Świetny wykład "Działanie zbawia ludzkość"

[Paweł z N]

Ktoś już kiedyś to wklejał, ale warto to przypomnieć:

[Marek Kotoński]

Trzeba będzie obejrzeć, ale ponad 2h mnie skutecznie odstrasza

[Paweł z N]

Marek, warto, cholernie motywuje do DZIAŁANIA, dobre jest też:

Przeraża mnie myśl, że najwięcej człowieka zostało w "dzikusach" mieszkających gdzieś w dżungli. To prawdziwie wolni ludzie, do których nasza chora cywilizacja jeszcze nie dotarła. I oby nie dotarła.

[Brzytwa]

Paweł, pierwszy link to jest dopiero pierwsza część. Całość Prawa Naturalnego to koło 7h.
Koleś kozak, zrobił podcast na ponad 300 godzin.

[NEO]

W dzikusach jest najwięcej zwierzęcości, u nas przynajmniej niektórzy dążą do takich wartości jak doskonałość, piękno,styl, samodzielne myślenie, samoocena, patrzenie spoza ego, niezależność, przyjemność. Niestety ludziom wmawia się pokorę, bycie barankiem w stadzie i niewolnikiem pracującym za pensję minimalną bez perspektyw na poprawę. Najszlachetniejsze idee są profanowane i mówi się, że to źle, że trzeba być pokornym i godzić się na złe warunki, choroby, upadek, poczucie winy, zmieniać się na siłę bo tak trzeba. Ingeruje się w ludzką wolność i instaluje w głowie ograniczenia przez co większośc ludzi staje się pizdami a kiedy ktoś się wybija i dąży do czegoś więcej jest negatywnie oceniany. Dlatego najważniejsza jest samoocena i niezależność od opinii plebsu i narzuconych nakazów i zakazów. Zastąpienie moralności sumieniem wynikającym z empatii i wewnętrznych zasad a nie narzuconych z góry przez społeczeństwo zakazów i nakazów. Dzikie plemiona raczej nie mają nawet możliwości rozwoju indywidualnego, żyją w społecznościach, do których muszą się dostosowywać bo nie mają wyboru. To najmłodsze dusze, które dopiero zaczynają ziemską przygodę jeśli ktoś wierzy w reinkarnację

[Marek Kotoński]

Obejrzałem te 2h, ale ogarnia mnie zgroza - bo on w trakcie tego wykładu nie powiedział nic ważnego. Lał wodę w sposób mistrzowski. Obejrzałem i inne, tam trochę ciekawiej, ale strasznie rozwlekle mówi.

[Paweł z N]

Obejrzałem te 2h, ale ogarnia mnie zgroza - bo on w trakcie tego wykładu nie powiedział nic ważnego. Lał wodę w sposób mistrzowski. Obejrzałem i inne, tam trochę ciekawiej, ale strasznie rozwlekle mówi.

To rzeczywiście paradoks, ale on sam mówił, że nie odkrywa niczego nowego.

[Brzytwa]

Taa, ale to można by zmieścić w 15-20 minutach.