doler Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Planuję zainwestować trochę kapitału na GPW. Po spadkach w 2018, chciałbym podyskutować z osobami z wami na temat obecnych trendów. Czy spadki dalej się utrzymają, marazm, czy jednak odbicie ? Ceny ropy spadają, to chyba dobry znak na wzrosty ? Wybory w Polsce też dopiero pod koniec roku, więc raczej stabilnie powinno być ? Ostatnio dobre informacje z gospodarki USA, co za sobą ciągnie całą resztę. Konflikt Chiny - USA też się uspokoił. Wyjście wojsk z Syrii. Dobry moment na wejście do roku czasu jak myślicie ? Zapraszam do dyskusji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
realista Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Ja bym śledził wskaźniki wyprzedzające koniunktury dla USA, Europy, Polski. Takie jak PMI, CLI, ISM, Indeks ZEW dla Niemiec, itd. Jeżeli po długiej, co najmniej kilkumiesięcznej serii spadków ich 3-miesięczne średnie zaczną rosnąć to dopiero wszedł bym na rynek oczekując poprawy koniunktury w gospodarce. Jak na razie są nadal dość wysoko, np. USA: https://www.bankier.pl/gospodarka/wskazniki-makroekonomiczne/ism-przemysl-usa https://www.bankier.pl/gospodarka/wskazniki-makroekonomiczne/ism-uslugi-usa CLI https://stats.oecd.org/Index.aspx?DatasetCode=MEI_CLI 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert_m Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 A ja nie potrafiłbym się przełamać, aby iwnestować w GPW. Nie to, że jestem ostrożny, bo lubię spekulować, ale spekulować w taki sposób, że mam nad tym jakąś kontrolę. Np można spekulować na materiałach budowlanych. Kupować tanio a sprzedawać w okresie bumu budowlanego w okresie wiosna lato drożej. A GPW to dla mnie czarna magia, bo jest tyle czynników które wpływają na kursy akcji, że to jakaś masakra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doler Opublikowano 8 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Wskaźniki dla Polski wyraźnie mówią, że następuje spowolnienie, dlatego póki co czekam, obserwuję i zdobywam wiedzę. Doskonale wiem, że tak samo jak można zarobić 30%-50% to tyle można stracić. Ale np. o kwoty 10.000 złotych ustawiłbym sobie stop-loss na poziomie 15%. To jest strata, jaką mogę ponieść. Pytanie, jak to dalej będzie wyglądać. https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/pmi-polski-listopad-2018-r-jest-ponizej-kreski/dxhtg4m Na rynku nieruchomości też recesja. Ilość wniosków o kredyt hipotecznych w Polsce w ostatnim czasie to spadek aż o 20%. Do tego wzrost cen materiałów i brak ludzi do pracy. Unikałbym na pewno spółek z tego rynku, czyli deweloperka, budowlanka i banki. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imprudent_before_the_event Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 Ja bym w ogóle nie szedł w żadne giełdy. Dla mnie to oszustwo (sam udział w tym, a nie że giełda oszuka nas). Karoń to dobrze wyjaśnia. Taki mielenie kasy nie tworzy żadnej nowej wartości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 8 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2019 W kasynie bez względu na to czy któryś z grający coś uszczknie z puli, zarabiają właścicieli przy pomocy krupierów, barmanów, roznegliżowanych pań ... Zanim przystąpisz do transakcji giełdowej też jesteś w plery, bo płacisz biuru prowizję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi