Pikaczu Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Potwierdzam.kumata baba to skarb%-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Critical Thinker Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2015 "Bądź światłem sam dla siebie" - Budda Wszystko zależy od osobowości, jak ktoś chce się zaspokajać przez kobiety, to proszę bardzo. Na mnie leciały stosunkowo młode profesorki, ale zlewałem to, to nie był ten czas. Jeśli kobieta mi kiedyś będzie potrzebna na dłużej to tylko po to by urodzić mi dzieciaka lub wcale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser48 Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Leon, to nie tak Ja żyję i bez kobiet ale Z kobietami dla mnie to życie jest jakby to powiedzieć...pełniejsze Trzeba tylko zawsze mieć wybór - póki masz jakikolwiek nie spalisz się. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Critical Thinker Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Jeden się nie spali, drugi już tak. Ja takie akcje miałem będąc nastolatkiem. Samica alfa, beta i gamma. Chociaż czasem ciężko było rozpoznać która była którą. Wtedy mi się jeszcze chciało. Energii tyle się nie zużywało na inne sprawy. Potem miałem znajomych, którzy tak się bawili tuż pod moim nosem. Mnie to dalej nie bawiło. Biorę tu poprawkę na swoją osobę i domyslam się, że są gdzieś tam mi podobni. Nie to, żebym to oceniał. Do dobrze, że mamy wybór i każdy może wybrać co mu odpowiada. Jeśli komuś kobitki się przydają do czegoś to tylko jakiś plus dla nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxair Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 @Rysiek, perspektywa jak dla mnie zajebista, z tym że ja póki co mam problem żeby nagonić sobie chociaż jedną laskę, nie mówiąc już o dwóch czy trzech. Pewnie też dlatego za każdym razem jak jestem w jakimś związku to po jakimś czasie mi odpierdala i wszystko sie burzy, a ja później siedzę przez pare(naście) tygodni niesamowicie wkurwiony i zdołowany. Chętnie bym to zmienił, tylko jak się za to zabrać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 i co ci odpierdala? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxair Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Jakieś dziwne wkręty, że związek się niedługo skończy i tego typu sprawy. Zamiast mieć to w dupie to pojawia się zazdrość, pretensje i ogólny syf z tym związany. Ciężko jest mi zmienić to podejście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 To przestań myslec o końcu zwiazku i tego typu sprawach%-)zazdrosc to normalna sprawa.lala odpierdoli numer"niech bedzie zazdrosny"to jej mówisz ze jak odjebie drugi raz taki numer to sie pożegnacie.ciezko cos takiego powiedziec? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxair Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 No nie ciężko.Ale teraz i tak bardziej dokuczają mi te chujowe rozkminy po rozstaniu. Wiadomo jak to jest, że jak najdzie mnie zły humor to nie myśli się o tym co ona chujowego zrobiła tylko przypominają się wszystkie dobre chwile. Z tym obecnie się najbardziej borykam, nawet ciężko w tym stanie starać się o inną laske. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Ty a masz mentalność męczennika czy coś?zwiazek był i go nima.wiesz co ty zjebałes wiesz co ona zjebała.przekalkuluj i w nastepnym zwiazku tego nie spierdolisz ani nie dasz dobie na łeb wejść 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxair Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Mam nadzieję, że następnym razem tak będzie, że nic się nie spierdoli. Tak wgl to jak to kurde jest, że niektórzy ludzie, w tym kilku moich znajomych, którzy są w moim wieku bądź nawet starsi, a mimo to nigdy nie mieli dziewczyny, nie moczyli, jeden kumpel nawet nigdy się nie całował z żadną - mają wyjebane i potrafią jakoś z tym żyć, stawiając sobie inne cele życiowe i - powiedzmy - cierpliwie czekając na swój złoty strzał, a taki ja, mimo że rozdziewiczony jestem od niedawna to jednak coś tam począwszy od 14 roku życia z laskami przeszedłem i mam czasami takie czarne myśli, że czeka mnie samotność i ogólnie spierdolone życie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 za dużo myślisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Samotność to całkiem sensowny wybór a spierdolone życie to insza bajka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxair Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Samotność to całkiem sensowny wybórCzemu tak uważasz? za dużo myśliszParę osób mówiło mi to samo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser48 Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Masz niskie poczucie wartości plus brak alternatywy. Dlatego ja zawsze podkreślam - budować związki z kobietami także te oparte na koleżeństwie. W sobotę pewna dziewczyna zaprosiła mnie na piknik i poznałem dzięki temu...10 innych. Ja jestem zawsze za dywersyfikacją plus trzymaniem w rezerwie takiej co jest zawsze chętna (każdy taką ma i nie pieprzyć mi, że jest inaczej). Jak jesteś w związku i dziewczyna zachowuje się wobec Ciebie fair to nie robisz głupich jazd tylko jej ufasz i szanujesz chwilę. Jak Ci robi cyrki to bez awantur wychodzisz ze śmieciami i...wracasz za dwa tygodnie 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 I główna zasada.ona cie olewa to ty ja też,wszystko działa w 2 strony 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser48 Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Tu trzeba wyczuć bo czasem takie olewanie jest efektem jakiegoś dziadostwa z naszej strony Warto być czułym ale zimnym w takich sytuacjach i nie przyzwyczajać dziecka, że jak się focha to my dochodzimy, gdzie jest problem. Dziecko ma przestać i samo powiedzieć. Jak uznamy, ze daliśmy nieświadomie dupy to przepraszamy czule, przyznajemy rację i udajemy się na pięterko przypieczętować ugodę. Jak pani nie ma racji to spokojnie argumentujemy swój punkt widzenia nie dając się wciągnąć w żadne przepychanki słowne bo to może być zwykły shit test z dupy strony na zasadzie, "tyle się już ze mną kłócisz, że ja już zapomniałam o co mi chodziło". Zarządzanie tzw awanturą "o damski chuj" to jedna z wyższych umiejętności w relacjach z kobietami 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxair Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Masz niskie poczucie wartości plus brak alternatywy.Da się jakoś nad tym popracować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Tak.musisz być najlepszy fhooy.pozdro 600%-)i wogóle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damianut Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Kop rowy, zrozum świat, dostrzegaj zagrożenia i pozbywaj się ich to będzie wtedy OK. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxair Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Jak to Pikacz gadal graj w jej karty jak olewa to olewaj jak sie mizia to sie miziaj jak odpierdala to żegnam. Moim problemem było to że poza jedną nie widziałem żadnej innej a przecież tyle dup na świecie. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Czemu tak uważasz?Czemu samotność to całkiem sensowny wybór? Przestrzeń, luz, czas dla siebie, o nic nie trzeba się starać, dookoła niczego nie trzeba się kręcić. Sam ze sobą zawsze jesteś na plus jeśli chodzi o bilans.Stwierdzenie nie dotyczy tylko kobiet. Znajomi też się zmieniają, odpierdala im, dostają się pod złe wpływy co pośrednio uderza i w ciebie. Seks jest fajny, relacje z ludźmi bywają ciekawe, ale to wszystko można mieć będąc obok nich.Nie trzeba wcale "być z nimi". Maskarada 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aras Opublikowano 30 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2015 ja miałem teraz przez 7 miesięcy czas dla siebie i może to coś dało, ale tak na prawdę to nic nie zmienia, czy z babą czy bez, czy sam czy z ludźmi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi