Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli Walentynki amerykańskie święto które przypełzało do do nas z Ameryki ;p i jak ktoś nie wie ,  Święty Walenty patron ludzi chorych na epilepsję :D niezła padaka :D zmierzając do tego , co dzieje się teraz czyli w tv i sklepach , trwają wyścigi kto kupi lepszy prezent dla swojej drugiej polówki :P a czy to nie powinno być tak że czuć do siebie mięte nie powinno się przez 365 dni w roku a nie tylko ten jeden? jak ktoś nie obchodzi walentynek uznawany jest za dziwadlo i się dziwią ludzie no jak to nie chcesz dostać prezentu? co Wy o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie boja się, tego że nie obchodzisz walentynek. Gdzieś w głębi wiedzą, że to pic na wodę, ale nie chcą się przyznać. Ot, to samo co w zwykłym życiu.

Myślę, że sami się oszukują i próbują zabić w sobie głód niespełnienia i tego, że często są na siłę w związkach by nie uciekł haj hormonalny. Ot, objaw odstawienia narkotyku.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe w ilu małżeństwach, w ten jeden dzień w roku jest seks. :D

Ja akurat nie mam nic do tego święta. Każdy pozytywny powód do świętowania jest dobry. Nie o prezenty tutaj chodzi. Marketingowa nagonka jest dla naiwnych. I jest skierowana głównie do bardzo młodych par. Świętować można po swojemu. Nie ma nic złego w Walentynkach. Trzeba wyluzować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam nic nie mam też przeciw :) sex raz w roku?? o matko ;D i nie mam nic przeciw że coś komuś podaruję bo lubię dać jakiś mały drobiazg :) a jak ja też dostanę coś to się nie obrażę przecież :) a jak nie dostanę też problemu nie ma ;) bo wolę dać niż brać :) bez żadnych podtekstów proszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet powieka mi nie drgnęła przy końcówce posta powyżej :D

 

Osobiście wolę nasze stare święto sobótkowe czy też kupały (Noc świętojańska). Nie mam nic by wrócić do starych dni swiętowania. A i przyjemniej niż w zimę :D

Ktoś, kto wymyslił ideę walentynek był geniuszem zła, któremu jak mistrz inkwizytor zua chylę czoła. Tylko geniusz potrafi tak wykorzystać stado ludzkie jak on. Ten fenomen potwierdzenia swoich praw do drugiej osoby, jest tak straszny, że aż ludzki. Tu nawet nie chodzi o miłość, lecz o to by samemu sobie udowodnić- Tak, ona/on są moja/mój. By przekonać siebie samego, że miłość istnieje i przez te parę dni po walentynkach czuć chwilowe uspokojenie, że druga połówka nie odejdzie...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w tym roku mam luz i nie muszę robić prezentów ! Co nie znaczy że będę się nudził :D Już się umówiłem na randkę ze sobą, a zapowiada się fascynująco :D W planach mam trening, potem narcyzm przed lustrem, gorąca kąpiel i wielkie łóżko tylko dla mnie ! Żel Durexa tez będzie pod ręką......... :D

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w tym roku mam luz i nie muszę robić prezentów ! Co nie znaczy że będę się nudził :D Już się umówiłem na randkę ze sobą, a zapowiada się fascynująco :D W planach mam trening, potem narcyzm przed lustrem, gorąca kąpiel i wielkie łóżko tylko dla mnie ! Żel Durexa tez będzie pod ręką......... :D

A to to co to jak nie to i niby to ja mam to na myśli?

A walentynki są w tą sobotę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to to co to jak nie to i niby to ja mam to na myśli?

 

 

To co masz Marzena na myśli to napisałaś :) Przeczytaj jeszcze 5x i znajdź mi w moim poście, jakiekolwiek stwierdzenie tego faktu :) Ale jak to zwykle bywa, głodnemu chleb na myśli :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O  matko i córko :D ale znalazłeś sobie wzór , on jest głupi jak but ;p a myślałam że to tylko blondynki są durne ;D

Jony nie jest głupi. Ona jest po prostu nieco ekscentryczny. Jest to zapewne efekt jego relacji z toksyczną matką oraz psychopatyczną nieletnią z kompleksem "Lolity", która go prześladuje.

 

"taa to w tym ;p na chwile znalazł bo to była tajna agentka czegoś tam :P"

Sama widzisz. Byle kto nie leci na Jonego. Byle kto zadowala się byle kim. A to przecież jest Jony!!!

Przeciętna panna nie śmie nawet zamarzyć o jego kartunkowym ciele herosa stąd udawana niechęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.