Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@melody
To fajnie. :) Znasz je na stopie zawodowej, czy to grono kobitek z innego środowiska?

Czasem mam wrażenie (na bs), że interesowność/czerpanie i dawanie korzyści w danej relacji, to iście diabelska cecha, która najczęściej przypisywana jest babom. :) 
A niech będzie, że my, baby, deal za deal czynimy, zasada oko za oko+wszystkie kończyny jest u nas powszechniejsza, ale... 
Mężczyźni mają też swoje parametry interesowności, które mają osiągać/wyznaczać inne cele, od naszych, babskich.
Najlepsze biznesy, największą kasę w ogromnej większości robią mężczyźni, a przy takich, czy w drodze do takich przedsięwzięć należy podejmować baaardzo jasno określone relacje biznesowe, umowy, których to podstawą jest nastawienie na zysk, pomimo wszystkiego i wszystkich... To dopiero wskaźnik ugodowości i empatii trzeba mieć na cholernie niskim poziomie! Jeszcze połącz to z kompetencjami (żeby cały ten biznes nie działał jako tylko marketingowa wydmuszka), zmiennymi rynku, światem politycznym. 
My, baby mamy małe poletko interesowności, intryg, uzurpacji, ale które łatwiej jest utrzymać wg własnej kontroli (rodzina, koleżanki, kuchnia), a Wam, mężczyznom potencjalnie częściej na horyzoncie pojawi się sposobność władania czymś większym (społecznością, firmą, czy nawet regionem/daną szerokością geograficzną), moc władzy jest nie do porównania, ale za to utracona, mści się nawet w postaci śmierci w każdej dziedzinie życia, czy w ogóle... śmierci. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.