deleteduser139 Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 Cześć Bracia, To znowu ja Jestem ciekawy jakie są Wasze doświadczenia z mindfulness, praktykował ktoś? Jakie efekty osiągneliście? Pozdro 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Metody Opublikowano 30 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2017 Praktykuje od paru lat. Jakie efekty ? Jesteś świadomy swoich odruchów, myśli, odczuć. Nie jesteś ich niewolnikiem. Dzięki mindfullnes zdajesz sobie sprawę, że 90 % ludzi w społeczeństwie prowadzi egzystencje robota. Stale będąc na łasce swoich uwarunkowanych, mechanicznych zachowań. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
icman Opublikowano 30 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2017 Z mojej perspektywy, trening uważności jest etapem każdej (którą choć pobieżnie poznałem) ścieżki rozwoju, najpełniej definiuje ją wg mnie Dzogczen. Jakie wyciągasz wnioski z obserwacji to już inna sprawa dla mnie bardziej indywidualna i o to chodzi. Ja np. nie doszedłem do takich wniosków jak @Metody , dla mnie każdy człowiek w każdej chwili ma żywą nieustannie będącą w ruchu świadomość - nie widzę tam automatyzmu ale faktem jest, że jesteśmy (tak w dużym uproszczeniu) odpowiedzią na bodźce zewnętrzne poprzez zmysły i wewnętrzne poprzez myśli i mindfullnes pozwala to sobie uświadomić i zdekodować. Fajny temat. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carl93m Opublikowano 30 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2017 Praktykuję jeden dzień w tygodniu (jak nie zapomnę). Robię to według Sztuka uważności, Thích Nhất Hạnh. Polecam nabyć tą cieniutką książeczkę, która zawiera esencjonalny opis chyba najważniejszego filaru dalekowschodniego spokoju ducha. Efekty są niesamowite. Dzięki tej książeczce już się nie nudzę, jak to kiedyś miało miejsce. Choć nic nie robię to się nie nudzę, bo przebywam sam ze sobą w szczęściu, osadzony bardzo mocno tu i teraz. Polecam. PS: Przygotuj się na krytykę. Jak powiedziałem ostatnio to jednej dziewczynie z dalszej rodziny to mnie wyśmiała i powiedziała, że jestem jebnięty 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 30 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2017 @Carl93m nauczylem się już nie mówić ludziom o swoich celach i zainteresowaniach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OdważnyZdobywca Opublikowano 30 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2017 2 godziny temu, Carl93m napisał: Dzięki tej książeczce już się nie nudzę, jak to kiedyś miało miejsce. Choć nic nie robię to się nie nudzę, bo przebywam sam ze sobą w szczęściu, osadzony bardzo mocno tu i teraz. Mam podobne spostrzeżenia. Siedzę sam, tak naprawdę nic nie robiąc albo robiąc mechanicznie, i się nie nudzę. Jak pierwszy raz to odkryłem to byłem miło zaskoczony. Najlepsze jest,że ten stan nie trwa jak emocje - godzinę, dwie tylko (przynajmniej u mnie) kilka dni. Potem to się jakoś rozmywa. Ale nie praktykuję (jeszcze) typowej medytacji. Po prostu czytam, słucham i czasami myślę leżąc sobie w łóżku. Nie jestem pewien czy to jest z tym związane, ale jak jak już wspomniałem słucham. Czy to Chopina Nocturne Op. 55, No. 1 czy Radia Samiec i czuje jak czas mija. Ale tak spokojnie. Zresztą bardzo często jestem po prostu mocno wyluzowany. TO przychodziło naturalnie. Nie starałem się wywoływać żadnych stanów emocjonalnych. Kiedyś przyjechał do mnie nieco młodszy kolega z dalszej rodziny. Wychowywany (plus miał to po ojcu) że ciągle coś się dzieje. Pamiętam,że strasznie się nudził a ja (będąc jeszcze nie do końca świadomym ale już na ,,dobrej" drodze) nie nudziłem się nic nie robiąc. Po prostu mogłem siedzieć i patrzeć na świat, samo to sprawiało mi radość. I to było zabawne. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Payslips Opublikowano 1 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 Przekonaliście mnie, zamawiam tą książkę 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi