Skocz do zawartości

Jak zaakceptować przegrane życie ???


jaro670

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, jaro670 napisał:

jęki beczącej matki że najpierw zostawił ją ojciec a teraz ja zrobiły swoje. 

Czemu ciągle matki myślą tylko o sobie? Nawet jak mówią, że chcą Twojego szczęścia to może i chcą, ale po swojemu, aby innym się pochwalić swoimi dziećmi.

 

Ciągle patrze na zachowanie matek i dostrzegam w nich zajebisty egoizm.

 

Nie wiem czy można to nazwać prawdziwą miłością. Raczej chorą.

 

Myślą o swojej wygodzie zawsze bez względu na to, czy Ty będziesz szczęśliwy. I jeszcze ta pewność, że jej się to należy.

 

A o tych młodych to nawet nie wspomne. Tak strasznie zmęczone, bo spełniły swoje marzenie i mają dziecko to teraz takie zarobione, takie nieszczęśliwe, cierpiące, nikt ich nie podziwia... nosz kurła!!!

 

Przepraszam, jeśli uraziłem. Pisałem tak ogólnie z moich obserwacji.

 

PS ruszaj dupę. Jedni mają lepiej, inni gorzej. Życie to wojna, ale to nie znaczy, aby się od razu poddawać ?

 

@Marek Kotoński to by była piękna audycja dla Naszego Brata ;)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Bronisław
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaro nie bądź tak surowy w ocenie siebie, nie usiłuj się wpasować w istniejące wzorce bo sam się wpedzasz w depresję, masz swój sposób na życie, nie musisz spełniać niczyich oczekiwań, znajdź coś co cię w życiu cieszy i skup się na tym. Było minęło, nie patrz za siebie, bo nikt nie becie cię kopać ja ty - sam siebie, nie obciążają się swoimi problemami z zdrowiem, nie masz na to wpływu, a one determinują w większości twoje problemy.

Nie łap doła, życie jest jakie jest, a masz je jedno i przeżyj je jak najlepiej, skup się na sobie, na swoich przyjemnościach, poszukaj pozytywów, mówisz że masz całkiem niezła pracę i dajesz sobie radę - więc nie jest z tobą źle ilu gości nie potrafi sobie trafić palcem do dupy - zacznij sam siebie doceniać.

Wyprowadzka od matki w podeszłym wieku - temat ciężki, bo kiedyś może.to wrucic w postaci wyrzutów sumienia, sam musisz temat rozstrzygnąć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, jaro670 napisał:

chociażby w porównaniu z moim ojcem który dokonał wiele a wyszedł z biedy

 

13 godzin temu, karhu napisał:

Nie dorownalem jeszcze mojemu ojcu,

Co Wy tak z tym ojcem?

Żyjcie własnym życiem, a nie ścigacie się z rodzicem.

Nie macie własnych marzeń, planów?

Ten na czarno to rocznik 40, ten drugi to jego syn.

Da się żyć po 50-tce?

Będzie to wymagało wyrzeczeń i inwestowania w siebie, ale się da!

 

337DB44E00000578-0-image-m-74_1461975008

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.