Bojkot Opublikowano 8 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2018 19 minut temu, Garrett napisał: Może jakas wersja elektroniczna jest w necie? Albo na skaner i OCR wrzuć. Szkoda palców na przepisywanie 80% książk Dawno mi się to nie zdarzyło, ale z przyjemnością powoli i spokojnie po kilka razy czytam niektóre fragmenty. Więc chwila na ich zapisanie mnie nie zbawi. Wrzuciłem temat w rezerwacie. Na razie pierwszy rozdział. Polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Metody Opublikowano 8 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2018 (edytowane) Przejrzyj swoje grę, a przejrzysz grę innych ludzi. Wówczas ich pokochasz = zaakceptujesz, zrozumiesz. Myślisz, że jesteś inni niż wszyscy ? jesteś dokładnie taki sam w swoich działaniach. Jeżeli gardzisz płcią przeciwną to powinineś także sobą. Metody zaspakajania swoich potrzeb i szczęścia mężczyzn i kobiet są trochę inne, ale kierunek i źródło to samo. MOJA SZCZĘŚCIE ! MOJE, JA. Ludzie myślą, że kochają daną osobę. Zdarzą się to bardzo rzadko. Ludzie w rzeczywistości kochają przyjemnośćią jaką dostarczają im obiekty ich pranień, ,,miłości'', aby zaspokoić ich pragnienia. Własnie dlatego wybierzesz 10-tke, a nie 4,5, kobieta z takim, a nie innym charakterem. Jesteś wybiórczy i podstępny jak cała reszta ludzi. Masz tą swoją małą listę zakupów, wymogów - co zrobic, zebym był szzęśliwy. Świat jest pełen ślepych ludzi, mimo iż mają wzrok. Wiesz, że jak czytam te wszystkie historie na tym forum o manipulacjach, jakie to kobiety są takie i siakie, to kręce głową z niedowierzania jak bardzo siebie oszukujemy ? Nasza ignorancja jest tak wielka i niesamowita zarazem, że widzimy ją wszędzie tylko nie u siebie. Podwójne standardy. Wszędzie ta nieczysta, brudna gra z obu stron. ,,Kto z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem'' - Jezus to był naprawdę gość. Jego świadomość i widzenie rzeczywistości było czyste jak lustro wody. Edytowane 8 Lutego 2018 przez Metody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Garrett Opublikowano 8 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2018 @Metody Trafnie jak to zwykle w Twoich postach. Ale cóż, że znamy (przynajmniej niektórzy i przynajmniej częściowo) diagnozę, skoro nie za bardzo wiemy jak "leczyć"... Niby byli i są różni guru i ich nauki, porady, ale odsianie ziarna od plew to początek, a potem jeszcze trudniejsza rzecz - wprowadzanie w praktyce. BTW ten cytat biblijny to chyba nie był nigdy zbytnio stosowany w religii która rzekomo powstała na naukach Jezusa. Zwłaszcza wśród panów hierarchów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Metody Opublikowano 8 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2018 @Garrett Mam wrażenie, że katolicyzmu nie interesują raczej nauki Jezusa i jak zmienić swoje życie, przemienić się, ale raczej żebyś krzyczał PANIE, PANIE jestem NIKIM, nędznym, grzesznym karaluchem, ale zbaw mnie. Ludzi nawet nie interesuje Biblia i jej nauki. Wątpie czy chociaż 10/100 chrześcijan przeczytało Biblie, albo chociaż Nowy Testament. Ale co tam przeczytać ! To trzeba przemyśleć, pokontemlować, uświadomić sobie cos. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strusprawa1 Opublikowano 9 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2018 @Metody Tą pierwszą część, którą napisałeś, czyli "nauki Jezusa, zmienić swoje życie, przemienić się..." to bardziej cecha protestantyzmu. To drugie katolicyzm. Mimo, że w głębi siebie nie wierzę, ale wiem, że wiara jest potrzebna dla człowieka z biologicznej jego natury (wszyscy ludzie w coś wierzą, inaczej są nihilistami i popadają w depresję), więc wkrótce zmieniam wiarę na kalwinizm - polecam to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 9 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2018 @Metody To masz dobre wrażenie, ilu jest wierzących praktykujących, chodzących co niedzielę do kościoła, bijących się w pierś, wymieniających się znakiem pokoju (proszą o wybaczenie i przebaczają) a zaraz po mszy hajda, wciąż to samo, zawiść, zazdrość, sypanie kurwami i chujami na nowo, hipokryzja full serwis nie wspominając już że kazanie to chyba wszyscy chórem wpuszczają jednym, a wypuszczają drugim uchem. Ja sam jestem osobą wierzącą, bardzo, w kościele jestem 2 razy do roku (Wielkanoc i Pasterka), nie spowiadam się (sam robię sobie rachunek sumienia), Boga szukam na własną rękę, staram się pogłębiać tą wiedzę ("O naśladowaniu JC" Kempisa i zbiory kazań, pouczeń Mistrza Eckharta, Biblii jeszcze nie miałem w rękach ale to dlatego że chciałbym dorwać taki sam egzemplarz jakiego używają księża). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi