Standard czy wyjątek?

[tmr]

Mam na myśli manipulacje i wykorzystywanie w tym celu zmian dystansu i..prowokacji erotycznych. Z pozoru oklepany temat. Ale nie do końca : manipulatorką jest mężatka. Miejsce akcji to praca. nie jest podwładną to warto zaznaczyć. Samiec ze względu i na pozycję w firmie i niezwykle trudny charakter dość odizolowany. Na własne życzenie. Trzymający dystans. Dość by rzec, że z trudnością i niechęcią przechodzący nawet na "ty". W pewnej chwili manipulatorka/manipulatka rozpoczyna obłaskawianie dzikiego. Ponieważ jak na wstępie wspomniałem to samiec z gatunku dość walniętych. Od czego najłatwiej - tak, tak - od żarcia. W formach różnych. Przynęta chwyciła.

 

Pomimo tego, że to inny dział to częste rozmowy itd. dziesiątki maili, smsów. Sytuacja zaczyna być widoczna w firmie. Do tego stopnia, że pojawiają się plotki o romansie. Manipulantka czerpie z tego pewnie korzyści. Ponieważ samiec jest znany z dość oschłego podejścia to manipulantka zaczyna odczuwać inne postrzeganie swojej osoby. Za plecami samca zaczyna z lekka korzystać z tego. Bez wiedzy, zgody. To drobne rzeczy. Ale ciekawa socjologicznie sytuacja upraszczając (lewa d. tego psychola to dla świętego spokoju).

 

Maili i smsów coraz więcej. Smsy i mms również mocno erotyczne. Każdy bezpośredni atak na szczyt kończy się natomiast blokiem. Po którym to następuje obłaskawianie, żalenie się na męża pijaka i spadające ceny prosa i sorga w Urugwaju, znaczy nie do końca to ale równie pasjonujące tematy. I tak do znudzenia. Samiec znudzony tym zaczyna być z jednej strony ale nie odpuszcza znajomości. No ile można słuchać o imprezie z cholera wie kim czy sraczce syna albo imieninach wujka. Nawet jak się patrzy w fajny dekolt. Tym bardziej, że samiec nie narzeka na brak towarzystwa kobiet poza pracą. Z jednej strony już mu się odbija ten kontakt. Bo nuda.

 

Z drugiej strony łechtana mile ambicja samca. Atrakcyjna, młodsza dużo samica okazuje mu zainteresowanie. widoczny sposób. +20 do prestiżu. Niestety też pewnie uzależnienie. Kilka prób zerwania kontaktu. Ale wyczuwany był wówczas dyskomfort. Sytuacja wraca do poziomu sprzed zerwaniem kontaktu. Zainteresowanie, mmsy, nuda, pierdzielenie i zwierzenia. Atak na szczyt? Nie, nie. Właśnie już nie. Kolejne ekscytacje erotyczne i wyrażanie przez manipulatorkę żalu z powodu zaprzestania ataków.

 

Klasyczne, że "szkoda, że odpuściłeś", oczywiście ten encyklopedyczny o staraniu się. Samiec zaczął hodować manipulatorkę. obserwować. jak chomiczka biegającego po klatce. czy jeśli w firmie dowiedzą się, że manipulatorka poszła w odstawkę (a nie była nigdy fizycznie ) to będą odbijać na niej? mam nadzieję, że nie. trudno pokonać dyskomfort związany z brakiem milego (udawanego?)kontaktu? natomiast sama sytuacja stała się nudna. Po prostu. Trywialnie mówiąc - cyckami się nie pobawię a opowieści o mężu pijaku, klasówce syna, imieninach wujka i sraczce ciotki bywały zajmującym przerywnikiem w pracy. W nudne jesienne wieczory nawet fajną ucieczką od codzienności. ale.....cyckami się nie pobawie.

[SSydney]

Skoro masz niby powodzenie poza pracą to po chuj Ci kontakt z mamuśka, do tego mężatką? 

Troll czy co? 

W ogóle historia typowa podbijasz pańci ego i atencje za mglistą wizję ruchania. 

 

Ogarnij się. 

Gdzie się żyje i pracuje tam się  chujem nie wojuje. 

[mac]

Najlepsze wyjście, nie wchodzić. A poza tym koleś debil, jak dał się w coś takiego wmanewrować.

[deleteduser107]

39 minut temu, tmr napisał:

Dość by rzec, że z trudnością i niechęcią przechodzący nawet na "ty". W pewnej chwili manipulatorka/manipulatka rozpoczyna obłaskawianie dzikiego. 

Tak dla ścisłości:

czy obłaskawianie dzikiego to jakieś nowe określenie na robienie pały? 

?

[Tacritan]

Nie gra się w takie gry... Tylko baba na tym może zyskać. W domu tyran pijak a w pracy sami skurwiele chcący się tylko zabawić jej kosztem. Taka wersja będzie przyjęta "po wszystkim" nawet jak nie zamoczysz.

Trzymaj się z dala od szamba.

[tmr]

4 minuty temu, Esmeron napisał:

Tak dla ścisłości:

czy obłaskawianie dzikiego to jakieś nowe określenie na robienie pały? 

?

No niestety nie

[ntech]

48 minut temu, tmr napisał:

 Samiec zaczął hodować manipulatorkę. obserwować. jak chomiczka biegającego po klatce. czy jeśli w firmie dowiedzą się, że manipulatorka poszła w odstawkę (a nie była nigdy fizycznie ) to będą odbijać na niej?

Pamiętaj że to działa w dwie strony. Wie też coś o samcu, poznawała go ,obserwowała, może to wykorzystać gdy pójdzie w odstawkę.

Nie wiesz jak i gdzie.

Edytowane 5 Maja 2020 przez ntech

[tmr]

2 minuty temu, ntech napisał:

Pamiętaj że to działa w dwie strony. Wie też coś o samcu, poznawała go ,obserwowała, może to wykorzystać gdy pójdzie w odstawkę.

Nie wiesz jak i gdzie.

I masz tu niestety racje....

[deleteduser86]

Godzinę temu, tmr napisał:

Samiec ze względu i na pozycję w firmie i niezwykle trudny charakter dość odizolowany. Na własne życzenie. Trzymający dystans.

Dobrze, że nie zaznaczyłeś, mój kolega ma problem. Ale mówienie o sobie per "samiec" też jest ciekawe?

 

Godzinę temu, tmr napisał:

Maili i smsów coraz więcej. Smsy i mms również mocno erotyczne

 

Godzinę temu, tmr napisał:

Każdy bezpośredni atak na szczyt kończy się natomiast blokiem. Po którym to następuje obłaskawianie, żalenie się na męża pijaka i spadające ceny prosa i sorga w Urugwaju

Bo nie do roli ruchacza ów samiec został zaproszony, tylko do roli tampona emocjonalnego a ta rola wyklucza ruchanie. Zasada  jest jedna, kiedy tylko zauważasz, że Pańcia próbuje robić z Ciebie tampon emocjonalny, obdarzasz ją i relację z nią arktycznym chłodem, czego ty jak widać nie zrobiłeś....

 

Godzinę temu, tmr napisał:

Atak na szczyt? Nie, nie. Właśnie już nie. Kolejne ekscytacje erotyczne i wyrażanie przez manipulatorkę żalu z powodu zaprzestania ataków.

Atencjuszka chce atencji, a to, że ktoś czycha na jej szparkę, której i tak nie popuści koledze zakwalifikowanemu na rolę tampona, tak cudownie łechce ego? 

 

Godzinę temu, tmr napisał:

samiec nie narzeka na brak towarzystwa kobiet poza pracą. Z jednej strony już mu się odbija ten kontakt. Bo nuda.

Dokładnie. Postaw na pragmatyzm to jest utrzymuj relacje z których coś masz. Jeśli szukasz seksu, to utrzymuj relacje w których pobaiwsz się cyckami, a rolę tampona sobie odpuść, bo jest zdecydowanie mało męska.

To czy próba uwiedzenia mężatki jest fajna czy nie, to kwestia drugorzędna. To twoja sprawa i twoich zasad, jakie wyznajesz.

 

Według mnie pogubiłeś się trochę chłopie. Podziękuj Pani za współpracę i schłódź relację do poziomu "cześć" w pracy. Jak będziesz miał problem, zacznij jej opowiadać o swoich podbojach i jaki jesteś szczęśliwy z nową kobietą, pewnie jej się parę razy odbije, a ty będziesz miał mizerną ale jednak satysfakcję na koniec. 

 

Edytowane 5 Maja 2020 przez Tyson

[tmr]

Eeee to tez.opowiadalem.no masz mnie za swiezaka.i tu jest problem, o ktorym wspomnial kolega ntech....owa wiedza.

W pierwszej wersji postu to mialo byc, ze kolega mi opowiadal.ew "dla kolegi pytam"

No dobra, dobra. Schemat znany. Ale nie pasuje do niego to ekscytowanie erotyczne.

[deleteduser86]

24 minuty temu, tmr napisał:

No dobra, dobra. Schemat znany. Ale nie pasuje do niego to ekscytowanie erotyczne.

Według mnie są dwa wymiary, nazwijmy to friendzona: 

 

1) Desperado - laska daje ci wyraźne sygnały, że na twój widok jej cipka jest sucha jak Pustynia Sahara i choćby wylądowała z Tobą na bezludnej wyspie, to prędzej wyrucha pobliski konar niż Ciebie. Mimo to, wielu desperados próbuje ją zdobyć, omamionych białorycerską wizją wielu starań, jakie należy wykonać aby zdobyć na końcu księżniczkę. Zasilają oni potem tłumnie swoimi pieniążkami: sklepy monopolowe oraz gabinety psychologów i psychiatrów. 

 

2) Manipulado - laska wie, że jej podstawowe zalety to CDC i nie mam na myśli amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób Zakaźnych, tylko Cycki Dupkę i

Cipkę. Zatem wykorzystuje swoje atuty, aby uzyskiwać atencję od samca, którego zapłatą w jest to, że ma on prawo marzyć o jej CDC. Sporo lasek uważa, że skoro ona na to przyzwala i od czasu do czasu rzuci kość w postaci pikantnego sms-ka czy fotki, to samcowi wystarczy. I jak widać nie mylą się, bo chętnych na to też nie brakuje ?

Edytowane 5 Maja 2020 przez Tyson