"Bal czy szmal" - czyli jak się zeszmacić publicznie

[verde]

Nie wiem czy ktokolwiek z was słucha Radia Eska, nawet jeśli tego nie robicie, to polecam przełączyć na tę stację od poniedziałku do piątku mniej więcej między godziną 16:30, a 17:00. Na antenie tego radia puszczają wtedy taki krótki program "Bal czy szmal", który polega na tym, że wysyłasz na stronie zgłoszenie i opisujesz swój problem w związku. Z reguły zgłaszają się tam zakochani w cipie po uszy, których zostawiła "miłość". Laski rzucone przez faceta zdarzają się tam znacznie rzadziej. Po zgłoszeniu prezenter dzwoni do księżniczki i pyta ją, czy wybierze się na kolację z jeleniem, który chce ją odzyskać. Kolacja ufundowana jest przez radio, jeśli ona nie chce iść, to może dostać 50 zł od radia.

Wiele razy słyszałem jak na antenie goście robili z siebie kompletne cipy i wręcz błagali swoje królewny o danie drugiej szansy. Wczoraj była nawet taka sytuacja, że jeden się popłakał przed wszystkimi. Jeśli ktoś chce się pośmiać i przekonać się do jakiego zeszmacenia samego siebie prowadzi zarośnięcie waginą oczu, to szczerze polecam ten program

Edytowane 28 Stycznia 2016 przez verde

[Marek Kotoński]

Nie wiem czy w tej stacji, ale leciało coś takiego w innym radiu - opisywałem to kilka razy parę lat temu, bo mnie to strasznie wkurwiało. Nie dałem rady tego słuchać w ogóle później. Na co liczy płaczący w radiu gość?

[aras]

chyba na chuja w dupe

[Eredin]

Liczyli na to, że w życiu będzie jak w taniej amerykańskiej komedii romantycznej lecącej w piątek na polsacie o 20:30. 

 

Największy szkolny leszcz rozpłacze się przed super-laską, urzeknie ją swym romantyzmem, a ona odejdzie od napakowanego, bogatego ogiera i rzuci mu się w ramiona, po czym odjadą fabią na podwoziu opla w stronę zachodzącego słońca.