Opieka nad chłopcem to jest tragedia

[lxdead]

1 godzinę temu, Tomko napisał:

@lxdead No to wiem, że wymieszali. Ale, że baba wygrała... Ehh. 

A czego się spodziewać :D  Zauważ że już w tym pierwszym filmiku, jak baby mokły i płakały że zimno, że głodne, to przyszedł białorycerz, wysłuchał płaku płaku i powiedział niuniom że mogą iść do nich, bo sucho i ciepło. Ot granie na emocjach.  A że baba ma we krwi manipulować ,napuszczać jeden na drugiego, to normalne.

[Tomko]

@lxdead A ten wysoki koleś nie powiedział przypadkiem, że wraca sobie, patrzy a tak mokra baba na jego łóżku leży?

[lxdead]

1 godzinę temu, Tomko napisał:

@lxdead A ten wysoki koleś nie powiedział przypadkiem, że wraca sobie, patrzy a tak mokra baba na jego łóżku leży?

Chodzi mi o akcje z 4:00 minuty   Klasyczny białorycerz

[Tomko]

@lxdead Hehe, no możliwe, że tak. Możliwe też, że producenci "dali im do zrozumienia", że mają pomóc drużynie kobiet. 

Wracając do tematu - opieka nad chłopcem to dla nich tragedia, dlatego że kobietom się wydaje, że instynkt macierzyński załatwi całą sprawę. Urodzą i magicznie będą już wiedziały jak wychować aż do 18 roku życia. Spoko - jak dziecko jest niemowlakiem, wygląda jak ziemniak i sra w pieluchy to to działa. Ale jak ma kilka lat zaczynają się już zasadnicze różnice, chłopcy zaczynają być krnąbrni, skorzy do ryzykownych zabaw itp. No kłóci się to często z wizją modnej mamusi na ławce przy placu zabaw z koleżankami, więc stara się uspokajać chłopca, ucisza, denerwuje się. W domu podobnie - ma być ułożony. Dochodzi nieegzekwowanie zasad, tulaski i całowanie przy każdym najmniejszym upadku itp. Czytanie, edukacja, blogi zamiast snapchata i instagrama. Wyszło setki książek o różnicach w wychowaniu chłopów i dziewczynek.

Obserwuję jak moi znajomi wychowują dzieci. Dwóch chłopców i jedna dziewczynka. Wiadomo - zabieranie zabawek, gryzienie, szarpanie itp. No więc ile razy kumpel nakrzyczy na młodego żeby nie gryzł siostry to ten leci do mamy z bekiem, mama przytuli, popatrzy groźnym wzrokiem na ojca. Z dziewczynką to samo. Kumpel ma autorytet, ale żona jest za miękka zazwyczaj. 

Edytowane 25 Października 2018 przez Tomko