Skocz do zawartości

FunKlub poczucia humoru Sainta


Rekomendowane odpowiedzi

Kieruję się w życiu zasadą non dictis sed factis, a wczoraj Saint poddał w wątpliwość moje zamiłowanie do jego poczucia humoru, więc wszem i wobec ogłaszam otwarcie FunKlubu poczucia humoru Saint.

 

FunKlub? Ja nie mam biura podróży :lol: Jeszcze......

 

Udział w moim fanklubie jest ekskluzywny :D Podać numer konta do wpłat? Skoro non dictis sed factis....... :D

 

 

Edit: Młode i atrakcyjne mogą uiszczać rozliczenia w naturze. Pokorna, i reszta 35+ tylko hajs :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saint ponieważ czas edycji mi się skończył nie poszły następne moje zdania, mam pokorne ;) i ambiwalentne :rolleyes: podejście jaki masz do tego stosunek, z całym szacunkiem dla Ciebie.

 

FunKlub bezpłatny :D:D:D ja go założyłam, sorry taki klimat mamy. No chyba, że sam chcesz w naturze przekonywać do uczestnictwa w tym ważnym Klubie. Bronić nie będę, nawet nie śmiem tego czynić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czułem, że prędzej czy później zbierze się towarzystwo wzajemnej adoracji, które będzie sobie, a w zasadzie swojemu guru przyznawać lajki, za chociażby samo napisanie posta. ;)

 

No toś się obudził Vinc :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saint no nie udawaj takiego tajemniczego, czy wstydliwego to już dawno nie w modzie :D;)

 

lili90, lekcja życia ;) Czytaj mnie na początku.

 

Udział w moim fanklubie jest ekskluzywny, co wiąże się z barierą wejścia, ale także profitami.

Udział w "funklubie" Pokornej, jest całkowicie darmowy, więc zostają wycinanki z Bravo i doklejanie głowy :D

 

 

Vincent, nie licz że Predator Pokorna zrozumie Twoje żarty :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Saint,

 

Kiedyś zadałeś to pytanie mi, teraz ja zadaję Tobie.

 

Pali już Ci się pomarańczowa lampka ostrzegawcza na tablicy rozdzielczej czy jeszcze nie ? ;)

 

S.

 

Nie :D Handel domowy Avonu który uprawia Pokorna nie jest zagrożeniem. Każdą unikalną i wartościową markę podrabiają, kopiują i coś zarobią. Z tym nie da się wygrać :D

 

Moje prawdziwe fanki kupują w Sephora i Douglasie selektywy, więc zdają sobie sprawę z wartości i cenią wyjątkowość. Cała reszta to tylko Mastercard :D

 

Jak to mówią: nie moje małpy to i nie mój cyrk :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.