Beka z poznańskich gangsterów

[Gość leviatan]

Jestem rozjebany. Zawsze wyobrażałem sobie, że jakbym robił gangsterkę to starałbym się siedzieć w podziemiu. Bez specjalnego pokazywania się ludziom, bez obnoszenia gdzie bywam i jak się bawię, z jak najbardziej utajnionym wizerunkiem

 

Natomiast w Poznaniu podejście jest troszkę inne. Już kiedyś zwrócił moją uwagę niejaki chomik - stały bywalec Starego Browaru. Koleś siedzi sobie w knajpie i każdy wie, że to jest chomik, gangster. 

 

Ale to co przeczytałem dzisiaj to jest chuj. Skazano niejakiego Westerna - i  cóż się okazało - że koleś założył sobie oficjalny kanał na youtubie! Chyba narkotyki jednak szkodzą.

[Brzytwa]

Polewa. Wyraźniej już nie mógł się pokazać. Pewnie skończyła mu się ochronka u kogoś znacznego, lub komuś podpadł, to go zwinęli.

Ja z klimatów kujawsko-pomorskich to zapodam 2 historie sprzed ładnych paru lat:

1. Gangster mieszka sobie w 1 piętrowym budyneczku przy mało uczęszczanej, osiedlowej ulicy. Montuje w swoim mieszkaniu na 1 piętrze kuloodporne szyby w oknach. Pod oknem parkuje standardowo - Merca. Pod Merca gościowi podkładają ładunek wybuchowy. Merc idzie do kasacji, wszyscy cali i zdrowi, bo ktoś źle ustawił zapalnik. I teraz pora na manewr główny: z powodu wybuchu pęka 1 (słownie - jedna) szyba kluoodporna w mieszkaniu gangstera, który składa reklamację i dostaje zwrot. Pół osiedla nie ma szyb w oknach, ale kogo to obchodzi.

2. Przy pewnym skrzyżowaniu jest sobie lokal w którym rezydują ciekawi panowie. Ktoś postanawia tych panów posprzątać. Wysyła więc 1 agenta specjalnej troski z ładunkiem wybuchowym zaopatrzonym w zegar aby zrobił porządek w lokalu. Biedaka z reklamówką skrobali żyletkami z całego skrzyżowania, bo ktoś ponownie (SIC!) źle ustawił zegar. A to pech. Ślad po eksplozji na ścinie kamienicy był widoczny przez ładne kilka lat, bo jej właściciel nie miał pieniędzy na remont elewacji.

[The_Man]

To wszystko przyglupy sa... Jak kiedys zachoruje na raka to sam zliwkwiduje cala 'przestepczosc zorganizowana' w kotryms z miast... 

[baca]

The_Man, a nie lepiej przed rakiem jak masz na takie rzeczy ochotę? Przynajmniej będziesz mógł zlikwidować też tych co wypełnią lukę po tych co już zlikwidowałeś. Zabawa na całe życie :-)

[The_Man]

Nie chce isc do "więźnia" za zatluczenie zer zewnetrznie przypominajacych ludzi...

[Marek Kotoński]

To są najniższe stopnie przestępczej hierarchii - tych wyżej już w ogóle nie widać. Ktoś musi być od najpodlejszej roboty.

[NEO]

U mnie jest to samo I policja ich raczej nie łapie więc coś może być n a rzeczy.