Biohacking - wszelkie triki i suplementy na poprawę funkcjonowania naszej fizyczności i działania mózgu

[Imiennik]

5 godzin temu, niemlodyjoda napisał:

Testowałeś? Albo jakiś ciekawy materiał o tym?

https://hyperreal.info/talk/noopept-t37126.html

 

3000 wypowiedzi w wątku głównym od praktyków, chyba wystarczy

[tmr]

Stosowalem psychodrine z revange.kilka lat temu inoopept.

Plus jakies próbki innych środków.nie było skutków ubocznych.Działanie wyczuwalne.

Przez rok bylem na trt(plus dhea plus hcg).Po 40 polecam. Przed 40 tez ale to już inny temat

[krzy_siek]

Panowie, ostatnio oglądałem trochę materiałów o biohackingu, dbaniu o panel hormonalny, zdrowie. 

 

Mam trochę negatywne odczucia na temat tego, ile to jest warte. Przykłady:

- Przyjmując jedną substancję która Ci pomaga, musisz czasem przyjmować inną która maskuje negatywne skutki, spowodowane charakterem działania substancji lub jej metabolitów. Na przykład przyjmując ashwagandhę, owszem zmniejsza to lęk i poziom kortyzolu, ale może często powodować apatię, poczucie zobojętnienia, spadek motywacji, więc ludzie te efekty maskują z kolei kofeiną i innymi stymulantami, które powodują wzrost kortyzolu i tak koło się zatacza. 

Biorąc PQQ rekomendowane jest przyjmowanie substancji zwiększających poziom NAD+. 

Przy suplementacji witaminy A warto sprawdzać jak ma się w swoim ciele gospodarka wapnia i rozważyć regulację poziomu D3+k2.

Duże dawki kofeiny mogą powodować niepokój i trudności skupienia się na jednej rzezczy przez co ludzie dodają L-theaninę.

Można tak wyliczać, efekt jest taki że ci "biohackerzy" często biorą masę różnych supli, często nie do końca sprawdzając, jakie jeden z drugim ma interakcje, dużo supli może mieć główny cel maskowanie skutków ubocznych innych supli. Pytanie czy tak samo albo nie lepiej pod względem zdrowia, koncentracji itd. nie byłoby, nic nie biorąc.

- Ja wiem że czasami "szewc w dziurawych butach chodzi" ale na kanałach youtube często ludzie przyjmujący i promujący suplementy, nie dbają o podstawy takie jak sen. Prowadzący kanały: More plates more dates, oraz VigorousSteve, wspominali o swoim braku higieny snu - chodzeniu spać o 4-5 rano - może cała ta suplementacja nie byłaby potrzebna, gdyby dbać o podstawy. Inny kanał, Leo and longevity - prowadzący zmarł po jakimś biohackingowym zabiegu, gdzie miał spać 24 godziny.

- spalacze tłuszczu, np. johimbina, mogą powodować niepokój, problemy ze skupieniem, kołatania serca, można tego wszystkiego uniknąć, zamieniając suplementację na ograniczenie kalorii, albo zwiększenie dziennej ilości kroków o 2000 - wtedy spalasz dziennie o ~80 kcal więcej. Zamiana cardio z chodzenie po bieżni na pływanie, zwiększy spalanie kalorii o ciepło oddawane wodzie (zwiększenie temperatury wody w basenie).

 

Warto pamiętać o umiarze, ludzie się nakręcają i używają różnych specyfików, które finalnie niewiele im pomogą lub zaszkodzą, takie mam wrażenia...