Mosze Red Opublikowano 1 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2016 Ja jeszcze dodam, że to wina niskiego poziomu edukacji w RP i cały system nauczania jest zjebany . W UK blisko 50% absolwentów wyższych uczelni przed 45 rokiem życia gromadzi majątek powyżej 1 miliona funtów (z czego 1/10 majątek powyżej 5 mln funtów). Czyli ukończenie uczelni = 50% szansy na zostanie milionerem. Pozostałej połowie absolwentów, też pewnie się źle nie powodzi. Z tej grupy, nie udaje się tylko nieudacznikom, nałogowcom i totalnym pizdom, które wybrały nieżyciowy kierunek studiów. Tak powinno być, że studia wyższe = elitarność, a nie jak u nas, kupa uczelni produkująca absolwentów z dyplomami niczego. Autor nie miał by raczej dylematu gdyby mógł oczekiwać edukacji na poziomie MIT,Harvard, Tokyo University itp... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 1 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2016 Dnia 30.12.2015 at 12:00, Tamten Pan napisał: Nic nie jest dane raz na zawsze w życiu. Ani zdrowie, ani związki, ani biznes, ani sylwetka. Jak sobie zaczniesz spijać drineczki na plaży i jaja sobie robić, to konkurencja szybko dobierze ci się do dupy. Ja bym od tego nie zaczynał. Lepiej zarobić najpierw trochę 'na czarno' (albo szaro) jako osoba fizyczna i sprawdzić, czy temat w ogóle działa. Mi trochę zajęło zanim założyłem firmę i wszystko zalegalizowałem. Ludzie zaczynają od dupy strony. Zobaczenie czego w się w życiu NIE CHCE też jest zajebiście ważne. Bardzo wartościowe, szczególnie z tym czego się nie chce robić, bo na początek dużo łatwiej zacząć od unikania tego czego się nie chce niż osiągania tego czego się chce 21 godzin temu, Drizzt napisał: Zanim zdecydujesz się zakładać własną działalność radzę (tak jak większość chłopaków) wyedukowac się w sferze samego prowadzenia jakiegokolwiek biznesu. Przebywać, rozmawiać z ludźmi, którzy mają firmy. Po prostu zobacz jak to jest, bo na początku każdemu się wydaje, że posiadanie firmy jest takie super, ekstra Jakiś czas temu też miałem taki dylemat. Jednak po zapoznaniu się z wieloma przypadkami upierdolenia przez naszą skarbówkę firm, które przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat działały i płaciły co roku duże sumy na podatki wyrobiłem sobie zdanie. A dlaczego tak się dzieje? Przez jedno widzimisię urzędnika i popieprzone prawo podatkowe, które zmienia się w takim tempie, że nichuja nie nadążysz. Do tego dochodzi ZUS, który się bawi w Robin Hooda, kradnie tym co mają (tutaj jest różnica bo nie muszą być bogaci, tylko mieć cokolwiek) i oddaje tym co nie mają nic. A ludzie z mojego pokolenia i tak nic już nie dostaną, wiadomo. Będziemy mieli tyle ile sami wypracujemy, odłożymy bądź zainwestujemy. I to jest jak najbardziej ok, tylko, że nie chcę przy okazji pod przymusem oddawać, bo takiego nadmiaru jeszcze nie mam żeby rozdawać kasę na prawo i lewo. I to daję nam nasze kochane Państwo dbające o obywateli. Pytasz czy nie czuję, że muszę się odwdzięczać. Jakbym miał tu firmę to czułbym się okradany. Chociaż i tak w jakiś sposób się odwdzięczam. Jestem obywatelem Polski, żyję tutaj i tu wydaję pieniądze. Przecież podatki są wszędzie. I żeby nie było, lubię ten kraj, kulturę, ludzi, to jest mój dom. Ale nie akceptuję tego chorego systemu i złodziei przy korycie. Dlatego jeśli mam wybór to wybieram taką działalność gdzie polski urząd się nie przypierdoli i czuję się z tym dobrze Pozdro. Moim zdaniem, żeby prowadzić w miarę bezpiecznie byznes w PL trzeba się opłacać jednej lub kilku grup (partii) rządzących w PL. Gdzieś było w necie, że Optimus skończył bo nie chciał dofinansować SLD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi