, że nim jestem:D Rodziny nie mam, woziłem do tej pory na tylnej kanapie może z 7 osób. Śmieszą mnie faceci w Fordach Ka, czy Toyotach Aygo czy innych piździkach. Pokonuję miesięcznie około tysiąca kilometrów, jazda mnie odpręża a sam samochód jest swego rodzaju moją ostoją spokoju:D Chciałbym poznać Wasze opinie. Tyler
-
Siemanko! Ostatnio zmagam się z dylematem. Otóż jestem na kupnie auta raczej przejściowego, które jednak mogłoby pokazać jakiś pazur. Zawsze lubiałem Hondy (to moja pierwsza kobieta była ), ale dostanie Civica 6gen w najmocniejszej wersji 1.6L (o 1.8L już w ogóle nie mówię) jest praktycznie niemożliwe. Same parchy 1.4L dojeżdżone na wsi przez dresiarzy. O Civicu 5gen już nawet zapomniałem bo to w ogóle wozi ziemniaki w 90% wsi w Polsce. Moje oczy zwróciły się więc ku Toyocie Celica również 6 i 7gen. I teraz pytanko do was drodzy bracia. Czy ktoś tymi autami jeździł kiedykolwiek? Pytanie kieruje głównie do maniaków japońskich aut (w tych silnikach jest po prostu coś magicznego ). Interesują mnie wersje Celica 2.0 170-175KM (Na GT4 mi szkoda hajsu teraz) i oczywiście VT-I 143KM (Celica 7gen). Niby ta nowsza Celka ma słabszy silnik i moment, ale dużo nadrabia 6biegową skrzynią co wg mnie jest dużym atutem na trasie. Ponieważ jestem prostym chłopem, skłaniam się ku tym samochodom. Kontrolki od paliwa i temp, prędkościomierz, obrotomierz, klima, radio CD i skórka na fotelach. Fura ma jeździć i dawać frajde z jazdy a nie zapalać się na kokpicie jak choinka gdy byle sonda pierdolnie. Żeby nie robić bałaganu jeśli ktoś chce napisać coś w stylu "bierz Mercedesa, Audi, BMW, Opla etc" to proszę darujcie sobie licytacje bo nie lubie Niemieckich aut. I chociaż myślę o Astrze H OPC jak portfel spuchnie to chciałbym żeby ten temat był o Japońskich autach ze szczególnym naciskiem właśnie na Celice i Hondy. Mam nadzieję, że mamy tu na forum maniaków metalicznego świstu 8tys obr/min
- 14 odpowiedzi