Skocz do zawartości

Dyrektywa UE o ochronie sygnalistów (lex Kononowicz)


Rekomendowane odpowiedzi

Nie, to nie żarty 🙂

 

Ochrona sygnalistów. Firmy czekają nadal na wejście w życie ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa, która stanowić ma implementację dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii. Przepisy chroniące sygnalistów, zgodnie z wymaganiami dyrektywy, powinny zostać implementowane do polskiego porządku prawnego najpóźniej 17 grudnia 2021 r.

 

[...]

Zasadniczym celem ustawy jest zapewnienie skutecznej ochrony sygnalistom, czyli osobom, które działając w dobrej wierze i w interesie publicznym zgłaszają lub ujawniają informacje o naruszeniach prawa. Nieprecyzyjne sformułowania projektu ustawy wciąż powodują wiele wątpliwości interpretacyjnych, a za niewdrożenie przepisów ustawy przewidziane są sankcje karne.

 

[...]

Kim jest sygnalista (zgłaszający)? Nie tylko pracownicy
Projekt ustawy nie posługuje się pojęciem sygnalisty, a w zamian za to wprowadza definicję zgłaszającego. Zgłaszającym może być osoba fizyczna, która zgłasza lub ujawnia publicznie informacje na temat naruszeń uzyskane w kontekście związanym z pracą, przez co należy rozumieć całokształt okoliczności związanych ze stosunkiem pracy lub innym stosunkiem stanowiącym podstawę świadczenia pracy, w ramach których uzyskano informację o naruszeniu prawa.

W praktyce funkcjonuje mylne wyobrażenie, że sygnalistą może być wyłącznie pracownik w rozumieniu Kodeksu Pracy. W rzeczywistości katalog osób, które mogą dokonać zgłoszenie lub ujawnienia publicznego zgodnie z przepisami ustawy jest znacznie szerszy. Z uzasadnienia ustawy wynika, że zakresem ustawy objęte będzie zgłaszanie naruszeń prawa niezależnie od tego, czy dokonywane będzie przez świadczących pracę w ramach stosunku pracy, czy także przez inne osoby, które powzięły wiadomość o naruszeniu prawa, niezależnie od podstawy prawnej i formy świadczenia pracy.

I tak w art. 4 projektu ustawy wymienia się następujące kategorię osób, które mogą otrzymać status zgłaszającego:

pracownicy, a także byli pracownicy,
kandydaci do pracy tj. osoby ubiegające się o zatrudnienie, które uzyskały informację o naruszeniu prawa w procesie rekrutacji lub negocjacji poprzedzających zawarcie umowy,
osoby świadczące pracę na innej podstawie niż stosunek pracy, w tym na podstawie umowy cywilnoprawnej,
przedsiębiorcy,
akcjonariusze lub wspólnicy,
członkowie organu osoby prawnej,
osoby świadczące pracę pod nadzorem i kierownictwem wykonawcy, podwykonawcy lub dostawcy, w tym na podstawie umowy cywilnoprawnej,
stażyści,
wolontariusze.
Zaznaczyć przy tym trzeba, że katalog ten ma charakter otwarty i może być uzupełniany innymi kategoriami osób. Istotny pozostaje zatem fakt, że dana osoba dowiedziała się o naruszeniach prawa we wspomnianym powyżej kontekście związanym z pracą. Innymi słowy, zgłosić informację o naruszeniach prawa w rozumieniu projektu może zarówno pracownik firmy, jak i współpracownik, dostawca, członek zarządu czy też były pracownik lub kandydat do pracy niezależnie od formy planowanego zatrudnienia.

 

[...]

 

Jakie działania odwetowe są zakazane w stosunku do sygnalisty?
W stosunku do osoby dokonującej zgłoszenia naruszenia prawa przedsiębiorca nie będzie mógł stosować działań odwetowych tj. nie będzie mógł podejmować bezpośrednich lub pośrednich działań lub zaniechań, które będą spowodowane zgłoszeniem lub ujawnieniem publicznymi i które naruszają lub mogą naruszać prawa sygnalisty lub może wyrządzić mu szkodę. Podobnie jak przy definicji zgłaszającego, w przypadku działań odwetowych mamy zatem po raz kolejny do czynienia z szerokim zakresem definicji wynikającym z istoty regulacji, jaką jest zapewnienie parasola ochronnego dla sygnalistów. 

