Eleanor Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 No właśnie jak to jest..piszecie tyle o tym że kobiety nie są zdolne do uczuć, że cechuje je tylko chłodna kalkulacja, to dlaczego my kobiety odczuwamy taką ogromną potrzebę żeby was kochać..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Kochacie na zabój tylko tych wybranych po chłodnej kalkulacji 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Tak się tylko wam wydaję. Pika nazwie to halucynacją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 No oczywiście ze halucynacja.przecietna osoba halucynuje pare razy dziennie, nawet jezeli sobie nie wyobraża co by było gdyby ani nie dopisuje historii do czegoś to odbiera świat nie tak jakim jest na prawde.Prosty przykład i banalny.Wpada do mnie lala, robie coś do szamy, mówie jej weź te talerze i słysze hasło "na takim ładnym?" Nie przeczę zatkało mnie na chwile bo dla mnie talerz mógłby być nawet pozłacany. Talerz to Talerz . Ale ona przypisywała w swojej główce ze na ładnym talerzu to specjalna okazja albo przypisywała do rzeczy magiczne idee Halucynacja?jak najbardziej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 23 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 hmm czyli to nie uczucie tylko wrażenie uczucia zwane halucynacją? to w takim razie moje halucynacje są bardzo silne..cholera może jestem psychicznie chora, bo to chyba odbiega od normy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulth Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Jak w piosence, kochać to nie zawsze znaczy to samo.Ja już w swoim żywocie, słyszałem deklaracje "kocham cię", które za jakiś czas przeradzały się w słowa "wal się!" ...Kobieta "kocha" do czasu, aż nie zdobędzie delikwenta. Gdy widzi, że wpadł w sidła, stan "zakochania" gwałtownie kończy się i szuka taka pani następnego jelenia do zdobycia.A dlaczego? A właśnie dlatego, żeby sobie udowodnić, że ona potrafi, że jest zajebista itd. itp.Tak w skrócie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 23 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Hmm moja narkotyczna miłość trwała 12 lat.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 nie kłam%-)Dobra opisuj ta swoja historie moze uwierzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marzena Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 No to ja jestem też psychiczna moja trwa 2 ;PCzy wy nie macie nic innego do roboty tylko wmawiać nam nie wiadomo co? skoro jest kobiecie dobrze z facetem , to czego wpieprzacie te swoje mądrości? wiecznie wam oś nie pasuje ! A skoro to damska częśc to swoje żale wylewajcie po waszej to nie temat o uczuciach kobiet tylko o facetach widziany oczami kobiety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ulth Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Ponoć miłość nigdy się nie kończy .Znów naszło mnie na cytat. Proszę nie brać do siebie . "To nie była miłość, jak w Przeminęło z wiatremTy miałaś duży biust, a ja miałem sałatę" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Ja tam nie mam nic do stanu zakochania bo to fajne uczucie tylko ze to zakochanie jest czesto mylone z zauroczeniem a miłość czasem jest dziwnie pojmowana 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 23 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Nie kłamię Ok w skrócie..pierwszy facet, pierwszy kochanek, przyjaciel, partner....zaznaczyłam że moja miłość bo nie wiem jak było z jego strony..po 8 latach zdradził mnie po raz pierwszy, później za 2 lata drugi raz...potem wyjechałam za granice...wróciłam bo nagle stwierdził że jednak chce tylko być ze mną i wróciłam bo ciągle go kochałam..a potem..hmm chyba zmieniły się nam priorytety i po 12 latach rozstaliśmy się zgodnie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janek donosi Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 No właśnie jak to jest..piszecie tyle o tym że kobiety nie są zdolne do uczuć, że cechuje je tylko chłodna kalkulacja, to dlaczego my kobiety odczuwamy taką ogromną potrzebę żeby was kochać..? nie ściemniaj. miłość do Quazimodo jest tylko w bajce. życie to inne zasady. Kobiety odczuwają potrzebę ale tzw ułożenia sobie życia, inni to nazwą "ustawienia się w życiu" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Passion Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Jakiś czas temu mój kolega oznajmił mi, że miłość to nic innego jak choroba psychiczna:) i ja się z tym zgadzam:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Pierwszy facet i juz wiemy o co chodzi%-) Zasmuce ciebie.to nie jest miłość tylko pare porządnych kotwic emocjonalnych których nie da sie przebićo forum mi sie wiechło%-) Vincent: Pikaczu, pisałem dzisiaj coś o umieszczaniu posta pod postem. Pierwsze ostrzeżenie dla Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 23 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Teraz to i ja wiem, ale wtedy nie wiedziałam jeszcze jak Ty to mówisz "o co chodzi w tym burdelu"?Pikaczu ja miałam 18 lat:) i przez 12 lat będąc z nim i nawet gdy mnie zdradził nie oddalam się innemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Jedyne co mozna powiedzieć to szkoda ze nie wypaliło i tyle%-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janek donosi Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Jakiś czas temu mój kolega oznajmił mi, że miłość to nic innego jak choroba psychiczna:) i ja się z tym zgadzam:Dja bym tak bardzo nie uogólniał. można by raczej stan zakochania porównać do choroby psychicznej albo raczej organicznego haju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 23 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Tak miało być i tyle...dzięki temu, ze przez 12 lat byłam wierna jednemu, nie szlajałam się knajpach i z byle kim, ogólnie byłam grzeczna.Dopiero potem jak się rozstaliśmy trochę zaczęłam szaleć ale bez przesady, zawsze byłam ostrożna i lubię jak wszystko jest w normie, pewnych granic nie przekraczam To dobre doświadczenie, bo teraz wiem na ile mnie stać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Bardzo fajny haj mam go około przez okres 2 tygodni co nowo poznana lala na poczatku zwiazku, potem jest schemat przyzwyczajania sie, zauwazania co w niej niegra, akceptacja itd%-)ale zawsze popełniałem bardzo duzy błąd o którym nie wiedziałem.za duzy ogień był na poczatku, ogień sie wypalał bo nie było jak tych uczuć dalej utrzymać i klapa%-)ale teraz juz wiem o co chodzi w tym burdelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł z N Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Zakochanie czy zauroczenie to fajna sprawa, bywa, że ma coś wspólnego z miłością. Najdoskonalsza miłość jest bezinteresowna, ale kto to potrafi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Na pewno nie kobiety, wróć, miłosć bezinteresowna kobiety do swojego dziecka tak.miłosc bezinteresowna do faceta nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 miłosc bezinteresowna do faceta nie. Chyba że w fazie zakochania, tym emocjonalnym haju, który trwa podobno maksymalnie dwa lata. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Albo do wykonania planu wbitego pod kopułe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 23 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Milosci I milosc, zakochacie sie w kims kto nieodwzajemnie waszego uczucia...To wtedy boli jak hu...!! Jakby Cie ze skory obrywali na zywca...Nie wiem, nigdy nie kochalem nikogo z wzajemnoscia, jak ja kogos kochalem badz sie zauuroczylem to przewaznie bez wzajemmnosci I jak ktos sie we mnie zakochal badz auuroczyl to przewaznie tez bez wzajemnosci z mojej strony...Takie to buty:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi