Skocz do zawartości

Czym jest "ja"


self

Rekomendowane odpowiedzi

Medytuje od niedawna i ostatnio doświadczyłem braku "ja" (w sposób jaki pojmuje go większość osóB).Postaram się wam to opisać.Gdy nie myślimy zjawiska odczuwane przez nas są tym samym co my ,nie ma rozróżnienia między np. dźwiękiem a tobą.Idąc tym tropem "ja" odczuwane przez większość ludzi jest po prostu myślą o nich samych .Teraz mam pytanie czym więc jesteśmy?Na podstawie nauki wiadomo że świat odbierany przez nas jest zniekształcony przez nas mózg i zmysły,nawet podczas medytacji gdy usłyszymy nieprzyjemny dźwięk od razu idą za tym nieprzyjemne uczucia chociaż w swej naturze jest on pusty (ani dobry ani zły).Ciężko jest mi stwierdzić czym jestem.Na pewno nie jestem myślą.Tym co odbieram też nie jestem bo uczucia którymi reaguje na te zjawiska zniekształcają je więc coś we mnie ma na nie wpływ.Jak sie zapatrujecie na ten temat?Czekam na jakieś ciekawe wpisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłeś obserwować swoje ego i doświadczyłeś jego braku. Ego = to jak myślimy i postrzegamy 'siebie', najczęściej w kategoriach kulturowych i materialnych. Miliardy ludzi utożsamia te myśli i postrzeganie z "JA". 
Ogólnie to co zacząłeś, to bardzo dobry kierunek.

Ciężko stwierdzić czym jesteś, bo nad tym zagadnieniem to już nie takie debaty ontologiczne się toczyły.
Ale ego nie jesteś na pewno, z bardzo prostej, by nie napisać - łopatologicznej - przyczyny: nie możesz być tym, co jesteś w stanie obserwować :) (tak jak nie jesteś swoim ciałem)

To co jest ponad ego, to najczęściej jest nad-świadomość lub tak zwany obserwator. Aczkolwiek niektórzy również je od siebie rozdzielają.

Moment w którym odłączasz się od ego i 'umysłowej maszynki', która nieustannie mieli miliony myśli na minutę pozwoli Tobie o wiele szybciej i bardziej efektywnie zmieniać swoje podświadome wzorce.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łooooo. Chłopak. To temat na książkę. Nie powiem, ktoś na forum nawet taką napisał :D

Podświadomość, to komputer, który masz w głowie, który rejestruje KAŻDĄ rzecz, osobę, sytuację i miejsce jakie przetwarzasz przez zmysły przez CAŁE swoje życie. Świadomość, którą posiadasz i którą, po części jesteś ma selektywny dostęp do podświadomości. A raczej odwrotnie, to podświadomość ma dostęp do świata przez cielesne zmysły i świadomość.

Ale w skrócie - podświadome wzorce to programy w Twojej głowie - nawyki - które w znacznym stopniu rządzą Twoim życiem. Takim wzorcem jest na przykład ściema wtłaczana nam do głowy z małżeństwem i relacjami męsko-damskimi. Ale na tym sprawa się nie kończy. Temu mechanizmowi podlega w zasadzie każda powtarzalna czynność, którą organizm jest w stanie zautomatyzować - tak jak umiejętność pływania, jazdy na rowerze lub autem, czytanie, pisanie, chodzenie na 2 nogach, nawyk palenia szlugów, czy żarcie czekolady.

Takim programem jest w pewnym stopniu również samoocena ze wszystkimi jej zaletami i wadami - bycie kozakiem, czy pizdusiem - bycie szczęśliwym, czy nieszczęśliwym. Na tym potężnym i prostym mechanizmie jadą i zdobywają pieniądze partie polityczne, religie, które Ci ściemniają, że musisz im coś dać i coś od nich dostać, żeby być szczęśliwy (oczywisty bełkot tworzony po to żebyś był niewolnikiem). Na tym bazują również wszelkie systemy wierzeń. Co dalej, masz w głowie program na prawie każdego człowieka, którego spotkałeś i na każde miejsce w którym byłeś!

Najśmieszniejsze jest to, że dostęp i możliwość zmiany wzorców masz tylko wtedy kiedy jesteś wyluzowany i wyciszony. 

Zapodam ci w jaki sposób to działa: Idziesz sobie do pracy/szkoły codziennie tą samą trasą. Szedłeś nią tak często, że znasz na pamięć każdy zaciek na murze i każde drzewo. Kątem oka (widzenie peryferyjne) codziennie rejestrujesz (ale o tym nie wiesz świadomie) że na jednym z dachów jest obluzowana dachówka. Codziennie twoja podświadomość otrzymuje bodziec od zmysłów, że ta dachówka się przesuwa bliżej krawędzi. Jednego dnia idziesz jak zwykle, podświadomość nagle wyłapuje że dachówka jest na krawędzi dachu i lada moment spadnie. Nagle, kompletnie nie wiedząc co się dzieje i dlaczego taką masz chęć decydujesz się skręcić i pójść inną trasą. Nie myślisz o tym, nie zastanawiasz się i nie dochodzisz dlaczego - po prostu to robisz - jak automat, komputer - Twoja podświadomość Tobą steruje.
To jest tylko przykład i nie koniecznie to musi dokładnie tak wyglądać, ale zasada pozostaje ta sama. Podobna sytuacja występuje jak stoisz przed pasami dla pieszych i nagle przejeżdża bardzo szybko jakieś auto - cofasz się w ułamku sekundy ale nie kontrolujesz swoich ruchów świadomie - steruje Tobą podświadomość.

Podświadomość nie potrafi komunikować się ze świadomością przez zmysły, czy słowa. Podświadomość komunikuje się za pomocą emocji - na przykład strach - boisz się na pasach i się organizm się cofa przed autem. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Jakie książki w języku polskim polecacie, takie gdzie opisane będzie jak uzyskać dostęp do zmiany wzorców i przeprowadzić taką operacje ?

Chętnie bym poczytał, może coś ciekawego uda mi się zaimplementować do własnej praktyki.

 

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie dostępne%-)

Mówie całkiem serio.wszystkie ksiażki sa pisane na jedno kopyto o danej tematyce i sa kopiuj wklej innych autorów.czasem żeby sie dowiedzieć jednej nowej rzeczy musiałem przeczytać 2 inne ksiażki,a czasem musiałem przeczytać wszystkie ksiazki z których czerpał wiedze autor.Albo obejrzeć półtorej godziny jakiegoś całkowicie (dlamnie )nudnego (i bzdurnego) szkolenia żeby złapać tzw flow w jednej rzeczy z hasłem "a wiec to tak kurwa"

+

do tego musza być odpowiednie zagadnienia/przeżycia itd odjebane zeby mieć porównanie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Subiektywny - wysłałem Ci ciekawy materiał. Temat jest inny (bardzo ciekawy) ale jest rozdział "satori w puszcze" gdzie powinieneś znaleźć ciekawe informacje i opcje co do praktyki.

 

 

Leon wyślij mi też. 

 

Ach to kręcenie się wokół własnego ogonka. Przepraszam,tolerancja na "myślących inaczej" mi się umiejszyła ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.