Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'powitanie' .
-
Witam. Cieszę się, że mnie tutaj przywiało. Obecnie przebijam się przez materiały na yt i regularnie sprawdzam forum (od dzisiaj "oficjalnie"). "Kobietopedia" odhaczona. Te materiały, forum i jego otoczka, to coś innego niż plastikowy coaching, dlatego nie żałuję ani minuty poświęconej na słuchanie/śledzenie/czytanie. Podoba mi się solidarność na forum - potraficie z zaangażowaniem rozpracowywać problemy kolegów. Jeżeli jednak wysiłek jest daremny - odpuszczacie. Chętnie dołączam do zgromadzenia.
-
Cześć, miło mi dołączyć do forum. Za jakiś czas opiszę wam moją krętą drogę, którą musiałem przebyć aby się tu zjawić.
-
Dzień dobry, mam na imię Anna i jestem tu nowa. Życzę wszystkim udanego dnia.
-
Witam Wszystkich ! Od dłuższego czasu poszukiwałem podobnego forum tylko był jeden warunek, mianowicie musiało to być forum z ludźmi na poziomie, z głową moderowane. Jak widać w końcu się udało z czego jestem niezmiernie rad
-
Witam serdecznie, cieszę się że trafiłem wreszcie na forum rozsądnych ludzi
-
Witam wszystkich! Facet około trzydziestki dołączył. Już dawno po lekturze Kobietopedii oraz Co z Tymi Kobietami. Przeczytane ze zrozumieniem a nie na wyrywki tak więc nie ma lipy. Mam doświadczenie w kilku dłuższych związkach. Forum nie jest dla mnie czymś nowym bo od jakiegoś czasu czytam i już kojarze nicki, ale teraz naszła mnie chęć żeby dodać własne kontrybucje. Zaczęło mnie wkurzać to że często chciałem odpisać a nie miałem loginu. Nigdy nie byłem w małżeństwie, kawaler z wyboru, ale nie odrzucam i nie unikam kobiet i związków. Do zobaczenia w dyskusjach!
-
Dziękuję za przyjęcie do Waszego grona Bracia Samcy Jestem tu nowy i raczkuję na forum ale dam radę z Waszą pomocą . Pozdrawiam Masterblaster
- 3 odpowiedzi
-
- nowy
- użytkownik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie jestem osobą nieśmiałą, ale zawsze nie wiedziałem jak witać się z kobietą, grupą kobiet czy grupą kobiet i mężczyzn nieznanymi mi lub słabo znanymi. Więc jak? Trzeba wyczuć jak w danej sytuacji się zachować czy są jakieś utarte sposoby?
-
Cześć wszystkim jestem studentką, kobietą i mam wielką nadzieję, że nie zachwieję tutaj Waszej męskiej równowagi. Podoba mi się idea rezerwatu i w 100% ją rozumiem i szanuję. Mam nadzieję, że zaglądają tam również panowie, bo tak naprawdę trafiłam tutaj żeby znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania co do sposobu myślenia i zachowania mężczyzn. Poznaje Was z różnych stron i coraz bardziej się w tym wszystkim gubię. Czasami dochodzi do sytuacji, w której decyduje się na zerwanie z chłopakiem, odcięcie się od mężczyzn i zostanie zatwardziałą feministką - w tych momentach zauważam, że tak być nie może, że to idzie za daleko i na nowo rozpoczynam poszukiwanie rozwiązań i odpowiedzi. Wielu skrzywdziłam, a nie chciałam, wielu skrzywdziło mnie, a podejrzewam również tego nie chcieli. Interesuję się psychologią ewolucyjną, działaniem mózgu i tym jakie są kobiece i męskie motywy działań - nie chcę manipulować, a zrozumieć i mądrze żyć z facetem. Żeby się czegoś nauczyć, będę śledzić Wasze posty (tak, wiem, że tylko w manipulacjach mogę się wypowiadać) oraz wrzucę post do rezerwatu z kilkoma ważnymi dla mnie pytaniami i problemami. Jeszcze raz, dzięki za możliwość wypowiadania się na tym męskim forum
-
Witam Serdecznie Nigdy nie należałem do osób, które ciągnęło do aktywnego śledzenia i użytkowania jakiś forum, jednak to miejsce to coś zupełnie innego hehe
-
Witam! Dziękuję za możliwość udziału w forum! Postaram się wnieść coś moimi spostrzeżeniami i doświadczeniem. Pozdrawiam!
-
Witam Trafiłem tutaj niedawno oraz zaintrygowała mnie tematyka forum. Podam kilka słów o sobie byście wiedzieli z kim macie do czynienia. Jestem osobą, która potrafi wyczuć czy ktoś jest wrogiem czy nie po samym uścisku dłoni i wymianie spojrzeń. Do celu dążę wytrwale, bez zbędnego użalania się nad sobą. Kroczę przez swoje życie pewnie, ponieważ postępuję zgodnie ze swoimi wartościami. Szanuję innych zdanie i potrafię wysłuchać oraz rozważyć, ale nie pozwolę sobie wejść na głowę. Jak mi się coś nie podoba rozwiązuję to od ręki, aby czuć się komfortowo. Na każdy problem staram spojrzeć z różnych perspektyw. Moim zdaniem tyle wystarczy na mój temat. Pozdrawiam
-
Cześć, słucham czasem rada(o) samiec jak obrabiam zdjęcia i wpadłem zobaczyć co tu się wyrabia. Coś o sobie - Mam na imię Adam, moje zainteresowania to - grafika komputerowa, fotografia, lubię też polatać dronem i zmontować jakiś krótki film. Tak poza tym praktykuję buddyzm już jakiś czas, co z totalnego wraka człowieka po przejściach postawiło mnie na nogi i sprawiło że całkiem nieźle funkcjonuję Choć problemy dalej są np. aktualnie z bujania się po różnych fuchach jestem zmuszony iść do stałej pracy czego nie mogę przeboleć ;p Grupa wsparcia się przyda
-
Cześć, jestem tu nowy Rozglądam się, przeglądam posty... Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
-
Cześć, tu Bartek.
-
Witam ludność tubylczą. Coś o mnie: będzie bez ładu i składu byćmoże, ponieważ ad-hoc próbuję ten opis zmontować. Lepsze hasła i konkrety niż piękne opowiadania, które trzeba umieć pisać. Jestem z okolic "stolycy", 32 na karku i solidna rozwałka w życiu. Choć chyba dopiero je zaczynam zupełnie inaczej - dopiero jakiś czas temu zacząłem kumać coś więcej na swój temat tak naprawdę. Niecałe dwa lata temu rozwaliło się moje małżeństwo - tragikomiczna historia z mnóstwem patologii i psychopatologii że tak ujmę - trochę przykoloryzowane stwierdzenie. Ale tak, słabo się to skończyło.. a jednak dobrze że się skończyło. Końcowka "tamtego czasu" dość intensywna z przyprawianiem mi rogów, oskarżaniem mnie o różne historie z otarciem o prokuratora - istny szał w którym związałem się z nową kobietą. I wszystko ogarniałem "dobrze" jak na takie warunki aż nie podłamałem się - spierdzieliłem związek, solidnie "klęknąlem" i w jakiejś autodestrukcji poniszczyłem co miałem wokół siebie.. żeby się otrząsnąć. Nie dałem rady się zapić i stoczyć ani załamać. "Coś musi puścić" i na szczęście tak się u mnie stało. "Dobry chłopak" ze mnie był, w czasach młodego "łebka" różne rzeczy się robiło, z różnymi ludźmi - może bez totalnej patologii ale "ciekawie bywało". Później sie układałem, na stopie zawodowej świetnie, podziwiany wokół blabla itd.. ale wewnątrz spokoju nie było i to jest clue do wszystkiego. Samoocena i spokój, do czego doszedłem, a w zasadzie "samo się pokazało" (na szczęście) tylko trzeba bylo pochylić się nad sobą. Teraz się to układa i jest git choć niekoniecznie łatwo i przyjemnie zawsze. Forum i bloga poznałem rok temu, ale dopiero teraz postanowiłem do was zawitać. Rozwijająca rzecz, cenne tematy i też niezła beka Mam nadzieję ze jeszcze sporo wezmę od waszej społeczności ale i coś może uda mi się przemycić, wnieść do tematów tu poruszanych. Kończąc ten przydługi wywód powtarzam: siema, witam, cześć, "elo" - dobierz do swojego wieku i ogłady hehe PS: Pobieżnie rzuciłem okien pod kątem błedów - jeśli coś nie gra sorry, poprawię się.
-
Witam, Jestem świeżakiem. Możecie się do zmnie zwracać Homar, bo moje imię jest tak powszechne, że aż nudne. Trafiłem tu z czystego przypadku (widocznie jest o Was głośno) i zamierzam zapoznać się z Wami i Waszymi sposobami na życie z niewiastami (ale nie tylko). Miłego wieczoru, Adios!
-
Witajcie !! Czytam forum od paru tygodni. Na wiele spraw otwiera mi się nowe spojrzenie, ale też chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami dlatego założyłem konto. Zaraz do Was coś napiszę w Świeżakownii.
-
Witam wszystkich. Forum czytam już od dłuższego czasu (przeczytałem już chyba wszystkie tematy). Fajnie, że stworzyliście takie miejsce. Dowiedziałem się wielu rzeczy głównie o relacjach damsko-męskich, choć kiedyś myślałem, że wiem już dużo (czytałem wiele książek PUA i o samodoskonaleniu). Mimo całej tej lektury doświadczenia ''na własnej skórze'' mam niewiele. Z czasem postaram się je opisać. Imię - Marcin, wiek- 25 lat. Tyle chyba wystarczy na początek.
-
Darek z Sopotu się kłania. Jakieś dwa miesiące temu trafiłem na kanał na Youtybe a z Youtube na to forum.
-
Witajcie, Jestem kotem na imie mi adam, mam 25 lat i kilka relacji z białogłowami za sobą (po tym co tu czytałem to NA SZCZESCIE nie małżeństwa). Zajmuje sie wszystkim po trochu. Zawodowo tłumacze z ang na pol pewną stronę, niedawno obroniłem inżyniera (po dlugich bojach) i planuje zacząć pracę w branży projektowania sieci sanitarnych i hvac, ale jak to bywa na poczatku - poki co wysyłam cv. Cóż to dobry moment, żeby napisać po co założyłem konto: przegladam forum już od jakiegoś czas (ok 3 miesięcy),gdyby nie moja ostatnia ukochana, to pewnie juz dawno wiekszosc uzytkownikow by w mojej głowie wylądowała z etykietą mizoginów, ale że na własnej skórze doswiadczyłem jak wspaniale dokopać potrafi relacja z tymi istotami, gdy sie nie jest wystarczajaco ostroznym, to juz nikogo takim epitetem nie wyzwę. Ogólnie to tyle, lubie to forum i kto wie, moze czasem sie wypowiem na jakis temat. Siema!
-
Witam. -31 lat -forum śledzę od lipca 2016 -trafiłem tu po rozpadzie 10 letniego związku(dzieci brak,małżeństwa nie było) -możecie mówić mi Ł -pozdrawiam Wszystkich w szczególności Mosze Red , dr Mordechaj B'rzyt-wa , Długowłosy no i Bossa -książki zakupione, audycje słuchane na bieżąco -w najbliższym czasie opiszę jak tu trafiłem Stawianie nowych fundamentów czas zacząć... pozdrawiam Ł
-
Witam serdecznie, jestem Damian, mam 18 lat i uczęszczam do II klasy liceum ogólnokształcącego o profilu mat-fiz. Na forum trafiłem przez audycje Marka, które przesłuchuje od mniej więcej pół roku, na forum parę razy zerknąłem, ale bez zamiaru rejestracji, aż w końcu nadszedł ten dzień założenia konta. Z kilkoma tematami się zapoznałem i jestem tu młodszy od niektórych użytkowników nawet ponad 2 razy, być może jestem nawet najmłodszym zawodnikiem i jeszcze nawet nie zdążyłem wejść do matrixu. Liczę na wsparcie, pozdrawiam