 

Przykładowo, wobec sygnalistów będących pracownikami, pracodawca z powodu dokonania zgłoszenia, nie będzie mógł zastosować w szczególności wypowiedzenia stosunku pracy, obniżenia wynagrodzenia, wstrzymania awansu lub pominięcia przy awansowaniu, przeniesienia na niższe stanowisko lub działań utrudniających znalezienie w przyszłości zatrudnienia w danym sektorze lub branży. Z kolei wobec sygnalistów niebędących pracownikami zakazane będzie m.in. rozwiązanie, wypowiedzenie lub odmowa nawiązania stosunku prawnego, na podstawie którego jest lub ma być świadczona praca przez zgłaszającego. Katalog zakazanych działań odwetowych podmiotów przewidziany w ustawie ma charakter otwarty. Oznacza to, że również inne działania, mogą zostać w konkretnej sytuacji uznane za niedozwolone. Przykładowo, mimo że ustawodawca wprost nie zakazał w przepisie stosowania działań utrudniających znalezienie w przyszłości zatrudnienia w danym sektorze lub branży wobec sygnalistów niebędących pracownikami, takie działanie również należy uznać za niedozwolone.

Dodać trzeba, że zakaz niekorzystnego traktowania sygnalisty nie jest absolutny – pracodawca będzie mógł obiektywnie uzasadnić konieczność podejmowania decyzji związanych z zatrudnieniem.

 

 

 

W skrócie: prowadzisz dużą firmę (pewnie chwilowe ograniczenie, ponieważ jak zapowiedziano, dyrektywa będzie "rozwijana"), masz pracownika, który na Ciebie donosi, a Ty nie możesz mu nic zrobić, bo jest prawnie chroniony jako konfident sygnalista.

https://www.infor.pl/prawo/nowosci-prawne/5370062,Ochrona-sygnalistow-przepisy-zakres-Kto-i-jak-bedzie-chroniony.html

 

 

---

 

Dlaczego lex Kononowicz? Ponieważ Krzysztof Kononowicz jest powszechnie uznawany za największego donosiciela sygnalistę w kraju :)

 

comment_flKKU1t57OmemXN6fBH9JbUuKnJzGnFe

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Levi napisał:

To tak się teraz nazywa konfidentów? 

Nie jestem kapusiem, jestem... sygnalistą! Od razu lepiej brzmi.

"Wojna to pokój. Wolność to niewola..."
 

 

Coś takiego funkcjonowało w Bolszewii, ba nawet w PRLu, choć w łagodniejszej wersji.

 

Był to jeden ze sposobów na kontrolowanie zakładów pracy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minutes ago, Levi said:

Nie jestem kapusiem, jestem... sygnalistą! Od razu lepiej brzmi.

"Wojna to pokój. Wolność to niewola..."

A jeśli pracujesz na kolei i doniesiesz na PKP możesz być sygnalistą podwójnym:

 

https://akobhp.pl/uslugi/szkolenie-sygnalista-kolejowy/

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Kontynuacja:

 

W wykazie prac legislacyjnych rządu pojawił się projekt wdrażający dyrektywę o ochronie sygnalistów, czyli osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa do pracodawcy lub instytucji publicznej. To właśnie z powodu opóźnień w przyjęciu tej ustawy Komisja Europejska zaskarżyła Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Projekt od razu trafi na Komitet Stały Rady Ministrów.

 

 

 Jeśli w związku z wykonywaną pracą zatrudniony dostrzeże naruszenia prawa (np. oszustwa podatkowe lub korupcję), to będzie mógł zgłosić je albo w ramach wewnątrzfirmowej procedury, albo na zewnątrz, do odpowiedniego organu publicznego (np. administracji skarbowej, urzędu ochrony danych osobowych). W takim przypadku ma zyskać ochronę przed działaniami odwetowymi, np. zwolnieniem z pracy lub obniżką pensji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.