mac Opublikowano 7 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2016 Raz byłem na imprezie, gdzie dosłownie sami biali rycerze i ja. Robiłem takie gnicie z loszek, że gość za mną chodził i mówił, żebym tego nie robił, bo obrażam "wszystkich". Później schodzę do taksówki. Podbiegła za mną Pani, w której oczka każdy patrzył, tylko nie ja. Przed wejściem do taksówki złapała mnie ostro za tyłek, blisko twarz, ciężki oddech, potrzebowała bliskiego kontaktu. Pytam, jesteś sama, czy masz kogoś? Mam narzeczonego, ale to nie jest to. Akurat taksówka podbiła i po prostu wsiadłem po krótkim pożegnaniu. Mnie to wszystko już od dawna bawi Serio, żartuję z loszki, a facio podchodzi i mówi, żebym przestał, bo to w jego mniemaniu niegodne. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 7 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2016 9 godzin temu, Subiektywny napisał: Już pisałem ale się powtórzę. Białorycerstwo w Polsce robi 'złą robotę'. Nawet nie przez swoją głupotę - ale przez to, że psuje en masse kobiety. Trąbi o ich wyjątkowości, epatuje tym sztucznie rozdętym mitem o 'pięknie' Polek, rozkłada pod nogi dywany 'za nic' i łasi orbitując w gronie licznych satelitów. I kobietom rośnie od tego ego, dochodzą do wniosku że są warte grubo więcej niż w rzeczywistości a na dodatek zapewnia poczucie 'dostępności kolejnych gałęzi'. Jak zaczniecie od takiej kobiety wymagać czegoś więcej ponad obecny cieniutki standardzik, jasno wytyczycie granice i twardo będziecie żądać ich respektowania - ona wam nawieje - nawieje do orbitującego białorycerstwa. I pod tym względem białorycerstwo robi strasznie krecią robotę psując na potęgę rynek kobiet w Polandii. S. Ale masz na myśli próbę stałego związku, a Bracia raczej o dostępności pukania piszą... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enemy Opublikowano 8 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2016 Stanowią marną konkurencję, ale jednocześnie psują kobiety i cały rynek relacji męsko-damskich. Biały rycerz = wielki szkodnik, niszczyciel światów 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VascoDaGama Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Są już tacy który idą o krok dalej, tzw. feminiści. Tutaj przykład rozmowy z taką personą: zdecydowanie polecam posłuchać. Gavin(mocny gość) próbuje bezskutecznie wytłumaczyć oszołomowi żałość jego postępowania oraz przyczyny skąd się to bierze. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hermes Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Dnia 7.07.2016 o 10:23, mac napisał: Raz byłem na imprezie, gdzie dosłownie sami biali rycerze i ja. Robiłem takie gnicie z loszek, że gość za mną chodził i mówił, żebym tego nie robił, bo obrażam "wszystkich". Później schodzę do taksówki. Podbiegła za mną Pani, w której oczka każdy patrzył, tylko nie ja. Przed wejściem do taksówki złapała mnie ostro za tyłek, blisko twarz, ciężki oddech, potrzebowała bliskiego kontaktu. Pytam, jesteś sama, czy masz kogoś? Mam narzeczonego, ale to nie jest to. Akurat taksówka podbiła i po prostu wsiadłem po krótkim pożegnaniu. Mnie to wszystko już od dawna bawi Serio, żartuję z loszki, a facio podchodzi i mówi, żebym przestał, bo to w jego mniemaniu niegodne. Mac w jaki sposób gnijesz z samic? Żartujesz na temat jej wyglądu czy np. zachowania? Z tej laski która Cię złapała za tyłek też kręciłeś sobie beke czy po prostu spodobałeś jej się z wyglądu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi