Marek Kotoński Opublikowano 11 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2014 Auto kupiłem za 5500 od gościa; 2002r, sprowadzony z niemiec (jeździł w PL) dwa lata, 180 tysięcy przebiegu (a może 580 tys? ) miałem już dość jazdy po trasie seicento, które się ciągle psuło. Silnik 1,5 16v, 96 koni, jak widać w kombi. Po kupnie zrobiłem rozrząd, hamulce, trochę pierdół, kupiłem akumulator (niepotrzebnie chyba). Wyposażenie full z 2 poduchami oprócz klimy - auto dość sprawnie przyśpiesza, jest trochę głośne, natomiast jest bezawaryjne. Oczywiście psuje się to, co zepsuć się z czasem musi, a więc padł mi jak byłem w Wawie alternator, przygasał więc przeciąłem pasek i dojechałem do zakładu na akumulatorze, kupiłem regenerowany za 3 stówy, dwie fuldy z przodu - na tyle zimówki sprawne, szkoda mi było pieniędzy na ich wymianę. Do środka można włożyć niemal wszystko, tapicerka jak nowa - rower wchodzi spokojnie, można nawet spać dość wygodnie. Pali w mieście koło dychy, ale jeżdżę na krótkich dystansach. Wady? Centralny zamek sam się po chyba 30 sekundach zamyka - na trasie do Wawy kiedyś zatrzasnęły mi się kluczyki w środku, po godzinie stania w szczerym polu na zimnie, z Panem który podjechał mi pomóc żeśmy 3 śrubokrętami podważyli przedostatnie okienko z tyłu, i tak się dostałem do środka. Nauczka na całe życie Kiedyś jak wyprzedzałem kolumnę tirów, stracił na chwilę moc, mocno się przestraszyłem, sytuacja się już nie powtórzyłą - mechanik wymieniał wszystko, świece, kable, nie wiem co to było. Samochód JAK ZA TĘ CENĘ, idealny. Kto jeździ więcej, niech założy gaz i śmiga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzimi Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Jak twoja kariera Marku potoczy się dalej w takim tempie, to niedługo ten legendarny egzemplarz będzie niczym Święty Gral Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 12 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Moja kariera idzie w takim tempie, że kia zakończy żywot na złomie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 hmm tak sobie myśle..pewnie gdybyś mówił ludziom to co chcą usłyszeć ) tzn. kłamałbyś ) pewnie zrobiłbyś karierę w oszałamiającym tempie:), ale ponieważ jesteś szczery i uczciwy będziesz jeździć swoją cudowną KIJANKĄ po wsze czasy chyba, że ludzie w końcu się obudzą , ale chyba bardziej prawdopodobne jest to, że wygram kilka baniek w totka i odpalę Ci połowe Czego życzę Tobie z całego sercaA serducho jak wiesz, mam duże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SamotnyWilk Opublikowano 13 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2014 Albo Marek znowu będzie miał KIA RIO, ale z rocznika 2014 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 13 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2014 No te nowe rio całkiem całkiem, ale wolałbym ceeda w automacie i gaziwie, tak po męsku Sylwia, jak wygrasz to już wiesz co masz mi kupić - na początek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 13 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2014 No te nowe rio całkiem całkiem, ale wolałbym ceeda w automacie i gaziwie, tak po męsku Sylwia, jak wygrasz to już wiesz co masz mi kupić - na początek Ok zrobie liste Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi